Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Champions": 10 maj 2009


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
120 odpowiedzi w tym temacie

budo_jaco90
  • Użytkownik
  • Pip
  • 18 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
Zbytek zalogowalem sie tu specjalnie zeby ci napisac jak ciezkim durniem jestes i jak ludzie sie z Ciebie smieja i nie moga juz Ciebie sluchac. Co ty za przeproszeniem pierdolisz o walce Petertila? ze to nie byla porywajaca walka? takiej gamy technik noznych jaka wykonal w tej walce to dawno nigdzie nie widzialem , boks wrecz switeny , na koncu w 5 rundzie ( przypominam ci ze to bylo 5 po 3 min) wsadzil Ditrichowi 6 kopniec pod rzad! i to nie bylo dla Ciebie porywajace? no to ku..wa niezly kozak jestes ciekawe co cie rusza? pewnie jakas walka liśckontakt gdzie walcza jakies lebiody. Uczepiles sie zawodnikow z Wroclawia jak gowno papieru toaletowego , najpierw o Jedrzejczyku , teraz o Petertilu juz nie wpomne o tym mlodziutkim Batrze co wyszedl do zawodowego Mistrza Swiata Makowskiego i moim zdaniem dal swietna walke ,co zreszta powiedzial sam kopcinski ze jest pod najwiekszym wrazenim wlasnie Batry. Twoim zdaniem to mialo byc co niby? napierdalanie nons top? wiesz co to jest 5 rund po 3? w K1 rules? wiesz wogle co to jest rozkladanie sil? myslenie w walce?Chyba nie bo twoi zawodnicy na gali w Miliczu to sie wywracali jak ich przeciwnicy dmuchali na nich. Nie chyba nie bo wypisujesz takie bzdury ze jak mi jest smutno i chce sie posmiac to sobie wlaczam budo forum i od razu mam rogala na ryju czytajac twoje "fachowe" wypowiedzi. Chlopak wyszedl do 6 lat starszego kozaka z 30 walkami , przyjal walke gdzie zawodnidy tacy jak Simonides unikaja jak ognia starcia z Makowskim czy Tomczykowskim , i za to nalezy mu sie szacunek. Znowu czepiasz sie Rajewskich masz jakies "ale" zal ci dupe sciska czy co?mlodzi sa ciezko cwicza i najprawdopodniej napierdzielaja tych twoich zawodnikow kulawcow co sie o wlasne nogi potykaja i cie to boli jak widac i to mocno.Porownujesz walke Rajewskiego o pas WKA ME do jakichs zawodow w Bydgoszczy?Nie mam slow. Niewiem czy dobrze zrobilem odpisujac na ten twoj post ale napawde juz wszyscy maja cie dosc i twojego pseudofachostwa takze wez cos najpierw osiagnij , zorganizuj tak zeby potem nie bylo szumu w mediach jak to bylo na tych twoich MP MT w Bydgoszczy gdzie wstydu narobiles calemu PZKB organizujac "nielegalna impreze" . Juz sie boje bo slyszalem ze chcesz gale organizowac mam nadzieje ze sie to nie skonczy jakos tragicznie. Ogolnie to juz moderatorzy powinni cie wyjebac z tego forum za te banialuki no ale przynajmniej uwazaja ze jest sie z kogo posmiac. Blagam nie odpisuj nic za nim 3 razy sie nie zastanowisz i nie pojdziesz zmierzyc swojego IQ.
  • 0

budo_mar.
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 314 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
Amen!!!! :wink:
  • 0

budo_menadzer
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
....Przemek, halo, byliśmy zupełnie na dwóch innych Galach. Ja byłem na AoF V, bracie a gdzie Ciebie poniosło.
  • 0

budo_laik222
  • Użytkownik
  • Pip
  • 28 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
Tak udanej imprezy dawno nie widziałem. Znakomite walki, myśle że nikt nie będzie miał mi tu za złe jak napisze po prostu światowy poziom!!! Nie będe sie wypowiadał o poszczególnych walkach bo wszystkie mnie zachwyciły. Organizacja świetna, jakiś laik;) mógłby pomyśleć że to gala w Amsterdamie;) Płock wyrasta na Polską stolice sportów uderzanych. Ile bym dał żeby wystąpić kiedyś na AoF;). Oby wiele takich imprez, dzieki wam . telewizji wielu Polaków zobaczy że mamy nie tylko Tomasza Adamka;) A Kickboxing (K1) może byc nawet bardziej emocjonujący niż boks
  • 0

