Rezygnacja z członkostwa w k-kan international
Napisano Ponad rok temu
Tego ze Jeremicz tak postawi sprawe nie spodziewal sie raczej nikt. Pewnie najmniej sam Royama.
Swiat, a szczegolnie swiat Kyokushin przestal byc jednobiegunowy, guru zdaja sie tego nie rozumiec.
Napisano Ponad rok temu
Jak widać współcześni światowi liderzy KK nie wyciągnęli z tego żadnych wniosków , żadnych nauk więc teraz dostaja nauczki .
Shihan Bogdan Jeremicz zasługuje na szacunek . Pokazał że Polak to nie byle łajza , którą można sponiewierać. Zachował się godnie i honorowo .
OSU ! Shihan .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A poza tym nie ma co dywagować . Ja mysle , że Jeremicz sam wie co zrobić i będzie to dobra decyzja .
Napisano Ponad rok temu
Fajnie byłoby go mieć w shin to wielka osobowość polskiego karate, pierwszy pokazał Drewniakowi pa pa i stworzył prężną organizację do shihan Drewniaka, po shin i która ma się dobrze. Docierają do mnie ciekawe informacje od kolegów z kan. Kraków oferuje dany na szybkim obozie w Austrii,a Konin ma zdawać na 3 dan, Złocieniec na 2 dan i kilka 1 dan dla najbliżyszch. Inowrocław udaje greka może liczy odrazu na 5 dan.
sandokan, zmiluj sie i nauczy sie przynajmniej do trzech liczyc...
Shinkyokushin to jest ten sam japonski bullshit co japonskie kyokushin kan. tylko sie inaczej nazywa.
piszesz
Fajnie byłoby go mieć w shin to wielka osobowość polskiego karate,
dodaj jeszcze w ktorym shin, bo to co sie dzieje w tej organizacji to jest zinstytucjonalizowana schizofrenia. 15 branch chiefow i dwie organizacje w Polsce. Jesli to wedlug ciebie jest organizacyjna doskonalosc, to polecam ci udac sie do lekarza, on i tak ci powie zebys sie rozpedzil i wyplacil grzywka w mur. To jedyna terapia.
Powiedz mi kto jest teraz szefem w polskim shinkyokushin?
Pomoge ci...
Prawidlowa odpowiedz brzmi - w ktorym?
Napisano Ponad rok temu
Podejście wizjonerskie, dla chcącego nic trudnego
Napisano Ponad rok temu
Ludziska trenują, rozwijają się, zdobywają doświadczenie. Każdy idzie do przodu. Parcie jak to określa wyborowa, jest. A ja dodam, i tego nikt nie zmieni żaden system, żadna idea. Trzeba się pogodzić, a nawet ułatwić to tym, którzy tego chcą. Ostatecznie, jak pisałem zostaną i tak Ci najwartościowsi. Najbardziej prężni i oddani temu co robią. Wyobraźmy sobie taką sytuację. Kierownicy (szefowie, czy jak ich tam zwał) dużych klubów (już sam fakt, że u kogoś trenuje 100 czy 200 osób, coś chyba świadczy) zostają shihanami. Poszedłbym dalej. Każdy jest niezależny od tych IKO. Występują z nich. Japoński biznes karate zwyczajnie upada. Upadają też organizacje w Polsce oparte na takich systemach. Kluby nadają stopnie itd. Co się wtedy dzieje? Koniec z podchodami u kancho (nie ma takowych), koniec kłótni między BC. Zawody, turnieje rozgrywane według przepisów najbardziej pożądanych itd. itp. Wprowadza się ranking. Najlepsi tworzą kadrę Polski. Każdy ma to co chciał. Konkurencja na full. Czyste reguły i czyste zasady. Mokuso yame !!!
