11 odpowiedzi w tym temacie

[Psychodelik]

Hej koksy, mam mały problem Zakupiłem jakiś czas temu wagę łazienkową i zacząłem regularnie sprawdzać masę swojego ciała. No i co się okazuje... Jak na jeden dzień pokaże mi 63,9 kg to na drugi ważę już 64,8 kg, a na kolejny dzień 64 kg

 

Jaka jest tego przyczyna?

 

Czytałem coś tam na temat wody w organizmie, ale raczej kiepsko jestem rozwinięty w tym temacie, po za tym to tylko moje przypuszczenia...

 

Jak dokonywać pomiarów skoro występują takie duże skoki z dnia na dzień? A raczej jak to ustabilizować?

 

Pozdrawiam!

[KazekPB]

Wahania wagi są "normalne" dlatego ważymy się raz na tydzień/dwa tygodnie

[Maksym Riznyk]

Dokładnie, osobiście mam jakieś 2 kg wahań. 

 

Woda, co jadłeś dzień wcześniej, czy zapchałeś się na noc.....

 

Najlepiej ważyć się np co 1,5 tygodnie i stawać na wagę 3 razy a następnie wyliczać średnią.

[waleriaem]

Kompletnie nie masz, czym się przejmować. Wahania wagi związane są najczęściej z tym, że układ pokarmowy nie zdążył jeszcze poradzić sobie z trawieniem i najzwyczajniej w świecie to zawartość jelit jest odpowiedzialna za ten nagły skok. To, co jesz także wpływa na to ile wody zatrzymuje Twój organizm. Im więcej tym większe wahania. Jest to zupełnie normalne, że czasem nasza waga przechodzi wahania. W żadnym wypadku nie jest to skutek złej diety albo choroby. Kobiety doświadczają tego jeszcze bardziej głownie ze względu na hormony. Przed okresem, gdy organizm zatrzymuje wodę wahanie może być nawet większe niż 2 kilogramy. Sama tego doświadczałam/doświadczam. Obecnie trochę mniej, bo biorę Trizer, który wpływa na to by organizm nie magazynował tyle wody.  Zatrzymanie wody w organizmie wcale nie należy do przyjemnych rzeczy. Powoduje, że czuję się ociężała.  

[Abetalipoproteinemia]

Powodów wahania wagi może być wiele: ilość wody w organizmie, stopień wypełnienia pęcherza i żołądka, odstęp od ostatniego posiłku czy nawet sam trening. Proponuje robić pomiary co tydzień, najlepiej w tych samych warunkach (np. rano na czczo zawsze w ten sam dzień). Być może sama waga jest źle skalibrowana i to jest przyczyną tych różnic.

[Psychodelik]

Hehehe nawet głupie pomiary wagi ciężko sprecyzować w tym sporcie śmieje się rzecz jasna Dziękuje za odpowiedź, nie potrzeba mi już nic więcej wiedzieć, pozdro i miłego dnia

[Maksym Riznyk]

Dziękujemy i wzajemnie oczywiście

[Menelo]

O widzę, że nie tylko ja mam takie dylematy co do wagi ;p opłacało się poszukać wyjaśnienia ;p

[petra]

Chyba każdy szukał informacji na ten temat. Ja u siebie zawsze widziałam znaczną różnicę między ważeniem rano a wieczorem. Tłumaczyłam sobie to tym, że pewnie w żołądku zalega mi jedzenie z całego dnia i to tyle waży. Dziwiło mnie tylko, że różnica może być od 1-1,5 kilograma. No, ale licząc przyjmowane płyny to prawdopodobnie to wyjdzie. Jeszcze zatrzymanie wody w organizmie, które mi towarzyszyło sprawiało, że czułam się jakbym ogóle nie miała efektów odchudzania. Teraz, gdy biorę Trizer to zauważyłam, że woda już nie zatrzymuje się tak bardzo w moim organizmie. 

[petra]

Dziś się zważyłam rano to i zważę się wieczorem, żeby zobaczyć jaka będzie różnica. 

Użytkownik petra edytował ten post Ponad rok temu

[nikross]

Z tego, co czytałam to właśnie Trizer działa w ten sposób, że wyeliminowuje wodę podskórną. To pewnie dzięki temu teraz widzisz różnicę. Przyczyną zatrzymywania płynów w ciele jest także nadmiar soli kuchennej w diecie. Niestety z tego ciężko zrezygnować, bo w każdej wędlinie, rybie itp. produktach w składzie znajdujemy sól. Jedynie, co to możemy postarać się zmniejszyć jej dodawanie do warzyw i potraw.

[RychuP]

Najważniejsze, to ważyć się w takich samych warunkach, czyli jeśli dajmy na to jednego dnia zjadło się już dwa śniadania, wypiło się powiedzmy 3 szklanki płynów (tyle łącznie do obu śniadań) i po tych posiłkach załatwiło się obie potrzeby fizjologiczne i zważymy się, to następnym razem powinno ważyć się też po zjedzeniu 2 śniadań, wypiciu ok. 3 szklanek płynów i po załatwieniu obu potrzeb fizjologicznych, a nie po zjedzeniu pięciu posiłków, wypiciu 8 szklanek picia i bez załatwienia potrzeb fizjologicznych.

Niezałatwione potrzeby fizjologiczne razem mogą dodać pewnie z 1 kg wagi, ponadto to ile wypiło się płynów dzień wcześniej oraz w dniu ważenia, a co za tym idzie ile zostało zatrzymanych w ustroju też może mieć wpływ na wynik na wadze.

Dlatego też powinniśmy się ważyć w zbliżonych okolicznościach.

 

Inna sprawa, że nie należy się ważyć zbyt często, bo przecież kilogramów nie traci się z dnia na dzień tylko co najwyżej w skali jednego lub dwóch tygodni.

Dla większości odchudzających się osób optymalnym będzie takie tempo odchudzania, które zakłada utratę od 0,5 do 1% w skali tygodnia (mowa o zmianach w całkowitej masie ciała). Jest to dość szeroki przedział, więc należy podkreślić, że górny zakres jest optymalny dla osób o wyższym poziomie zatłuszczenia, a dolny – dla jednostek z niskim poziomem tkanki tłuszczowej. Dane w literaturze sugerują, że w przypadku sportowców z prawidłowym składem ciała korzystniej byłoby mieścić się w zakresie od 0,5 do 0,7% tygodniowo, a badania przeprowadzone na kulturystach pokazują, że tempo ubytku masy ciała sięgające 1% powoduje duże straty w muskulaturze.

Użytkownik RychuP edytował ten post Ponad rok temu