budo_gladiatorzyring
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 736 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
Tadeusz co do tego, ze ty zrobiłeś wszystko perfekcyjnie nie ma wątpliwości. Może ty za dużo biegałeś żeby to zobaczyć :) :) Nie mówię, ze pozziom był niski bo tto byłoby kłamstwo. Ale naprawdę więcej oczekiwałem od Makowskiego, Kołtuna, Łukasza Jarosza. Bardzo podobal mi się Sarara, Petertil zfrobił swoje, ale na ostatniej twojej imprezie, jednak stworzył większe widowisko. Wiesz tak naprawdę to porównuje wszystko do poprzednich płockich imprez. Np młody Rajewski rewelacyjna walka ostatnio, teraz np przecietna. Starszy tez poiprzednio lepiej mi się podobał, aczkolwiek tu zrobił swoje. Średni niestety przespalk walke i widzialem go w lepszych. czy coś sie nie zgadza?.
  • 0

budo_ernst
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 284 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009

Zbytek zalogowalem sie tu specjalnie zeby ci napisac jak ciezkim durniem jestes i jak ludzie sie z Ciebie smieja i nie moga juz Ciebie sluchac. Co ty za przeproszeniem pierdolisz o walce Petertila? ze to nie byla porywajaca walka? takiej gamy technik noznych jaka wykonal w tej walce to dawno nigdzie nie widzialem , boks wrecz switeny , na koncu w 5 rundzie ( przypominam ci ze to bylo 5 po 3 min) wsadzil Ditrichowi 6 kopniec pod rzad! i to nie bylo dla Ciebie porywajace? no to ku..wa niezly kozak jestes ciekawe co cie rusza? pewnie jakas walka liśckontakt gdzie walcza jakies lebiody. Uczepiles sie zawodnikow z Wroclawia jak gowno papieru toaletowego , najpierw o Jedrzejczyku , teraz o Petertilu juz nie wpomne o tym mlodziutkim Batrze co wyszedl do zawodowego Mistrza Swiata Makowskiego i moim zdaniem dal swietna walke ,co zreszta powiedzial sam kopcinski ze jest pod najwiekszym wrazenim wlasnie Batry. Twoim zdaniem to mialo byc co niby? napierdalanie nons top? wiesz co to jest 5 rund po 3? w K1 rules? wiesz wogle co to jest rozkladanie sil? myslenie w walce?Chyba nie bo twoi zawodnicy na gali w Miliczu to sie wywracali jak ich przeciwnicy dmuchali na nich. Nie chyba nie bo wypisujesz takie bzdury ze jak mi jest smutno i chce sie posmiac to sobie wlaczam budo forum i od razu mam rogala na ryju czytajac twoje "fachowe" wypowiedzi. Chlopak wyszedl do 6 lat starszego kozaka z 30 walkami , przyjal walke gdzie zawodnidy tacy jak Simonides unikaja jak ognia starcia z Makowskim czy Tomczykowskim , i za to nalezy mu sie szacunek. Znowu czepiasz sie Rajewskich masz jakies "ale" zal ci dupe sciska czy co?mlodzi sa ciezko cwicza i najprawdopodniej napierdzielaja tych twoich zawodnikow kulawcow co sie o wlasne nogi potykaja i cie to boli jak widac i to mocno.Porownujesz walke Rajewskiego o pas WKA ME do jakichs zawodow w Bydgoszczy?Nie mam slow. Niewiem czy dobrze zrobilem odpisujac na ten twoj post ale napawde juz wszyscy maja cie dosc i twojego pseudofachostwa takze wez cos najpierw osiagnij , zorganizuj tak zeby potem nie bylo szumu w mediach jak to bylo na tych twoich MP MT w Bydgoszczy gdzie wstydu narobiles calemu PZKB organizujac "nielegalna impreze" . Juz sie boje bo slyszalem ze chcesz gale organizowac mam nadzieje ze sie to nie skonczy jakos tragicznie. Ogolnie to juz moderatorzy powinni cie wyjebac z tego forum za te banialuki no ale przynajmniej uwazaja ze jest sie z kogo posmiac. Blagam nie odpisuj nic za nim 3 razy sie nie zastanowisz i nie pojdziesz zmierzyc swojego IQ.



