Skocz do zawartości


Zdjęcie

walki uliczne z płcią przeciwną


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
144 odpowiedzi w tym temacie

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną

...

?? 8O


dzey, ale masz grube doswiadczenia z laskami 8O
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną

Dzey, to chyba nie tylko pamięć mięśniowa... Chyba do tych niekontrolowanych odruchów przyczyniła się duża ilość gier komputerowych i filmów akcji.


Niekontrolowany? Raczej odruchowa reakcja (czyli najszybsza!!!) - czyli to czego się uczył na treningach - jak cię łapią z tyłu to walisz, a nie się ogladasz i zastanawiasz kto to i czego chce....
Takie są ćwiczenia na róznych combatach i streetboxingach - ktoś z tyłu niespodziewanie łapie Cię za ramię i masz uderzyć po obrocie w nadstawioną tarczę, a nie się oglądać i dopiero zastanawiać co dalej....
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną

Takie są ćwiczenia na róznych combatach i streetboxingach - ktoś z tyłu niespodziewanie łapie Cię za ramię i masz uderzyć po obrocie w nadstawioną tarczę, a nie się oglądać i dopiero zastanawiać co dalej....

gorzej jak np. mamusia takiego delikwenta zauwazy swojego synka w miescie, a ten nie bedzie slyszal wolania, bo np. mp3 ma na uszach. biedna kobieta bedzie musiala sie zblizyc i dotknac go.
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną

Dzey, to chyba nie tylko pamięć mięśniowa... Chyba do tych niekontrolowanych odruchów przyczyniła się duża ilość gier komputerowych i filmów akcji.

nie "niekontrolowanych" ale "wyuczonych" odruchow.. skoro tak piszesz to znaczy ze nie masz pojecia o podstawach psychomotoryki i cwiczysz SW w sposob amatorski (np dla ruchu, czy poznania nowych rzeczy, a nie dla efektywnosci)
reszta jest taka jak napisal Kselos - wiec nie ma sensu nic wiecej dodawac
a od gier komputerowych to ty sie odruchow ani walki nie nauczysz - co najwyzej nabawisz duzego brzucha i odciskow na tylku.. :lol:

gorzej jak np. mamusia takiego delikwenta zauwazy swojego synka w miescie, a ten nie bedzie slyszal wolania, bo np. mp3 ma na uszach. biedna kobieta bedzie musiala sie zblizyc i dotknac go.

w Rosji byla swego czasu afera bo zolnierz ktory wrocil z kilkumiesiecznej misji w lesie zabil przez przypadek swoja narzeczona.. jak? byl szkolony razem z innymi zolnierzami ze jak sie budza na wzajem to przez kopniecie w podeszwe - w innym wypadku jak np ktos go szarpal za bluze czy gardlo (wrogi zolnierz w celu uduszenia) to on mial zlapac przeciwnika za glowe i mu ja skrecic.. i tak bylo z jego narzeczona - rano chciala go obudzic i zaczela go szturchac w ramie - a u niego zadzialalo szkolenie - skrecil jej kark nie otwierajac oczu.. autentyk z moskwy sprzed paru lat
  • 0

budo_marcin954
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2861 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Manchester UK
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
Raz mnie cosik takiego spotkalo, sytuacja byla z tych niebezpiecznych.

Stoja sobie na przystanku, wracalem ze szkolenia, 22-23 wieczorem, ganitur i teczka, w Szczecinie na Wernyhory. mlodziez ktora byla obok obok dosc szybko mnie otaksowala, ale ze tak powiem SW nauczylo czujnosci, wiec nie dalem sie zaskoczyc. Bylo 3 gosci i trzy panie, ze tak powiem. Obskoczyli mnie, ja sie lekko cofnalem i odrzucilem teczka na bok, co by sie o nia nie wywalic. Pierwszy malolat chyba sie filmikow naogladal, bo wyprowadzil bardzo nieudolne kopniecie na udo, zblokowalem je gorna czescia golenia, trafil jakos pechowo, bo on razu znalazl sie na glebie, drugi chcial z piesci, ale chybil za co dostal w pysk i tez na glebe, trzeci postapil najmadrzej, odwrocil sie i zaczal wiac. Ja ide do przodu, pierwszemu kopa w pysk i do drugiego, ktory wstaje zaaplikowac ten sam zabieg. Nie zdarzylem bo sie rzucial na mnie jego cizia - bylem tak wnerwiony ze dostala centralnie z plaskiego w twarzyczke tak ja rzucilo na ziemie. Druga zaczela sie drzec, wiec tez dostala po gebie. Musialem jeszcze udzielic lekcji pogladowej temu drugiemu za pomoca kolana po chwyceniu za wlosy. Trzeci juz byl daleko... Towarzycho troche pobiadolilo i wstalo, poczym sobie poszlo. Ten drugi ma pamiatke w postaci blizny, krwi troszke mu pocieklo.

