Niczego nie kwestionuję.Jeśli odnosisz się również do zdarzenia przedstawionego przeze mnie i Voivoda to nie bardzo rozumiem co kwestionujesz...

Napisano Ponad rok temu
Niczego nie kwestionuję.Jeśli odnosisz się również do zdarzenia przedstawionego przeze mnie i Voivoda to nie bardzo rozumiem co kwestionujesz...
Napisano Ponad rok temu
Pierdu pierdu...Bo pierdolisz jak mały cygan nogę! I masz rację - masz wrażenie...Voivod, a po co ty znowu piszesz jakieś historie o niczym? Do sedna a nie makaron na uszy nawijasz.
Co do odniesienia do mojej wypowiedzi, jak zwykle elokwentne i bez treści.
Mam wrażenie że Ty nic poza jakimś zaciemniającym cytatem albo wykrętem nie potrafisz napisać.
Panowie to jest sedno sprawy. Ja Wam powiem, że w moim ogródku są krasnale, czasem razem odpalamy grila, ogólnie to fajne chłopaki, tylko trzeba po paru głębszych uważać żeby na takiego nie nasikać pod krzakiem. No a królewna Śnieżka to potrafi nieźle na takiej bibce po bandzie polecieć.Czy byłeś tam i kompletnie inaczej zapamiętałeś tamto zdarzenie ( a ja mam błąd w Matrixie Wink ), czy też nie byłeś, a nie możesz w to uwierzyć bo kłóci Ci się to z obrazem tego nauczyciela jaki sobie wyrobiłeś.
Napisano Ponad rok temu
I uniesiony duma poleciał na obłoku wyższości w chmurki i obłoki doskonałego aikido.Jakże ślicznie dowodzisz własnej ignorancji......
Napisano Ponad rok temu
Panowie to jest sedno sprawy. Ja Wam powiem, że w moim ogródku są krasnale, czasem razem odpalamy grila, ogólnie to fajne chłopaki, tylko trzeba po paru głębszych uważać żeby na takiego nie nasikać pod krzakiem. No a królewna Śnieżka to potrafi nieźle na takiej bibce po bandzie polecieć.Czy byłeś tam i kompletnie inaczej zapamiętałeś tamto zdarzenie ( a ja mam błąd w Matrixie :wink: ), czy też nie byłeś, a nie możesz w to uwierzyć bo kłóci Ci się to z obrazem tego nauczyciela jaki sobie wyrobiłeś.
Napisano Ponad rok temu
no jaaaasne...nic dodać nic ująć. :roll:NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI, JESTEM TYLKO JA
Napisano Ponad rok temu
Lubiący Terrego Pratchetta? Wgogluj sobie misiuno jaaaasne...nic dodać nic ująć. :roll: Dla mnie juz sam sig dowodzi tego co z Ciebie za typNIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI, JESTEM TYLKO JA
![]()
Napisano Ponad rok temu
@Ronin - nie wiem co to vicordin, ale bierz nie krępuj się, Śnieżka fajna dupa. Może będziesz rzucał na odległość i omijał ciosy zanim zostaną wyprowadzone.
Nie wiem czy zauważyliście, ale im bardziej próbujecie zdyskredytować co napisałem, tym bardziej działacie tak jak przewidziałem.
Napisano Ponad rok temu
[Nie wiem czy zauważyliście, ale im bardziej próbujecie zdyskredytować co napisałem, tym bardziej działacie tak jak przewidziałem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
masz poczytajNie zamykajcie, ja tam lubie poczytać czego to aikidocy nie wymyślą, zwłaszcza na usprawiedliwienie faktu, że bić się nie potrafią.
Napisano Ponad rok temu
Nie zamykajcie, ja tam lubie poczytać czego to aikidocy nie wymyślą, zwłaszcza na usprawiedliwienie faktu, że bić się nie potrafią.
Autorytetem w zakresie walki wręcz jest:
a) ktoś kto dużo walczy i wygrywaktos kogo uczniowie dużo walczą i wygrywają
od biedy i warukowo można dodać jeszcze:
c) ktos kto posiada dużą wiedzę, ale tu już jest różnica, jak między piłkarzem/trenerem a komentatorem sportowym - a jakoś nikt chyba by nie wystawił Szpakowskiego na boisko, albo nie prosił o prowadzenie treningów.
Napisano Ponad rok temu
Ja mysle Szczepan ze to by nie był zły pomysł zamknać ten temat. Bynajmniej na jakis czas. 8)
Napisano Ponad rok temu
to by chyba musiał połowę tego działu zbanować, włącznie ze sobąa Szczepan jako mod powinien też wykorzystywać uprawnienia do dawania bana za WIELOKROTNE wypisywanie bzdur ....
Napisano Ponad rok temu
Nie zamykajcie, ja tam lubie poczytać czego to aikidocy nie wymyślą, zwłaszcza na usprawiedliwienie faktu, że bić się nie potrafią.
Autorytetem w zakresie walki wręcz jest:
a) ktoś kto dużo walczy i wygrywaktos kogo uczniowie dużo walczą i wygrywają
od biedy i warukowo można dodać jeszcze:
c) ktos kto posiada dużą wiedzę, ale tu już jest różnica, jak między piłkarzem/trenerem a komentatorem sportowym - a jakoś nikt chyba by nie wystawił Szpakowskiego na boisko, albo nie prosił o prowadzenie treningów.
weź ty wpierw poczytaj sobie co to jest aikido, bo wypisujesz takie głupoty że mały łeb...
a Szczepan jako mod powinien też wykorzystywać uprawnienia do dawania bana za WIELOKROTNE wypisywanie bzdur ....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie zamykajcie, ja tam lubie poczytać czego to aikidocy nie wymyślą, zwłaszcza na usprawiedliwienie faktu, że bić się nie potrafią.
Autorytetem w zakresie walki wręcz jest:
a) ktoś kto dużo walczy i wygrywaktos kogo uczniowie dużo walczą i wygrywają
od biedy i warukowo można dodać jeszcze:
c) ktos kto posiada dużą wiedzę, ale tu już jest różnica, jak między piłkarzem/trenerem a komentatorem sportowym - a jakoś nikt chyba by nie wystawił Szpakowskiego na boisko, albo nie prosił o prowadzenie treningów.
weź ty wpierw poczytaj sobie co to jest aikido, bo wypisujesz takie głupoty że mały łeb...
a Szczepan jako mod powinien też wykorzystywać uprawnienia do dawania bana za WIELOKROTNE wypisywanie bzdur ....
Dlaczego ban? Topic jest "autorytety" wiec mamy definicje. I to bardzo konkretna i mierzalna. To sa kryteria autorytetu w dziedzinie "sztuki walki". Fakt ze ZADEN (a moze sie myle? bylbym mile zaskoczony) z tzw. szichanow nie lapie sie pod te kategorie jest zastanawiajacy.
Dla kompletnosci nalezy dodac:
d) W przypadku aikido: jest ktos kto potrafi nasciemniac jak najawiekszej grupie ludzi i zbudowac dookola siebie mit.
Mozna to ladniej nazwac: osoba ktora potrafi swoim zachowaniem i osoba wplynac na znaczaca grupe ludzi przekonujac ich do swojej wizji.
Brzydkie, prawda? Niewygodne dla kazdego, zwlaszcza dla aikidokow. I ocierajace sie o sekciarstwo![]()
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu