Skocz do zawartości


Zdjęcie

walki uliczne z płcią przeciwną


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
144 odpowiedzi w tym temacie

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną

tak sie zastanawiam... co by bylo gdyby taka schlana laska zaczela rzucac bluzgami, wymachiwac sierpami i parowac na mnie, a ja zamiast sie bronic, przeciwnie przeszedlbym zrecznie do klinczu, parteru i zaczal sie dobierac do niej, ciekawe co by z tego wyszlo, czy moze ten negatywny agresor przybralby postac pozytywnego agresora... xD ... ale mi sie fantazja zalaczyla xD


Jakby włączyła gryzienie, drapanie, wbijanie palców w oczy itp. to mógłbyś zweryfikować swoje parterowe umiejętności - generalnie myślę, że ręce byłyby zajęte kontrolą i dobierac się by nie było za bardzo jak, nawet za plecami, chyba żeby sama chciała...


... poza tym można się zarazić - jest takie powiedzenie "Penisa na śmietniku nie znalazłeś - w śmietnik go nie pchaj..."
  • 0

budo_saku
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5219 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
Dołączona grafika
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną

W tym programie omawiany byl rowniez taki przypadek: policja zajezdza do awanturujacej sie pary, zastaja taki obrazek zakrwawiony na twarzy gosc siedzi na pannie w dosiadzie i tlucze ja po pysku. Normalnie jakby ktorys z was przechodzil to pomyslal ze damski boxer obija jakas niewinna dziewczyne i chcial interweniowac. Policja ich rozdzielila i zwrocili sie do bazy o sprawdzenie w zapisie kamer jak to wygladalo. Okazalo sie ze ta "dziewczyna" najpierw zaczela sie klocic z tym gosciem, ktory staral sie jej unikac, odchodzac. Typiara ciagle za nim, przyparla go do muru, jedna reka trzymala za wsiarz lub odsuwala rece z jego "gardy" a druga lutowala cepami po twarzy albo wbijala proste. Gosc tylko staral sie trzymac ja rekami na dystans, ktory ona po chwili zmniejszyla, przytulila sie do niego i wygladalo tak jakby calowala go w szyje. Dopiero jak sie od niego odkleila po chwili okazalo sie ze odgryzla mu kawalek ucha...

Właśnie leci ten program (TVN Turbo), tyle, że ta akcja już była.

A jak czytam większość postów w tym temacie, to mnie aż skręca. Jedni walą dobrze wytrenowane kombinacje laskom, które jedynie ich obrażały, inni chcą się do nich dobierać w trakcie walki. Co za kurwa naród. :evil:
  • 0

budo_steve
  • Użytkownik
  • Pip
  • 31 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
Oj Shabu - zbyt bardzo do siebie bierzesz. 8)
Pomysł z dobieraniem się do panienki czy lutowanie babom, które na to zasługują MA SENS (zwłaszcza to drugie - pierwsze to raczej miła wyobraźnia). :wink:

Z mojej strony mogę powiedzieć, że raz zdarzyło mi się bycie zaczepionym przez laskę (siedziałem wtedy), ale wszystko się skończyło kiedy wstałem i odepchnąłem ją mocniej - poleciała do tyłu i sprawa się zakończyła. Przy moich gabarytach najczęściej nie potrzeba nic innego. 8)
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
Jak myślicie, skąd tak duży poziom testosteronu u dzisiejszych kobiet? W Japonii to mają wszystko pieknie poukładane, każdy zna swoje miejsce. Mężczyzna szanuje i chroni kobietę, a kobieta szanuje i służy mężczyźnie. W Polsce mężczyzna szanuje kobiete i dostaje za to od niej wpierdal... rzecz w tym, że nie każdy ma żelazną cierpliwość. Jestem za traktowaniem dam z należytym szacunkiem, jednak nie każdą kobietę można nazwać damą (a nie każdego mężczyznę gentlemanem). :roll:
  • 0

