Napój drożdżowy, czyli 'tajemniczy wywar pana Miyagi'
Napisano Ponad rok temu
Dosyć częstym dylematem wśród zawodników wszelakich sportów i sztuk walki jest jak być w idealnej formie w dniu startu. Niuanse prawidłowej diety, gospodarowania energią czy sposoby na zbijanie wagi to temat na cały inny artykuł, dziś chciałbym przedstawić Wam mały trik, który uratował w ciężkich chwilach tyłek paru moim znajomym: użycie napoju drożdżowego, który ze względu na swoje właściwości nazwaliśmy “tajemniczym wywarem pana Miyagi”.
Receptura pochodzi od sensei Piotra Szeligowskiego (4 dan kyokushin karate, m.in. mistrz Europy z 1995 roku), który z kolei otrzymał ją od mistrza olimpijskiego judo Waldemara Legienia. Opisuje ją w swojej książce “Kyokushin Karate – budo and knockdown fighting”. Spożycie napoju drożdżowego wyraźnie pobudza organizm, następuje wzrost temperatury i gotowości ciała, pojawia się poczucie mocy. Poza oczywistymi efektami ma to duży wpływ na zlikwidowanie spadków motywacji, osłabienia i dobrego samopoczucia między kolejnymi walkami, pod koniec dnia lub w przypadku długiego oczekiwania na wejście na matę.
Przygotowanie napoju: 50 g drożdży rozpuszczamy w połowie szklanki ciepłego mleka lub wody, dodając dużą łyżkę miodu. Powstały napój wypijamy powoli, małymi łykami, na około 2-3h przed zawodami. Efekt utrzymuje się kilka godzin, w zależności od indywidualnych predyspozycji.
Dodatkowe uwagi:
- Spotkałem się z opinią, że drożdże należy zalać wrzątkiem. W moim towarzystwie nikt nigdy tego nie robił i nie miał z tego powodu żadnych dolegliwości, w dodatku nie wiem czy napój zachowa wówczas swoje właściwości.
- Specyfik ten nie jest żadnym placebo, ale w zależności od człowieka może mieć różną siłę działania.
- Jeśli zagłębicie się w temat spotkacie się na pewno z dyskusjami na temat czy drożdże piwne są lepsze niż te standardowe, do pieczenia. Ja używałem tych drugich i wszystko było w porządku.
Z tych powodów polecam pojedynczy eksperyment, który pozwoli w przyszłości uniknąć przykrej niespodzianki w dniu zawodów.
Napisano Ponad rok temu
Wrzątkiem można zalać tylko wtedy, jak chcesz wszystkie drożdże pozabijać Dodatkowo - podobno miód zalany wodą o temperaturze > 40 stopni C traci bardzo dużo pozytywnych właściwości.Dodatkowe uwagi:
- Spotkałem się z opinią, że drożdże należy zalać wrzątkiem. W moim towarzystwie nikt nigdy tego nie robił i nie miał z tego powodu żadnych dolegliwości, w dodatku nie wiem czy napój zachowa wówczas swoje właściwości.
Napisano Ponad rok temu
sa jakies przeciwwsakazania, jak czesto mozna ów eliksir pić ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ciepłe tzn. jakie? ugotowane i trochę ostudzone? wyjęte z lodówki aż będzie 'ciepłe'?Przygotowanie napoju: 50 g drożdży rozpuszczamy w połowie szklanki ciepłego mleka lub wody, dodając dużą łyżkę miodu. Powstały napój wypijamy powoli, małymi łykami, na około 2-3h przed zawodami. Efekt utrzymuje się kilka godzin, w zależności od indywidualnych predyspozycji.
:wink:
Napisano Ponad rok temu
tajemniczy napój, rotfl
Napisano Ponad rok temu
drożdże + cukry = alkohol
tajemniczy napój, rotfl
buahahahahahahahahaha :)
Napisano Ponad rok temu
normalnie jak penn & teller to zalatwilesdrożdże + cukry = alkohol
tajemniczy napój, rotfl
magic drink - bullshit!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
... są mega hardkorowe bąki po tym ... zapomniano dodać ...
Dlatego powinno się trochę odczekać, aż drożdże "wybąbelkują". Ogolnie napój całkiem przyjemny ;-)
Pozdro,
Sus
Napisano Ponad rok temu
Zaraz się zesram ze śmiechu. Tajemnicza receptura pochodzi od mojej babci, mamy, taty i pewnie miliona jeszcze babć w kraju. Wy z Księżyca spadliście? Piję drożdże od dzieciaka, a Wy tu robicie z tego nie wiadomo jakie halo. Centralnie zara jebnę
Dajcie jeszcze artykuł o mega tajnym suplemencie zwanym gainer, gdzie miesza się węglowodany z białkiem. Podobno wymyślił go szogun Tokugawa i to było tajemnicą jego sukcesu w Japonii.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dajcie jeszcze artykuł o mega tajnym suplemencie zwanym gainer, gdzie miesza się węglowodany z białkiem. Podobno wymyślił go szogun Tokugawa i to było tajemnicą jego sukcesu w Japonii.
Szogunów z rodu Tokugawa było kilkunastu, sprecyzuj czy receptura na gainer pochodzi z XVI czy XIX w. Przyznaję, że po Twoim poście zrobiło mi się mocno wesoło, ale nikt nie przypisuje temu prostemu specyfikowi jakiegoś pochodzenia przekazywanego z mistrza na mistrza, na co mógł wskazywać łańcuszek "judo -> karate". Raczej chodziło mi o to, żeby nie przypisywać sobie cudzych zasług, bo ja przeczytałem tylko o tym w książce i wypróbowałem.
Napisano Ponad rok temu
no ladnie pojechane, tzw epic windrożdże + cukry = alkohol
tajemniczy napój, rotfl
Napisano Ponad rok temu
Ja pijam to czasami latem, jak trzeba orzeźwienia, bo naprawdę się do tego nadaje.
ps. chodziło mi oczywiście o Ieyasu Tokugawę, czyli założyciela rodu. XVI wiek.
Napisano Ponad rok temu
P.S. Twaróg jest mi znany więc nie musicie zakładać wątku
Napisano Ponad rok temu
ps. chodziło mi oczywiście o Ieyasu Tokugawę, czyli założyciela rodu. XVI wiek.
Ciekawe że o tym wspominasz, zainteresowałem się ostatnio tym tematem, i w jednym ze starożytnych pism natknąłem się na taką oto rycinę
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Isostar - napoje izotoniczne rządzą ! |
Odżywki i Suplementy |
|
|
||
Ksiązka dla Szczepana, meguri i tajemne pady ;) |
AIKIDO |
|
|
||
zul, menel pijak itp. czyli picie wina na czas |
Humor |
|
|
||
napoje a trening na rzezbenapoje |
Dieta |
|
|
||
Dieta.....czyli co po basenie ? |
Dieta |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
trening silowy od wczesnych lat dziecinnych
- Ponad rok temu
-
Brzuch...
- Ponad rok temu
-
Dieta dla Kickboxera (Prosze pomocy)
- Ponad rok temu
-
martwy ciąg
- Ponad rok temu
-
Siłówka po treningu
- Ponad rok temu
-
gumy do gruszki
- Ponad rok temu
-
Intermittent fasting
- Ponad rok temu
-
Czy się opłaca??
- Ponad rok temu
-
Sauna po siłowni ?
- Ponad rok temu
-
Nasze wyniki sportowe
- Ponad rok temu