Czy sie wstydze ? Nie bo i dlaczego ? Kazdy kto wyciaga do mnie lapy musi sie spodziewac odpowiedzi z mojej strony, niestety niemilej.
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
Dobrze zrobione!
Na pohybel rozbójnikom płci obojga!!
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
Well done :)
  • 0

budo_authority
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1851 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z codexu

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
Dzey to byles ofiarą przemocy w rodzinie :lol:
  • 0

budo_blizna20
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
dar75 w sumie zajebiście że pokazałeś tym bladziarom gdzie ich miejsce ale chyba trochę za brutalnie ;p można było je odepchnąć a nie od razu z bani kasować ;p a jakby się potem rzucały z pazurami to wtedy dopiero haka w brzuch i byłby spokój...co do innej wypowiedzi to za co rozerwanie koszulki Iron Maiden zasłużyły na łomot,takiego zespołu nie wolno bezcześcić :-) swoją drogą rozumiem że kobiet się nie biję i faktycznie jak najwięcej trzeba tego unikać ale jeśli jakaś franca rzuca się z pazurami i jest w stanie ciebie uszkodzić to trzeba jakoś spacyfikować,najlepiej z użyciem ciosu który jej nie okaleczy czyli po prostu jakiś cios w żołąd powinienem wystarczyć.Niestety teraz jest takie chamstwo że i na takie larwy trzeba rękę podnieść :( mnie kiedyś w 1 klasie liceum jedna laska zaczepiała ale miałem ją gdzieś,kiedyś na korytarzu stanęła przede mną i się wypięła prosto przede mną udając wiadomo jaką pozę.Rany ale miałem buraka 8O
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną

Dzey to byles ofiarą przemocy w rodzinie :lol:

dobrze ze teraz jest nia jakis inny frajer :lol:

a swoja droga - rzeczywiscie jakby sie nad tym zastanowic to czesto trafialem na wariatki.. no coz - ale znowu dziewczyn nie szukalem w bibliotece.. :lol: :lol:
  • 0

budo_sorge
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
Yhm, spoko ja jestem amatorem. Ale na podstawie tego co ty mowisz, komandosi mogliby zacząć strzelać do siebie w koncu. Próbujesz się odgrywać, za to , że zasugerowałem, że to też kwestia psychiki, znaczy mógłbyś mieć nieodporną~~.
A tą efektywnosc wiesz co... jak uderzasz potem juz bez zwyczajnej przyczyny kogos to naprawdę duża. Wolałbym po prostu zrobić krok w tył i wyczekać [ to też odruch ] Pozdro!
W ogóle na tym forum słowo "efektywność" to jakiś fetysz o LOL.
  • 0

budo_blizna20
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
kselos z tymi odruchami to też nie do końca tak że się wali od razu.Załóżmy że szedłbyś sobie ruchliwą ulicą i nagle po prostu od tyłu ktoś by ci położył rękę na ramieniu.Mogłoby się okazać że może twój kumpel chciał cię zatrzymać,może twoja dziewczyna albo matka albo jakiś staruszek się zachwiał i podparł na tobie.Przecież wtedy nie skasujesz ich dlatego bo zareagowałeś odruchowo.Jeśli idziesz ruchliwą ulicą i ktoś położy ci rękę na ramieniu to go nie nokautujesz od razy , bo przecież na ruchliwej ulicy z pewnością nie zaczepił cię jakiś skrytobójca z intencją zdjęcia ci skalpu.Co innego gdy idziesz niepewną okolicą w jakimś właśnie wcześniej wspomnianym ciemnym przejściu podziemnym czy w jakiejś 13 dzielnicy(jak np,po wildzie w pozku)Wtedy zareagowanie odruchowo jest solidnie usprawiedliwione. A z kolei dziwi mnie fakt że facet przestał ćwiczyć na długi czas bo bał się że ludziom zrobi krzywdę.Przecież wystarczyło popracować nad tymi odruchami żeby tak nerwowo od razu nie reagować i wszystko byłoby ok.pozdro :wink:
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
sport amatorski rozni sie tym od pol-profesjonalnego ze cwiczysz dla siebie, dla wlasnej zabawy, dla wlasnego rozwoju itd ale nie wiazesz z tym sportem swojego zycia bo masz inne rzeczy na glowie (prace, rodzine, studia itd).. natomiast jak poswiecasz codziennie kilka godzin na sport to staje sie on czescia twojego zycia i nie da sie tego porownac do okazyjnych 2 czy 3 razy w tygodniu na sali.. wtedy cwiczysz dla jak najlepszych efektow - zeby byc najlepszym.. a co to znaczy najlepszy w SW? to znaczy byc najskuteczniejszy w biciu sie (piesciami, nogami, kijami itd..). wtedy tez opracowujesz swoj wlasny styl - uczysz sie jakiegos systemu ktory jest baza - ale na tej bazie wypracowujesz swoj wlasny styl.. wybierasz te techniki ktore sa dla ciebie najlepsze (kazdy ma inne predyspozycje) i je trenujesz aby staly sie perfekcyjne - i zeby byly automatyczne.. to tak jak cwiczenie rzutow w judo - nie myslisz o tym jak stawiac nogi, jak podbijac kogos tylkiem itd - ale po prostu wykonujesz rzut jak tylko kogos zlapiesz za rekaw.. tak samo w combatach - jak sie uczysz przez rok ze jak cie ktos zlapie za bark od tylu to ty bez spogladania walisz na odlew z plaskacza i dopiero wtedy myslisz co dalej - to potem zrobisz to w praktyce.. combaty polegaja nie na kombinowaniu jak np w BJJ (xx mozliwosci na przejscie gardy + potem xx kolejnych kombinacji na zapiecie trojkata..) ale na opracowaniu koncepcji walki bazujacej na podstawowych odruchach ciala w sytuacji stresowej - kilka prostych technik i to wszystko.. to tak jak ktos nagle machnie ci reka przed oczami - zamkniesz oczy - a jak machnie noga w okolice krocza - to wyrzucisz biodra do tylu.. to po prostu odruchy.. a combaty zmieniaja te odruchy na inne - i przez to sa efektywne ze czlowiek nie mysli co zrobic tylko to robi bo powtarzal ten sam ruch kilka tysiecy razy na treningu

