169 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ignashov]

Mesiasz Khunag i inne leszczyki Przykozaczcie w realu Jak coś... pisać na priv

[budo_kwiat]

Zacofanie Polski wynika z powszechnie występującej postawy roszczeniowej, apatii oraz strachu przed podejmowaniem wyzwań. Konsekwencją tych postaw jest zawiść wobec tych, którzy podjęli wyzwanie i osiągnęli sukces. Jeżeli sąsiad żyje dostatniej to wielu rodaków zamiast więcej pracować i osiągnąć podobny status napisze donos do urzędu skarbowego. A co ma mieć lepiej ode mnie.
A nawet jak nie napisze donosu to na pewno zapała nienawiścią zarzucając nieuczciwe metody osiągnięcia sukcesu.

W sportach walki wspaniałym przykładem odwagi i podejmowania wyzwań jest Marek Piotrowski. Osiągnął bardzo dużo, był gotów wyjechać z Polski mając sto dolców w kieszeni, wychodził do walki z każdym, kto chciał się z nim zmierzyć. Podejmował wyzwania i walczył w formułach, w których się nie specjalizował.

[budo_gladiatorzyring]

Najłatwiej narzekać. To że my ludzie sportów walki nie jesteśmy przebojowi to nie znaczy ze cała POlska jest zacofana. Jako młody gówniarz potrafiłem zebrac kilkanascie tysięcy złotych organizując turniej karate ( teraz byłoby pewnie z 3 razy więcej), A teraz jestem leniwy i wole sam dopłaciic. Ale są organizatorzy, którzy potrafią i im chwała. Na całym świecie są problemy. Jedne dyscypliny są popularniejsze inne nie. Przykładem żużel w Polsce uwielbiany na świecie mało znany. Dla mnie poroblemem jest zaściankowść ludzi sportów walki. Na świecie kluby są wielostylowe. Trenujący karate interesują się muaythai, kickboxingiem bo ich trener startuje wszędzie. U nas zachowuje się czystość stylową i wręcz neguje inne style. Powoduje to puste sale na wielu świetnych imprezach sportów walki. NIe lubie np MMA ale trzeba przyznać że nastawia się na wielostylowość m=nawet nazwa KSW konfrontacja sztuk (sportów) walki do tego dąży. W Polsce K1 opiera się na zawodnikach 90% kicboxingu. Bo np na zajęciach kyokushin żadko używa sie rękawic. Taekwondo nie używa low itp.

[budo_trenerfck]

Kwiat dobrze piszesz. Jest ogólna apatia w kraju i wyzysk, a jak ktoś ma pomysł to nie ma wsparcia często. Tłumione są inicjatywy i jednostki, które chcą coś zrobić i dotyczy to wielu sfer. W kraju "rządzą" politycy i urzędasy, którzy mają głęboko gdzieś wojowników. Debatują, rozkminiają, rozkradają, a potem ukręcają łeb sprawie i tak w kółko w tym naszym POLANDZIE. W sporcie to jest masakra. Ja zapytałem ostatnio na wyższym szczeblu pewnego działacza w BOKSIE AMATORSKIM. Dlaczego jest taki marazm w tym sporcie w Polsce od piętnastu lat? Może tych delegatów i leśnych dziadków pogonić ? Taką odpowiedż usłyszałem. Panie Arturze kto będzie pracował i to rozwijał jak dziadki odejdą. Młodzi ludzie nie garną się do rządzenia i organizowania. Tak sobie potem myślałem o tym i miał trochę racji. No, ale z drugiej strony czym tu rządzić jak te stare pierniki wszystko rozkradły już. Powiem od siebie tyle, że młodzi ludzie powinni się zjednoczyć, spotkać i podjąć wspólne decyzje korzystne dla sportów walki. Młodzi ludzie, tzn. tacy, którzy myślą nowatorsko, bo metryka urodzenia tu nieważna jest. Naprawdę jeżeli my nie podejmiemy wspólnych działań na rzecz poprawy sportów walki to nikt za nas tego nie zrobi, a ja w sportach walki się odnalazłem i bardzo się realizuję w tej dziedzinie i nie chcę zmieniać zawodu ani kraju. Pozdrawiam.

[budo_trenerfck]

Niedługo wszystko pójdzie pod młotek i powstaną nowe markety. Kurwa gdzie my żyjemy? U mnie w mieście są dwie sale z ringiem, a sklepów monopolowych dwieście albo więcej. Marketów dużych ponad dziesięć. Gdzie małolaci mają trenować, walczyć, gdzie?

[budo_thinspoon]

Pod monopolowymi.

[budo_thinspoon]

Pod monopolowymi.

[budo_tori]

Pod monopolowymi.

To właśnie robią w całej PL.

[budo_thinspoon]

Pod monopolowymi.

To właśnie robią w całej PL.

Czyli sprawa załatwiona :wink:

[budo_trenerfck]

Sprawa nie jest załatwiona, bo ludzie powinni walczyć w ringu, a nie pod sklepami monopolowymi, bo to szerzy patologię i pokazuje, że Polska to zacofany kraj, a jaka kasa potem na resocjalizację idzie tych co pod sklepami się biją i przypadkowość, że pod sklepem może dostać w łeb np. Jan Kowalski, który z zawodu jest informatykiem albo muzykiem i do sklepu wszedł po Chipsy i jego celem nie jest walka, ale nie dorzucił chłopakom do winka to go obkopali. Temat szerszy i wychodzący poza FORUM. Pozdrawiam.

[budo_gladiatorzyring]

NIe wiem czy wiecie ale mit Polaka Pijaka pęka. 1/3 Polaków podaje, że jest całokowicie abstynentem.

[budo_thinspoon]

Sprawa nie jest załatwiona, bo ludzie powinni walczyć w ringu, a nie pod sklepami monopolowym.

Ludzie nie powinni walczyć, powinni się kochać

[budo_cypis]

Let's make love :wink:

[budo_trenerfck]

Ludzie powinni się kochać. PRAWDA, ale domy publiczne też są nielegalne w Polsce to gdzie się kochać?

[budo_trenerfck]

Wszędzie trąbią o kryzysie, a ja powiem tak zalegalizować walki, domy publiczne i zioło, wszystko niech Polska opodatkuje i pieniądze będą, ale te buce z Polskiej polityki wolą sobie popierdolić coś bezsensu w telewizji.

[budo_roboy]

ludzie powinni i walczyc i sie kochac i ruchac bez zobowiazan tylko w jakims fajnym stylu.

[budo_trenerfck]

Fajny styl. Są różni ludzie i mają różny styl i to jest piękne, ale nie można wszystkiego zakazywać, bo w Polsce niby wiele rzeczy jest nielegalnych, ale tylko na papierze, bo życie pisze swój scenariusz. MuayThai w wolnym tłumaczeniu "walka wolnych ludzi" tylko na papierze, bo real jest wiele ograniczeń w Polsce.

[budo_thinspoon]

A który styl ruchania jest najskuteczniejszy na ulicę?

[budo_eses71]

na gwałt to od tylca, bo ofiara nie rozpozna twarzy oprawcy:D

[budo_trenerfck]

Jaki styl ruchania najlepszy na ulicę pytasz. Dobre to tak samo jakby spytać, a jaki styl napierdalania jest najlepszy na ulicę. Po Chrześcijańsku napewno nie przejdzie w obu przypadkach.