105 odpowiedzi w tym temacie

[budo_baddog]

Tu właśnie o ponoszenie konsekwencji chodzi.

Wydaje mi się a raczej nabieram przekonania, że bardziej chodzi Wam waśnie o napiętnowanie czy obarczenie odpowiedzialnościa za głoszone poglądy. Co nie jest właściwą praktyką a wręcz bardzo złą praktyką.

Takie praktyki w ustrojach demokratycznych są niedopuszczalne natomiast powszechnie stosowane w systemach totalitarnych doprowadzając do sytuacji w których nikt nie ośmiela się podważać ogólnego atorytetu w obawie przed represjami.

Każdy poninien mieć prawo do wyrażania poglądów o ile te poglądy(przez ich głoszenie) nie naruszają dóbr innych bezpośrednio.
Czyli np. gdy głosi sie pogląd, że ludzie rasy czarnej nie są ludzmi.


Co do bezimiennego podważania autorytetów to jest to zjawisko jak najbardziej pozytwyne.

Bezkrytyczne uznawanie autorytetów w danej dziedzinie, z definicji prowdzi do skostnienia poglądów lub bardzo często do ich zwyrodnienia.

Autorytet nie jest osobą prywatną a osobą publiczną, więc musi się liczyc z ewentualnymi słowami krytyki czy pomówień pod swoim nazwiskiem.

Jest to całkowicie naturalne i jak najabrdziej dobre zjawisko choć by z uwagi na postęp czy rozwój poszególnych dziedzin. {Węźmy choćby dawny pogląd o kształcie kuli zimeskiej.}

Pomówiony autorytet broni się sam lub ktoś staje w jego obronie.
Jeśli się obroni - umacnia się.
Jeśli nie jest w stanie się oboronić to przetaje być autorytetem robiąc miejsce dla nowych poglądów czy stwierdzeń.


Ścieganie kogoś za podważanie autorytetów czy choćby bezzasadne banowanie, tak jak a wprzypadku Akahige w mojej opini jest przejawem faszyzmu.

Pozdrawiam.

[budo_shouryu]

Skoro Baddog poruszył temat "pozbawionych prawa głosu", to chciałem jeszcze dorzucić coś od siebie.

Mod na forum jest bogiem, może wszystko. Ale swoje działania mógłby uzasadniać. I nie krótkim stwierdzeniem, że ktoś łamie notorycznie regulamin. W ten sposób można pozbyć się każdego "niewygodnego" użytkownika.

Szczepanie, może podaj po prostu punkty regulaminu które zostały złamane. Wtedy będzie możliwość weryfikacji słuszności twoich decyzji.
Jeżeli zarzuty względem rzeczonych użytkowników okażą się słuszne, to tylko potwierdi to, że jesteś dobrym "gospodarzem" działu "Aikido" ( to propo pracowania na autorytet ). :wink:

Baddog, bez urazy ale czepie się słowa. Faszyzm - raz że za mocne określenia a dwa, że jaki by Szczepan nie był, to raczej w "czarnej" ani tym bardziej "brunatnej koszuki" nie chodzi. :wink: Co nie zmienai faktu że jego decyzje bywają mocno kontrowersyjne.

I na koniec jeszcze mała uwaga odnośnie anonimowości. Wydawało mi się, że forum jest dla wszystkich. Obojętnie jake mają doświadczenie i zasługi. A gwarancją równych szans miała być anonimowość. Dzięki niej ktoś o małym doświadczeniu, ale celnych spostrzeżeniach miał by szanse zostania poważnie potraktowanym. A nie sprowadzony do parteru jednym szybkim " nieznasz się, niewypowiadaj się".

[budo_marcin35715]

Poziom doszedł do dna juz jakiś czas temu - ale teraz, kiedy usłyszalem pukanie od spodu - oficjalnie mam dość.
?

Tak tylko z doskoku - może jeszcze to Pmasz-u czytasz......skoro ktoś puka od spodu może warto sprawdzic kto tak puka i dlaczego ?

Choc ciekawośc to podobno pierwszy stopień do piekła, to jednak również jedna z przyczyn sprawczych postępu

[budo_hellfire]

Nie zrozumiałem chyba dobrze wypowiedzi.