budo_radazz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 173 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
Prawdziwi gentleman'i i prawdziwe damy wystepuja juz raczej tylko na starych fotografiach i w nekrologach. Co nie zmienia faktu, ze mozna dawac przyklad przynajmniej czesciowo dobrego zachowania, o ile zapalu do tegoz dawania nie podkopuja reakcje (wysmianie mozna zbyc, ale proba wydrapania oczu, w zamian za okazanie slabosci w postaci odpowiedniego zachowania, moze spotkac sie z reakcja silowa). Mozliwe, ze szczescie w nieszczesciu maja niegrzeczne panny jezeli trafia "tylko" na grapplera :D
  • 0

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
gorzej jak trafia na boksera ;)
  • 0

budo_guo-fa
  • Użytkownik
  • Pip
  • 12 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
A tak w ogóle jak można dostać liścia i sie nie zasłonić czy coś? Zwłaszcza w sytuacji "podwyższonego ryzyka" :D ...
  • 0

budo_authority
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1851 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z codexu

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną

Prawdziwi gentleman'i i prawdziwe damy wystepuja juz raczej tylko na starych fotografiach i w nekrologach. Co nie zmienia faktu, ze mozna dawac przyklad przynajmniej czesciowo dobrego zachowania, o ile zapalu do tegoz dawania nie podkopuja reakcje (wysmianie mozna zbyc, ale proba wydrapania oczu, w zamian za okazanie slabosci w postaci odpowiedniego zachowania, moze spotkac sie z reakcja silowa). Mozliwe, ze szczescie w nieszczesciu maja niegrzeczne panny jezeli trafia "tylko" na grapplera :D


nie prawda ! a Aikidocy ?
  • 0

budo__zar_
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 290 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Suwałki - dzika północ

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
Ja zapytam troszeczkę z innej beczki - a co zrobilibyście, gdyby wasza panna (w chwili uniesienia nerwowego) przywaliła wam dwa proste i była chętna jeszcze poprawić? To pierwsze.
(Przy okazji uprzedzając pytania - nie, nie jestem z nią już... I chwała bogu. Któremukolwiek.)

Pytanie drugie - jaka byłaby (albo była) wasza reakcja, gdyby 3 - 4 dziewczyny próbowały wymusić od was pieniądze/komórkę/cokolwiek?

Tyle w kwestii pytań. Co zaś się tyczy tematu bezpośrednio - są mniej ofensywne techniki, które na dziewczynach zastosować można (...a czasami nawet trzeba) - chwyty, duszenia, obalenia. W ostateczności strzał na odlew z liścia. Wiem, że to może niegodne faceta, ale... sorry czasami inaczej się nie da. Faceci walczą inaczej niż dziewczyny - mniej pazurów, mniej szarpania, mniej wściekłości i niekontrolowanej agresji. :wink:
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną

Pytanie drugie - jaka byłaby (albo była) wasza reakcja, gdyby 3 - 4 dziewczyny próbowały wymusić od was pieniądze/komórkę/cokolwiek?

Wyśmiałbym je.
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną

Ja zapytam troszeczkę z innej beczki - a co zrobilibyście, gdyby wasza panna (w chwili uniesienia nerwowego) przywaliła wam dwa proste i była chętna jeszcze poprawić?


Eee... dzwoniłbym na pogotowie w związku z jej połamanymi palcami? :wink:
  • 0

budo__zar_
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 290 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Suwałki - dzika północ

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
Jak widać poważne odpowiedzi... :wink:

jet - gratulacje, wyśmiałbyś je nawet, jeżeli wiązałoby się to z utratą portfela/komórki, obiciem i okopaniem? Ciekawe.
  • 0

budo_authority
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1851 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z codexu

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
ad 2 ) Tez bym je wysmiał
ad 1 ) No bym sie uchylał ewentualnie oddalił

Czyli Basic Aikido Technique #3943
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną

jet - gratulacje, wyśmiałbyś je nawet, jeżeli wiązałoby się to z utratą portfela/komórki, obiciem i okopaniem? Ciekawe.

