skuteczność na ulicy
Moje Aikido na tym poziomie nigdy mnie nie zawiodło.
Ja to mógłbym napisać teraz książkę pod tytułem:
"Jak bez wysiłku rzucić palnie w jeden dzień, schudnąć 20 kg w pół roku, zacząć zarabiać 2x więcej, pracując 2x mniej
A tytuł byłby tylko zajawką do całej gali tematów takich jak:
- młoda piękna żona, jak sobie radzić z nadmiarem seksu?
- które kurorty na lato, a które na zimę
- apartament w centrum, czy dom pod warszawą
wszystko mi wychodzi, absolutnie wszystko - bez wiekszego wysiłku osiągam wszystkie rzeczy, które tylko sobie zamarze i jestem przekonany, że dzieje się tak dzięki zmianom, które spowodowało we mnie cwiczenie Aikido
Zestawilem tutaj kilka Twoich slow, ukladaja mi sie one w pewien obraz
czy jestes calkowicie pewien ze osiagnales to wszystko dzikei treningowi aikiod?
Cy moze jest inaczej, moze Ty poprostu jestes jednostko posiadajaca pewien poziom, dar, zlaezy jak chcesz to nazwac, ktora ma mozliwosc ksztaltowania siebie i swojej przestrzeni w sposob zgodny ze swoimi oczekiwaniami?
Tobie nie jest potrzebne do tego aikido, to poprostu jestes TY
...w ten sposób nigdy nie dojdę do tej cholernej duchowości
wlasnie, czy aby na pewno do niej chcesz dojsc? czy Twoja duchowosc poprostu nie ksztaltuje Twojego aikido
dlaczego jestes na aikido, dlaczego je wybrales?
dlatego ze daje sie ono ksztaltowac wg wlasnego widzimisie?
Sam pisales ze na aikido nie ma ludzi przypadkowych...
Pisze tutaj zdania ktore moze napisac gorlwy wyznawca Jezusa, Mahometa, Buddy
kazdy kto nie ma stycznosci z aikido i oddaje swoje zycie swojemu Bogu, pisze pozniej tak jak Ty, mam to wszystko, stalo sie to wszystko dzieki mojemu Bogu...
Jezyku, Twoja duchowosc jest taka jaka byla, Twoje zdolnosci tez, umiales to wszystko, dzieki temu Twoje aikido jest takie jakie jest i pasuje do Twojej duchowosci
Bedziesz je dostosowywal do siebie caly czas...
Jak myslisz?