Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
219 odpowiedzi w tym temacie

budo_jeżyk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka
Moi Drodzy, jeżeli przyszliście tu żeby szukać "skuteczności na ulicy", chcecie prawdziwej walki i rywalizacji stanowczo zapraszam was na bjj, taj box lub inne MMA :lol: :lol: :lol:

Jeżeli zostaniecie i chcecie wiedzieć co otrzymacie w zamian, to moja odpowiedź brzmi "nie wiem" i nie jest to żadne wielkie transcendentalne "nie wiem", ja po prostu nie wiem.... :roll:
  • 0

budo_jeżyk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka

chodzi o zwykla manualna umiejetnosc...


Smailu, nie myśl sobie, że nie wiem o co ci chodzi...Wiem, wiem zbóju jeden, lepiej niż ci się wydaje... :twisted: :twisted: :twisted:
  • 0

budo_jeżyk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka


W czasach, kiedy przez pewien okres prowdziłem treningi, wszyskich pytajacych o tzw "skutecznosc" stanowczo wysylalem na tajboks i bjj (...)

Odsyłałeś ich na zasadzie idźcie gdzie indziej, bo tutaj tego nie znajdziecie, czy też dawałeś najpierw kontrofertę, czyli tłumaczyłeś co można u Ciebie znaleźć? A jeżeli tak (dobry nauczyciel powinien tak postąpić), to co mówiłeś tym ludziom? Co im oferowałeś?
[/i].


Wiesz, to było z jakieś 15 lat temu, nie pamiętam tak dokładnie, chyba coś im tam oferowałem w zamian, ale wstyd przyznać - chyba raczej bardzo się nie angażowałem w dyskusje przekonujące :oops:

wtedy na zajęcia przychodziło bardzo dużo ludzi, a ja miałem 20 parę lat i fju-bździu w głowie..., no dobra..., bardzo się w zatrzymywanie ludzi jakoś nie angażowałem...

...ale dla usprawiedliwienia powiem, że paru ludzi, którzy wtedy u mnie zaczynali ćwiczy do dziś, mają własne sekcję i robią to co robią z dużym zaangażowaniem 8)
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka

...ale dla usprawiedliwienia powiem, że paru ludzi, którzy wtedy u mnie zaczynali ćwiczy do dziś, mają własne sekcję i robią to co robią z dużym zaangażowaniem 8)

Bo to inne czasy były, inni ludzie.
Jak nie lubię tego skrótu, tak napiszę: byt kształtuje świadomość.
Są czasy kolosów i czasy miernoty.
To nie ma nic wspólnego z Tobą, z aikido, ćwiczeniem i rozwojem duchowym. Sedno sprawy tkwi w ludziach, w tym jak są ukształtowani.
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka

Sedno sprawy tkwi w ludziach, w tym jak są ukształtowani.

Otototo właśnie. W tym ciągłym procesie się kształtowania to sedno jest. Jedni są już jakoś ukształtowani i potem to ukształtowanie sobie w nich tkwi, a w innych nie tkwi, tylko się kształtuje.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka

Sedno sprawy tkwi w ludziach, w tym jak są ukształtowani.

Otototo właśnie. W tym ciągłym procesie się kształtowania to sedno jest. Jedni są już jakoś ukształtowani i potem to ukształtowanie sobie w nich tkwi, a w innych nie tkwi, tylko się kształtuje.

Ale można być ukształtowanym na kształtowanie. Tym jest właśnie nastawienie krytycznego umysłu, ciągłym poszukiwaniem odpowiedzi. Samo nastawienie jest skończone, nie ma w nim co zmieniać, bo jest warunkiem zmiany.
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka

Ale można być ukształtowanym na kształtowanie. Tym jest właśnie nastawienie krytycznego umysłu, ciągłym poszukiwaniem odpowiedzi.

Jasne. Najłatwiej to zaobserwować u dzieci. A w miarę socjalizacji i powiększania wiedzy to nastawienie ciut ciut się zmienia.

