Skocz do zawartości


Zdjęcie

Konkret


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
183 odpowiedzi w tym temacie

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret
I na co przyszło? Nastolatek zadaje sensowne pytania i dostaje bardzo niesensowne odpowiedzi. Dlaczego? Bo trafił na zły grunt. Myślę, że zanim zabrał głos, mógł poczytać sobie tylko tytuły dyskusji w ostatnich latach i by mu przeszło. A tak, dowiedział się, że jego 'sen o samoobronie' pozostanie tylko snem, bo wszystkie, bez wyjątku, sztuki walki nie tylko temu nie służą, ale nawet nie były do tego stworzone. Czemu zatem są i dobrze się mają? Otóż, by jedni mogli sobie znaleźć towarzystwo by przyjemnie żyć w iluzji, a inni, by robić kasę.

Ja tak nie uważam. Umiejętność samoobrony dla mnie, to taka sama umiejętność jak pływanie, jazda na rowerze, czy też władanie językiem obcym. Na każdą z nich trzeba poświęcić określony czas i tym doskonalsza, im więcej pracy się włoży w jej opanowanie. Niestety, nie zawsze robi się to z przyjemnościa, jak by co niektórzy chcieli. Jedno co mają ze sobą wspólnego, to to, że na pewnym etapie się o nich zapomina i stosuje wtedy, kiedy zachodzi potrzeba. Tak już jest, że w określonych sytuacjach te umiejętności czasem zawodzą, bo jakiś parwszywy wir w rzece, nieoczekiwane uszkodzenie jezdni, czy też po drodze gadatliwa Włoszka, której nawet ksiądz na spowiedzi nie rozumie, choć bardzo się stara.

Kiedy byłem w wieku Time, ta sprawa była dla mnie bardzo ważna. Zapisałem się na judo, potem na aikido, bo kiedyś pobili mnie chuligani na ulicy i niejednokrotnie byłem upokarzany przez wyrośniętych głupoli. Jestem przekonany, że wielu młodych ludzi doświadczyło tego samego, a wiek XXI będzie kontynuacją tego procesu, jak mawia Randal. Dlatego Time, nie oglądaj się na innych. Nie zapisuj się na judo, aikido, karate i inne podobne klocki. To nie dla Ciebie. Zmarnujesz czas i Twój sen, by czuć się pewnie na ulicy, zaczepiony nie przez zawodowych bokserów, czy posiadaczy czarnych pasów, ale pospolitych żuli, nierobów, z przerośnietym ego, nigdy się nie urzeczywistni. Moja rada? Sięgnij do [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], znajdź kolegę i poćwiczcie parę miesięcy ze sobą. Służę na 'privie' szczegółami. Bym wiele dał, by właśnie w Twoim wieku ktoś taki instruktaż mi podsunął. Spędził bym morze godzin dużo pożyteczniej w życiu, niż na macie i w dojo. To jest właśnie Konkret.
  • 0

budo_feniks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1152 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sudety

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret
Nawet nie chce mi się czytać tych wszystkich filozoficznych myśli, czasem i bezsensownego bełkotu, ale jedno mogę napisać: "utwierdziliście mnie w przekonaniu, że aikido nie jest skuteczne, bo zamiast trenować kłócicie się od parunastu lat na tym forum, zamiast spędzać więcej czasu na macie".
  • 0

budo_marcin35715
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 191 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecinek

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret

Moja rada? Sięgnij do [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników],



o w mordę misia.....jednego Panie Gościu Ci odmówić nie można, wytrwałości.......niedługo ten film będzie lekarstwem na każdy pryszcz nastolatka..... 8O

W sumie tak sobie czytam, czasami mnie poniosło i coś napisałem.....i przychylam się do opini poprzednika, czas uciekać....życzę wszelkim dziwakom wielkiej wiary w swoje dziwne sprawy, reszcie też wszystkiego najlepszego....

