26 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ry-you]

no i jeszcze za to bulisz;]

[budo_shabu]

Właśnie zjadłem kaszankę z cebulą (220 g kaszanki, czyli póltora pęta), do tego półtora pomidora (300 g), również z cebulą (razem cebuli poszło ok. 160 g). Do tego łyżka oleju do smażenia (nie ja smażyłem).

Ilościowo bardzo dobry posiłek, nie przejadłem się, tak w sam raz. A teraz zgadnijcie, ile to cholerstwo ma kalorii i składników.

839 kcal, 25 g białek, 55 g tłuszczów, 59 g węglowodanów

Czyli kalorycznie to dwa moje posiłki prawie, a jeśli chodzi o tłuszcz to prawie trzy razy dawka z jednego posiłku. 8O

Masakrycznych rzeczy się dowiaduję, od kiedy się zacząłem ważyć i liczyć.

[budo_feniks]

Mi tam niezle waga zlazla po diecie bialkowej choc pisza, ze jest niezdrowa i ponoc na nery zle wplywa to i tak ubytek wagi byl znaczny, ale mozna ja stosowac tylko miesiac, a ja jechalem prawie 2.
Co powiecie np. na taki jadlospis z jednego dnia:

Śniadanie: szklanka jogurtu naturalnego zmiksowanego z truskawkami (mogą być mrożone);
Drugie śniadanie: opakowanie odtłuszczonego serka ziarnistego z czerwoną papryką, łyżką koncentratu pomidorowego i łyżką natki pietruszki;
Obiad: ugotowana pierś z kurczaka, szklanka jogurtu naturalnego;
Kolacja: sałatka owocowa (banan, pomarańcza, kiwi, gruszka);

Do tego dochodza min. 2 litry wody niegazowanej.

[budo_ludee]

shabu - tu jest właśnie problem z tłuszczem, ma dużo więcej kalorii niż węgle i białka więc łatwo przedobrzyć z kaloriami

feniks - owoce na noc bez sensu (dadzą ci szybko energię, której nie spalisz), ja bym generalnie w pierwszym posiłku (a może nawet i drugim czasem) dał węgle złożone jakieś (płatki owsiane / pszeniczne), do obiadu dodał warzyw, na kolacje białko a nie węgle (owoce).

Nie liczyłem kaloryczności, ale pewnie ta rozpiska ma z 1000kcal albo i mniej.
Każda dieta będzie zła jeżeli będzie bardzo nisko kaloryczna, patrz: http://www.forum-kul...dpost&p=1296548
wg mnie nawet jak chcesz szybko zrzucić i mieć deficyt powiedzmy 800 kcal, to lepiej w jedzeniu mieć 400 i drugie 400 spalić w treningach niż 800 w jedzeniu i bez ruszania się, ale to tylko moje zdanie.

[budo_shabu]

Nie rozumiem i nigdy nie rozumiałem jak można codziennie jeść to samo i to jeszcze w tej samej kolejności. Po trzech dniach takiej diety strzeliłbym sobie w kolano, a potem w głowe.

Osobiście nigdy nie jem dwa razy w ciągu dnia tego samego. Samych potraw i kombinacji posiłków, które łatwo zabrać ze sobą do pracy, mam 8 czy 10 regularnych, nie mówiąc nic o tym, kiedy mam czas pokombinować w kuchni (albo moja druga połowa).

Mówiąc o mojej drugiej połowie, ona tez próbowała diety białkowej. Zrzuciła prawie 9 kg w ciągu niecałych trzech miesięcy, ale poza pierwszymi dwoma tygodniami męczyła się bardzo, własnie głównie dlatego, że miała bardzo mało możliwych kombinacji. Kiedy jedliśmy razem, jadłem to samo co ona, tylko dodawałem warzywa lub sałatki. Różnicy nie odnotowałem, ale trzeba dodać, że w pracy (czyli zwykle 3 z 5 posiłków) jadłem po swojemu.

Swoją drogą biedula trafiła potem na tydzień do szpitala (bez związku z dietą), miesiąc siedziała w domu na rekonwalescencji, potem były swięta i Sylwester... i wróciła do punktu zero.

Pomijając wszelkie uczone gadanie, z doświadczenia nie polecam tej diety nikomu, a już zwłaszcza ludziom wykonującym regularny wysiłek fizyczny. Na odchodne rzucę jeszcze dwa słowa-klucze charakteryzujące tą dietę: odwodnienie (pomimo picia ok 3 litrów płynów dziennie) oraz zaparcia.

[budo_feniks]

Jakos niebardzo mi sie widzi wizyta u dietetyka, zapewne kasa wyrzucona w bloto, bo przeciez z powodzeniem mozna sobie samemu sensowna diete ulozyc, kwestia czasu, checi, umiejetnosci itd itp...Z drugiej strony znalezienie dobrego dietetyka tez graniczy z cudem w tym gaszczu "czarodzieji" po 2 letnich studium, ktorzy udaja fachowcow.
Jednak jak wejde na neta i widze te tysiacediet wyssanych z palca to rowniez dopada mnie frustracja i w koncu dochodze do wniosku, ze jedyna sluszna dieta jest mż i ruszac sie :-)
Tak nawiasem mowiac czy zwykly chleb jest o wiele gorszy od tego ciemnego, pelnoziarnistego, za ktorym niebardzo przepadam?

[budo_ludee]

feniks - jak nie chcesz wydawać kasy na dietetyka to czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj, ale nie diety cud z kolorowych gazet tylko informacje z for dla kulturystów, sportowców. Wyciągaj informacje ważne a nie czekaj na ustawienie diety.

Pieczywo ciemne różni się od jasnego tym, że ciemne ma złożone węglowodany, jasne ma proste węglowodany. Po 2 ostatnich topicach w tym dziale powinieneś wiedzieć jaka jest różnica.