TAK TAK!!! Racja heeh..gosc jest masakryczny..nie ma pojecia o czym gada..krytyk soe znalazł w dupe...
  • 0

budo_gladiatorzyring
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 736 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
Jaco - prostaku nae wet niumiesz czytać ze zrozumieniem. Ja czepiam sie Petertila. :) :) Poczytaj co pisałem wczesniej w innych postach o Rafale. Pajacu porównałem jego dwie walki na tej samej imprezie w Plocku - wczesniej i teraz. Może cwaniaku tego nie wiesz ale ludzie różnie walczą. Ale Rafał to zawodnik , który nie boi się wyjść do żadnego zawodnika. Jak opowiadam o nim , to zawsze zaczynam od jego walki ze 120 kg MEw Karate kyokushin. Obejrzyj sobie, jak reagowała publiczność jak zdobywał tytuł na poprzedniej imprezie jak w ostatniej chwili znokautował przeciwnika. Będę raczej pamietał tamte walki a nie tą. I tak jak zaznaczyłem że Barta zrobił widowisko w Miliczu tak teraz torochę przestraszyl się Makowskiego i nie pokazał wsyzstkiego co umie ( a umie dużo) To też pisałem przy galii w Miliczu. Podobnie z braćmi Rajewskimi. Młody pokazał na poprzednim AOF klasę z rewelacyjnym Holendrem i to pomimo że przegrał ( poczytaj sobie głobie bo oceniłem tę walkę jako najlepszą na imprezie), teraz pomimo że wygrał wyglądało to gorzej. . Ukryty za nicka umiesz jedynie opluwać. A to co pisałem nie była wyłącznie moja opinia i pare osób, które w tym sporcie tez funkcjonują i które były na tej imprezie. A co do Jędrzejczaka przypomnij mi kiedy ja się czepiałem? Niektorzy mają straszne kompleksy. Niestety ta reakcja wyraźnie to pokazuje. Przy tym inteligencja niestety też szwankuje. Najpierw przeczytaj weź coś na uspokojenie a dopiero potem się zastanów co piszesz. Piana na ustach nie pomaga w myśleniu. Była to od dawna jedyna impreza, gdzie prawie każdy zawodnik to klasa sam dla siebie i ale to nie znaczy, że każdą ich walkę mam oceniać tylko w superlatywach. Niestety prosty rozum tego nie zrozumie.
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
Jaco90 jak masz coś do Zbytka, to po co mieszasz w to jego zawodników? Oni ciężko pracują i starają się, więc uwagi nie w temacie są absolutnie nie na miejscu.

Fajnie, że jest Team Rajewski i nareszcie ktoś profesjonalnie podchodzi do spraw organizacji i szkolenia, ale jak opadnie hurra-optymizm to trzeba będzie poprawić wszystko co może tego wymagać. Uwagi na tym forum Gladiatoraringu są zawsze umotywowane i dobrze, że istnieje drugi biegun opiniotwórczy. Znowu by było, ach jacy jesteśmy zajebiście dobrzy...tylko na arenach międzynarodowych niewiadomo dlaczego nam nie wychodzi. Nie mówie o AoF, ale bywało już tak, że po jakimś czasie i wzajemnym poklepywaniu się, wszyscy nagle dostrzegali, że wybitni zagraniczni przeciwnicy to kelnerzy, a nasi silni są...ale to wszystko.

