Skocz do zawartości


Zdjęcie

Senshido


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
231 odpowiedzi w tym temacie

budo_pashunio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 135 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska B

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido

Zawierzasz statystykom i teoriom, ja opieram się o sprawdzalną kilkusetletnią wiedze na ten sam temat. SW powstały z tych samych powodów co kursy samoobrony, tylko nikt nie wmawia studentom, że da się to załatwić szybko i bezboleśnie.


Z tą kilkusetletnią wiedzą to nie przesadzaj. Do naszych czasów przetrwało tyle różnych koncepcji walki z rodowodem, że się pogubić można. I każda niemal, jak religia, jest jedyna i prawdziwa.
Wszystko się zmienia i ewoluuje, dostosowując się do współczesnych wymagań. Rozwija się w oparciu o współczesną wiedzę i innowacyjne myśli.
Dawniej, gdy bycie wojownikiem było rzemiosłem, hartowano pięści. Jak gdzieś wyczytałem, miało to służyć przebijaniu drewnianych zbroi by pięścią i drzazgami zranić przeciwnika w sytuacji gdy się straciło miecz. Dziś, jak się dowiedziałem w tym wątku, "tradycyjne" metody trenowania ju-jitsu czy karate są mało efektywne.
Współczesne sporty też się rozwijają - wystarczy spojrzeć na gardę pięściarza sprzed 100 lat i gardę dzisiejszą. SW też się rozwija. O ile mi wiadomo, dopóki nie pojawili się bracia Gracie, nie było aż takiego nacisku na walkę w parterze.
Jeśli słyszałeś o czymś takim jak Yawara-jutsu, to to też ma rodowód a w dużym uproszczeniu polega na wywieraniu nacisku na nerwy i wrażliwe części ciała. Shredder wydaje się być współczesnym kuzynem tej koncepcji.
W czasach gdy łatwo gaz pieprzowy kupić, policja chodzi po ulicach, jest monitoring, w knajpach jest ochrona, większość osób nie musi się szarpać z prostakami po gościńcach. W tej sytuacji trenowanie przez lata, bo może coś gdzieś kiedyś niewiele ma sensu. W oparciu o psychofizyczną wiedzę o człowieku tworzy się koncepcje, które dają szansę, i tu podkreślam, że tylko dają szansę, wyjścia cało z typowej opresji. Takie jest współczesne zapotrzebowanie.

A na marketing nic kolego nie poradzisz. Niech naszą siłą będzie zdrowy rozsądek.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido

Z tą kilkusetletnią wiedzą to nie przesadzaj...

Jako żywo Bracie!
Zamiast tu opowiadać bajdy może lepiej podyskutujmy o walce Freda Etisha ( piąty dan w "kilkusetletniej wiedzy" - karate Shorin-ryu ) z Johnym Rhodes'em podczas UFC II w 1994 roku. :wink:
P.S. Fred dostał wtedy cieżki wp...oklep. :D
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
@Akahige
człowiek kontra człowiek, nie styl kontra styl :wink:
Przegrał bo żle odrobił lekcje czy chcesz się licytować przykładami (np. Boruta kontra..._), ja znajde więcej :D

No niestety, z tą kilkuset letnią wiedzą nie przesadziłem
Yawara jest tego najlepszym przykładem (dziękuje) :D
Zgadnij skąd nabyła swoje umiejętności rodzina Gracie? Poszukaj...się zdziwisz

I nadal niestety najstarsze metody królują zarówno w treningu jak i w technice ( wynik ostatniego UFC?)-sprawdzają się obok nowoczesnych.

Gaz, baton, policja... to po co kursy? Coś się może sprawdzić a coś nie.Zasada jest ciągle jedna, im więcej pracy tym większa pewność...(nigdy nie będzie absolutna)

O rozbijaniu zbroi pięścią, jako systemie walki nie słyszałem, ale utwardzanie nadgarstków, nauka właściwego ułożenia ręki nadal są podstawą wielu kursów (udarzanie w tarcze, czy worki). Coś wynika z czegoś i znalezienie dłuuuugiego łańcucha zależności, nie jest trudne.

Wszystko w temacie zostało już powiedziane:Xies i S.O.S. poruszyli wszystkie kwestie, reszta rozmówców dołożyłaswoje argumenty, po co dalsze polemizowanie? Teraz jest to już tylko upieranie się. Bez sensu. Powiedziałem już wszystko, dziękuje za rozmowe.