Samo nastawienie jest skończone

Ale to chyba w jakimś idealnie sferycznym świecie bez tarcia. W rzeczywistym świecie ludzie się zmieniają, w tę i we wtę, choćby dlatego że świat dookoła nich się zmienia. A ponieważ w trakcie życia raczej się stabilizujemy niż dynamizujemy, więc dominujący trend to zmiany z mindsetu otwartego, poszukującego jak u dziecka, na mindset zamknięty, stabilny, jak u staruszka zajętego całymi dniami karmieniem gołębi i chodzeniem do kościoła na ciągle te same msze.
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka

Ale po co?

dlaczego uczyles sie jezdzic rowerem?
zeby ogladac rower w garazu, czy zeby nim jezdzic, zwiedzac okolice, podziwiac widoki, zrzucic pare kilo....
ogolnie na Twoje pytanie odpowiem
po nic,
dla samego faktu,
bo tak,
bo lubie,
bo moj trener z bjj zaczal uwazac na swoje nadgarstki w sparingu...

chodzi o zwykla manualna umiejetnosc...

Smailu, nie myśl sobie, że nie wiem o co ci chodzi...Wiem, wiem zbóju jeden, lepiej niż ci się wydaje... :twisted: :twisted: :twisted:

slicznie :) czyli nadal na fali jestesmy :D
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka

Samo nastawienie jest skończone

Ale to chyba w jakimś idealnie sferycznym świecie bez tarcia. W rzeczywistym świecie ludzie się zmieniają, w tę i we wtę, choćby dlatego że świat dookoła nich się zmienia.

Dubito ergo cogito
cogito ergo sum
Życie to stała kontemplacja tych zmian, nauka, dostosowywanie się do nich, czerpanie z nich.
oczywiście w tym procesie zmieniamy siebie, ewoluujemy w jednostkę dostosowaną.
Człowiek który tą zdolność, to nastawienie straci, staje się takim starcem, niezdolnym do akceptacji nowego, zamkniętycm w znanych schematach i czynnościach.
Zarzuciłbym aikibetonowi taką postawę właśnie.
Rytuał i rutyna, tradycja, to metody na zabezpieczenie się przed ryzykiem. Kiedy żyjesz w z góry określonym porządku, a tak właśnie żyli przez tysiąclecia ludzie, gdzie tradycja determinowała kim będziesz juz od momentu narodzenia, żyjesz w sposób bezpieczny. Możesz się wyzbyć wątpliwości, masz dane odpowiedzi na pytania.
Nowoczesność to właśnie przejście z życia starca, z życia przeszłością, na dążenie do przyszłości, tworzenie siebie w sposób spontaniczny.
Nastawienie dziecka jest tu doskonałym przykładem.
Nie możemy być dziećmi, niemniej możemy mieć ich nastawienie, entuzjazm do nowego.
  • 0

budo_aikia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 641 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka

Ale po co?

dlaczego uczyles sie jezdzic rowerem?
zeby ogladac rower w garazu, czy zeby nim jezdzic, zwiedzac okolice, podziwiac widoki, zrzucic pare kilo....
ogolnie na Twoje pytanie odpowiem
po nic,
dla samego faktu,
bo tak,
bo lubie,
bo moj trener z bjj zaczal uwazac na swoje nadgarstki w sparingu...


Ja nie muszę ani sobie ani innym niczego udowadniać.
Uczyłem sie jeżdzic na rowerze, żeby jeżdzić i jak piszesz zwiedzac okolice, ale co ma ta umiejetnosc wspólnego z z jazdą cyrkową na jednym kółku albo kolarstwem torowym?

Ty spotykasz kierowce bolida i mówisz mu : dobra - teraz bracie wsiądż na traktor albo do TIRa i pokaz co umiesz. Mimo , ze taki Kubica jest świetnym kierowca to byc może nie uda mu sie nawrócic TIRem z przyczepą na małym terenie. Albo mu sie uda . I co z tego?
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka

Ja nie muszę ani sobie ani innym niczego udowadniać.

caly czas to robisz wlasnie
przestan i zacznij cwiczyc :)
  • 0

budo_kristof
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 427 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:copacabana
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka

(tak mi sie wydaje, bo nie mam doswiadczenia w SW)


Myślę, że tutaj każda dyskusja z Tobą na tematy związane ze sztukami walki kończy się i zaczyna.


Mysle, Kristof , ze Tobie sie cos pomyliło. Tu jest forum o Aikido a nie o interduscyplinarnej stronie SW.
Ja nie dyskutuje na BJJ albo Karate ani na Cross-Budo, nawet 1 posta tam nie napisałem.