Faktycznie. Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Chodzi o to, że kształt aikido, który dzisiaj uprawiamy, nie ma nic wspólnego z tym, co o aikido się pisze i pokazuje na filmach. A w konsekwencji, gdyby pisało się o aikido, o takim jakie jest, trudno było by przekonać innych do jego uprawiania. Co by było gdyby, hmm .... gdyby, na ekranach nie pojawił się Steven Seagal? A może z innej beczki - Bruce Lee?

Chyba jednak dobrze zrozumiałem... Piszesz, że żyjecie w Matrixie, ale zgadzacie się na taki obrót rzeczy - a Bogumił jawi się tutaj jako Neo, który próbuje zniszczyć istniejący porządek, ale nie wszyscy są na to gotowi...

:wink:

[budo_marcin35715]

Przepraszam że się wcinam w dyskurs ale nawiązując do Matrixa
osobiście połknąłem tablętkę z napisem bjj......skutkiem czego zobaczyłem swój świat ( czyt. aikido) w sposób którego wczesniej nie widziałem....teraz mogę tam wracać, z ta różnicą, że wiem do czego i czuję się z tym dobrze......

[budo_wingman]

Gość - a dlaczego uważasz, że nauczyciel musi odpowiedzieć na wszuystkie pytania? A może wlaśnie o to chodzi abyś sam doszedł do rozwiązania a nie dostał wszystko na tacy? A może właśnie chodzi o to poszukiwanie odpowiedzi i rozwiązań?
Ja tak pojmuję SW i Aikido. Pewnie, że mamy XXI w. To jednak niczego nie zmienia i nie uprawnia do bycia dyletantem i produkowania takowych..... :wink:

[budo_loot]

Bogumil was przyparł do muru. Z łatwością zresztą.
Był niewygodny i tyle.
Tak to wygląda z mojej perespektywy.

[budo_szczepan]

Baddog - widze ze masz pelno doskonalych idei.Po co ograniczasz sie tylko do ich prezentacji teoretycznej? Wciel je w zycie osobiscie - zaloz forum aikido i zostan moderatorem, z pewnoscia zbudujesz najdoskonalsze forum aikido na swiecie.
powodzenia

[budo_szczepan]

Skoro Baddog poruszył temat "pozbawionych prawa głosu", to chciałem jeszcze dorzucić coś od siebie.

Mod na forum jest bogiem, może wszystko. Ale swoje działania mógłby uzasadniać. I nie krótkim stwierdzeniem, że ktoś łamie notorycznie regulamin. W ten sposób można pozbyć się każdego "niewygodnego" użytkownika.

Szczepanie, może podaj po prostu punkty regulaminu które zostały złamane. Wtedy będzie możliwość weryfikacji słuszności twoich decyzji.
Jeżeli zarzuty względem rzeczonych użytkowników okażą się słuszne, to tylko potwierdi to, że jesteś dobrym "gospodarzem" działu "Aikido" ( to propo pracowania na autorytet ). :wink:

Baddog, bez urazy ale czepie się słowa. Faszyzm - raz że za mocne określenia a dwa, że jaki by Szczepan nie był, to raczej w "czarnej" ani tym bardziej "brunatnej koszuki" nie chodzi. :wink: Co nie zmienai faktu że jego decyzje bywają mocno kontrowersyjne.

I na koniec jeszcze mała uwaga odnośnie anonimowości. Wydawało mi się, że forum jest dla wszystkich. Obojętnie jake mają doświadczenie i zasługi. A gwarancją równych szans miała być anonimowość. Dzięki niej ktoś o małym doświadczeniu, ale celnych spostrzeżeniach miał by szanse zostania poważnie potraktowanym. A nie sprowadzony do parteru jednym szybkim " nieznasz się, niewypowiadaj się".

Na forum musi byc porzadek - i od tego jest moderator czyli ciec. Ostatnio na forum balagan byl niebywaly i musialem posprzatac.

