Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pomożecie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

budo_arcytortur
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Pomożecie?
Jestem łasy na wszelkie podpowiedzi i chętnie wysłucham/wyczytam porad.
Żeby nie było, że nie ostrzegałem – sprawa jest skomplikowana. :wink:
Kiedyś, w zamierzchłych czasach (jeszcze jakieś 3 lata temu) trenowałem intensywnie MMA. Niestety obowiązki uniemożliwiają przebywanie na macie (o czym za chwilę). Ważyłem wtedy 70-74 kg przy 174 cm wzrostu. Teraz mam jakieś 84-85 kg, no a wzrostu niestety nie przybyło. Kondycja jest fatalna (sapię i zipię), elastyczność zrobiła się jakby normalna dla mojego wieku (sztywny 31 latek). Jedyny plus to taki, że wszyscy twierdzą, iż taki mały kawał byczka ze mnie (wiadomo masa przede wszystkim :) ). Fajnie by było z tą masą gdyby nie jeden problem – obwód pasa z około 82 skoczył na 97. Gdyby nie bębenek, to nawet nie przejmowałbym się poziomem tłuszczu (na bicku to nawet żyły widać). Zawsze byłem raczej chuderlawy, więc taki lekki wzrost masy mi służy łechcąc ego, ale pora się wziąć za siebie.
Brakuje mi walk, treningów i tej całej zabawy, ale praca uniemożliwia mi powrót do tego sportu. W nienajdalszej przyszłości chciałbym coś zmienić, ale póki co musi być jak jest tzn. praca fizyczna po 10-12 godzin dziennie w bezustannej delegacji. :(
No i tu zasadnicza część postu.
Chcę odzyskać kondycję, zrzucić brzuch no i jak najmniej mięśnia, a dietę i treningi pogodzić z trybem życia jaki prowadzę.
Kiedyś nie musiałem liczyć kalorii i jadłem wszystko (nie pomijając fast foodów i kilogramów słodyczy) a fat i tak nie osiadał. Teraz apetyt pozostał, ale nie jest to już takie bezkarne. Niestety niemożliwością jest odżywianie się co kilka godzin, gdyż harmonogram żywienia wygląda tak: przed pracą (około 6:30) śniadanie, poźniej drugi posiłek około 12 no i następny dopiero po powrocie z pracy (czyli nie wcześniej niż 18, czasem 20). Jedząc tak rzadko, trudno się nie opychać. Następnym minusem jest to, że o pustym żołądku nie zasnę, więc zajadam coś tuż przed snem. Przyrządzanie posiłków to odrębna bajka. Trudno o zabawy w kucharzenie kiedy przebywa się w jakichś podrzędnych hotelach pracowniczych. Zazwyczaj to coś na zimno, ewentualnie jakiś słoik odgrzany szybcikiem na palniku. Powoli odzwyczajam się od słodyczy i fast foodów, ale czasem to ratuje życie kiedy nie ma się chęci czy sposobności na zjedzenie czegoś co by było chociaż trochę zdrowsze. Jadam twarożek, tuńczyka, jakieś puszki ze śledziami czy szprotami, czasem jajecznice, jaja na twardo, no ale nie da się jeść tylko tego, więc dopycham się pieczywem. Jeśli ktoś ma pomysł jak uzdrowić moje odżywianie, to zamieniam się w słuch.
Druga sprawa to treningi. Chciałbym kiedyś wrócić na matę, dlatego zasadniczym celem jest odzyskanie formy. Niestety co jakieś 3 tygodnie jestem w innym miejscu, więc jakiekolwiek zorganizowane treningi typu MA czy siłownia odpadają. Zazwyczaj pozostaje coś co można zrobić w pokoju hotelowym na kilku metrach. Biegania nie lubię. Od niedawna próbuję interwałów, bo wydaje mi się, że to najlepsza forma treningu z tych dostępnych dla mnie (wszyscy mają mnie za jakiegoś czubka, kiedy tak w pokoju zaczynam te swoje wygibasy, no ale cóż jedni wolą po pracy piwko przed telewizorem a inni jeszcze trochę się zmęczyć). Macie może jakieś propozycje jak takie interwały mogłyby wyglądać? Nie mam do dyspozycji żadnych ciężarów poza własnym ciałem, a uważam, że trochę siłowo musiałbym pointerwałować, aby nie tracić zbyt wielu mięśni. Z tych najbardziej siłowych ćwiczeń robię przysiady na jednej nodze i pompki na jednej ręce. Wożę ze sobą grubą gumę, więc z jej pomocą zawsze dodam parę ćwiczeń typu wyciskanie stojąc czy wiosłowanie (chociaż to nie to co sztanga). Nie miałbym nic przeciwko gdyby ktoś podsunął jakieś inne metody treningowe.
Sorka za elaborat, ale tak jakoś nie mogę zasnąć (chociaż za 3 godziny siadam za kółkiem by przejechać 350 km) a chciałbym w miarę dokładnie opisać jak się sprawy mają.
Z góry dzięki za pomoc i za wszelkie uwagi.
  • 0

budo_radnus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 423 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan kurwa