Wszystko pięknie. Tylko, że niejednokrotnie broniłeś stanowiska jakoby aikido zapewniało rozwój wewnętrzny, którego nie dają inne sztuki czy sporty walki. Skąd wiesz, że nie dają? Czemu wypowiadasz się na tematy o których pojęcia nie masz?
  • 0

budo_aikia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 641 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka


Samo nastawienie jest skończone

Ale to chyba w jakimś idealnie sferycznym świecie bez tarcia. W rzeczywistym świecie ludzie się zmieniają, w tę i we wtę, choćby dlatego że świat dookoła nich się zmienia.

Dubito ergo cogito
cogito ergo sum
Życie to stała kontemplacja tych zmian, nauka, dostosowywanie się do nich, czerpanie z nich.
oczywiście w tym procesie zmieniamy siebie, ewoluujemy w jednostkę dostosowaną.
Człowiek który tą zdolność, to nastawienie straci, staje się takim starcem, niezdolnym do akceptacji nowego, zamkniętycm w znanych schematach i czynnościach.
Zarzuciłbym aikibetonowi taką postawę właśnie.
Rytuał i rutyna, tradycja, to metody na zabezpieczenie się przed ryzykiem. Kiedy żyjesz w z góry określonym porządku, a tak właśnie żyli przez tysiąclecia ludzie, gdzie tradycja determinowała kim będziesz juz od momentu narodzenia, żyjesz w sposób bezpieczny. Możesz się wyzbyć wątpliwości, masz dane odpowiedzi na pytania.
Nowoczesność to właśnie przejście z życia starca, z życia przeszłością, na dążenie do przyszłości, tworzenie siebie w sposób spontaniczny.
Nastawienie dziecka jest tu doskonałym przykładem.
Nie możemy być dziećmi, niemniej możemy mieć ich nastawienie, entuzjazm do nowego.


Generalnie to wszystko racja w odniesieniu do wielu fragmentów naszego zycia.
Sa jednak dziedziny, które z róznych przyczyn opieraja sie na zasadach tradycji, rytuału i okreslonego porzadku. Zmiana tych zasad prowadzi do zmian jakosciowych, tworzacych zupełnie inne, nowe dziedziny, co samo w sobie nie jest niczym złym.
Jednak albo rybka albo pipka.
Zapominasz Randall, ze nie rozmawiamy o Aikido jako czyms w rodzaju nowej dyscypliny sportowej tylko o Aikido, które ma swojego Twórcę, korzenie historyczne, tradycje budo, pochodzi z Japonii, opiera się na okreslonych wzorcach kulturowych odwołuje sie do zbioru zasad oraz przekazu w/g tradycji wschodnioazjatyckiej. To wszystko razem tworzy cos co się nazywa Aikido a nie " Sztuka Walki Po Swojemu", "Róbta co chceta - Aikido", "Randall-do" itp. " .
Aikido niesie ze soba nie tylko elementy techniczne ale takze kulturowe, duchowe ( mentalne), w pewnym sensie takze filozoficzne.

Pisal kiedys Smail o zmianie etykietki... Jak najbardziej - reformatorzy : zmieńcie etykietkę na np. " Efektywna Sztuka Walki Wykorzystujaca Elementy Wschodnioazjatyckich Systemów Samoobrony" ( ESWWEWSS) i bedzie po sprawie.

Obawiam sie jednak, ze jest to niemozliwe, nie ze wzgledów teoretycznych ale czystej praktyki marketingowej. Podróbki pod znana marką sprzedaja się lepiej niz nowy produkt na rynku.
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka

Wszystko pięknie. Tylko, że niejednokrotnie broniłeś stanowiska jakoby aikido zapewniało rozwój wewnętrzny, którego nie dają inne sztuki czy sporty walki. Skąd wiesz, że nie dają? Czemu wypowiadasz się na tematy o których pojęcia nie masz?


Przysięga dojo z kyokushin ^^

Przysięga Dojo

1. Będziemy ćwiczyć nasze serca i ciała dla osiągnięcia pewnego, niewzruszonego ducha.
2. Będziemy dążyć do prawdziwego opanowania sztuki karate, aby kiedyś nasze ciało i zmysły stały się doskonałe.
3. Z głębokim zapałem będziemy starać się kultywować ducha samowyrzeczenia.
4. Będziemy przestrzegać zasad grzeczności, poszanowania starszych oraz powstrzymywać się od gwałtowności.
5. Będziemy spoglądać w górę ku prawdziwej mądrości i sile porzucając inne pragnienia.
6. Będziemy wierni naszym ideałom i nigdy nie zapomnimy o cnocie pokory.
7. Przez całe nasze życie poprzez dyscyplinę karate, dążyć będziemy do poznania prawdziwego znaczenia drogi, którą obraliśmy.


  • 0

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka
"Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka"-czyli tytuł tematu Jeżyka="trening a skuteczność, a może skuteczność a trening"-wg "Lee_73"
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka

Pisal kiedys Smail o zmianie etykietki... Jak najbardziej - reformatorzy : zmieńcie etykietkę na np. " Efektywna Sztuka Walki Wykorzystujaca Elementy Wschodnioazjatyckich Systemów Samoobrony" ( ESWWEWSS) i bedzie po sprawie. Obawiam sie jednak, ze jest to niemozliwe, nie ze wzgledów teoretycznych ale czystej praktyki marketingowej. Podróbki pod znana marką sprzedaja się lepiej niz nowy produkt na rynku.


to jest najprostrze wyjscie Aikia, ale puki mam przekonanie ze moja dzialalnosc moze przyniesc dobro dla aikido tak dlugo bede mial ta etykiete, jesli jednak sie nie da, to ja zmienie i ani podrabianie ani sprzedaz nie ma tu nic do rzeczyczy
  • 0

budo_jeżyk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka
Legendy dalekiego wschodu, czyli supermoce i jedność ze wszechswiatem CD

Tak jak to już pisałem, moje odczucie jest takie, że instruktorzy Aikido wyższej klasy raczej nie opowiadają ludziom bajek o ponadnaturalnych energiach, ani nie składają obietnic dotyczących przyszłych supermocy...

...skadś jednak cała ta otoczka w około Aikido się bierze...

Pierwszym winnym jest tu przywódca i założyciel naszej sekty ( sarkazm ), Morihei Ueshiba, O-sensei zwany pieszczotliwie przez naszych rodzimych Aikidokow - dziadkiem. 
Jako, że jest poniekąd twórcą systemu, prędzej, czy później każden jeden Aikidoka musi dotrzeć do jego twórczości ludowej, na którą składa się wiele mocno magicznych tekstów oraz do zarysu histori jego życia, no i magicznych filmów...

Swój wkład ma rownież Koichi Tohei, który z tzw energii Ki zrobił motyw przewodni swojej szkoły, dostał jako jeden z niewielu 10 dań od dziadka i jest w wielkiej mierze odpowiedzialny za pojawienie się Aikido w USA.

Trzeci w kolejności jest ....Szczepan, tu komentaz jest zbędny :) ))) 

No i jest jeszcze czwarty winowajca...

...JA, czyli TY :)

Dlaczego, tak pisze?

Ano dlatego, że wlasciwie nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia, żeby tkwić w tym systemie..., a właściwie jedynym w miarę racjonalnym wytlumaczeniem jest potrzeba kontaktu z "nieracjonalnym"...,kontaktu  z absolutna wyzwoloną doskonałoscią, której się kule nie imają, a spokoju nie jest w stanie zakłócić żadne zło tego swiata...

... tak, tak kochani, dlatego tu jesteśmy :) ))
  • 0

budo_aikia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 641 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka

potrzeba kontaktu z "nieracjonalnym"...,kontaktu  z absolutna wyzwoloną doskonałoscią, której się kule nie imają, a spokoju nie jest w stanie zakłócić żadne zło tego swiata...


Bardzo ładna definicja 8)

P.S. I jak tu Akahige przyłozyc do wyzwolonej doskonałosci reakcje proste i nawyki ruchowe?
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka
Nijak proszę cię.
Nijak też do tego przyłożyć jakiekolwiek inne ćwiczenia fizyczne, w tym wygibasy na macie pod nazwą aikido.
Dlatego nijak nie potraficie odpowiedzieć na moje pytania.
  • 0

budo_kristof
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 427 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:copacabana
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka

No i jest jeszcze czwarty winowajca...

...JA, czyli TY :)

Dlaczego, tak pisze?

Ano dlatego, że wlasciwie nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia, żeby tkwić w tym systemie..., a właściwie jedynym w miarę racjonalnym wytlumaczeniem jest potrzeba kontaktu z "nieracjonalnym"...,kontaktu  z absolutna wyzwoloną doskonałoscią, której się kule nie imają, a spokoju nie jest w stanie zakłócić żadne zło tego swiata...

... tak, tak kochani, dlatego tu jesteśmy :) ))


Ha! Podoba mi się! :)

Keep going :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024