budo_Akahige napisał
Czy indywidualizacja techniki ma związek ze skutecznością?Kluczowy, jako żywo!
Technika walki jest kategorią sprawnościową. To wyuczona, celowa czynność, więc jej skuteczność zależy od stopnia jej opanowania
Ta strona używa cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania - przeczytaj naszą politykę cookies.
Korzystając ze strony akceptujesz nowy regulamin z 4 grudnia oraz wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Napisano Ponad rok temu
budo_Akahige napisał
Czy indywidualizacja techniki ma związek ze skutecznością?Kluczowy, jako żywo!
Technika walki jest kategorią sprawnościową. To wyuczona, celowa czynność, więc jej skuteczność zależy od stopnia jej opanowania
Napisano Ponad rok temu
Cytat
Moim zdaniem tak.Czy indywidualizacja techniki ma związek ze skutecznością?
Napisano Ponad rok temu
budo_lewro napisał
wolę ćwiczyć kilka technik sprawdzonych do znudzenia niż posiadać cała gamę odpowiedzi i robienia show. Im technika prostsza w obronie tym skuteczniejsza jest możliwość wykluczenia błędów
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
budo_Akahige napisał
Czy indywidualizacja wiąże się z poznaniem wielu technik i wyborem spośród nich technik ulubionych?...niektóre rozwiązania techniczne wydają się proste i skuteczne jednej osobie, a za cholerę nie pasują innej. Dlatego potrzebna jest indywidualizacja procesu szkolenia lub odwrotnie - znalezienie jakiegoś złotego środka, pod który załapie się duża liczba statystycznie podobnych uczniów (np. kop w jaja jest prosty dla przeciętnej osoby ).
Napisano Ponad rok temu
budo_lewro napisał
to naciągana teoria, po to ćwiczysz uderzanie i wykorzystujesz technikę (np liscia w głowę równocześnie z blokiem) zeby np klient nie wstał lub miał z tym poważne problemy, ewentualnie go nieco "przytepić". Skoro potrafię z liścia wybić szybę w samochodzie to i w dyni klientowi zamieszam.Obrona na odejście powoduje nakręcenie się atakującego i kolejne ataki mogą być już nie do przewidzenia chaotyczna praca nożem,
budo_kwiat napisał
To zależy co rozumiesz pod pojęciem "opanowania" - większość kwalifikuje jako zdolność do wykonania ruchu w sposób płynny, szybki itp, dla mnie pod tym pojęciem kryje się uwarunkowanie do wykonania danej techniki w sytuacji zagrożenia. oczywiście im więcej ćwiczysz tym lepiej, ale pamiętaj tez ze liczy sie to JAK ćwiczysz.Jaki wpływ na skuteczność techniki ma stopień jej opanowania?
Napisano Ponad rok temu
Cytat
Takiej bezpośredniej zależności nie ma, dlatego wśród trenerów panują skrajnie różne poglądy na ten temat. Moim zdaniem wszystko zależy od celu treningu, czasu jaki można poświęcić na trening itp. czynników. Np. Fairbairn stworzył system samoobrony/walki w bliskim kontakcie, przeznaczony do nauczenia w dwa tygodnie ( niektórzy twierdzą, że w osiem godzin ). Prostota wybranych technik umożliwia jednoczesne nauczanie dużych grup uczniów metodą wojskowej musztry. Nie oznacza to jednak, że nie można uczyć tych technik indywidualnie. Jeżeli mam mało czasu, to odrzucam rzeczy trudniejsze a zostawiam łatwiejsze. Przykładowo: w żadnym z podręczników Fairbairna nie znalazłem technik blokowania ciosów. W filmie "Gutter fighting" Fairbairn wyjaśnia to mniej więcej tak: "Nie możesz bronić się przed lewym prostym boksera, bo nawet go nie zauważysz. Odpowiedzią będzie przejęcie inicjatywy. Zaskoczenie (przeciwnika ) pozwoli ci wygrać...". Chodzi o to, że blokowanie ciosów, uniki i inne formy pasywnej obrony wymagają doskonalenia różnych typów reakcji ruchowej, a to wymaga czasu. Można skrócić czas nauczania poprzez przyjęcie strategii pierwszego ataku ( pre-emptive strike ) modląc się, że to wystarczy, a naszym ulicznym przeciwnikiem nie będzie zawodnik MMA.Czy indywidualizacja wiąże się z poznaniem wielu technik i wyborem spośród nich technik ulubionych?
Napisano Ponad rok temu
budo_Akahige napisał
Czy znajomość ograniczonej liczby technik wpływa niekorzystnie na skuteczność?W przypadku rywalizacji sportowej, bazowanie na niewielkiej ilości technik ulubionych ( jap. tokui waza ) tworzy zawodników jednostronnych , mało elastycznych, łatwych do taktycznego rozszyfrowania. Sprzyja też obniżeniu pojętności ruchowej. Czyli jest podejściem ograniczającym rozwój.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Cytat
Czy znajomość ograniczonej liczby technik wpływa niekorzystnie na skuteczność?
Cytat
Podstawą - tak. W wieloletnim procesie treningu wyróżnić można cztery etapy:Czy znajomość kilku technik może być podstawą do budowania własnego stylu walki i powiększania zakresu „indywidualnej skuteczności”?