-Jersey
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
AAA jeszcze jedno. Parter istniał już przed stójką. Nawet na Okinawie,przed karate był parter. :-)
  • 0

budo_pashunio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 135 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska B

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido

AAA jeszcze jedno. Parter istniał już przed stójką. Nawet na Okinawie,przed karate był parter. :-)


Parter był nawet przed Okinawą :) Zapasy mają dłuuugą tradycję. Mimo to, wciąż uważam, że jest jeszcze miejsce na rozwój.

Również dziękuję za dyskusję
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
Ciekawe z jakiego powodu combaty wzbudzają tyle negatywnych emocji. I nie chodzi tylko o senshido ale też np. ESDS.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
myślę, że to przez niezrozumienie ich
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
Ha,ha,ha :) :roll:

Przez szacunek do własnej pracy :D
  • 0

budo_thufir hawat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 736 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
Jersey, pewno masz rację. Jak ktoś trenuje mozolnie przez wiele lat, a tu nagle się dowiaduje, że są szybsze i łatwiejsze metody, do tego bardziej dostosowane do tego, co się rzeczywiście dzieje, to nic dziwnego, że budzi to opór. I naturalnym w tej sytuacji mechanizmem obronnym jest atakowanie "nowinek".
Oczywiście to zjawisko nie ogranicza się do sztuk walki, lecz dotyczy niemal każdej dziedziny. "Nowinki" początkowo są odrzucane, potem stopniowo akceptowane, w końcu stają się uznanym pewnikiem, a wszystko co jest z nimi sprzeczne staje się podejrzane i atakowane. I tak sie toczy świat...

Pozdrawiam, Thufir
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
hehehe, wiedziałem ze to napiszecie ;)

Prawda leży pośrodku ;)

Tego typu systemy mają wyciągnięte ze sztuk i sportów walki techniki najprostsze, których nauka jest najszybsza. Dodatkowo wykorzystuje się nowoczesna psychologię np NLP.


Nie każdy może i chce ćwiczyć 10-30 lat sztuki walki dla osiągnięcia efektów.
Samoobrona nie wymaga aż takiego wytrenowania jak sportowe zawody itp. Można to zrobić szybciej. Formacje bojowe i policyjne nie mają czasu tak dużego na przygotowanie pracowników do trudnych warunków dlatego np używają takich rzeczy.

Mam sporo znajomych w takowych formacjach, każdy dużo ćwiczył MA przed wstąpieniem różne. Są zadowoleni z tych metod tam uczonych. Najczęściej jest to ESDS i do tego boks, kick, judo do wyboru do koloru.

W borze mają zazwyczaj boks i judo lub kickboks plus specjalny trening zorientowany na ochronę oczywiście.
W ABW ESDS itd.

Uważam, że tego typu rzeczy jak właśnie MA i te systemy się uzupełniają a nie wykluczają i nie ma co się między sobą kłócić.
  • 0

budo_thufir hawat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 736 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
Nie było moja intencją atakowanie sportów lub sztuk walki. Przeciwnie, jestem wielkim pasjonatem sztuk walki i "siedzę" w nich już od wielu lat. Aspekt sportowy mniej mnie interesuje, chociaż z przyjemnością oglądam UFC lub K1 :)

Nie zgadzam się jednak z poglądem, że trening sztuki czy sportu walki dobrze przygotowuje do sytuacji obrony na ulicy. Trening pod kątem wygranej na zwodach jest czymś innym, niż trening przygotowujący do obrony przed ulicznym napadem. Oczywiście istnieje wiele elementów wspólnych (np. rozwój skuteczności uderzeń), ale istnieją też poważne różnice. Ba, uważam nawet, że czasem trening sztuki lub sportu walki może przeszkadzać w przetrwaniu na ulicy.
Dobry przykład tego miałem na seminarium z ESDS. Były tam ćwiczenia sytuacyjne, zadaniem broniacego było jak najszybciej poradzić sobie z napastnikiem i uciec. I łatwo można było zauważyć, kto coś trenuje- były to osoby które miały tendencję do wdawania się w przedłużoną walkę, zamiast szybkiej ewakuacji...

Pozdrawiam, Thufir
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
ja ogólnie a nie o tobie mówiłem ;)

Wszystko to zależy od trenera i nastawienia klubu, sport/rekreacja/samoobrona/jeszcze co innego
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
Nie wiem o co sie kluicie.

Ciekawa relacja. Przedstawione zostaly zalozenia - od samych uczestniczacych bedzie zalezalo jak te wiedze spozytkuja.

