Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rezygnacja z członkostwa w k-kan international


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
367 odpowiedzi w tym temacie

budo_sandman1976
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international

ja nie mam wątpliwości że tacy zawodnicy MMA jak Karol Bedorf czy Michał Materla świetnie by się sprawdzili na ulicy :wink:


Masz rację. Jak i wielu innych zawodników MMA, UFC itd....Oni nie trenują pod knockdown ;p
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international

ja nie mam wątpliwości że tacy zawodnicy MMA jak Karol Bedorf czy Michał Materla świetnie by się sprawdzili na ulicy :wink:


Masz rację. Jak i wielu innych zawodników MMA, UFC itd....Oni nie trenują pod knockdown ;p

do Sei-Budokai wstąp , tu też nie trenujemy pod knockdown ..... :wink: Jan 111 może przyjechać do Radomia ze swoimi uczniami przeprowadzić szkolenie ....wogle szkoda że nie byłeś na ostatnim seminarium z Hanshi Voinescu w Łasku .....
  • 0

budo_sandman1976
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international

ja nie mam wątpliwości że tacy zawodnicy MMA jak Karol Bedorf czy Michał Materla świetnie by się sprawdzili na ulicy :wink:


Masz rację. Jak i wielu innych zawodników MMA, UFC itd....Oni nie trenują pod knockdown ;p

do Sei-Budokai wstąp , tu też nie trenujemy pod knockdown ..... :wink: Jan 111 może przyjechać do Radomia ze swoimi uczniami przeprowadzić szkolenie ....wogle szkoda że nie byłeś na ostatnim seminarium z Hanshi Voinescu w Łasku .....


Wiesz, nic straconego. Kto wie, jak to wszystko się teraz potoczy ;p
Ale tak czy siak horyzonty poszerzać trzeba, więc bez względu na wszystko może następnym razem!
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international
Powodzenia Osu !
  • 0

budo_sting0800
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 70 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kalisz
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international
grubo rozmowa odeszla od tematu :? ktos ma jakies wiadomosci co dalej z "klubami Jeremicza" ? w weekend chyba bylo jakies spotkanie
  • 0

budo_sandman1976
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international
w przyszły weekend odbędzie się spotkanie.
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international

Ale czy aby na pewno starty w zawodach są wyznacznikiem wiedzy karate? Jakości? Przy takich ograniczeniach??


Dlatego tak wazne jest wedlug jakich przepisow sie walczy i trenuje. Dla jednych roznica miedzy mata i ulica jest ogromna, dla innych duzo mniejsza.
  • 0

budo_sandman1976
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international


Ale czy aby na pewno starty w zawodach są wyznacznikiem wiedzy karate? Jakości? Przy takich ograniczeniach??


Dlatego tak wazne jest wedlug jakich przepisow sie walczy i trenuje. Dla jednych roznica miedzy mata i ulica jest ogromna, dla innych duzo mniejsza.


Chyba najlepsze podsumowanie "mojego " OT.
Dziękuję.
  • 0

budo_puciu
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 91 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international
Chciałbym porównać sytuację kyokushin do sytuacji (historii) innych sztuk walk. NP. Taekwondo, organizacja dysponowała przez kilkadziesiąt lat centrum szkoleniowym w Toronto (chyba). Na przełomie lat 80/90 zlikwidowali to centrum. Nie pamiętam źródła gdzie wyczytałem że, zostało rozwiązane dlatego ponieważ już wyszkolili tylu instruktorów na cały świat że, nie jest już........... potrzebne.
Dla odmiany Kodokan funkcjonuje.
No właśnie jak u innych to działa? Według mnie dawno poszli po rozum do głowy i rozbili te monopole na dany, BC,DO(o ile takie funkcje istniały).
  • 0

