Kirin nie irytuj sie tak ,po trochu sam rozpoczales ta dyskusje mowiac swiadomie lub nie nieprawde i dalej w nie tkwisz.
Poul - odpusc prosze: przyznalem juz, ze zwyczajnie umknal mi motyw z dokonczeniem egzaminow. Zapeniam Cie, ze nie bylo to celowe i nie mialo na celu wprowadzenie nikogo w blad
W ktoryms z postow napisales (nie chce mi sie szukac ale jak sie uprzesz to Cie zacytuje) ze egzaminy przeprowadzone przez J.D. byly dokonczeniem egzaminu prowadzonego przez Soshu S.Oyama ale na stronie IKF jest napisane, egzamin skladal sie z kihon,kata,temashiwari i kumite wiec co mial jeszcze sprawdzac Shigeru? Po moim odejsciu z Oyama Karate wporowadzono cos jeszcze do testow?
We wspomnianych przypadkach konczenia egzaminow przed wyznaczonym instruktorem dopuszczone przyczyna takiego postepowania byly jedynie NIEWIELKIE odchylenia w POJEDYNCZYCH elementach egzaminu. Oczywiscie kumite w gre tu nie wchodzi.
Co do tego ze nie dostaje sie danow za darmo tez sie mylisz znam taka osobe osobiscie :wink:
Wspominane "dany za darmo" - pod tym haslem widze jedynie dany honorowe, ktorych specyfike omawialem juz na tym forum. Jesli posiadasz jakies szersze info na ten temat ot bede wdzieczny za podzielenie sie ta wiedza - sugeruje priv. Piszesz, ze znasz tych ludzi osobiscie, wiec nie powinienes miec problemow z podaniem personaliow.
Kirin tez kiedys bylem podobny do Ciebie, wierzylem w jedna jedyna prawde przekazywana z dojo na Stalowym.(...)Kirin jesli wypowiadasz sie o IKF sprawdz dokladnie informacje,popytaj ludzi pogadaj na zagranicznych forach i wtedy pisz bo przynosisz wiecej strat IKF niesprawdzonymi informacjami, beda sie one za Toba wlec, a ze jestes na tym forum nieformalnym rzecznikiem tej organizacji idzie to na konto IKF Oyama.
Przekazywane przez siebie dane czerpie z KILKU zrodel - krajowych i zagranicznych. W role rzecznika Oyama IKF prosze mnie nie ubierac. Rozumiem, ze moje obstawanie przy federacji, ktorej jestem czlonkiem kaze wszystkim odbierac moje poglady niemal jak l"linie polityczna" IKF. Bedac od kilku lat czlonkiem tego forum wiem, jak bardzo moze to zaszkodzic organizacji i tworzacym ja ludziom: pewien uzytkownik tego forum swoim buractwem skutecznie zatruwal, zatruwa i prawdopodobnie bedzie zatruwal obraz K-Kan - wlasnie dlatego, ze swoje toksyczne rzygi mieszal z pieniami na czesc KKan. Bardzo nie chce sprawic Oyama IKF podobnego "prezentu".
W 2003 podczas egzaminu na 3 dan nawiazalem blizszy kontakt z sensei Go Harada i sensei Kaito (oprowadzalem wraz zona i po Krakowie, pomagalem w organizacji noclegu, spali w hotelu w ktorym pracowala moja zona) widzialem z jakim szacunkiem traktowali Soshu (Kaito byl uchi-dashi) w chwili gdy oni zostali przy Y.Oyama zainteresowalem sie dlaczego i zaczalem drazyc temat. Pozdrawiam
Do jakich wnioskow doszedles drazac ten temat?