Napisano Ponad rok temu

Re: Pomożecie?
Dołączona grafika
  • 0

budo_arcytortur
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pomożecie?
No toś mi doradził :?
  • 0

budo_pepe
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 677 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław/Aberdeen
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Pomożecie?
kup sobie ab wheel, musisz miec tyle miejsca co by sie samemu wyciagnac, powinno styknac miejsca w hotelu. Ab wheel malo miejsca zajmuje do foliaka wrzucic mozna spokojnie. Dieta na kurczaka i salatki sie przerzuc.. a w ogole to:

Odchudzanie z Partyzanta
Cos tam o tluszczu.. ?

i ogolnie archiwum warte przegladniecia.
  • 0

budo_sheepman
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1419 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ/SF

Napisano Ponad rok temu

Re: Pomożecie?
ja bym na twoim miejscu wrócił na mate ;)
  • 0

budo_feniks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1152 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sudety

Napisano Ponad rok temu

Re: Pomożecie?
Praca fizyczna 10-12 godzin i brzuchol? To co ty betoniarke pilnujesz czy nadzorujesz ukladanie ytonga?
  • 0

budo_pezao
  • Użytkownik
  • Pip
  • 42 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dąbrowa Górnicza

Napisano Ponad rok temu

Re: Pomożecie?
Feniks Ty pracowales w normalnej Firmie Fizycznie kiedys:>? wiesz jaka jest specyfika? nie kazda praca fizyczna to wykladanie lopata asfaltu na pustyni w arizonie ... rany , a z tego co doradzić no to pompki na krzeslach w roznych wersjach, podciaganie z palcami na futrynie,koleczko juz ktos wspomnial, moze burprees(nie wiem czy dobrze napisalem) i skakanka ? wiem ze malo ale zawsze jakis pomysl
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Pomożecie?
Była jakaś książka ( nie pamiętam tytułu ), gdzie autor pokazywał różne rodzaje ćwiczeń z obciążeniem własnego ciała. Praktycznie wystarczyły dwa krzesła, stół, metrowa metalowa rurka, a mogłeś zrobić ćwiczenia na każdą grupę mięśniową. Były też przykładowe treningi.
  • 0

budo_quelq'un
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 664 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ruda Śląska
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Pomożecie?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

o tym mowisz niedziel?
  • 0

budo_feniks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1152 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sudety

Napisano Ponad rok temu

Re: Pomożecie?

Feniks Ty pracowales w normalnej Firmie Fizycznie kiedys:>? wiesz jaka jest specyfika? nie kazda praca fizyczna to wykladanie lopata asfaltu na pustyni w arizonie ... rany , a z tego co doradzić no to pompki na krzeslach w roznych wersjach, podciaganie z palcami na futrynie,koleczko juz ktos wspomnial, moze burprees(nie wiem czy dobrze napisalem) i skakanka ? wiem ze malo ale zawsze jakis pomysl


Tak pezao pracowalem fizycznie w niejednej firmie, ale kolega napisal, ze pracuje w delegacji a nie w kraju, a to znaczaca roznica, biorac pod uwage polska nadgorliwosc i chec wykazania sie u zagranicznego pracodawcy.
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pomożecie?

(...)

ab wheel polecam ale kiedys mi na lotnisku w finlandii zabrali wiec do podrecznego juz nie zabieram :D
z doswiadczenia wiem, ze zadne dlugie treningi (iles tam serii, iles cwiczen) w pokoju hotelowym sie nie sprawdzaja, wiec nalezy zrobic cos raz ale intensywnie.
ja zaczalem robic sobie takie kompleksy dwoch cwiczen w piramidzie:
1 pompka od razu na plecy i 1 scyzoryk, 2 pompki i 2 scyzoryki,...,10 pompek i 10 scyzorykow, 9 pompek i 9 scyzorykow, ... 1 pompka i 1 scyzoryk. calosc trwa kilka minut ale jest naprawde meczaca. ilosc powtorzen jest dowolna (1,2,3 lub 2,4,6.... jak kto woli).
inny zestaw to 1 pompka i jeden delfinek (przysiad+wyskok) i dalej w ten sam sposob.
to jest najlepszy jak dla mnie sposob na robienie czegos w pokoju hotelowym
  • 0