budo_death-wish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2867 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:UK
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international
puciu
Organizacja Taekwondo (ITF) zamknęła ośrodek nie tylko dlatego że wyszkoliła instruktorów i nie jest potrzebna, ale równiez dlatego że dwóch głównych go prowadzących nie żyje. Poza Tym koreański Kukiwon (WTF) istnieje i ma się świetnie.
  • 0

budo_shindojo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 573 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international
Wyborowa Shihan już wcześniej pisałem oficjalnie w NPO WKO shinkyokushinkai, EKO jest w tej chwili zarejestrowana tylko jedna polska organizacja - POS / Polska Organizacja Shinkyokushin /.
Zrzeszenie jako takie nie jest w strukturach WKO NPOP Shinkyokushinkai. Są w tych strukturach poszczególni BC. Ale nie całe PZKK.
więc nie ma w Polsce obecnie dwóch działających jednocześnie organizacji. Każdy BC sam prowadzi wobec Japonii politykę, w tym finansową swojego Ośrodka / składki WKO i EKO, egzaminy etc./ A w chwili obecnej trwają prace nad utworzeniem wspólnej federacji zrzeszającej wszystkich BC i ich ośrodki. Ponieważ większość klubów shinkyokushin w Polsce działa w ramach PZK - czego wymaga znowelizowana ustawa nie jest łatwo stworzyć struktury krajowe. wymaga to przede wszystkim czasu. Ważne, że BC się póki co ze sobą dogadują. Tarcia jakieś tam oczywiście były ale po sierpniowym obozie i rozmowach jest bardzo dobrze. Jest dużo lepiej niż przypuszczałem.
Dlatego bardzo Ciebie Wyborowa proszę zamiast krytykować shinkyokushin w Polsce lepiej napisz nam coś więcej o strukturach IFK w Polsce.
IFK, która w mojej ocenie prężnie się kiedyś przy Twoim udziale rozwijała obecnie stała się niszową, nieznaną wręcz organizacją. Może zamiast przypierniczać się do Shin i Kan napisałbyś co robią Twoi uczniowie w Polsce. Uważam, że IFK ma wiele do zaoferowania, ma dobrych instruktorów i przed wszystkim legendę kyokushin w postaci Shihan Arneila. Czy zamiast prowadzenia czarnego PR u innych organizacji nie lepiej promować to co uważasz za dobre?
Zastanów się, bo zachowujesz się jak działacze jednej z opozycyjnych partii politycznych, twierdzący, że wszyscy inni są źli, gówno robią i na niczym się nie znają. To jest męczące...
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international

Dlatego bardzo Ciebie Wyborowa proszę zamiast krytykować shinkyokushin w Polsce lepiej napisz nam coś więcej o strukturach IFK w Polsce.
IFK, która w mojej ocenie prężnie się kiedyś przy Twoim udziale rozwijała obecnie stała się niszową, nieznaną wręcz organizacją. Może zamiast przypierniczać się do Shin i Kan napisałbyś co robią Twoi uczniowie w Polsce. Uważam, że IFK ma wiele do zaoferowania, ma dobrych instruktorów i przed wszystkim legendę kyokushin w postaci Shihan Arneila. Czy zamiast prowadzenia czarnego PR u innych organizacji nie lepiej promować to co uważasz za dobre?
Zastanów się, bo zachowujesz się jak działacze jednej z opozycyjnych partii politycznych, twierdzący, że wszyscy inni są źli, gówno robią i na niczym się nie znają. To jest męczące...