Jeszcze raz gratuluje sukcesów
Jersey
  • 0

budo_jaco90
  • Użytkownik
  • Pip
  • 18 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
no niech będzie że jestem tym "głombem"..hehe , i nie "Barta" tylko BATRA i nie "Jędzrzejczak" tylko JEDRZEJCZYK.GŁĄBIE!!
Batra w Miliczu miał dużo łatwiejszego rywala niz Makowski więc nie ma co porównywać. Tam był lowkick 3 raz 2 tu było K1 5 razy 3 i walka o Pas. Rajewski miał tu jakis tam sobie mecz na rozgrzewke , a wtedy walczyl z Holendrem z Mike's Gym , więc nie musiał się tak bardzo "spinać" w walce na AOF mając za przeciwnika Polaka.I to odbilo se na widowiskowosci walk.
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
nie pozostaje nic innego jak przychylić się do opinii jaco90
Zresztą chyba wszyscy co bardziej kompetentni w temacie się przychylą ;)
  • 0

budo_stock61
  • Użytkownik
  • Pip
  • 33 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
Tak chciałbym napisać swoje spotrzeżenia na temat walk. Przy czym zaznaczam, że nie oglądałem wcześniej edycji Angels of fire i z zawodników, których widziałem to znałem tylko Makowskiego i Jarosza.

Ariel Smolarski vs Michał Tomczykowski - walka bardzo fajny szybka dobre kobinacje, aczkolwiek jednostronna i zdecydowana przewaga Tomczykowskiego.
Bartosz Batra vs Tomasz Makowsk - Tomek nie dał szans przeciwnikowi,cały czas kontrolował walkę, a jakby Bartek nie miał szans nawet się rozpędzić w tej walce, szybkosć tych zawodników powalająca.
Mateusz Kopiec vs Przemysław Zygmuntowicz - jak Mateusz wchodził na ring to zupełnie niepozorny zawodnik nigdy bym nie przypuszczał że ma takie umiejętności. Walka raczej spokojna obaj zawodnicy jakby ostrożni i wyrachowani, dopiero pod koniec Kopiec zdecydowanie przyspieszył.
Michał Jabłoński vs Rafał Dudek - ta walka szczerze mówiac najmniej mi się podobała i aż dziwne, że Jabłoński nie został znokautowany, tak się odkrywał i obszernymi sierpami walił jak jakiś koleś z ulicy. Dudek spokojnie to rozegrał i na luzach wygrał.
Igor Ditrich vs Rafał Petertil - czy oni przypadkiem nie walczyli 3x3????? Według mnie walka jednego zawodnika Igor niec Rafałowi praktycznie nie zrobił. Czekał na jakąś kontrę ale nic z tego nie wyszło. Fajna walke ze strony Ptertila.
Tomasz Sarara vs Kamil Sokołowski - no nic tutaj nie można pisać za bardzo. Świetne uderzenie w wątrobę i sprawa załatwiona.
Vedat Mulaomerovic vs Łukasz Rajewski - obydwaj zawodnicy czyhali na jakąś akcje, Vedat porywająco szybki. Uderzenie Łukasza nie wyglądało porywająco i przeciwnik jakoś nie wyglądał jakby miał mętlik w głowie także nie wiem czy to nie była jakaś kontuzja. Ja bym wolał żeby walka trwała dłużej bo zapowiadało się ciekawie.
Anatolij "Tolja" Hunanjan vs Leszek Kołtun - przeciwnik z zagranicy tylko chyba jakoś w drugiej rundzie był w tarapatach a tak to raczej dokonywał egzekucji na Leszku. Zawodnik chyba o klasę wyższy (jak narazie mam nadzieję)
Brian Douwes vs Łukasz Jarosz - Może i Jarosz to najlepszy polski zawodnik w ciężkim K1 jednak strasznie się rozczarowałem. Oprócz ładnych kopnięć, niestety raczej bez kombinacji nic nie pokazał. KO w wykonaniu Briana była kwestią czasu.

Ogólnie chciałbym aby więcej polskich gał było transmitowanych najlepiej na żywo albo chociaż, żeby powstał jakiś magazyn, który by wszystkie ciekawsze polskie gale jakoś pokazał.
  • 0

budo_menadzer
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
Szanowni Państwo,

W imieniu własnym oraz wszystkich tych, którzy przygotowali i zrealizowali ANGELS of FIRE V "Champions" 10 maja 2009 r. w Płocku, pragnę bardzo, bardzo serdecznie podziękować za pomoc i wsparcie. Każda uwaga, czy krytyka, była przez nas organizatorów przyjmowana z nie ukrywaną radością, i szczegółowo analizowana, i posłużyła za cenną wskazówkę w przygotowaniach całego wydarzenia.

Staraliśmy się aby AoF V był imprezą o wysokim standardzie sportowym i medialnym w czym niewątpliwie macie Państwo duży udział. Nie będę wymieniał wszystkich, aby kogoś nie pomiąć.

Mam nadzieję, że nasza współpraca przy kolejnych edycjach AoF będzie układała się co najmniej tak dobrze jak przy obecnej.


Promotor AoF

Tadeusz Kopciński
  • 0

budo_gladiatorzyring
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 736 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
stock - wszystko się zgadza oprócz KołtunA. On w tej walce nie był sobą. Miał dobrego przeciwnika, ale to co robił w ringu, nie przypominało żadnej z jego walk. To jest bardzo inteligentny zawodnik, niestety w tej walce gdzieś wszystkie jego umiejetności znikły. Dla mnie to Leszek prawdopodobnie przetrenował się. Może menadżer ma jakieś informacje.

A co do mądrali. przecież właśnie powtórzyłeś to co j napisałem. Ech niestety poznaje ton i argumentacje. Co do Batry to raczej bardziej liczyłem na Makosia, który mógł zrobić więcej. Co do Milicza : MIerzwa jest vice mistrzem świata wiec też nie jest byle łajzą. Ale tam naprawdę było widać, że Batra postawil wszystko na jedną karte. Wcześniej widziałem tylko jego walkę z Cieślikiem i w Miliczu to był inny zawodnik.

Co do Rajewskiego. Robert to taki zawodnik, który powinien Takich jak Ziobro szybko kończyć a nie bawić sie z nim. Jest sporo lepszy i powinien to zdecydowanie pokazać. Ziobro to średnia krajowa, który z Istwanem z Głogowa dwa razy przegrał w pierwszej rundzie.

Tadeusz - akurat w twoim wypadku nie ma co krytykować. Impreza świetna, zawodnicy bardzo dobrzy. Czasami tak sie układa, że walki wyglądają gorzej niiż by się człowiek spodziewał, Ja porównuje to walk z innych twoich imprez. Byłem prawie na wszystkich i po prostu na poprzednich było więcej emocji. Myślę że wreszcie czas na walkę Cieśliński-Makowski. W tej walce nie będzie chodziło o zwycięstwo a który jest lepszy. Jeśli uda się ich postawić przeciwko sobie to jestem przekonany, że będzie wojna. Chociaż tanio ( dosłownie) to skóry nie sprzedadzą. Jeden i drugi ma z duzo do stracenia. :)
Bardzo dawno nie walczył zawodowo Michał Wszelak. Jego sukcesy w full są nie do podważenia, ale czy sprawdzi się w low. Jeśli da sie namówić na walkę np z Sararą ( bo chyba z Jaroszem jeszcze za wcześnie) to równiez będzie chciał pokazać co jest wart.
A może jakieś kobiety. Bo grono na twojej imprezie iście męskie. Jest Jędrzejczyk może spróbuje się z którąś z naszych dziewczyn. Dwa iście spolaryzowane środowiska. :)

I nie obraź się, wiem że troche ostatno sie oddaliliście ale stwierdzę, że gdy w Płocku wychodzi Różal to widać że jest z Płocka. Sala szaleje :) A może on z Michałem Wszelakiem :) Zrobliliście dobrą robotę razem i szkoda to zaprzepaścić.
  • 0

budo_zdroja
  • Użytkownik
  • Pip
  • 26 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
Pierwsza galeria z AoF V. Wkrótce więcej.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_menadzer
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
...macie już drugą
  • 0

budo_zdroja
  • Użytkownik
  • Pip
  • 26 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_tsunami
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 264 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
kiedy bedzie transmisja na perfekt tv?
  • 0

budo_zdroja
  • Użytkownik
  • Pip
  • 26 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
dziś jeszcze zostały dodane dwie galerie a w nich między innymi walki Makowskiego, Kopca, Sarary

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_roughboy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 632 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Płock

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
Na perfekt-tv walki będą w przyszłym tygodniu...
  • 0

budo_menadzer
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Champions": 10 maj 2009
Dołączona grafika

Od lewej: Robert Rajewski - trener klubu RAJEWSKI Team Płock, Łukasz Rajewski - Zawodowy Mistrz Europy federacji WKA, Tadeusz Kopciński - promotor AoF

