Skocz do zawartości


Zdjęcie

Duszenie na ulicy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

budo_partyzant
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1872 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska Zachodnia

Napisano Ponad rok temu

Re: Duszenie na ulicy
rzozio grypserem jest, więc się przyzwyczaj, albo nie czytaj jego postów :-)
  • 0

budo_sos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:urban territory
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Duszenie na ulicy

ps. fajny filmik: ulica

:o 8O :o 8O :o
brak słów
  • 0

budo_janekbossko84
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 123 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin/Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Duszenie na ulicy
no prosze...a wydawalo sie ze tylk osie podrapia ewentulanie nastapi oskalpowanie heh :)


a tu prosze balacha i duszenie kolnierzem :lol:
  • 0

budo_leslie
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 68 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa/Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Duszenie na ulicy

pisze ze tylak na leb pewniej blatuje czem pyton. jeden cwok z otwocka na zabawie po beryczce w falenicy rwal panne mojego ziomka lucka, lucek kosztuje 60kg tamten spaslak circa 110-120, lucek zniuchal gdzie mieszka, po kosciele mu w bramie z przyczajki linewke na szyj i jak swinie dusil a ten z luckiem na plerach z bramy w rynek 20m w bialy dzien, byl gnoj


"circa"?! Mam wrażenie że to lekkie potknięcie w stylizacji całości. ;->
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Duszenie na ulicy

wydawalo sie ze tylk osie podrapia


to samo sobie pomyslalem, jak zobaczylem te pierwsze plaskacze w ryj :)
BTW. ale pasztety
  • 0

budo_janekbossko84
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 123 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin/Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Duszenie na ulicy
dziwne troche te walki...

niby rezyserowana...a moze nie...z drugiej strony kto by chcial stracic przytomnosc na zyczenie
:)
ja nie :)

BTW

to nie sa pasztety...ja bym je w gardzie chetnie potrzymal... :lol:
  • 0

budo_radazz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 173 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Duszenie na ulicy

dziwne troche te walki...

niby rezyserowana...a moze nie...z drugiej strony kto by chcial stracic przytomnosc na zyczenie
:)
ja nie :)

BTW

to nie sa pasztety...ja bym je w gardzie chetnie potrzymal... :lol:


Ja bym wolal odwrotnie czyli ja w gardzie, no ale sa rozne zboczenia :D
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Duszenie na ulicy

"circa"?! Mam wrażenie że to lekkie potknięcie w stylizacji całości. ;->


Tylko uroku jej dodaje :P
  • 0

budo_janekbossko84
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 123 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin/Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Duszenie na ulicy
tfu...moze sie czlwiek pomylic...
to z podniecenia :lol:
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Duszenie na ulicy
co do zduszenia kogos do utraty przytomnosci - mialem kiedys nieprzyjemnosc widziec jak jeden gosc ode mnie na treningu rzucil do drugiego "eee - slabo dusisz, nic w ogole mnienie bieze" - no to sie drugi obrazil i jak porzadnie zacisnal to tamten nawet nie jeknal jak stracil przytomnosc.. wszystko trwalo moze z 3-5 sek zanim odplynal.. potem trzeba go bylo cucic tak z dobre pol minuty..
a co do samej dlugosci cucenia - sadze ze zalezy to od dwoch rzeczy: czlowieka i tego jak dlugo ktos trzymal to duszenie.. zauwazcie ze na tych filmikach tam gdzie koles traci przytomnosc na dluzej - duszenie jest trzymane relatywnie dlugo (czyli koles jeszcze sporo walczy na bezdechu), a na tym drugim gdzie wstaje praktycznie po paru sekundach duszenie jest zalozone na krotszy okres czasu.. to tak z moich wlasnych przemyslen

a co do samego uduszenia kogos na ulicy - jak oddycha a ty go pusciles po tym jak odplynal (zaczal odplywac) to nic nie powinno mu sie stac i ta karetka to czysta przesada.. ewentualnie to obijanie tylka blacha na wypadek gdyby jednak ktos chcial nas ciagac do odpowiedzialnosci przed sadem, a koles by jednak zszedl..
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024