no to jest gorzej niz myslalem. jest jedna organizacja POS, i BC ktorzy do organizacji nie naleza?
sa w strukturach innej organizacji?
widzisz w tym jakas prawidlowosc? wzor do organizacyjnego nasladowania?
Jesli chodzi o IFK w Polsce, to organizacja jakos nigdy sie przy moim udziale nie rozwijala sie dynamicznie. A ja nigdy o jej "rozwoj" nie zabiegalem. Zawsze byla mala i w porywach liczyla najwiecej 16 klubow, teraz jest tego polowa. Ale kieruja klubami ludzie, ktorzy chca miec swoj los w swoich rekach.
W KAn jest teraz paradoksalna sytuacja, ze maja wspolnie decydowac co dalej?
Ja w 1993 roku nie musialem miec zadnego podpowiadacza-kierownika-szefa, co mial niby mna kierowac. Podjalem wlasna autonomiczna decyzje o przystapieniu do IFK jako osoba i dalem ludziom alternatywe. Albo ida ze mna i cwicza ze mna, alboida swoja droga. Decyzja byla solo. Ja jestem ciekaw, jak oni w KAN chca to przeprowadzic. Jest shihan, ktory jesli ma byc przywodca to musi miec wlasne zdanie, potem sa jego klubowi podwladni, ktorzy tez powinni miec wlasne zdanie i powinni sie liczyc z szefem, a jeszcze nizej masz zwyklych cwiczacych, ktorzy beda po prostu rozegrani przy zielonym stoliku. Paradoks calej sytuacji polega na tym ze ma byc zebranie, dyskusja? glosowanie?
Jak sie jest w rodzinie to sie nie glosuje nad wyborem tesciowej... Taki zarcik..

Wracajac do IFK... Kto chce cwiczyc to bedzie cwiczyl, ale o tym co mnie interesuje - wyczynowe sportowe karate - mozna zapomniec. IFK to jest hobbystyczna organizacja. Nie ma w organizacji ani jednej osoby, ktory cwiczylaby wiecej niz 20 godzin tygodniowo. Nie ma w tym nic szczegolnego, w innych organizacjach jest tak samo, z ta roznica ze maja czasami wiecej klubow. W takiej sytuacji o wyniki za granica bedzie bardzo trudno, a mnie trening bez wynikow nie interesuje. Jakbym chcial sie poruszac i prowadzic zajecia z rekreacji ruchowej to bym sie zapisal na zumba fitness albo kick power.
W IFK Kyokushin - pisze o Polsce - jest o tyle wygodnie, ze wszyscy sie znaja, lubia i wspolpracuja. Kazdy robi swoja robote i wklada swoj wysilek w organizacje. Organizacja jest homogeniczna. Zasady sa czytelne i nie ma organizacyjnej schizofrenii. No i nie ma japonskich klimatow, jest cywilizacja.

Co do treningow, to trend do ciezszej pracy sie zalamal wiele lat temu. W 2004 roku przygotowywalem swoja ekipe do MP, ktore robilismy razem z Oyama Karate, zrobilem plan, przedstawilem go zawodnikom, przywalilem do sciany rozpisany na 15 tygodni i zaczalem go realizowac. To co rozpisalem to bylo moze jakies 30 procent objetosci tego co wykonalem do Mistrzostw Europy.
Efekt byl taki, ze nikt calego programu nie przeszedl. W piatki gdzie zaplanowany byl efektywny wzrost obciazen bylo zawsze najmniej ludzi na treningach. Wyniki byly, druzynowo zajelismy drugie miejsce, ja stanalem na najwyzszym stopniu, ale dotarlo do mnie wtedy, ze jedyna osoba ktora wykonala te 30 procent to bylem ja, ktory te treningi prowadzilem i w nich uczestniczylem.
Podobnie jest teraz. Przyjechalo do mnie w styczniu, do Szwajcarii trzech zawodnikow z Bytomia z ambitnym planem przygotowania sie do zawodow w maju w Rotterdamie. Mieli cwiczyc wedlug tego co zaplanowalismy wspolnie. Zapalu starczylo na miesiac. Cos tam dlubia i chca startowac w maju, ale robia cos zupelnie innego niz ustalilismy. Wiec ja sie z takiego set upu miksuje, nie chce brac odpowiedzialnosci za wyniki, jak przygotowania sa zupelnie ine niz ustalilismy.
To ze ktos bedzie cwiczyl ciezej nic jeszcze nie znaczy i ze sie bedzie staral. Wynika na zawodach to jest wypadkowa przygotowan. Nie ma byc krancowo ciezko, tylko efektywnie. Czasowo tez trzeba byc obciazonym, ale przede wszystkim skoncentrowanym na zadaniach. A ja slysze po miesiacu ze ktos ma inne priorytety. No to sorry, zamiast treningu bylo zwykle zawracanie dupy.
Efekt jest generalnie taki sam jak w tych nocnych szkoleniach w Turku - ma byc zabawa i ma byc fajnie. No to ja moge tylko powiedziec - good luck. Bo tylko szczescie moze wynik zapewnic.
  • 0