Czasem moderator musi podejmowac mniej lub wiecej popularne decyzje, ale nie ma zadnego obowiazku sie tlumaczyc nikomu oprocz wlasciciela forum. To jest nieslychanie proste.
Ja nie mam nic przeciw anonimowosci, ale nie moze ona byc uzywana przeciwko interesom forum.

[budo_shouryu]

Drog Moderatorze, oczywiście że nie musisz się tłumaczyć. Nikt (poza właścicielem forum ) cię nie zmusi. Ale takie niewyjaśnione sprawy stawiają cię w niekożystnym świetle. A mod to nie tylko "cieć". Jako sprwaujący pewną władze powinien dawać przykład forumowiczom. Bo przykład płunie z gór(y).

[budo_martius]

Drog Moderatorze, oczywiście że nie musisz się tłumaczyć. Nikt (poza właścicielem forum ) cię nie zmusi. Ale takie niewyjaśnione sprawy stawiają cię w niekożystnym świetle. A mod to nie tylko "cieć". Jako sprwaujący pewną władze powinien dawać przykład forumowiczom. Bo przykład płunie z gór(y).

Wystarczą te punkty regulaminu do ktorych nie moga sie niektore osoby dostosowac - to ze czesto sie oczy przymyka to nie znaczy ze sie bedzie to tolerowalo caly czas.

4. Zakaz obrażania innych użytkowników.
5. Wszelkie słowne utarczki załatwia się listami prywatnymi.
6. Nadmierne kaleczenie języka polskiego jak rownież nadużywanie błedów ortograficznych będzie karane ostrzeżeniami.
8. W ekstremalnych przypadkach dostęp do forum będzie zablokowany (banicja).
9. Zakaz prowadzenia prywatnych wojen.

[budo_baddog]

Baddog - widze ze masz pelno doskonalych idei.Po co ograniczasz sie tylko do ich prezentacji teoretycznej? Wciel je w zycie osobiscie - zaloz forum aikido i zostan moderatorem, z pewnoscia zbudujesz najdoskonalsze forum aikido na swiecie.
powodzenia

Szczapan nie leży w mojej intencji kreownie nowych trendów w zarządzaniu forami.

Wyrażałem swoją opinie na temat nie logiczności wypowiedzi Prorocka.
Przypomne- odnośnie "potwierdzania poglądów" przez identyfikacje użytkownika.

[budo_baddog]

Ja nie mam nic przeciw anonimowosci, ale nie moze ona byc uzywana przeciwko interesom forum.

Aby twoja odpowiedź była kompletna powinieneś choć w ogólnym krztałcie, naświetlić na czym interesy forum polegają. W ten sposób nie musielibysmy się domyslać jakim się interesem forum kierowałeś np wyrzucając Akahige.

Wydawało by się z ekonomicznego punktu widzenia, że w zrozumiałym interesie forum jest jak największa liczba odwiedzin przez czytających lub piszących.

Jeśli by kierować się tym "interesem"to wyrzucenie z forum Bogumiła jest strzałem do własnej bramki. Czytając to forum, właśnie jego tematy czy wypowiedzi przykłuwały najbardziej moją uwagę. Zresztą innych chyba też sądząc po ilości postów w temacie czy ilości wywołań. Poniekąd napedzał to forum.

Oczywiście z dosadnością wypowiedzi jak i z językiem, czasem przesadził ale wartość merytoryczna przeważała na jego korzyść, znacznie niwelując brak ogłady.

Z pewnością regulamin naruszył niejednokrotnie i miałeś prawo go wyeliminować.
Tylko pytanie brzmi czy dobrze zrobiłeś i czy w istocie, docelowo będzie to w interesie forum ?

{Na marginesie: Wzajemne pyskówki użytkowników to na każdym forum chleb powszedni.
Osobiście udzielam się na kilku forach min. na Onet.pl i umówmy się, nazwanie kogoś durniem, czy idiotą, niedorajdą, jest do tego stopnia wszech obecne -zwłaszcza w emocjonyjących tematch, że gdyby moderatorzy mieli za to każdego wyrzucać to zostali by tylko Oni. Wątpie czy ktoś z użytkowników czuje się tak na prawde w ten sposób obrażany}

Natomiast zupełnie nie rozumiem czym i jakim to interesem forum kierowałeś sie eliminując Akahige.