wiec psychika psychiką a odruchy odruchami

natomiast co do slabej psychiki - ja np nigdy nie dazylem do tego zeby jakikolwiek konflikt rozwiazywac silowo - zawsze rozmawiam do samego konca i zazwyczaj robie to na tyle skutecznie ze unikam bijatyk na ulicy.. zamiast wykorzystywac swoja przewage (silowa, masy, techniki itd) mozna czasami schowac ta durna dume w czapke i uniknac walki nawet jak sie koles ostro rzuca i cie bluzga.. ale czytajac niektore komentarze na tym forum to widze ze dla niektorych duma ma wieksze znaczenie niz zycie czy zdrowie i wola pod przykrywka obrony "honoru" rozbijac innym glowy.. i to moim zdaniem jest slaba psycha - ze swiadomie decydujesz sie na bojke bo nie umiesz inaczej zalatwic problemu jak tylko piesciami - a nie to ze odruchowo w sytuacji zaskoczenia zareagowales tak jak byles szkolony przez dziesiatki godzin..


a przy okazji - mozna by to wydzielic jako nowy watek - np "odruchy w SW" or smth like that..
  • 0

budo_blizna20
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
to prawda :-) chodziło mi o to że po prostu trzeba wiedzieć w jakim otoczenie czego się można spodziewać bo głupio by było zdzielić kogoś niewinnego z łokcia.Chyba są jakieś metody żeby panować nad odruchami?
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
albo cwiczysz zeby to byl odruch (akcja->reakcja, bez udzialu mozgu a bazujaca na pamieci miesniowej), albo to nie jest odruch, a tylko szybkie dzialanie, gdzie jednak mozg podejmuje najpierw decyzje co sie ma stac..
  • 0

budo_blizna20
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
rozumiem dzięki:)
  • 0

budo_wibers
  • Użytkownik
  • Pip
  • 27 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Włocławek

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
jesli chodzi o mnie to powiem ze niewazne kto jest agresorem facet czy kobieta jesli probowałby mnie na przykład pchnąc nozem to zachowałbym sie zarowno do kobiety i mezczyzny w podobny sposób tak mie uczono niewiem nad czym mozna sie zastanawiac wkońcu to tez człowiek tylko płec przeciwna no nie pozdro krzychu
  • 0

budo_blizna20
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
w końcu mamy równouprawnienie:)
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
Gówno mamy nie równouprawnienie. I bardzo dobrze zresztą.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną

to zachowałbym sie zarowno do kobiety i mezczyzny w podobny sposób tak mie uczono niewiem nad czym mozna sie zastanawiac wkońcu to tez człowiek tylko płec przeciwna no nie

Zgoda. W teorii. Bo w praktyce każdy normalny facet się zawaha przed trzaśnięciem baby w mordę czy w cokolwiek innego. Pytanie tylko, czy na tyle długo, żeby przegrać konfrontację, czy nie. Jeśli zaś się nie zawaha, to jest damskim bokserem i tyle.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024