budo_sake5
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 277 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:U.K.
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international

Wyborowa Shihan już wcześniej pisałem oficjalnie w NPO WKO shinkyokushinkai, EKO jest w tej chwili zarejestrowana tylko jedna polska organizacja - POS / Polska Organizacja Shinkyokushin /.
Zrzeszenie jako takie nie jest w strukturach WKO NPOP Shinkyokushinkai. Są w tych strukturach poszczególni BC. Ale nie całe PZKK.
więc nie ma w Polsce obecnie dwóch działających jednocześnie organizacji. Każdy BC sam prowadzi wobec Japonii politykę, w tym finansową swojego Ośrodka / składki WKO i EKO, egzaminy etc./ A w chwili obecnej trwają prace nad utworzeniem wspólnej federacji zrzeszającej wszystkich BC i ich ośrodki. Ponieważ większość klubów shinkyokushin w Polsce działa w ramach PZK - czego wymaga znowelizowana ustawa nie jest łatwo stworzyć struktury krajowe. wymaga to przede wszystkim czasu. Ważne, że BC się póki co ze sobą dogadują. Tarcia jakieś tam oczywiście były ale po sierpniowym obozie i rozmowach jest bardzo dobrze. Jest dużo lepiej niż przypuszczałem.
Dlatego bardzo Ciebie Wyborowa proszę zamiast krytykować shinkyokushin w Polsce lepiej napisz nam coś więcej o strukturach IFK w Polsce.
IFK, która w mojej ocenie prężnie się kiedyś przy Twoim udziale rozwijała obecnie stała się niszową, nieznaną wręcz organizacją. Może zamiast przypierniczać się do Shin i Kan napisałbyś co robią Twoi uczniowie w Polsce. Uważam, że IFK ma wiele do zaoferowania, ma dobrych instruktorów i przed wszystkim legendę kyokushin w postaci Shihan Arneila. Czy zamiast prowadzenia czarnego PR u innych organizacji nie lepiej promować to co uważasz za dobre?
Zastanów się, bo zachowujesz się jak działacze jednej z opozycyjnych partii politycznych, twierdzący, że wszyscy inni są źli, gówno robią i na niczym się nie znają. To jest męczące...


Milczenie zlotem jest azali
a mowa jeno srebrem ......
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international
[quote name="budo_sake5"]To jest męczące...[/quote][/quote]

Milczenie zlotem jest azali
a mowa jeno srebrem ......[/quote]

nie wszystko zloto co sie swieci :)
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international
Wyborowa ile godzin tygodniowo trenują czołowi zawodnicy Kyokushin z Rosji ?
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international

Wyborowa ile godzin tygodniowo trenują czołowi zawodnicy Kyokushin z Rosji ?


czolowka cwiczy 2-3 razy dziennie po poltorej godziny, z jednym dniem wolnym. wychodzi do 30 godzin
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international

Wyborowa ile godzin tygodniowo trenują czołowi zawodnicy Kyokushin z Rosji ?


czolowka cwiczy 2-3 razy dziennie po poltorej godziny, z jednym dniem wolnym. wychodzi do 30 godzin

no to wychodzi że Ruscy są poza zasięgiem naszych zawodników..... zakładam też że trening Rosjan jest ciężejszy niż zawodników polskich ....
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international

Wyborowa ile godzin tygodniowo trenują czołowi zawodnicy Kyokushin z Rosji ?


czolowka cwiczy 2-3 razy dziennie po poltorej godziny, z jednym dniem wolnym. wychodzi do 30 godzin

no to wychodzi że Ruscy są poza zasięgiem naszych zawodników..... zakładam też że trening Rosjan jest ciężejszy niż zawodników polskich ....


