192 odpowiedzi w tym temacie

[budo_chemik]

Dla Koźlaka i koźlakopodobnych delikwentów przewidywany jest mały bonusik piątkowy :wink:

[budo_koźlak]

No! Normalnie aż idę sobie pokopać ze swej koźlej radości!

[budo_loso_sam]

I jak Koźlak wrażenia z seminarium?

[budo_koźlak]

Koźlak niestety mógł być tylko w piątek, bo w sobotę miał seminarium, ale magisterskie i musiał na nim być Taki czas niestety, w tą sobotę znowu egzamin i seminarium i tak praktycznie do końca czerwca.
Ale chemik i zgredol mogą pewnie coś napisać :-)

[budo_chemik]

Najlepszym podsumowaniem będą słowa sensei Alessandro: okoliczności, w których wykonuje się technikę mogą się zmieniać, ale „duch” musi być taki sam. Zwłaszcza kandydaci na czarne pasy musieli szybko sobie przyswoić tę zasadę, a że sensei Alessandro wychował kilku mistrzów Europy i Świata w kumite to warto było skorzystać z tego, czego uczy.
Sensei Claudio z kolei poświecił dużo czasu zagadnieniu poruszania się w walce. Okazuje się, że kihon ippon kumite robiony w sposób sformalizowany nie jest najlepszą metodą ćwiczenia kumite (zwłaszcza dla zaawansowanych). Poza tym około dwóch i pół godziny poświęcone zostało na Goshin-do. I znowu – niby wszystko proste a nawet zaawansowani (niektórzy przynajmniej) wykazywali wyraźne objawy zbaranienia (ostatecznie robiąc wszystko po swojemu). Jeśli chodzi o poziom grupy – oceniony został, jako dobry, Claudio chwalił zwłaszcza dobrą atmosferę, jaka panowała na treningach, no i oczywiście poziom dzieciaków. Mieliśmy kilku gości z zewnątrz (wałecka ekipa przyjechała w dosyć mocnym składzie :wink: ) myślę, że wyjechali zadowoleni (inni nie przyjechali, bo nie było piaskownicy w planie ).
Z innych rzeczy – strajk obsługi lotniska we Włoszech poprzestawiał nam trochę harmonogram, no a sensei Claudio po wizycie w Polsce zapowiedział szybkie przejście na ścisłą dietę :wink: .

[budo_loso_sam]

I pojawiła się relacja: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_death-wish]

Czy ktos mi może wytłumaczyc jedną kwestię. Goshindo ma być samoobrona na bazie Shotokan, ale z tego co widze na zdjęciach te "realne" ataki to techniki karate a nie prawdziwe sytuacje ataku. To w końcu jest to samoobrona czy kolejna sztuka dla sztuki?

[budo_chemik]

Przyjedź na seminar bo inaczej to będzie dyskusja na zasadzie: o przewadze świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą (albo odwrotnie), a tego poza Stanisławskim nikt nie potrafi udowodnić.

[budo_death-wish]

Żeby to takie proste było.

[budo_chemik]

O'Modzie, czy ktoś Ci przeszkody na Twej drodze stawia?

[budo_death-wish]

Taa, ciągły brak urlopu... albo terminy pokrywające się z innymi szkoleniami.

[budo_chemik]

Człowiek ciąglepracujący mniej wydajnym w pracy jest :wink:

[budo_death-wish]

Chodzi mi raczej że ile bym nie miał urlopu to zawsze mało...

[budo_loso_sam]

na weekend zazwyczaj urlopu nie potrzeba - no chyba, że taka praca.

[budo_koźlak]

A tak na marginesie, czy to raczej nie jest tak, że to właśnie Shotokan jest "sztuką dla sztuki"? Zwłaszcza nauczany w tzw. "tradycyjny" sposób, czyli nic poza kata, kihon i kihon kumite?

[budo_death-wish]

Ja nigdzie nie napisałem że nie jest.

[budo_risk]

Zwłaszcza nauczany w tzw. "tradycyjny" sposób, czyli nic poza kata, kihon i kihon kumite?

A gdzie tak jeszcze jest?

[budo_koźlak]

A gdzie tak jeszcze jest?

Czy to ma znaczenie - gdzie? Przejdź się po klubach i zobacz sam. Nie rozumiem, dlaczego na vortalu jest moda na wietrzenie sensacji i poszukiwania klubów "gdzie tak jest". Ukamienujesz potem?
Możesz mi wierzyć na słowo lub nie. Dla mnie nie to najmniejszego znaczenia. ;-)

PS kihon kumite, to nie tylko kihon ippon. Tak dla wyjaśnienia.

[budo_risk]

Nie rozumiem, dlaczego na vortalu jest moda na wietrzenie sensacji i poszukiwania klubów "gdzie tak jest". Ukamienujesz potem?
Możesz mi wierzyć na słowo lub nie. Dla mnie nie to najmniejszego znaczenia. ;-)

PS kihon kumite, to nie tylko kihon ippon. Tak dla wyjaśnienia.

Uderz w stół... Po co nerwy. Skoro coś piszesz, to mam prawo zapytać, więc z ciekawości zapytuję. Prosta jak drut sprawa. :roll:

P.S.
Gdybym chciał dziecko zapisać na tradycyjny shotokan to chciałbym wiedzieć, kto ćwiczy "źle", żeby nie było gafy.

[budo_koźlak]

Ależ ja się nie denerwuję. Zwyczajnie nie rozumiem. Akurat przy okazji trafiło na Ciebie, ale wyciąganie jakichś nazw i nazwisk na vortalu to częste zjawisko. Tymczasem myślę, że w ogóle nie miało to tutaj nawet znaczenia.

Jeżeli ktoś chce zapisać dziecko i jest zainteresowany konkretnym klubem, to może po prostu zapytać w osobnym temacie o opinie. Choć tu chyba też bardziej pewna jest osobista wizyta w klubie, bo nie sądzę, żeby na vortalu byli ludzie ze wszystkich klubów w całej Polsce.

Risk, z tego, co wiem, to sporo jest takich klubów. Osobiście, myślę, mogłabym Ci wymienić ze 3 pewnie. Także podanie nazwy jednego klubu absolutnie nie zmienia tu nic poza szkodzeniem danemu klubowi - podczas, gdy wcale nie jest odosobniony. Publiczna nagonka z informowaniem ma niewiele wspólnego.

Mogę Ci natomiast powiedzieć, że jiyu kumite to ja po raz pierwszy widziałam dopiero na szkoleniu SCI.