A MODA, ADMINA i wszystkich świętych proszę o usunięcie mnie z portalu co by mnie nie kusiło więcej tutaj pisać......
jeżeli trzeba po to nakląć oficjalnie to tylko dajcie znać :)

Miłego Aikidowego Amoku Chłopcy....
  • 0

budo_sebol
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret
--> gosc
Gościu a o co w tym filmie chodzi?
Co tam pokazujesz?
Czego w ten sposób można się nauczyć (tylko błagam nie mów, że odruchu)?
Jak już raz pisałem za konia nie wiem co to ma być i czemu służyć...

Pozdrawiam
  • 0

budo_time
  • Użytkownik
  • Pip
  • 37 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret
Eh ludzie....

Najpierw do wspaniałego Judoki Pana Bogumiła..... Człowieku to co zamieściłem to był żart - nie mniejszy niż Pańskie wypowiedzi.

Bardzo miło zaskoczyło mnie kilka wypowiedzi - przedewszystkim świetne myśli - podparte mewnie i techniką - pana Garrego, byli inni urzytkownicy, ale nie pamiętam nicków.

A z mojej strony... hmmm... Jeden z Panów napisał - że w obronie w aikido wystarczy ruch bioder - HA i To jest właśnie aikido - jak wszyscy wiedzą minimalne wykorzystanie swojej siły i maksymalne przeciwnika - heheh niech poczuje co chciał nam zrobić :)

Inna sprawa - to taka którą zauważylem w walkach aikidoka vs. inna SW - moim zdaniem oni dlatego dostają w piernicz bo działają przeciwko aikido - autodestrukcja - chcą atakować, wiekszość, a powinni robic uniki i czekac na momen - pewny. wtedy jedna dżwignia i bach - po rece przeciwnika :P :P:P

A co do mojej wiedzy to wkoncu zapisałem się na sekcje i jest..... WSPANIALE. Jest to cudna sprawa i NAPRAWDE SW. Uczą obrony - a dodatkowo cała ceremonia i szacunek dla Senseja - miodzio.
Teraz to nik mi nie wciśnie, iż te odruchy ćwiczone latami nie są skuteczne :)

A co do pana gościa to nie wiem co było na filmiku bo mi się nie załadował - ale z tego co Pan mówi - bleee.... w życiu nie zamieniłbym i nie zamienie swoistego obicia - od kunsztownej - jakże harmonijnej SW - która uczy ducha i ciało. Pozwala niczym tańcem kłaść delikatnie " zbłakanych braci " :P . A dodatkowo sama forma treningu daje poczucie wartośći. A jak nie skuteczność - w którą wierze całym sercem - to same treningi są fantastyczne - a według prawa ochraniać mnei ma policja :P :P:P i żyjemy w praworządnym kraju :)



Aikido rządzi !!!!

Pozdrawiam Time
  • 0

budo_jeżyk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret

A MODA, ADMINA i wszystkich świętych proszę o usunięcie mnie z portalu co by mnie nie kusiło więcej tutaj pisać......
jeżeli trzeba po to nakląć oficjalnie to tylko dajcie znać :)


No, przestań prawdziwa nindzia się tak łatwo nie poddaje :P
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret

Nawet nie chce mi się czytać tych wszystkich filozoficznych myśli, czasem i bezsensownego bełkotu, ale jedno mogę napisać: "utwierdziliście mnie w przekonaniu, że aikido nie jest skuteczne, bo zamiast trenować kłócicie się od parunastu lat na tym forum, zamiast spędzać więcej czasu na macie".