Ty tak na poważnie? Uważasz, że gang trzech gniewnych paniuś z ulicy pozbawiłby mnie portfela i jeszcze obił :lol: ? Słyszałem o penerach, ale z takim hardkorem nawet w najabstrakcyjniejszych opowiadaniach się nie spotkałem. Bardziej pradwopodobne, że to one poszłyby z płaczem, gdyby na mnie rękę podniosły.
  • 0

budo_famas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
Zar napisał :

co zrobilibyście, gdyby wasza panna (w chwili uniesienia nerwowego) przywaliła wam dwa proste i była chętna jeszcze poprawić?

Eee to równie dobrze możnaby sie zapytać co byś zrobił gdyby cie goniły krwiożercze bestie :twisted: sytuacja nieprawdopodobna. No ale gdyby jakimś cudem sie tak zdarzyło to pewnie liść na uspokojenie .

Druga sytuacja chyba jeszcze bardziej nieprawdopodobna ale gdyby sie zdarzyła to zabiłbym je śmiechem i poszedł swoją drogą :lol:
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
ZaR, skad ty bierzesz takie dziwne, nierealne przyklady?
Ale jesli faktycznie takie cos sie akurat Tobie przydarzylo, to nie zazdroszcze.
  • 0

budo__zar_
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 290 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Suwałki - dzika północ

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
IMO - nie takie znowu nierealne...
Oba przypadki przetestowałem na własnej skórze jakiś czas temu. :?
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
topic zajebisty wiec dorzuce pare groszy od siebie:

co zrobilibyście, gdyby wasza panna (w chwili uniesienia nerwowego) przywaliła wam dwa proste i była chętna jeszcze poprawić?
=>
Eee to równie dobrze możnaby sie zapytać co byś zrobił gdyby cie goniły krwiożercze bestie, sytuacja nieprawdopodobna.

pare lat temu moja dziewczyna nawalila sie wodka z kolezankami u nas w domu a potem wlaczyl sie jej agresor w moja strone - z tym ze taki na bardzo powaznie.. dziewczyna trenowala przez 2 lata kickboxing wiec potrafila uderzac a ze miala 175cm wiec mala nie byla.. rzucila sie na mnie - lecialy proste, sierpy i kolana na krocze.. pierwsze dwa uderzenia wyhaczylem na twarz bo sie kompletnie nie spodziewalem takiego obrotu sprawy - reszte juz zgarnialem na bloki czy uniki + wycofanie do tylu.. ale ile mozna sie cofac w przedpokoju?? po paru krokach skonczylo sie miejsce a ona nadal atakowala z pelna furia.. po tym jak przestrzelila zlapalem ja za rekaw i pociagnalem - stracila rownowage i sama sobie zalatwila KO wywracajac sie na ziemie........

syt. nr 2 - ta sama dziewczyna - po w/w akcji odblokowal jej sie na stale agresor i jeszcze ze 2-3 razy probowala atakow fizycznych zanim sie wyprowadzilem i sie rozstalismy.. nastepne raze konczyly sie tym ze staralem sie jak ognia unikac konfrontacji z nia ale tak jak pisali inni w postach wyzej, ona lazila za mna, szarpala, uderzala itd.. w momencie kiedy atak byl juz na maxa konczylo sie dzwigni na nadgarstek i sprowadzeniu do parteru - szybko, bezpiecznie i bez zadnych obrazen..