budo_osadnik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 973 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Pomożecie?
Arcytortur,skoro chcesz odzyskać kondycję, zrzucić brzuch i jak najmniej mięśnia + planujesz wrócić na matę to może coś w tym stylu ?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_arcytortur
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pomożecie?
Mała uwaga - w delegacji nie oznacza zaraz,że za granicą. Tułam się po naszym kraju. Praca fizyczna to nie tylko sypanie węgla do kotła z częstotliwością 40 łopat na minutę. Moja praca, to sporo szarpanego dźwigania czasem całkiem sporych ciężarów, trochę noszenia małych ciężarów, troche wiercenia, trochę łączenia kabelków, trochę precyzyjnej regulacji uprzednio zmontowanych zespołów i trochę różnych innych bajerów. Wbrew pozorom praca fizyczna nie jest gwarantem smukłej sylwetki. Całkiem sporo pracowników ma "niezłe gabaryty".
Dzięki za pomysły. Osadnik coś takiego jak z filmiku z Sakurabą właśnie robiłem w tym tygodniu i wczoraj miałem 82 kg, czyli chyba coś się zaczeło dziać. Kilka obwodów i po 20 minutach padłem na łóżko. Niestety przez 4 dni tylko 2 razy miałem siłę by poćwiczyć (dwa treningi w poniedziałek, brak snu z poniedziałku na wtorek, później jakieś 400 km za kółkiem, praca i jeszcze jakieś 100 km zrobiły swoje - czułem się totalnie wypruty). Wczorajszy dzień również był beztreningowy, gdyż kompletnie nie czułem się na siłach, chociaż mobilizacja jest (pojechałem na memoriał Helio Gracie i jak zobaczyłem jak kolega wdrapuje sie na podium,to aż się łezka w oku zakręciła :( ; przy okazji gratulacje za sreberko :D ).
Przez cały tydzień udawało mi się utrzymywać jako taką dietę. Nie spożywałem białego pieczywa i słodyczy. Głównym źródłem węglowodanów były kukurydza,groszek i fasola oraz kasza gryczana, chociaż tej nie było jej zbyt wiele, bo zaledwie 100 g, do tego jeszcze 2 skibki (jak chcecie to sobie to przetłumaczcie na kromki :wink: ). Troche z jajami przesadziłem, gdyż wyszło na to,że przeciętnie jadłem ich 9 dziennie. Próbuję diety low carb (chociaż bez jakichś dokładnych wyliczeń, bo mi się nie chce :wink: ). Jak długo można tak się odżywiać nie niszcząc sobie organizmu? Mam na myśli zakwaszenie organizmu, a co za tym idzie jakieś kłopoty z nerkami. Niedawno, jak robiłem badania dla lekarza sportowego, okazało się,że mam śladowe ilości szczawianów w moczu, a to może wskazywać na początki tworzenia się kamieni w obwodzie moczowym. Zakwaszenie organizmu może to przyspieszyć niestety :( . Czy żółty ser jest dobrym źródłem białka? Pewnie ma sporo cholesterolu, więc w ogólnym rozrachunku może wyjść na minus, ale znalazłem taki, który jeśli wierzyć informacjom na opakowaniu ma 30/100 g białka i takie 100 g wciągnięte przed snem byłoby idealną pożywką antykataboliczną.
  • 0

budo_novocaine
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5882 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:uk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Pomożecie?
pomysl, jak odzywiali sie ludzie przed rewolucja rolnicza. niewiele bylo zboz. jesli mowimy o low-carb (~30% tot.kal), a nie vlcd (<20g dziennie), to nie widze zadnych problemow. co najwyzej jesli jesz sporo bialka to sprawdz, czy nie masz chorych nerek - tylko wtedy jest sie czego obawiac. pamietaj, ze jesz mniej wegli to znaczy wiecej tluszczy - najlepiej zdrowych, "naturalnych", jak najmniej rzeczy przetworzonych. o cholesterol spozywany tez sie az tak nie martw, zrob co pol roku badanie, jesli sie podniesie to wtedy trzeba sie zastanawiac (zawsze rob hdl, ldl i trojglicerydy).
Dołączona grafika
mozesz ew sprobowac cos w stylu "warriors diet" (: google); je sie raz dziennie, ale tyle ile mozesz.
co do treningu, to jak juz napisali, najlepiej bedzie, kiedy tylko dajesz rade, 10-30minut cos intensywnego. czasem na jakas silke cos ciezszego podniesc jesli mozesz tez sprobuj. i ustal sobie jakies minimum totalne, np 2x10 pompek i 2x5 drazka czy cokolwiek, i zrob to codziennie, nawet jak nie masz totalnie sil, przed jedzeniem i snem.
  • 0



Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024