Niczego nie kwestionuję. :wink: Opowieść o "bokserze" została przywołana bez sensu w kontekście wcześniejszej krytycznej wypowiedzi Randalla. I tego bezsensu się czepiam.Jeśli odnosisz się również do zdarzenia przedstawionego przeze mnie i Voivoda to nie bardzo rozumiem co kwestionujesz...
Autorytety
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pierdu pierdu...Bo pierdolisz jak mały cygan nogę! I masz rację - masz wrażenie...Voivod, a po co ty znowu piszesz jakieś historie o niczym? Do sedna a nie makaron na uszy nawijasz.
Co do odniesienia do mojej wypowiedzi, jak zwykle elokwentne i bez treści.
Mam wrażenie że Ty nic poza jakimś zaciemniającym cytatem albo wykrętem nie potrafisz napisać.
Faktycznie, teraz dowiodłeś, że to nie tylko wrażenie, zwłaszcza ciągiem postów o walczących miszczuniach. Takie bajdurzenie o dupie Maryny.
Panowie to jest sedno sprawy. Ja Wam powiem, że w moim ogródku są krasnale, czasem razem odpalamy grila, ogólnie to fajne chłopaki, tylko trzeba po paru głębszych uważać żeby na takiego nie nasikać pod krzakiem. No a królewna Śnieżka to potrafi nieźle na takiej bibce po bandzie polecieć.Czy byłeś tam i kompletnie inaczej zapamiętałeś tamto zdarzenie ( a ja mam błąd w Matrixie Wink ), czy też nie byłeś, a nie możesz w to uwierzyć bo kłóci Ci się to z obrazem tego nauczyciela jaki sobie wyrobiłeś.
Uwierzyliście? nie? a kuźwa dlaczego, byliście, widzieliście?
Napisano Ponad rok temu
I uniesiony duma poleciał na obłoku wyższości w chmurki i obłoki doskonałego aikido.Jakże ślicznie dowodzisz własnej ignorancji......
Aikidocka rekacja standardowa nr 5 - wobec braku argumentów: nie wiesz, nie dorosłeś, nie widziałeś, jesteś ignorantem, barbarzyńcą, apage.
Zauważyłeś, że zawsze tak się kończy?
To jest jedna z postaw która ośmiesza światek w oczach innych ludzi zajmujących się SW.
Napisano Ponad rok temu
Panowie to jest sedno sprawy. Ja Wam powiem, że w moim ogródku są krasnale, czasem razem odpalamy grila, ogólnie to fajne chłopaki, tylko trzeba po paru głębszych uważać żeby na takiego nie nasikać pod krzakiem. No a królewna Śnieżka to potrafi nieźle na takiej bibce po bandzie polecieć.Czy byłeś tam i kompletnie inaczej zapamiętałeś tamto zdarzenie ( a ja mam błąd w Matrixie :wink: ), czy też nie byłeś, a nie możesz w to uwierzyć bo kłóci Ci się to z obrazem tego nauczyciela jaki sobie wyrobiłeś.
Drogi Randallu-Housie jak bym ja brał tyle "Vicodinu", to by mi Śnieżka nie takie rzeczy robiła 8)
Napisano Ponad rok temu
no jaaaasne...nic dodać nic ująć. :roll: Ja tam odpuszczam. Chromole. Wiem swoje.NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI, JESTEM TYLKO JA
Moja jest tylko racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!
Napisano Ponad rok temu
Lubiący Terrego Pratchetta? Wgogluj sobie misiuno jaaaasne...nic dodać nic ująć. :roll: Dla mnie juz sam sig dowodzi tego co z Ciebie za typNIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI, JESTEM TYLKO JA
To genialny i uniwersalnie prawdziwy tekst ŚMIERCI, który zawsze odpowiadał w ten sposób kazdemu po kogo przyszedł. Ludzie zazwyczaj po rozpatrzeniu sytuacji w jakiej się znaleźli mówili - to niesprawiedliwe.
@Ronin - nie wiem co to vicordin, ale bierz nie krępuj się, Śnieżka fajna dupa. Może będziesz rzucał na odległość i omijał ciosy zanim zostaną wyprowadzone.
Nie wiem czy zauważyliście, ale im bardziej próbujecie zdyskredytować co napisałem, tym bardziej działacie tak jak przewidziałem.
Napisano Ponad rok temu
@Ronin - nie wiem co to vicordin, ale bierz nie krępuj się, Śnieżka fajna dupa. Może będziesz rzucał na odległość i omijał ciosy zanim zostaną wyprowadzone.