Napisano Ponad rok temu
budo_lewro napisał
Oj Nie mierz wszystkich swoją miarą,W służbach mundurowych policyjnych na które się powołujesz jest inna specyfika ale nie będę ciebie tu douczał skoro prowadzisz prężne centrum w Warszawie z wieloma stylami. Praktyka i jeszcze raz praktyka gdy masz możliwość to uciekasz jak nie masz takiej możliwości to walczysz o życie - wyrywanie nadgarstków ramion
Napisano Ponad rok temu
budo_Akahige napisał
Czy znajomość ograniczonej liczby technik wpływa niekorzystnie na skuteczność?
Zadajesz pytania bardzo ogólne, więc trudno mi jednoznacznie odpowiadać. Skuteczność jest jedną z postaci sprawnego działania, jej miarą - stopień realizacji celu. Są zawodnicy wygrywający walki kilkoma technikami, więc są skuteczni tak długo, jak długo nie spotkają przeciwnika wszechstronniejszego. Kelly McCann, nauczając walki wręcz stosuje zasadę "mniej - znaczy więcej", ale to jest zwiazane z krótkim czasem szkolenia oraz koniecznością stosowania pod wpływem "stresu adrenalinowego" ( under duress ). Kiedy człowiek dostaje widzenia tunelowego i siada mu motoryka mała, musi bazować na gross motor movements, musi preferować strategie ofensywne, a nie defensywne, itp. Poza tym techniki to tylko cześć zagadnienia, są jeszcze umiejętności techniczno-taktyczne i taktyczne, odporność psychiczna, itd.Podstawą - tak. W wieloletnim procesie treningu wyróżnić można cztery etapy:Czy znajomość kilku technik może być podstawą do budowania własnego stylu walki i powiększania zakresu „indywidualnej skuteczności”?
- etap wstępny, w którym nad techniką dominuje kształtowanie ( podniesienie ) wszechstronnej sprawności czynnościowo-ruchowej,
- etap podstawowy,
- etap zawodniczy,
- etap mistrzowski.
W kolejnych etapach zmieniają się proporcje między ćwiczeniami sprawności wszechstronnej a treningiem technicznym, który nabiera coraz bardziej indywidualnego charakteru.
Reasumując, jeżeli trening potraktować jako wieloletni, celowy i metodyczny proces, to naturalne jest budowanie indywidualnej skuteczności - jak to nazwałeś - na bazie technik podstawowych.
Napisano Ponad rok temu
Ale ja właśnie pisałem tylko o treningu walki wręcz odpowiadając na bardzo ogólne pytania Kwiata w rodzaju: "Jaki wpływ na skuteczność techniki ma stopień jej opanowania?" Te pytania i moje odpowiedzi pasowałyby też gdybyśmy rozmawiali o tenisie, a nie sztukach walki ( ponieważ tu, i tu, ma zastosowanie prakseologiczna teoria walki oraz występują nawyki czuciowo-ruchowe typu otwartego ). Poza tym metodyka treningowa w sztukach walki oraz podejście do roli sztuk walki w służbach, to dwa różne systemy walutowe. Nie badźmy pewexami i nie mieszajmy ich.Elementy o których piszesz są robione właśnie ukierunkowane na trening określonej dyscypliny, tylko że w służbach wszystko jest robione dokładnie na odwrót i walka wręcz jest traktowana bardzo często jako element uzupełniający/dodatkowy.
Poza tym nie ma tutaj elementu budowania techniki, wręcz przeciwnie technika traktowana jest w sposób marginalny i bazuje na odruchach wyuczonych.
W MACP występują właśnie te wszystkie elementy, o których napisałem wyżej.Nie piszę w tym momencie o programie MACP bo zupełnie inna bajka.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czyli jest to bardzo rozbudowany system: boks, judo, jiujitsu, filipińskie noże, pałki a nawet BJJ (na seminaria zapraszają braci Machado ). Do tego: "każda sytuacja", "dowolny rodzaj broni", itp. Gdzie ta prostota? Poza tym, współczesne combaty to nie tylko walka wręcz, to walka w bliskim kontakcie, która obejmuje strzelanie, walkę nożem, teleskopem, itp. Nawet jak strzelasz, to używasz też technik "tai jutsu". Jak Cię przeciwnik złapie za lufę karabinka, to musisz mu przykopać, uderzyć kolbą i zerwać ten chwyt.Kapap jest systemem walki powstałym z połączenia wybranych elementów stylów I sztuk walki takich, jak: boks, judo, jujitsu, walka z nożem, bronią długą i krótką. Największy nacisk kładzie się na walkę gołymi rękoma przeciwko napastnikowi posługującemu się dowolnym rodzajem broni oraz walkę z użyciem broni. Kapap jest systemem, w którym uczy się technik pozwalających na obronę przed każdym przeciwnikiem oraz przygotowującym na zaistnienie praktycznie każdej sytuacji.
Kapap nie jest sportem, nie istnieje tu pojęcie rywalizacji sportowej. Nie jest to także sztuka walki. Kapap to system walki.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mało kumaty jestem, może mi ktoś wytłumaczy różnicę pomiędzy "sztuką", a "systemem"? Bo na mój chłopski rozum, to nie ma żadnej, a rozróżnienie służy jedynie poprawie humoru u "stylowców" (że nie trenują ordynarnego mordobicia) i u "systemowców" (że nie trenują bezużytecznych podrygów).
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu