101 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mr smail]

nie chodzi o zasady, czy techniki, tylko o spójność systemu

Spójność jest fajna jako cel, jako znikający punkt za horyzontem, jako coś chwilowego, ale trwała spójność systemu oznacza często zerwanie kontaktu z rzeczywistością. Jeśli system, tak jak np. sztuka walki, dotyczy świata rzeczywistego i nas, a ten świat wokół się ciągle zmienia, i my się zmieniamy, to w wyniku tych zmian system musi ciągle tracić spójność. Jeśli tego nie robi, to pewnie kostnieje, dogmatyzuje się, albo problemy którymi się system zajmuje są trywialne.

mowimy chyba o tym samym,,,
spojnosc podlega weryfikacji wraz z werywikacja spoiwa, dlatego nie ma skostnienia,
dlatego spojnosc jest znikajacym punktem za horyzontem ktory probojemy dogonic, jednak jest wartoscia nadrzedna i to wlasnie dlatego...

[budo_niok]

zrobie na Tobie kazda technike aikido jaka wymysle, bez najmniejszej kooperacji z Twojej strony,
oczywiscie w rewanzu bedziesz mogl zrobic to samo na mnie z technikami judo :-)

wchodzisz?

Strach się bać ;-)
A czy Gość będzie mógł Cię na serio atakować? Jeśli tak to bardzo chciałbym to zobaczyć. MrSmail pewnie jest aikidoką z 20 letnim stażem w judo i dorywczo w ramach relaksu muai-thai ćwiczy na przemian z bjj

[budo_voivod]

Khem, khem…
Może więc dla porządku zróbmy wstępne podsumowanie. Wyodrębniłem listę wspomnianych elementów, powiedzmy, że „koniecznych, acz niewystaczających”, powiedzmy, że zasad, według kolejności ich wystąpienia we wątku…:

- MiniMax - minimum wysiłku przy maksimum efektu.

- Kamae – postawa, ćwiczenie, powtarzanie form;

- Zanshin – wyostrzanie uwagi;

- Sen – wiedzieć, kiedy działać;

- Ma-ai – dystans, jak blisko musisz być?

- Kiai – umysł i ciało jako jedność;

- Ri-ai – kompleksowa, proporcjonalnie wyważona współpraca tych wszystkich cech.

- nieagresja…(?);

- nigdy plecami do oponenta;

- aiki – harmonizowanie się z atakiem;

- kuzushi – pozbawianie równowagi;

- shisei – postawa ciała

- zasada “klina”

- …i zasada najważniejsza, moja ulubiona…: NO RULEZ

[budo_jersey]

w kwestii formalnej
kozushi jest elementem sen (ściślej go-no-sen :-) ) :wink:

[budo_gosc(usunięty)]

powiedzmy, że zasad, według kolejności ich wystąpienia we wątku…

Do gry w szachy, jak znalazł. :wink:

[budo_soma]

Khem, khem…
Może więc dla porządku zróbmy wstępne podsumowanie. Wyodrębniłem listę wspomnianych elementów, powiedzmy, że „koniecznych, acz niewystaczających”, powiedzmy, że zasad, według kolejności ich wystąpienia we wątku…:

- MiniMax - minimum wysiłku przy maksimum efektu.

- Kamae – postawa, ćwiczenie, powtarzanie form;

- Zanshin – wyostrzanie uwagi;

- Sen – wiedzieć, kiedy działać;

- Ma-ai – dystans, jak blisko musisz być?

- Kiai – umysł i ciało jako jedność;

- Ri-ai – kompleksowa, proporcjonalnie wyważona współpraca tych wszystkich cech.

- nieagresja…(?);

- nigdy plecami do oponenta;

- aiki – harmonizowanie się z atakiem;

- kuzushi – pozbawianie równowagi;

- shisei – postawa ciała

- zasada “klina”

- …i zasada najważniejsza, moja ulubiona…: NO RULEZ

Maciek , dodaj jeszcze: nie przeszkadzać innym w przewracaniu .

[budo_voivod]

Maciek , dodaj jeszcze: nie przeszkadzać innym w przewracaniu .

No, to chyba tym optymistycznym akcentem mozemy zakonczyc ten (mial byc interesujacy) watek... :twisted: :twisted: :twisted:

[budo_aikia]

- nieagresja…(?);
- aiki – harmonizowanie się z atakiem;
- zasada “klina” (???) [/b][/color]

Miało byc o Aikido. Te trzy w/w, ktore zostały, od biedy i jak wynika z dyskusji nie na pewno, wyrózniaja Aikido.
Reszta moze z powodzeniem zostać uogolniona na inne podobne sztuki.

Zatem watek wrocił na poczatek.

Aikia reborn

[budo_voivod]

Ależ po co te znaki zapytania? Wiadomo od dawna, że klin tylko klinem...

[budo_soma]

Maciek , dodaj jeszcze: nie przeszkadzać innym w przewracaniu .

No, to chyba tym optymistycznym akcentem mozemy zakonczyc ten (mial byc interesujacy) watek... :twisted: :twisted: :twisted:

Maciek, ja sobie wcale nie robię żartów . Jest to jedna z głównych reguł , które są poruszane na stażach z sensei S. Benedetti . Spytaj się chłopaków ze Szczecinka . Oni są na stażach i potwierdzą .
Na tych stażach nie ma wielu technik ale są wszystkie reguły .

[budo_soma]

- nieagresja…(?);
- aiki – harmonizowanie się z atakiem;
- zasada “klina” (???) [/b][/color]

Miało byc o Aikido. Te trzy w/w, ktore zostały, od biedy i jak wynika z dyskusji nie na pewno, wyrózniaja Aikido.
Reszta moze z powodzeniem zostać uogolniona na inne podobne sztuki.

Zatem watek wrocił na poczatek.

Aikia reborn

To jest o aikido . Jeszcze można dodać : regułę " pistoletu na wodę ". " czytania gazetki " , które to bardzo dobrze się tłumaczy w czasie ćwiczenia kokyu ho . I wcale sobie nie robię żartów . Na razie wystarczy .

[budo_irimi reborn]

Tak, shomen uchi, pierwotnie jest atakiem przed którym zasłania się uke (tori), a na tej zasłonie wykonywana jest technika, np ikkyo - nie zastanawiało cie nigdy dlaczego ćwiczymy taki głupi atak :twisted:

Akurat "u nas" ćwiczymy sporo z shomen uchi, ponieważ jak żaden inny atak zmusza do (a zatem uczy) osiowej pracy rąk. Nie pozwala pracować rękoma "poza ciałem", co oczywiście świetnie przekłada się później na pracę z atakiem np. jodan tsuki. Praca rąk w osi ciała a nie poza nią, to jedna z zasad...

[budo_voivod]

Tak, shomen uchi, pierwotnie jest atakiem przed którym zasłania się uke (tori), a na tej zasłonie wykonywana jest technika, np ikkyo - nie zastanawiało cie nigdy dlaczego ćwiczymy taki głupi atak :twisted:

Akurat "u nas" ćwiczymy sporo z shomen uchi, ponieważ jak żaden inny atak zmusza do (a zatem uczy) osiowej pracy rąk. Nie pozwala pracować rękoma "poza ciałem", co oczywiście świetnie przekłada się później na pracę z atakiem np. jodan tsuki. Praca rąk w osi ciała a nie poza nią, to jedna z zasad...

Dołóżmy zapomniane ciągłe kontrolowanie osi oponenta...

PS. Jednak trochę ich jest, tych zasad...

[budo_voivod]

To jest o aikido . Jeszcze można dodać : regułę " pistoletu na wodę ". " czytania gazetki " , które to bardzo dobrze się tłumaczy w czasie ćwiczenia kokyu ho . I wcale sobie nie robię żartów . Na razie wystarczy .

Ja to tłumaczę regułą "picia z butelki o długiej szyjce"... :twisted: :twisted: :twisted:

[budo_łabędź]

Jeszcze można dodać : regułę 9...0" czytania gazetki " , które to bardzo dobrze się tłumaczy w czasie ćwiczenia kokyu ho . .

Niejaki kolega Milano tłumaczył to początkującym tak:

Ręce są ustawione tak jakbyśmy trzymali miecz...











podając go komuś po długiej chwili uzupełniał widząc spanikowane twarze gawiedzi

[budo_akahige]

zrobie na Tobie kazda technike aikido jaka wymysle, bez najmniejszej kooperacji z Twojej strony,
oczywiscie w rewanzu bedziesz mogl zrobic to samo na mnie z technikami judo

Właśnie! Drogi Gościu, dlaczego uparcie twierdzisz, że technik aikido nie da się wykonać bez współpracy z uke? Wielokrotnie opisywałem swoje doświadczenia z technikami aikido wykonywanymi w sparingu. Inna sprawa, że wykonywali je na mnie instruktorzy BJJ lub sambo, a nie mistrzowie aikido, ale to jest tylko przyczynek do dyskusji nad metodami treningowymi lub motywacją (celami ) ćwiczących aikido osób.

[budo_gosc(usunięty)]

Właśnie! Drogi Gościu, dlaczego uparcie twierdzisz, że technik aikido nie da się wykonać bez współpracy z uke?

"Przypowieść o tym, jak pewnego razu do kurnika zostało podrzucone jajo orła.
Orzeł wykluł się razem z innymi kurczakami, a że był przekonany, że jest kurą...
więc żył jak kura, jadł jak kura, spał jak kura i myślał jak kura ... Bo innego życia nie znał.
I kiedyś podczas jednej z tych kurzych czynności zobaczył na niebie pięknego ptaka,
który z majestatem szybował w przestworzach.
Z zachwytem wpatrywał się w sylwetkę ptaka i wydawała mu się tak piękna,
że nie mógł oderwać od niej wzroku. Zapragnął jak ten ptak na niebie poczuć tę cudowną wolność.
Zapytał stojącą obok kurę: co to jest tam na niebie?
To jest orzeł, król przestworzy! Ale nie myśl o nim więcej...
Ty nigdy tak nie będziesz latał, jesteś przecież kurą.
No tak, jestem tylko kurą - westchnął biedny orzeł.
I już nigdy więcej nie starał się spoglądać w górę.
Żył jak kura i umarł jak kura... W przekonaniu, że jest to wszystko co życie mogło mu dać..."

[budo_lars]

Czyli technik aikido nie da się wykonać bez współpracy z uke ponieważ tori jest orłem który ma się za kurę ?

Wybaczcie wtrącenie, ale urzekła mnie ta przypowieść :roll:

[budo_jersey]

Tori usprawiedliwia swoją techniczną skuteczność tym, że jest tylko kurą, więc po co szukać czegoś więcej.

[budo_akahige]

Gościu,
Odniosłem się do konkretnego fragmentu Twojej wypowiedzi, o tego:

Jestem instruktorem judo i każda technika judo jest 'wykonywalna' bez kooperacji partnera (nie mylić z walką). W aikido, ani rusz,...

Nie jest prawdą, że w judo każda technika jest wykonywana. Wykonywana jest wtedy, gdy okoliczności na to pozwalają. Inaczej mówiąc muszą powstać warunki sprzyjające wykonaniu techniki - albo wypracowane osobiście albo stworzone przez przeciwnika. Sytuacje te są zilustrowane w nage-no-kata. W aikido sytuacja jest taka sama. A raczej - z technikami aikido musi być tak samo. W przeciwnym wypadku zaplątujemy się w dyskusje na tematy w rodzaju: "jak zrobić shiho nage gdy przeciwnik oporuje przyciągając rekę do siebie" ( był taki temat na forum dawno temu ), co można odczytać jako: "jak zrobić shiho nage kiedy sie nie da zrobić shiho nage".