Nie mam w domu drążka i wszędzie takie futryny, że nie zamontuję rozporowego. Poza tym często wyjeżdżam i trudno byłoby o regularność, bo po hotelach nie będę ze sobą woził drążka raczej :>
Novo:
Wydaje mi się, że mało widoczne mięśnie. Mam ładnie wykształcone pierwsze dwa rzędy, (a zwłaszcza samą górę, bez względu na światło jest tarka) problem jest z dołem, nie mam ostatnich dwóch z sześciu. Zależy mi na treningu możliwym do wykonania bez żadnego sprzętu w salce w domu. Chciałbym dołożyć codzienny (no, może 5 razy w tygodniu) trening rano - skakanka, stretching 30 minut + brzuch i trochę ćwiczeń z jogi na kręgosłup.
Co do mierników BF - są takie głupoty co się łapie w dłonie i trzyma i pokazuje niby procent. Wiem, że to jest nic nie warte, dlatego

Obecnie trenuję taniec nowoczesny. Było już o tym kilka razy, zupełnie inny rodzaj wysiłku niż MA, wymagający od ciała bardzo dużo, ale w trochę innych kwestiach.
Do tego jeżeli mam luźniejszy miesiąc to trenuję na siłowni. Raczej dla siebie niż dla wyglądu - po prostu lubię raz na jakiś czas powalczyć z ciężarem na deadliftach czy w przysiadach. Nie przepadam za maszynami.
A co robię? To się chyba nazywa management, czyli słowo znaczące wszystko i nic. Pracuję w eventach i nie mam stałych godzin pracy, rozliczają mnie z efektów.