Feniks, po pierwsze tutaj nikt sie nie kloci tylko sobie rozmawiamy nienerwowo.
Po drugie ile czasu TY spedzasz na macie....Ja cwicze codzinnie co najmniej dwie godziny.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret

randallu drogi....
ad1/ to Nietzsche umarl,Bog zyje i ma sie dobrze.....wartosci tez....
ad2/wiek XX byl wiekiem zastepowania zuzytych wartosci nowymi,jak kazdy poprzedni
ad3/wiek XXI bedzie kontynuacja tego procesu
ad4/sens mozna nadac aktem woli/vide 5/ - ergo - sens istnieje.....
co do pragmatyzmu,to wingman mnie ubiegl......pozdrawiam,maciek


Zastanawiam się po co odpisuje. Tak czy inaczej:

ad1 - poza słynną sentencją, gówno Waść wiecie. Innymi słowy nie masz pojęcia co znaczy "Bóg umarł", gdybyś wiedział, nie polemizowałbyś w ten sposób. Sorry. Wartości mają się tak jak muszą się mieć w erze postepującego nihilizmu.*
Ba! tak sobie teraz pomyślałem że nie wiecie co to nihilim...
ad2 - nie mówimy o wartościach jakiekolwiek by nie były, a o sposobie ich funkcjonowania. Nietzshe szukał nowych sposobów funkcjonowania, by zastąpić ową pustkę po śmierci boga, zdaje się było to błędem, pewnie dlatego ześwirował.
ad4 - to nowe znaczenie sensu, całkiem odmienne od tego o którym mowa. Inaczej ujmując - całkiem nowe słowo. To sens dla nadczłowieka, nie dla nas.

Co do pragmatyzmu, powracam ad1 - nie rozumiecie czym on jest, stąd i piszecie wraz z Wodzem bzdury. Sednem pragmatyzmu jest redefiniowanie pojęcia prawdy i doświadczenia. Rozumienie działania praktycznego nastawionego na maksymalizację zysku jako pragmatyzmu jest błędne.

PS. A tak do tematu, czyim alter ego jest Time? bo nie mam dużo czasu na czytanie, a miło by było rozstrzygnąć. Wnoszę po tym, że nikt nie jest tak głupi ani naiwny by pisać to co On.

*abstrahuje od wszelkiej teologii, bełkot jest bełkot.
  • 0

budo_gogatsu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret

Eh ludzie....

Najpierw do wspaniałego Judoki Pana Bogumiła..... Człowieku to co zamieściłem to był żart - nie mniejszy niż Pańskie wypowiedzi.

Bardzo miło zaskoczyło mnie kilka wypowiedzi - przedewszystkim świetne myśli - podparte mewnie i techniką - pana Garrego, byli inni urzytkownicy, ale nie pamiętam nicków.

A z mojej strony... hmmm... Jeden z Panów napisał - że w obronie w aikido wystarczy ruch bioder - HA i To jest właśnie aikido - jak wszyscy wiedzą minimalne wykorzystanie swojej siły i maksymalne przeciwnika - heheh niech poczuje co chciał nam zrobić :)

Inna sprawa - to taka którą zauważylem w walkach aikidoka vs. inna SW - moim zdaniem oni dlatego dostają w piernicz bo działają przeciwko aikido - autodestrukcja - chcą atakować, wiekszość, a powinni robic uniki i czekac na momen - pewny. wtedy jedna dżwignia i bach - po rece przeciwnika :P :P:P

A co do mojej wiedzy to wkoncu zapisałem się na sekcje i jest..... WSPANIALE. Jest to cudna sprawa i NAPRAWDE SW. Uczą obrony - a dodatkowo cała ceremonia i szacunek dla Senseja - miodzio.
Teraz to nik mi nie wciśnie, iż te odruchy ćwiczone latami nie są skuteczne :)

A co do pana gościa to nie wiem co było na filmiku bo mi się nie załadował - ale z tego co Pan mówi - bleee.... w życiu nie zamieniłbym i nie zamienie swoistego obicia - od kunsztownej - jakże harmonijnej SW - która uczy ducha i ciało. Pozwala niczym tańcem kłaść delikatnie " zbłakanych braci " :P . A dodatkowo sama forma treningu daje poczucie wartośći. A jak nie skuteczność - w którą wierze całym sercem - to same treningi są fantastyczne - a według prawa ochraniać mnei ma policja :P :P:P i żyjemy w praworządnym kraju :)



Aikido rządzi !!!!