Na pewno jako uzupelnienie nalezy miec stycznosc z systemami takimi jak ESDS, Krav Maga, czy to seminarium o ktorym jest mowa.

Rzeczy skuteczne mozna znalezc nawet w Aikido - kwestia tylko interpretacji i przyotowania bazy pod technike.


I tutaj dochodzimy do sedna. Oboje macie racje.

Samo seminarium dla zwyklych ludzi nic nie da. Bo pocwicza tydzien czasu i pojda znowu za biurko.
Sam sport bez dodatkowego treningu podnosi nasze umiejetnosci - ktore moga zostac sparalizowane w momencie stresu. Ten sam czlowiek moze raz zachowac sie jak bohater a innym razem w podobnej sytuacji jak tchorz (K_P).

Seminarium ma za zadanie cos pokazac. A cwiczacy musi to "ocenic" i jak spelnia jego zalozenia (taktyczne sprawnosciowe - wielkosciowe) sobie to utrwalic.

Wiec wszyscy macie racje :D

Tylko ja bym slowo sport zamienil na - cwiczenia przygotowywujace baze do techniki .


A stress .. zdziwilibyscie sie jak ludzie reaguja kiedy na sekunde przed atakiem w sparigu zaczynam ... drzec sie jak wariat :D

W walce jak w zyciu - ten kto zaskakuje (otwarty na nowosci) ten jest zawsze z przodu ;)
  • 0

budo_thufir hawat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 736 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
Warhead,
nie kłócimy się- dyskutujemy. Wymieniamy poglądy, przedstawiamy różne punkty widzenia, poszerzamy perspektywę. Może dojdziemy do wspólnego stanowiska, może nie :)

Pozdrawiam, Thufir
  • 0

budo_pashunio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 135 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska B

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
Thufir - u mnie było podobnie podczas seminarium wykorzystania esds w parterze. Kiedy zacząłem stawiać opór, koleś, z którym ćwiczyłem zaczął mi zakładać dźwignie w leżeniu, która jednako i mnie i jego w parterze unieruchamiała. A miał spacyfikować i dać nogę. Kiedy zauważyłem, że chyba nie o to chodziło skwitował "nawyki". Wg mnie daje do myślenia.

Warhead - to ważne co piszesz. Wiele osób zdaje się sądzić, że dwudniowe seminarium czyni z człeka fightera, a ono pokazuje jedynie metody. Metody są proste, więc dwa dni starczy, ale trener na koniec mówił:"jeśli chcecie utrzymać poziom musicie ćwiczyć to co robiliśmy tutaj przynajmniej 10 minut dziennie, jeśli chcecie się rozwijać - musicie ćwiczyć dużo więcej"
  • 0

budo_thufir hawat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 736 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
Odrobina archeologii :)

Kiedy dwa lata temu byłem na seminarium senshido (o którym pisałem w tym wątku), mogłem jedynie opisać koncepcję shreddera- ciągłego, gwałtownego ataku w krótkim dystansie. Na youtube pokazały się ostatnio fajne filmy pokazujące tę koncepcję (w wykonaniu jej autora, Richarda Dimitri), wiec pozwolę sobie je tu zamieścić:



[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdrawiam, Thufir
  • 0

budo_wodnik szuwarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1113 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodnia Stolica Przemytu
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido

Wlasnie o tym mowie, Thufir - czasy sie zmieniaja, wielu ulicznych rozbojnikow smiga na MT, boks czy MMA. Trenują i radzą sobie.

problem lezy w tym, ze dla wielu trenerów "żadne pieniądze nie śmierdzą" dlatego nie interesuje ich kogo i co uczą...i czy te osoby posługują się poznaną wiedza w celach przestępczych...po prostu można byc trenerem/mistrzem i być dobrym technikiem i metodykiem ale nie koniecznie być z moralnościa na TAK..
  • 0

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
Ten koleś bardzo dużo mówi o tym jak pastwić się nad człowiekiem, który robi to co się mu każe.
  • 0

budo_thufir hawat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 736 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido

Ten koleś bardzo dużo mówi o tym jak pastwić się nad człowiekiem, który robi to co się mu każe.


Hę? 8O

Pozdrawiam, Thufir
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Senshido
Jak widzę, dużo nawiązań do Tony'ego. Tony zaś swój system opał na zasadach JKD, m.in. "najbliższa/najdłuższa broń do najbliższego celu" to wszystko made in Bruce Lee.
Fajne jest to jak ludzie są inspirowani starym, dobrym Brucem w dalszym ciągu.
Pozdrawiam
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024