sytuacja kolegi (ponad 30 letni facet - biznesmen, wawa) - jego dziewczyna rzucila sie na niego z .... nozem kuchennym kiedy kiedys wpadla w furie.. udalo mu sie wykopac ten noz a dziewczyne zamknac na balkonie zeby troche ochlonela.. okazalo sie ze dziewczyna brala psychotropy o czym on nie wiedzial i czasami wpadala w takie zupelnie niekontrolowane furie kiedy byla naprawde nieobliczalna i jestem gotow powiedziec ze byla wtedy duzo bardziej niebezpieczna od wiekszosci facetow bo nie miala zadnych oporow

moja sytuacja z klubu - ide sobie wzdluz sciany i szukam znajomych kiedy doczepia sie do mnie jakas pijana (i zapewne nacpana) dziewczyna.. wczepila sie w moj tshirt i szarpie mnie, nie chce sie odkleic.. proboje rozmawiac ale ona sobie cos tam belkocze, szturchajac mnie, uderzajac o sciane itd.. po jakiejs minucie kiedy widze ze zaden konwencjonalny i kulturalny sposob wywiniecia sie z sytuacji nie pomoze zaczynam delikatnie ale zdecydowanie ja od siebie odklejac - niestety bez skutku - zamiast tego zgarniam pare uderzen po zebrach a dziewczyna sie dzielnie trzyma koszulki.. no to tak jak bylem uczony na roznych combatach - naciskam palcami na kilka punktow zeby zabolalo ale zeby nie uszkodzic.. i o dziwo - ani migdalki, ani pod uszami nie dziala.. dziewczyna jest tak pijana ze nie czuje bolu.. dopiero dwa paluszki wsadzone w zaglebienie przy szyji powoduja ze puszcza i odsuwa sie do sciany a nastepnie przysiada na ziemi (btw - to jedna z podstawowych technik interwencyjnych strazy miejskiej/policji)

sytuacja z imprezy - jakas podpita laska cwiczaca SW i chcaca pokazac jaka nie jest zajebista.. dziewczyna podchodzila od goscia do goscia - zaczepiala go - uderzala itd.. jak goscie ja olewali mimo zebranych plaskaczy to szla do nastepnego.. w koncu podeszla do mnie jak sobie siedzialem na fotelu - z tym ze juz bylem przygotowany na to co zaraz zrobi.. jak sprobowala mnie kopnac w noge to po prostu ja podnioslem do gory i przestrzelila.. wkurzona ze jej nie wyszlo przeszla do uderzen rekami - ale ze ja siedzialem na fotelu a ona stala to sie musiala do mnie wychylic zeby uderzyc - no to korzystajac z tego .... zapialem jej trojkata.. przytrzymalem chwile (pare sekund) i puscilem.. dziewczynka nie wiedziala co sie stalo i jeszcze raz rzucila sie do ataku.. i nadal ten sam blad - chciala mnie po raz kolejny trafic piescia w twarz.. wiec nie wstajac z fotela podcialem jej noge, sciagnalem ja na siebie i zalozylem duszenie.. znowu potrzymalem chwile i puscilem.. dopiero po tym dziewczyna byla tak zdziwiona i upokorzona ze sie rozplakala i wyszla.. kolesie co stali pod sciana i widzieli wszystko mieli jakis problem z tym ze fizycznie podszedlem do sprawy - ale sami widzieli tez co dziewczyna robila wczesniej i wiedzieli ze jak ja bym ja olal to by podeszla do nich.. wiec dali mi spokoj - jak zreszta wszyscy na tej imprze.. nikt nie pochwalal mojego rozwiazania sprawy - ale kazdy sie cieszyl ze w koncu ktos ja spacyfikowal bo wszyscy wlasnie wyszli z prezentowanego tu zalozenia "dziewczyny sie nie bije" i zbierali plaskacze za nic - co ani przyjemne ani mile nie bylo..