Pozdrawiam Time



[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_feniks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1152 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sudety

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret

Nawet nie chce mi się czytać tych wszystkich filozoficznych myśli, czasem i bezsensownego bełkotu, ale jedno mogę napisać: "utwierdziliście mnie w przekonaniu, że aikido nie jest skuteczne, bo zamiast trenować kłócicie się od parunastu lat na tym forum, zamiast spędzać więcej czasu na macie".

Feniks, po pierwsze tutaj nikt sie nie kloci tylko sobie rozmawiamy nienerwowo.
Po drugie ile czasu TY spedzasz na macie....Ja cwicze codzinnie co najmniej dwie godziny.


I masz jeszcze czas na tyle postów na forum? :-)
Trudno powiedzieć ile czasu spędzam na macie, bo bywało różnie...Teraz z powodu dalekiego wyjazdu przerwałem trening aikido, ale nie przerwałem treningu fizycznego.
dalej trenuję, narazie nie-aikido, ale zawsze to jakąś rekreacja ruchowa, bo bez tego ani rusz.
Jak już kiedyś dostałem w dupę, pocąc się niemiłosiernie na treningach, mając na początku zakwasy przez które miałem problemy z dojściem do domu, tak teraz zostałem uzależniony od morderczego treningu fizycznego :-)
Zawsze myślałem, że do ostrych poświęceń fizycznych jest potrzebny dobry trener z "batem", a jednak narazie udaje mi się samemu tak "upodlić" fizycznie, że mam jeszcze większe zakwasy, aniżeli na zajęciach 8)
Chociaż oczywiście tęsknię za swoim dojo i ostrym krzykiem senseja 8)
  • 0

budo_pashunio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 135 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska B

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret
Na kilka bójek i szarpanin mojej wczesnej młodości, technika z aikido (trenowałem 4 lata) weszła raz. A i to nie do końca. Nie mniej jednak przeciwnik, mimo że nie upadł, stał wytrącony z równowagi bez pomysłu co dalej robić przez czas potrzebny do wkroczenia do akcji ochrony. Ochroniarze zaproponowali, żebyśmy "wymieniali opinie" na zewnątrz, a mój oponent po prostu przeprosił i sobie poszedł. Dziś znam co najmniej kilka technik, które w takiej sytuacji zadziałałby bardziej skutecznie i których 4 lata ćwiczyć nie trzeba. Tak sądzę. Być może rezygnacja z dalszej dyskusji przez togo gościa była podyktowana przez bycie pokonanym w taki nietypowy sposób a plomba na ryj tylko by go rozjuszyła - tego nie wiem. Wiem tylko, że gdy w grę wchodziły pięści, nogi i bardzo agresywne szarpanie za szmaty - czyli typowa knajpiana młócka, to skręty biodrami i inne magiczne sztuczki można sobie było wsadzić. W prawdziwym życiu wchodzi to co najprostsze i wymaga najmniej myślenia. W sumie częściej mi aikido przydało się w życiu codziennym niż w bójkach. Mówię tu o umiejętności bezpiecznego padania - umiejętność nie do przecenienia :) Nie mniej jednak miło wspominam godziny na macie spędzone.
Time - lubisz - ćwicz. Podoba Ci się - ćwicz. Z biegiem czasu zrozumiesz, że to jedyna wartość, która utrzymuje ludzi na treningach przez dłuższy czas. Jeśli szukasz skuteczności - prawdopodobnie rozczarujesz się przy pierwszej sytuacji naprawdę poważnego zagrożenia.
  • 0

budo_maciej dietl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 183 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret
drogi randallu - kazdy ma swoje wlasne rozumienie wielkich filozofow,wiec zastrzegam sobie prawo do wlasnego.nie bedac nadczlowiekiem jutra, zapewne nie jestem w stanie pojac w pelni glebi mysli mistrza.tak naprawde,to na razie przyswoilem sobie tylko poprawna pisownie Jego nazwiska,ale od czegos trzeba zaczac......
do nadczlowieczenstwa niezmiernie daleka droga,ale pracuje nad tym...pozdrawiam,maciek.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret

drogi randallu - kazdy ma swoje wlasne rozumienie wielkich filozofow

Otóż nie. Generalnie filozof pisząc coś chce przekazać jakiś pogląd, konkretny punkt widzenia. Zrozumienie nie jest łatwe, lecz wypada dążyć do tego pierwotnego, zamierzonego. To nie poezja czy inne malarstwo.
O ile Nicze jest bardzo enigmatyczny i metaforyczny, co za tym idzie jest podatny na różnorakie interpretowanie i ciężko wykazać komuś błędy w tychże, to nie jest to jednak dowolność, czyli: "zastrzegam sobie prawo do wlasnego.".
Śmierć boga to, w telegraficznym skrócie, odwrócenie się ludzi od tradycyjnej wiary w wartości zakotwiczone w nim i dzięki niemu uznawane za obowiązujące. Szerzej, odwrócenie się od tego sposobu ustanawiania i uznawania wartości.
Rozejrzyj się dookoła, umarł śmiercią naturalną, już dawno.

nie bedac nadczlowiekiem jutra, zapewne nie jestem w stanie pojac w pelni glebi mysli mistrza.

Zbędna ironia. Zwłaszcza że nie znajdziemy u Niczego definicji owego nadludzia explicite.
Jest on jednym z najbardziej niejasnych elementów jego myśli.
  • 0

budo_wingman
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 673 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Marchia Północna

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret
Randall a nie przyszło ci do głowy, że może Ty się mylisz w rozumieniu :wink: ? Może wszystkie twoje wywody oraz wywody twoich "mistrzów" filozofii to stek bzdur? :wink: Co one dają ludziom? :)
Oczywiście możesz mnie nazwać ignorantem :) :wink: Że nie mam pojęcia o czym mówię etc etc.

:) :) :) :) :)
  • 0

budo_bujin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 859 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Berlin

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret
Ja mysle, ze z randallem nie ma kto prowadzic dyskusji na tematy filozoficzne, bo Lublin- wiadomo nie od dzisiaj- to filozoficzna trupiarnia.
i randall zostal sam na placu boju. biedak.

poza tym, jak zapewne wiecie, w liscie vii podaje sie kilka przeslanek koniecznych dla bycia filozofem. niektorym filozofia moze nawet szkodzic, bo nie sa do tego stworzeni i plota glupoty, niezaleznie od tego czy uzywaja notacji beznawiasowej czy zlepka przetrawionych cytatow od sasa do lasa, jak to robi randall. z tego sie wyrasta albo nie.
moze niech poda nazwiska swoich nauczycieli, jesli sie nie wstydzi. bedzie wiadomo, gdzie sie skarzyc. hehehe.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret

Ja mysle, ze z randallem nie ma kto prowadzic dyskusji na tematy filozoficzne, bo Lublin- wiadomo nie od dzisiaj- to filozoficzna trupiarnia.

KUL stoi mocno, a są tacy co twierdzą, że to najlepsza filozofia w kraju. Żeby nie było, na KUL by mnie nie wpuścili, konflikt światopoglądu, stąd i kończyłem UMCS.

poza tym, jak zapewne wiecie

Zapewne nie wiedzą. Cieniutka retoryka, kto cię tego nauczył?

moze niech poda nazwiska swoich nauczycieli, jeśli sie nie wstydzi. bedzie wiadomo, gdzie sie skarzyc. hehehe.

Hehe, życie bujin, najlepszy nauczyciel. Przecież już od dawna nikt nie uczy na zasadzie "przekazu" podobnej do lansowanej przez Szczepana w Aikido.
  • 0

budo_bujin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 859 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Berlin

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret
umcs, czyli prowincjonalna uczelnia bez zadnych wynikow naukowych. bez akredytacji Konferencji Rektorow etc.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

w tym wybitnym osrodku naukowym na 13 zakladow, tylko trzech kierownikow zakladow ma tytul profesora. jedzmy dalej, moze tam jacys wybitni luminarze nauki skryli sie przed swiatem? oczywiscie, ze tak! np. zdzislaw cackowski, czolowy marksista prl-u i to marksista marnej jakosci (w odroznieniu od np. adama schaffa, ktory do dzisiaj zapraszany jest na goscinne wyklady do usa i europy zachodniej). albo wojciech sady- czlowiek, ktory utrzymuje, ze zna sie najlepiej w Polsce na Wittgensteinie (co na to Bogulsaw Wolniewicz, najczesciej cytowany za granica polski wittgensteinista?), ozdoba zjazdow filozoficznych (bynajmniej nie pod wzgledem naukowym, hehe), prywatnie milosnik filmow pewnego gatunku.

no i widze problem z obsadzeniem zakladu filozofii kultury. czyzby nikt nie chcial tam pracowac?

randall lubi cytowac Nietzschego. a kto go nauczyl tak swietnie rozumiec Nietzschego, o ktorym sam Adorno pisal, ze trudno go zrozumiec?

niejaki dr hab. Andrzej Niemczuk. Wielka postac, wielki dorobek: 3 ksiazki (z czego jedna to opublikowany doktorat, druga to opublikowana habilitacja), 14 artykulow, publikowanych w dwóch czasopismach wydawanych przez rodzimy uniwersytet, z ktorych jedno juz nie istnieje.
ilosc publikacji zagranicznych: zero.
udzial w konferencjach zagranicznych: zero.
stypendia badawcze: zero

jako absolwent marnej uczelni, na ktorej wykladaja marni pracownicy nauki (nie mylic z uczonymi) randall ma poglady takie, jakie ma.

QED
:lol:
  • 0

budo_maciej dietl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 183 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret
bujin - uderzasz z przebiegloscia i okrucienstwem starego samuraja,po prostu sadysta z ciebie...
  • 0

budo_sebol
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret

http://pl.youtube.com/watch?v=BEFyswBe4x0&mode=related&search=


O co niby chodzi z tym filmikiem?
Ja na karate też raz tak dostałem (tylko z obrotu) i w dokładnie podobny sposób poleciałem na glebę.
Czy ten filmik ma być wyznacznikiem skuteczności aikido? Raczej nie. Prezentuje tylko poziom tej Panienki w hakamie (biedak nie zdążył z tenkanem).
  • 0

budo_gogatsu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Konkret

http://pl.youtube.com/watch?v=BEFyswBe4x0&mode=related&search=


O co niby chodzi z tym filmikiem?
Ja na karate też raz tak dostałem (tylko z obrotu) i w dokładnie podobny sposób poleciałem na glebę.
Czy ten filmik ma być wyznacznikiem skuteczności aikido? Raczej nie. Prezentuje tylko poziom tej Panienki w hakamie (biedak nie zdążył z tenkanem).



To tylko maly zart specjalnie dla kolegi Time'a 8) Osobiscie uwazam ze aikido mogloby byc skuteczna sztuka walki i samoobrony tylko wymagaloby innych metod treningowych i co najwazniejsze innego nastawienia samych cwiczacych - o czym nie raz bylo juz na forum. Zamiast tego czytamy przydlugie i nudnawe posty z tlumaczeniem ze w aikido zupelnie nie o to chodzi. I racja - nic nowego. Ale kogo i do czego maja przekonac nawet z zycia wziete przyklady ze czasami usmiech albo slowo "przepraszam" czynia z aikidoki kogos odpornego na wszelkie ataki? Nawet dzisiaj w dobie pistoletow, radia taxi i ochrony na telefon umiejetnosci samoobrony moga byc przydatne. Zupelnie jak z prezerwatywa - lepiej miec i nie potrzebowac niz potrzebowac a nie miec :roll:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024