AUTOR: Justyna Woja - Gazeta Wyborcza / Płock

Ale za to jaka! Wystąpiło na niej sześciu zawodników płockiej grupy Rajewski Team, z czego aż czterech wygrało swoje pojedynki. Jeden z nich wywalczył tytuł Zawodowego Mistrza Polski w K-1, a Łukasz Rajewski został Zawodowym Mistrzem Europy w Low Kicku.
Na godzinę przed rozpoczęciem niedzielnej gali hala Chemika zaczęła wypełniać się kibicami. Byli fani sportów uderzanych, ale i tacy, którzy na AoF przyszli pierwszy raz. A w kuluarach trwały jeszcze nerwowe, ostatnie przygotowania, by impreza zasłużyła na miano "Champions". Menedżer Tadeusz Kopciński i Marcin Kansy (szef Stowarzyszenia Polska Liga Kick-Boxingu) pilnowali, by wszystko odbyło się bez przeszkód. I choć impreza skończyła się tuż po północy, nikt nie mógł mieć o to pretensji, bo emocji nie zabrakło.

Bracia na remis

Właściwie od początku coś się działo. Była odpowiednia oprawa muzyczna, efekty świetlne, dziewczyny z Impresji, które koniec końców nie miały nawet okazji zatańczyć, ale za to prezentowały się pięknie. Spojrzenia przyciągał Przemysł Saleta, były mistrz świata w kick-boxingu, były mistrz Polski, Europy i interkontynentalny w bokserskiej wadze ciężkiej. Przy nim nawet młodym zawodnikom biło się po prostu inaczej.

A wszystko zaczęło się od meczu Polska - Płock w K-1. Jako pierwszy na ringu pojawił się najmłodszy z braci Rajewskich - Sebastian. Jego rywalem był Robert Ziobro z Diamentu Pstrągowa. Pomimo młodego wieku Rajewski wiedział, po co znalazł się w ringu. Kontrolował walkę, mimo dość chaotycznego stylu przeciwnika, do którego ciężko było się dostosować. - Ale co najważniejsze, walczył według założonej koncepcji - powiedział jego ojciec i trener Robert Rajewski. - Wypełnił plan w 90 procentach - cieszył się Rajewski senior. - Dlaczego nie w stu procentach? Bo zwyciężył, ale tylko na punkty, a nie przez nokaut, na który tak się szykował.
- Bo postawiłem na wytrzymałość i tylko tego decydującego uderzenia zabrakło - martwił się trochę Sebastian Rajewski. - Przeszkadzał mi ten chaos. Tylko dlatego nie zdołałem zakończyć walki tak jak chciałem. Ale za to bardzo dobrze wychodziły mi zwody.

Robert Rajewski junior już takiego szczęścia nie miał. Dzielnie stawiał opór starszemu o sześć lat Łukaszowi Walczakowi (Paco Katowice). Starał się zadawać czyste ciosy, raz sierpem, raz prostym, ale niestety nie wystarczyło to do zebrania wystarczającej liczby punktów. Poza tym dwukrotnie przyjął uderzenie na korpus, co wyraźnie go osłabiło. Przegrał na punkty 1:2. - Byłem trochę zaskoczony, Łukasz w ogóle nie zbierał ciosów, dobrze się bronił. Próbowałem zaatakować go dołem, ale nie było na niego sposobu - uciął rozmowę Robert junior.

Mecz na podział punktów

Swój pojedynek przegrał także Przemysł Marciniak, a porażka z Adrianem Zielińskim (Samolewski Team Poznań) tylko wywołała w nim sportową złość. Nic dziwnego, była to jego pierwsza konfrontacja po kilku miesiącach przerwy, więc chciał pokazać się z jak najlepszej strony. No i pokazał, że potrafi wykonywać w ringu kombinacje oraz zadawać bardzo niewygodne ciosy. - Przegrana zawsze boli, ale cieszy mnie to, że to była chyba pierwsza w moim życiu tak dobrze odbyta walka - powiedział kilka minut po zejściu z ringu Marciniak.