Nie wiem czy zauważyliście, ale im bardziej próbujecie zdyskredytować co napisałem, tym bardziej działacie tak jak przewidziałem.
Randall pisałem o "Vicodinie" ulubionym leku Housa (do którego sam kiedyś się porównywałeś) po którym miał niezłe odloty i wizje (to w nawiązaniu do Twojej historyjki z ogródka)...
Poza krytyką stylu i języka wypowiedzi gdzie ja dyskredytowałem to co piszesz?
I gdzie ja pisałem o jakimś omijaniu ciosów??? 8O
Chyba mnie z Gościem pomyliłeś... 8)
Napisano Ponad rok temu
[Nie wiem czy zauważyliście, ale im bardziej próbujecie zdyskredytować co napisałem, tym bardziej działacie tak jak przewidziałem.
A ty co ? Prorok jakis ? Wyrocznia? Kolego , do pięt nie dorastasz tym , z którymi dyskutujesz . Na drzewo!
P.S. A co , jak chamstwo to po całosci.
Napisano Ponad rok temu
Prosze sie trzymac tematu, do dyskusji osobistych prosze uzywac prywatnych wiadomosci.
inaczej bede zamykal tematy.
mod off
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Autorytetem w zakresie walki wręcz jest:
a) ktoś kto dużo walczy i wygrywa
ktos kogo uczniowie dużo walczą i wygrywają
od biedy i warukowo można dodać jeszcze:
c) ktos kto posiada dużą wiedzę, ale tu już jest różnica, jak między piłkarzem/trenerem a komentatorem sportowym - a jakoś nikt chyba by nie wystawił Szpakowskiego na boisko, albo nie prosił o prowadzenie treningów.
Napisano Ponad rok temu
masz poczytajNie zamykajcie, ja tam lubie poczytać czego to aikidocy nie wymyślą, zwłaszcza na usprawiedliwienie faktu, że bić się nie potrafią.
http://www.forum-kul...showtopic=62545
Ja nie potrzebuje aikido zeby komuś wpier.lic poza tym, wystarczy mi chociazby telefon leżący obok. Zatłukę słuchawką, uduszę kablem... :roll:
Napisano Ponad rok temu
Nie zamykajcie, ja tam lubie poczytać czego to aikidocy nie wymyślą, zwłaszcza na usprawiedliwienie faktu, że bić się nie potrafią.
Autorytetem w zakresie walki wręcz jest:
a) ktoś kto dużo walczy i wygrywa
ktos kogo uczniowie dużo walczą i wygrywają
od biedy i warukowo można dodać jeszcze:
c) ktos kto posiada dużą wiedzę, ale tu już jest różnica, jak między piłkarzem/trenerem a komentatorem sportowym - a jakoś nikt chyba by nie wystawił Szpakowskiego na boisko, albo nie prosił o prowadzenie treningów.
weź ty wpierw poczytaj sobie co to jest aikido, bo wypisujesz takie głupoty że mały łeb...
a Szczepan jako mod powinien też wykorzystywać uprawnienia do dawania bana za WIELOKROTNE wypisywanie bzdur ....
Napisano Ponad rok temu
Ja mysle Szczepan ze to by nie był zły pomysł zamknać ten temat. Bynajmniej na jakis czas. 8)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
to by chyba musiał połowę tego działu zbanować, włącznie ze sobą :wink: Chociaż z drugiej strony jakie byłoby kryterium decydujące, co jest bzdurą, a co nie?a Szczepan jako mod powinien też wykorzystywać uprawnienia do dawania bana za WIELOKROTNE wypisywanie bzdur ....
Napisano Ponad rok temu
Nie zamykajcie, ja tam lubie poczytać czego to aikidocy nie wymyślą, zwłaszcza na usprawiedliwienie faktu, że bić się nie potrafią.
Autorytetem w zakresie walki wręcz jest:
a) ktoś kto dużo walczy i wygrywa
ktos kogo uczniowie dużo walczą i wygrywają
od biedy i warukowo można dodać jeszcze:
c) ktos kto posiada dużą wiedzę, ale tu już jest różnica, jak między piłkarzem/trenerem a komentatorem sportowym - a jakoś nikt chyba by nie wystawił Szpakowskiego na boisko, albo nie prosił o prowadzenie treningów.
weź ty wpierw poczytaj sobie co to jest aikido, bo wypisujesz takie głupoty że mały łeb...
a Szczepan jako mod powinien też wykorzystywać uprawnienia do dawania bana za WIELOKROTNE wypisywanie bzdur ....
