Witam,
mam na imie Łukasz mam 29 lat moj wzrost to 170 waga obecna 87 kg. Pisze o mala porade odnosnie treningu oraz tego co spozywam na codzien. Na silownie chodze od 2 miesiecy. Chociaz mojego calego stazu na silowni zeralo by sie o wiele wiecej
Zaczne od treningu jak do tej pory wygladalo to w ten sposob:
Poniedzialek:
klatka piersiowa
- wyciskanie skos w gore
- wyciskanie skos w dol
- rozpietki hantlami
- brama
triceps
- sciagnia drozka na maszynie
- unoszenia hantla za glowa
Sroda
biceps
- uginanie ramion ze sztanga stojac
- uginanie ramion na modlitewniku ze sztanga
- uginanie hantli stylem mlotkowym
plecy
- wioslowanie sztanag w opadzie
- sciaganie drazka gornego wyciagu
- ściąganie dolnej linki w siadzie do brzucha
Czwartek
barki
- wyciskanie sztanki zza glowy
- unosznie sztangi do brody
- wyciskanie hantli siedzac
nogi
- przysiady
- wspiecia na palce
- uginanie nog na maszynie siedzac/lezac
Na kadym treningu robie jeszcze brzuszki. Od tygodnia do kazdego treningu dolozylem trening interwalowy wyladajacy w nastepujacy sposob:
200 m przeszedlem 6km/h pozniej przebieglem 400m 16 km/h pozniej znowu 200m 6km/h pozniej 400m 14/h bo szybciej nie dalem rady znowu 200 m 6km/h i na koniec 400m 12 km/h.
Glownie w treningu chodzi mi o sile oraz spadek tkanki tluszczowej. Prosze o wszelkie uwagi
Pozdrawiam