i na koniec sytuacja po ktorej przestalem cwiczyc na jakis czas:
szedlem sobie przez park do knajpy w piatek poznym wieczorem (ok 22:00) - milo, grzecznie itd.. i widze ze z nad przeciwka ida takie 4 malolaty - pijane i rozrabiajace.. pelna olewka bo przeciez nic sie nie dzieje, ale mimo wszystko musialem obok nich przejsc wiec gdzies w glowie wlaczylo mi sie ostrzezenie zebym uwazal.. no i tak sie stalo - jak je mijalem jednak z nich nagle na mnie skoczyla - nie wiem co chciala zrobic, czy mnie uderzyc (najprawdopodobniej), czy mnie objac i pocalowac (mniej prawdopodobne......) - bo zadzialaly u mnie odruchy.. piszecie tutaj Panowie ze cwiczycie ilestam lat SW a nikt z was nigdy nie napisal o odruchach i pamieci miesniowej.. ja cwiczylem wtedy ok 14-15h tygodniowo (2h dziennie) i zadzialal w takiej sytuacji po prostu odruch - ktos na was skacze a wy wykonujecie technike ktora powtarzaliscie kilka tysiecy razy na treningu.. ulamek sekundy i zrobilem side-stepa z sierpem.. na szczescie zanim doszedl do celu zdazylem rozluznic piesc i uderzylem tylko plaskaczem dziewczyne w kark.. laski byly na maxa zdziwione bo nie tego sie spodziewaly - zaczely cos tam krzyczec i zbierac laske z ziemi - wiec ja nie czekajac na agresje pozostalych widzac ze tamtej na ziemi nic nie jest grzecznie sie oddalilem.. ale niedlugo pozniej przestalem trenowac bo przerazila mnie ta sytuacja - po prostu odruch i moglem kogos powaznie uszkodzic.. dolozyla sie do tego druga podobna sytuacja kiedy w przejsciu podziemnym na Woli ktos zlapal mnie od tylu za bark.. czytalem w gazecie ze w tamtym przejsciu podziemnym czesto dochodzilo do napadow (uczelnia i bank w poblizu - wiec ludki z laptopami w plecakach tam lazili) wiec znowu zadzialal odruch - nie ogladajac sie za siebie wycialem lokiec do tylu.. okazalo sie ze to zadni bandyci a moja kolezanka.. na szczescie byla bardzo niska i lokiec przelecial jej nad glowa (byl mierzony na goscia o podobnym do mnie wzroscie - czyli wysokiego).. jakby trafil - pewnie zlamalbym jej nos.. i to byl kolejny powod czemu zaprzestalem na pare lat cwiczyc SW.. po prostu bylo to niebezpiecznie dla innych.. bo w koncu czym sa SW jak nie umiejetnoscia szybkiego uderzenia kogos innego? i po co powtarza sie na zajeciach iles set razy dane uderzenie, kopniecie itd? po to zeby potem w sytuacji stresowej wykonac je jako odruch - bez myslenia - bo tylko wtedy jest ono skuteczne i wystarczajace szybkie..

to tyle ode mnie - moze troche przydlugi ten post - ale mialem po prostu sporo roznych doswiadczen z agresywnymi kobietami.. powtorze jednak to co napisalem na poczatku - w wiekszosci wypadkow nie ma takiej potrzeby zeby stosowac rozwiazania silowe - natomiast sa takie momenty kiedy zagrozone jest nasze zdrowie i wtedy nie ma znaczenia plec - ma znaczenie tylko to czy zostaniemy pobici czy sie zdolamy sie obronic.. choc i wtedy zamiast odrazu walic kolanami w mazak czy lamac rece batonem - mozna zalozyc dzwignie czy duszenie.. choc jak jest juz stado ludzi (facetow i kobiet) to wtedy sorry - ale liczy sie twoje zdrowie i zycie a nie to czy ktos ma cycki czy nie i jedziesz rowno.. kobiety tez nosza noze i sa czasami bardziej agresywne od facetow
  • 0

budo_sorge
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walki uliczne z płcią przeciwną
Dzey, to chyba nie tylko pamięć mięśniowa... Chyba do tych niekontrolowanych odruchów przyczyniła się duża ilość gier komputerowych i filmów akcji.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024