Nie złamał on regulaminu w ogóle. Zatem wyrzucenie go w tak krótkim czasie z forum jest wielce zastanawiające.

Bez cienia wątpiliwości, w krótkim czasie, Akahige wykazał się obszerną wiedzą z dziedziny Aikido a jego kultura osobista nie budziała żadnych zastrzeżeń. Przypuszczam, że w mógł by szybko się stać dla forum jednym z dyskutowanych autorytetów prezentujących świeże bardziej przyziemskie spojżenie na Aikido. Tymczasem stracił prawo do pisania w wybitnie wkspresowym tempie.


Nie wiedzę w obu w/w przypadkach ani krzty interesu forum.

Smutne to ale bardziej upatruje tu jakiejś prywaty, realizacji własnych celów lub celów faworyzowanej grupy i lansowania tylko akceptowanych przez nią poglądów, czy wyrównania osobistych porachunków.


Pozdrawiam.

[budo_martius]

Baddog - zarejestrowales sie 2 czerwca na to forum czyli po przyblokowaniu niektorych osob - napisales jeden merytoryczny post (z ktorym sie zreszta calkowicie zgadzam) pierwszy. Reszta to to obrona osob ktore zakoncyzly na tym dziale kariere. Wiesz co osoby pisaly znasz ich wypowiedzie itp - czy to nie dziwne ?
A moze podwojny nick ? - moze warto przesledzic sciezki polaczen ?
Jest duzo racji w tym co piszesz ale trzeba cos to forum odroznialo od forum typu onet - ja wiem ze wulgaryzmy, dysleksja itd jest rzecza normalna na innych forach ale to forum do takiego poziomu mam nadzieje nie zejdzie ze nie nadejdzie tu era nasterydowanych miesniakow ktorzy kazda informacje beda chcieli dostac przemielona jak papke dla dziecka zeby samemu nie myslec.

Mozesz uwazac ze Bogumil jest dla Ciebie wiekszym autorytetem niz Szczepan i wolisz do niego dziecko wyslac na nauke ale zwroc uwage ze do niego nie wyslesz na Aikido bo on takiego nie cwiczy a wypowiadal sie tu jak osoba ktorajest znawca aikido.
Nie mozna kazdego tematu sprowadzac do skutecznosci aikido nie kazdy dla tego celu cwiczy. Ja osobiscie sie nie wtracam jak nalezy wykonywac technike aikido bo na aikido ludzie lepiej tu sie znaja moge tylko powiedziec ze mi to nie odpowiada i uwazam za bezsens i na tym skonczyc moja wypowiedz.

To sa dzialy moderowane i jakos forum to wytrzymalo tyle lat ile nie wytrzymaly inne a wiec jak cos sie sprawdza to po co zmieniac ?
Niezadowoleni zawsze moga poszukac czegos innego nie dogodzi sie wszystkim.

Nie jest wazna ilosc - wazniejsza jest calosc ...

A co do Szczepana - jako nieliczny z Moderatorow ( z ktorym sie czesto nie zgadzam) nie prowadzi tu sekcji, nie musi zachwalac swojego klubu i swojej ideologii bo mieszka daleko moze byc bardziej bezstronny niz gdyby byl to instruktor z tutejszego srodowiska aikido.

Po tylu latach tutaj nie dziwie sie ze nie chce mu sie nieraz gadac ... bo by musial przestac cwiczyc aby tutaj ciagle pisac

[budo_kurm28]

To z iloscią i jakością to taki sloganik pod publiczke Panowie.
Powyżej jest podforum "Po 20 latach".
W założeniu elitarne... obecnie 7 tematów - 42 wypowiedzi.

Tak Waszym zdaniem ma wygladac zyjace forum internetowe? 8O

Chowając sie za wygodne (i niewątpliwie prawdziwe) "nie musze się tłumaczyć", staracie się bronić tezy nie do końca słuszne.


pzdr
k.