Podejście wizjonerskie, dla chcącego nic trudnego
ten numer nie przejdzie Puciu. Prosta sprawa. Ludzi, ktorzy rzeczywiscie szkola na poziomie jest w Polsce kilku. Reszta to szarzyzna, dla ktorej konkurencja, a nawet wysilek jest nie zaakceptowania. Tacy ludzie chetnie zabieraja glos w imieniu innych, ale sami sa za slabi zeby sprostac wymaganiom. Wiec bedzie tak jak jest. Sandokan bedzie smolil duby ze shin jest super, tak jak dwa lata temu spiewal serenady o Kan, a za nastepne dwa lata mu sie wlaczy plyta z ta sama melodia tylko sie teksty pozmieniaja.
W tej chwili w Polsce sa trzy identyfikowalne miedzynarodowo, homogeniczne struktury kontaktowego karate - Oyama Karate, Seido, IFK Kyokushin. Ucichlo o Shidokanie ostatnio.
Jest juz tego calkiem sporo, IKO Drewniaka, dwie organizacje shin, Kyokushin Union, Tezuka, ex- Kyokushin kan...
poza marginesem jeszcze masz organizacje typu - Bluming z siedziba w Poznaniu, itp...
to wszytko zmierza do entropii.
Napisano Ponad rok temu
Ostatecznie, jak pisałem zostaną i tak Ci najwartościowsi. Najbardziej prężni i oddani temu co robią.
Jestes utopista.
Gdyby tak bylo w zyciu to na rynku pozostawaly by tylko najlepsze firmy a prawda jest taka ze produkowane jest coraz wiecej chlamu i na rynku pozostaja firmy ktore maja lepszy marketing produkuja cos taniej nawet jesli jest to chlam. Nawet firmy uznane za super markowe ten sam sprzet produkuja znacznie gorszy niz kiedys bo jest nieoplacalne produkowanie zbyt dobrego i wytrzymalego.
To samo zaczyna sie we wszystkich SW nie tylko w karate. Tam gdzie wchodzi cywilizacja pewne rzeczy zaczynaja upadac. Sport masowy zaczyna sie robic prawdziwa rekreacja a zawodowy to nie ogromne organizacje a pomniejsze kluby co najwyzej wspolpracujace przy zawodach ale niezalezne.
Napisano Ponad rok temu
Utopia? Jestem wolnorynkowcem i według mnie gdy jest popyt powinna być podaż. Wolny rynek nie znosi próżni jak mawia klasyk. Nikt nie będzie patrzył na produkt oprócz badaczy naszego pokroju. Zróbcie badanie wśród nowo zapisujących się. Niech odpowiedzą na pytanie, dlaczego wybrali wasz klub? Wątpię żeby ktokolwiek odpowiedział: Ponieważ Pana IKO jest bardziej wiarygodna, system w Pana IKO jest najbardziej czytelny, i przejrzysty, i gwarantuje mi jakość i profesjonalizm, i wiem że będę kroczył prawdziwą drogą budo. Nikt tak nie powie. Bo ludzie przychodzący trenować karate nie wiedzą że, są jakieś style, szkoły, organizacje. Chcą tylko nauczyć się karate.
Napisano Ponad rok temu
Im więcej BC tym większa konkurencja BC ze swojego grona zawsze mogą wybrać CR co 4 lata i sprawa się klaruje.
Gostek z Poznania pokazał, że jest duże zapotrzebowanie na jego triki i działalność popyt podaż to jest wyznacznik polskiego karate.
Twój Arnil z Royama oszukali całe środowisko są siebie warci.
Obecnie jestem mądrzejszy i mam nadzieję , że czas pokaże kto ma rację.
Napisano Ponad rok temu
Wyborowa nie panikuj w shin mogą być nawet 4 organizacje i 100 BC co to ma za znaczenie zawody weryfikują wszystko. Podałeś przykłady Seido, oyama karate - nie ośmieszaj się kto tym kieruje ? Tam dopiero kasa idzie za wszystko nawet jak chcesz pryknąć przed egzaminem musisz bulić , chcesz zdawać musisz odbyć pielgrzymki i dawać w intencji, sam sobie zaprzeczasz nie każesz płacić skośnym ,a mam płacić nawiedzonym?
Im więcej BC tym większa konkurencja BC ze swojego grona zawsze mogą wybrać CR co 4 lata i sprawa się klaruje.
Gostek z Poznania pokazał, że jest duże zapotrzebowanie na jego triki i działalność popyt podaż to jest wyznacznik polskiego karate.
