16 odpowiedzi w tym temacie

[showtek2]

Witajcie

Jako, że pracuję na dwie zmiany. 1 6-14 i 2 od 14 -22 to na siłownię chodzę raz na 9-10 , a raz na 16-17. I teraz mam problem z posiłkiem przed treningiem rano i po nim, jak i przed tym na 16 . Rano wstaję i jem śniadanie , zazwyczaj albo placek ze 150 g płatkow owsianych, jajka , banana i jogurtu , albo 150 g płatek, 125 g twarogu i banan...czy to wystarczy jako posiłek przed treningiem ? Co w tej sytuacji gdy wróce? Co zjeść żebym dał radę zjeść obiad jeszcze zanim wyjde do pracy? Bo po 12 jem obiad ( 100 g kaszy burgul + 160-200 g kurczaka + warzywa lub sos) . I czy taki posiłek przed siłką po pracy (100 g kaszy burgul lub ryżu + 160-200g kurczaka gotowanego + warzywa bądz sos ) bedzie wystarczający i co zjeść po treningu ? Czy ryz + kurczak + sos będzie ok ? Dodam, że dieta na zwiększenie masy

Użytkownik showtek2 edytował ten post Ponad rok temu

[aniajlover]

Witaj
Myślę że takie posiłki są okej. Możesz gdzieś jeszcze dorzucić cukry proste np. po treningu banan czy inny owoc.

[showtek2]

Czyli jeśli po treningu bym zjadł tylko banana i jakoś półtorej godziny później obiad czyli kuraka, kasze i warzywa to będzie ok ?

[aniajlover]

Może to mieć trochę negatywne skutki jeśli Twoim celem jest budowa masy, bo możesz odnieść katabolizm po ''wyczekiwaniu'' na ten posiłek po treningu.. Jednak możesz spróbować i sam ocenisz.. Może być tak, że nawet nie dasz rady wytrzymać 1,5h bez posiłku, bo będziesz głodny, wykończony. A jak nie to zawsze możesz spróbować coś w płynie, np. koktajl z białkiem i owocami. 

[Abetalipoproteinemia]

Czyli jeśli po treningu bym zjadł tylko banana i jakoś półtorej godziny później obiad czyli kuraka, kasze i warzywa to będzie ok ?

 

Jeżeli chcesz szybki posiłek po treningu to fajnie by było gdyby odznaczał się pełnowartościowym składem tj. białko (np. jogurt, mleko, serek wiejski, kefir), węglowodany (suszone lub świeże owoce/płatki owsiane) i tłuszcze (gorzka czekolada, orzechy, ziarna, masło orzechowe). Oczywiście mówię to w kontekście wspomnianego już szejka.

[showtek2]

A co byście polecili zjeść jak wrócę z pracy po 22 ? Wczoraj wsunalem 2 jogurty Skyr, a dzis serek wiejski i 2 kromki chleba żytniego

[aniajlover]

Na noc to może jakaś rybka np. makrela, kawałek mięsa z warzywami. 

[Abetalipoproteinemia]

Ja na noc preferuje lekkie sałatki np. kasza gryczana, pomidory, trochę majonezu, jajko i jakieś mięso Ewentualnie kanapki z jajkiem sadzonym.

[aniajlover]

Ja na noc preferuje lekkie sałatki np. kasza gryczana, pomidory, trochę majonezu, jajko i jakieś mięso Ewentualnie kanapki z jajkiem sadzonym.

Oo no węgla wrzucić na noc to dobra sprawa! Lepszy sen, regeneracja.. A jak ktoś planuje trening następnego dnia rano to petarda jest!

[showtek2]

A powiedzcie mi jeszcze taka rzecz. w dni nietreningowe tez mam jesc tyle co w dni treningowe prawda ? Bo bez silowni jakos aptety mniejszy i ciezej dobijac kalorie

 

Dzis niestety tylko 2627kcal /132g Białka/ 243 g Węgli / 119 g Tłuszczy   Ważę 63 kg i chce pójśc tak do 10 kg , najlepiej to 12, do równego 75 kg

Użytkownik showtek2 edytował ten post Ponad rok temu

[aniajlover]

Nie musisz Możesz zrobić nawet ''manipulację'' kaloriami. Że w DT(dzień treningowy) jesz więcej, a w DNT(dzień nietreningowy) spożywasz np. o 100-200 kalorii mniej. Tylko ważne by nie jeść poniżej BMR(podstawowej przemiany materii)

Hm, okej to skoro zjadłeś 2627 kalorii to ile jesz normalnie?

[showtek2]

Wspierajac sie myfitnesspal powinienem 2840 , a czasami troszke nawet przekraczam . Posilkuje sie nim tylko na poczatku, aby wiedziec ile mniej wiecej musze zjesc

[aniajlover]

A no to nic się nie dzieje. Jeśli Ci np. zależy by jeść razem z zapotrzebowaniem to możesz też podliczać pod koniec tygodnia i jak Ci tam wyjdzie xx kalorii na minusie( że jesteś do tyłu o ileś) możesz potraktować to jako cheat meal i dobić do tygodniowego zapotrzebowania Kiedyś tak robiłam. 

Co do kalorii to też fajniejsza kwestia jest samemu sprawdzić na sobie na ilu kaloriach tyjesz, na ilu chudniesz i na ilu utrzymujesz swoją wagę.

[showtek2]

A no to nic się nie dzieje. Jeśli Ci np. zależy by jeść razem z zapotrzebowaniem to możesz też podliczać pod koniec tygodnia i jak Ci tam wyjdzie xx kalorii na minusie( że jesteś do tyłu o ileś) możesz potraktować to jako cheat meal i dobić do tygodniowego zapotrzebowania Kiedyś tak robiłam. 

Co do kalorii to też fajniejsza kwestia jest samemu sprawdzić na sobie na ilu kaloriach tyjesz, na ilu chudniesz i na ilu utrzymujesz swoją wagę.

To juz by bylo za duzo dla mnie Troszke brak mi czasu, wiec wspieram sie aplikacja ktora za jakis czas porzuce

[Abetalipoproteinemia]

A powiedzcie mi jeszcze taka rzecz. w dni nietreningowe tez mam jesc tyle co w dni treningowe prawda ? Bo bez silowni jakos aptety mniejszy i ciezej dobijac kalorie

 

Ja stosuję identyczną kalorykę zarówno w dni ćwiczeniowe jak i wolne. Na nadchodzącym okresie budowania siły planuję zrobić mały eksperyment by 1, max 2 dni, zwiększać kalorię (np. o 300 kcal). Co do wspomnianej rotacji kaloriami, niby jest to skuteczne lecz w przypadku złego rozplanowania może być gorzej . 

[aniajlover]

Zależy też dużo od organizmu.. Po prostu trzeba samemu sprawdzić na sobie i tyle, żadna filozofia  

[Abetalipoproteinemia]

Zależy też dużo od organizmu.. Po prostu trzeba samemu sprawdzić na sobie i tyle, żadna filozofia

 

Na tym właśnie polega piękno diety i treningów, nieustanne poszukiwania.