[budo_shouryu]

Po tylu latach tutaj nie dziwie sie ze nie chce mu sie nieraz gadac ... bo by musial przestac cwiczyc aby tutaj ciagle pisac

Możesz Szczepanowi w takim razie przydał by się urlop. A kiedy On będzie się opalał na słonku gdzieś w tajdze, ktoś inny pomoderuje forum. :wink:

Myśle że było by to dla O'moda ciekawe doświadczenie. Przypomniał by sobie jak się czują szarzy użytkownicy forum.

I miał by więcej czasu na krawędziowe aikido. Odpoczą by. Zrelaksował sie. A po powrocie uzbrojony w nowy zasób sił (psychicznych) znów zaprowadzał by pawo i sprawiedliwość na forum.

[budo_szary_wilk]

A ja sie wcale nie dziwie ze pmasz juz nie chce sie na forum udzielac.
Bo generalnie jest tak ze temat skutecznosciw Aikido jest wyczerpany - byl on poruszany dziesiatki jesli nie setki razy na tym forum.
poczatkowo bylo to interesujace ale ilez mozna maglowac jedno i to samo. Zalozmy nawet ze Bogumil ma racje - pierwsze tematy sa ciekawe aleczytanie tego samego ze Aikido nie nadaje sie do bojki 30ty raz juz nudne jest.
I teraz ktos cwiczcy nascie lat Aikido, posiadajacy wysoki stopien poprzez udzial w takich dyskusjach jest postrzegany jako uczestnik marnej dyskusji o skutecznosci z jakims tam kims nie cwiczacym nawet Aikido - autorytet leci na leb na szyje (pozornie ale leci ;-) ).
Natomiast kazda taka dyskusja nobilituje Bogumila do pozycji goscia, ktorego wiedza jest taka sama lub wyzsza od ludzi cwiczacych dziesiatki lat. ;-)
Taka utrata autorytetu oraz nobilitacja sa pozorne, niemniej jednak sa - dlatego pomysl Szczepana z forum 20 lat wydawal mi sie swietnym pomyslem - myslalem ze wreszcie mozna sie bedzie czegos madrego i pozytecznego dowiedziec.
Ale niestety ludzie z 20 letnim stazem wola sie produkowac na (z gory straconej pozycji) w rozmowach o skutecznosci Aikido.
Jak mowi przyslowie 'Nigdy nie kloc sie z glupcem - ludzie moga nie zauwazyc roznicy miedzy wami' (nikogo nie chce obrazic - po prostu analogicznie moglo by byc nigdy nie rozmawiaj o skutecznosci...)

[budo_voivod]

To z iloscią i jakością to taki sloganik pod publiczke Panowie.
Powyżej jest podforum "Po 20 latach".
W założeniu elitarne... obecnie 7 tematów - 42 wypowiedzi.

Tak Waszym zdaniem ma wygladac zyjace forum internetowe? 8O

Ponoć lepiej milczeć i wydać się glupcem, niźli się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości...

PS. A może po prostu po tych 15-20 czy więcej latach ćwiczeń już się zwyczajnie nie chce po próżnicy gadać...?

[budo_sebol]

Możesz Szczepanowi w takim razie przydał by się urlop. A kiedy On będzie się opalał na słonku gdzieś w tajdze, ktoś inny pomoderuje forum. :wink:

Popatrz na nowego, opalonego awatara Szczepana - wydaje mi się, że nasz Strażnik Texasu już był na urlopie...

[budo_hara-kiri]

Jest taki dowcip brodaty o kilku gościach, którzy jadąc w pociągu, na zmianę wypowiadają różne liczby i się śmieją. Nie kumającemu współpasażerowi wyjaśniają, że opowiadają sobie kawały, które już opowiadali sobie setki razy, więc je ponumerowali i teraz tylko pada numer i od razu wiadomo o co chodzi :-)
(jest oczywiście ciąg dalszy, gdzie świeżo wtajemniczony współpasażer też rzuca jakąś liczbę ale nikt się nie śmieje, bo okazuje się, że akurat ten dowcip trzeba umieć opowiedzieć :-) )

Może więc i my, starzy userzy, ponumerujemy wałkowane tematy i będziemy tylko przerzucać się liczbami. Tematowi skuteczność proponuję przydzielić liczbę 13, a każdemu, kto zapoda feralną trzynastkę sadzić z miejsca bana