TO JEST MECZ DO JEDNEJ BRAMKI.
to nie chodzi o to ze trening jest ciezszy, tylko bardziej efektywny. jest lepiej zrobic 3 treningi po godzinie na dzien niz jeden trening trzygodzinny. poza tym trening mozna sensownie zaplanowac na techniczny - taktyczny - kondycyjny.
W Polsce, czy gdziekolwiek indziej wszytko sie robi na jednym treningu, jesdnostkowo poswiecajac mniej czasu i uwagi na poszczegolne elementy.
I nie jest to kwestia tylko pieniedzy czy organizacji. To jest kwestia mentalnego zaangazowania w sprawe, ktorego w Polsce brakuje. W powaznym starciu, na prestizowej imprezie - nie ma szans. W jakis malych podrzednych imprezach sukces sie trafi bo walczysz z hobbystami.
Z goscmi ktorzy wiedza o co chodzi jest miazga i kotlety mielone.
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international
w Taekwondo WTF jest to samo .....Polacy nie są wstanie zakwalifikować się na Olimpiadę , niemówiąc już o zajęciu medalowej pozycji......Judo , jak ktoś zacznie mierzyć wyniki z roku na rok kadra Polski ma coraz słabsze.....w wielu polskich klubach trening karate jest 2x tydzień ....już to zamyka drogę do osiągów . Co do prowadzonych treningów w polskich klubach to masz rację ....bez ładu i składu wrzucone wszystko razem w jedną jednostkę treningową ... trening techniczny , taktyczny , budowa wytrzymałości .....często prowadzący zajęcia tak naprawdę nie wie nad czym pracuje .
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Rezygnacja z członkostwa w k-kan international

w Taekwondo WTF jest to samo .....Polacy nie są wstanie zakwalifikować się na Olimpiadę , niemówiąc już o zajęciu medalowej pozycji......Judo , jak ktoś zacznie mierzyć wyniki z roku na rok kadra Polski ma coraz słabsze.....w wielu polskich klubach trening karate jest 2x tydzień ....już to zamyka drogę do osiągów . Co do prowadzonych treningów w polskich klubach to masz rację ....bez ładu i składu wrzucone wszystko razem w jedną jednostkę treningową ... trening techniczny , taktyczny , budowa wytrzymałości .....często prowadzący zajęcia tak naprawdę nie wie nad czym pracuje .


nawet jak sie zbiera znaczki pocztowe trzeba to robic z zapalem i jakas koncepcja inaczej nic sie nie ma albo jakies smieci.
polskie karate to jest TKKF i walka o to zeby sale oplacic. ja rozumiem sytuacje, ale zamiast pojsc w kierunku poziomu i wyniku wystawia sie ciasto na stol pingpongowy, robi festyn i dozynki. na efekty takiej jazdy nie trzeba dlugo czekac.
2x w tygodniu to nie jest trening nawet na podtrzymanie formy. o ksztaltowaniu czegokolwiek nie ma co mowic. Ale jak juz napisalem - robilem treningi 5 razy w tygodniu i dla tzw. kadry to bylo za duzo na przestrzeni 4 miesiecy nie bylo ani jednej osoby ktory by zaliczyla 5 treningow w tygodniu, srednio 3 razy w porywach cztery.
ja nie bede tlumaczyl jak wyrtosciowe jest uczucie, ze wychodzisz na mate i masz full confidence do pracy ktora zrobiles, ktora przechodzi w krotkim czasie w stan dominacji. wiekszosc wychodzi na mate i walczy o przetrwanie. to wszystko jest efekt treningu.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 13

0 użytkowników, 13 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024