Dlaczego ban? Topic jest "autorytety" wiec mamy definicje. I to bardzo konkretna i mierzalna. To sa kryteria autorytetu w dziedzinie "sztuki walki". Fakt ze ZADEN (a moze sie myle? bylbym mile zaskoczony) z tzw. szichanow nie lapie sie pod te kategorie jest zastanawiajacy.
Dla kompletnosci nalezy dodac:
d) W przypadku aikido: jest ktos kto potrafi nasciemniac jak najawiekszej grupie ludzi i zbudowac dookola siebie mit.
Mozna to ladniej nazwac: osoba ktora potrafi swoim zachowaniem i osoba wplynac na znaczaca grupe ludzi przekonujac ich do swojej wizji.
Brzydkie, prawda? Niewygodne dla kazdego, zwlaszcza dla aikidokow. I ocierajace sie o sekciarstwo
Napisano Ponad rok temu
e) osoba ktorej aikido ŁADNIE wyglada
Wiele osob z ktorymi rozmawialem (zaczynacymi cwiczyc albo majacymi niewielki staz) wynika ze jest to calkiem wazny argunent. Milosnicy tanca? Fascynaci filmow z Jetem Lee?
Napisano Ponad rok temu
Nie zamykajcie, ja tam lubie poczytać czego to aikidocy nie wymyślą, zwłaszcza na usprawiedliwienie faktu, że bić się nie potrafią.
Autorytetem w zakresie walki wręcz jest:
a) ktoś kto dużo walczy i wygrywa
ktos kogo uczniowie dużo walczą i wygrywają
od biedy i warukowo można dodać jeszcze:
c) ktos kto posiada dużą wiedzę, ale tu już jest różnica, jak między piłkarzem/trenerem a komentatorem sportowym - a jakoś nikt chyba by nie wystawił Szpakowskiego na boisko, albo nie prosił o prowadzenie treningów.
weź ty wpierw poczytaj sobie co to jest aikido, bo wypisujesz takie głupoty że mały łeb...
a Szczepan jako mod powinien też wykorzystywać uprawnienia do dawania bana za WIELOKROTNE wypisywanie bzdur ....
Dlaczego ban? Topic jest "autorytety" wiec mamy definicje. I to bardzo konkretna i mierzalna. To sa kryteria autorytetu w dziedzinie "sztuki walki". Fakt ze ZADEN (a moze sie myle? bylbym mile zaskoczony) z tzw. szichanow nie lapie sie pod te kategorie jest zastanawiajacy.
Dla kompletnosci nalezy dodac:
d) W przypadku aikido: jest ktos kto potrafi nasciemniac jak najawiekszej grupie ludzi i zbudowac dookola siebie mit.
Mozna to ladniej nazwac: osoba ktora potrafi swoim zachowaniem i osoba wplynac na znaczaca grupe ludzi przekonujac ich do swojej wizji.
Brzydkie, prawda? Niewygodne dla kazdego, zwlaszcza dla aikidokow. I ocierajace sie o sekciarstwo
topik jest w dziale "aikido"-więc na logikę trzebaby wpierw dowiedzieć się o co kaman w aikido-jeśli ktoś nie akceptuje i nie rozumie zasad w aikido niech stworzy we własnym dziale taki temat-wszystko
jak już tak pojechaliście to dotyczy każdej "sztuki walki" ta mitomania-oprócz przyciskania guzików wyrzutni rakiet lub np czołgów-bo to są prawdziwe sztuki walki i na tym polega prawdziwa w pełni realna walka i wojna (no chyba że jak już wcześniej napisałem ktoś potrafi założyć skuteczną balachę na lufę czołgu )
po za tym i problem i ja się powtarzam bo już podobny przebieg rozmowy był gdzieś
Napisano Ponad rok temu
i kto tu pisze że nie ma nagonki na aikido-jeszcze raz powtarzam: nie podoba się to zajmij się swoim ogródkiem (to łagodniejsza wersja/strona dr Jekyla )
i polecam to motto które napisałem na tej (6) stronie tego wątku
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Było czadowo polecam na przyszłość....tak dla info
- Ponad rok temu
-
Zagrożenie ?
- Ponad rok temu
-
Mało ważne :)
- Ponad rok temu
-
Zmarl Tamura sensei
- Ponad rok temu
-
Takie tam refleksje (przeniesione z watku o Nishio)
- Ponad rok temu
-
Unikanie kontaktu... Zrozum, że to jest niemożliwe
- Ponad rok temu
-
Aikido Nishio a Aikido Aikiai
- Ponad rok temu
-
Jaki jest cel technik aikido?
- Ponad rok temu
-
Jaki jest cel technik aikido?
- Ponad rok temu
-
Cała prawda o Dziadku
- Ponad rok temu