Twój Arnil z Royama oszukali całe środowisko są siebie warci.
Obecnie jestem mądrzejszy i mam nadzieję , że czas pokaże kto ma rację.
jesli obecnie jestes madrzejszy, to znaczy ze w zeszlym roku byles glupszy... no tak, to wiele Twoich wypowiedzi wyjasnia...ale z tego co piszesz w tej chwili to ja mam jeszcze wieksze watpliwosci niz rok temu.
sam posluzyles sie przykladem, ze SZYBKO duza organizacje mozna zbudowac tylko z trashu. ja sie z tym w pelni zgadzam. Twoja kwiecista odpowiedz na moje pytanie jak zwykle nie na temat...
kto jest w koncu szefem Shinkyokushin w Polsce?
shihan Nobody... ???
Japonczycy rozdaja karty i graja swoje, a ludzie nawet tego nie widza... tragedia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale zciemniasz. Dalej jestes instruktorem KKan w Turku. Nie wiem co ci daje mowienie ze jestes w Shin.[/hide]
juz nie jest, bo organizacji Kan w Polsce od tygodnia nie ma.
Napisano Ponad rok temu
w Oyama Karate składki członkowskie są bardzo niskie jak klub ma kłopoty finansowe , taki klub jest zwalniany z opłat.....zadałeś pytanie kto kieruje Oyama Karate .....no to ci odpowiem Jan Dyduch były mistrz Polski Kyokushin w kategorii ciężkiej , również zawodnik mający na koncie wygrane walki na MŚ Kyokushin kategoria Open ! w Japoni ......większość liderów organizacji karate kontaktowego niema 10 procent takich osiągów ....niemówiąc że jest wielu takich któży nigdy nie walczyli na macie....Wyborowa nie panikuj w shin mogą być nawet 4 organizacje i 100 BC co to ma za znaczenie zawody weryfikują wszystko. Podałeś przykłady Seido, oyama karate - nie ośmieszaj się kto tym kieruje ? Tam dopiero kasa idzie za wszystko nawet jak chcesz pryknąć przed egzaminem musisz bulić , chcesz zdawać musisz odbyć pielgrzymki i dawać w intencji, sam sobie zaprzeczasz nie każesz płacić skośnym ,a mam płacić nawiedzonym?
Im więcej BC tym większa konkurencja BC ze swojego grona zawsze mogą wybrać CR co 4 lata i sprawa się klaruje.
Gostek z Poznania pokazał, że jest duże zapotrzebowanie na jego triki i działalność popyt podaż to jest wyznacznik polskiego karate.
Twój Arnil z Royama oszukali całe środowisko są siebie warci.
Obecnie jestem mądrzejszy i mam nadzieję , że czas pokaże kto ma rację.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jeszcze jedna taka akcja i będę upominał 30 dniowym odpoczynkiem od forum. Nie bede patrzył kto i jak. Obydwie strony będą upomniane.
benio
zanim coś napiszesz proszę sprawdzić pisownię w wordzie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale zciemniasz. Dalej jestes instruktorem KKan w Turku. Nie wiem co ci daje mowienie ze jestes w Shin.[/hide]
Dobra robota rozgryzłeś mnie - jestem rudym psem, czemu tak długo swoją drogą Ty to napisałeś ......................... sorki za obrazę senseika.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 8
0 użytkowników, 8 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jaka różnica między ETKF i ITKF?
- Ponad rok temu
-
Shidokan w Krakowie?
- Ponad rok temu
-
Obóz kyokushin w Grecji 1995 rok
- Ponad rok temu
-
WTF jakieś nowe zasady?
- Ponad rok temu
-
Pomoc dla Japonii.
- Ponad rok temu
-
Seminarium z Taiką Oyata 10 dan ryute
- Ponad rok temu
-
Uchi ushiro mawashi geri?
- Ponad rok temu
-
Oyama - prawda i mity.
- Ponad rok temu
-
KYOKUSHIN BUDOKAI POLSKA
- Ponad rok temu
-
Iain Abernethy blog
- Ponad rok temu