Już z wygranej cieszył się czwarty z płocczan na AoF Michał Tomczykowski. Nikt nie spodziewał się, że walka meczowa może zostać rozegrana na tak wysokim poziomie. Obaj zawodnicy wykazali się profesjonalizmem. A Tomczykowski, od chwili kiedy rozpoczął się pojedynek, dominował nad rywalem Arielem Smolarskim (Puncher Wrocław). Walka nie zakończyła się nokautem, ale zdecydowanie wygrał ją podopieczny Roberta Rajewskiego, dorzucając kolejne zwycięstwo dla Płocka. Po czterech walkach w pojedynku Płocka z Polską był remis 2:2.
Pasy im się należały

Później gala zaczęła się na dobre, bo przyszedł czas na pojedynki mistrzowskie. O pas Zawodowego Mistrza Polski bił się Tomasz Makowski (Rajewski Team) z Bartoszem Bartą (Puncher Wrocław), w kat. do 60 kg, a dystans zwiększył się z trzech do pięciu rund po trzy minuty. Biło się dwóch prawdziwych wojowników. Makowski trzymał dystans, przeplatał w ringu różne techniki, ale rywal się nie poddawał. Zresztą często kończył akcje uderzeniami. Jednak zdecydowanie lepszy był reprezentant gospodarzy. A ponieważ właściwie każdy jego cios był przemyślany, nie może dziwić, że zwyciężył przez jednogłośną decyzję sędziów.

Ale kibice czekali na występ najstarszego z braci Rajewskich. Łukasz chciał przecież zostać Zawodowym Mistrzem Europy WKA w Low Kicku. Jego rywalem był Vedat Mulaomerović. Wcześniej trudno było wytypować zwycięzcę. Jedni stawiali na młodego Rajewskiego, który jest w trakcie egzaminów maturalnych. Drudzy na doświadczonego Vedata (25 walk stoczonych i 22 wygrane, przy dwóch pojedynkach Łukasza Rajewskiego).

I tego chyba nikt się nie spodziewał. Do wyłonienia zwycięzcy potrzeba było tylko dwóch rund. Pierwsza z nich była wybitnie rozpoznawcza. Obaj zawodnicy sprawdzali, na co mogą sobie pozwolić. W drugiej na taką "zabawę" nie było już miejsca. Łukasz zaczął naciskać przeciwnika. Mulaomerović był wyraźnie szybszy, unikał ciosów. Ale Rajewski ambitnie powtarzał ataki. I wreszcie oddał okrężny cios "na wątrobę", poprawił lewym sierpem na szczękę i rywal padł jak długi na deski. Płocczanin wygrał przez KO.

Holender pokocha Płock

Podczas tych pojedynków w oczy rzucali się dwaj zawodnicy, szykujący się do walki wieczoru. Nie o tytuły tym razem toczyła się gra, ale już pół roku temu mieli spotkać się Łukasz Jarosz (CSS Kraków) i Brian Douwes (Top Team Beverwijk). Wtedy z walki nic nie wyszło, teraz obaj krążyli po hali, z coraz większą niecierpliwością. Przy prezentacji pierwszy w ringu pojawił się Holender, który po zdjęciu szlafroka wyszedł na środek ringu i czekał na Polaka. Ten, w takt tematu z "Janosika", kroczył bojowo po podeście. Gdy sędzia zaprosił ich na środek, patrzyli sobie twardo prosto w oczy. Jak na walkę wieczoru przystało, postarali się o efektowne widowisko.

W tej walce byliśmy świadkami piekielnie mocnych kopnięć i efektownych ciosów. Praktycznie każdego innego zawodnika mogliby posłać na deski jednym uderzeniem. Nic dziwnego, w końcu byli najciężsi na ringu (+ 95 kg). I choć przez dwie rundy wydawało się, że Jarosz jest aktywniejszy, zaczęło mu wyraźnie brakować wytrzymałości. Douwes czekał. I rzeczywiście z każdą chwilą garda Polaka była coraz niżej. W trzeciej rundzie już na wysokości piersi, a nie głowy. To był ten moment, w którym Holender zadał decydujący cios lewą ręką. Prosto w szczękę Jarosza. Było po walce. Tym samym Dauwes przez KO wygrał 14. walkę w karierze, i to po raz drugi w Płocku.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024