90 odpowiedzi w tym temacie

[budo_czarna]

A tak właściwie czemu sie na nas uwzieli a nie na judo czy karate
Każdy swoim zachowaniem moze dawać zły przykłąd, ale to przecież nie jest tak, że jedna osoba mówiac cos głupiego rzutuje na cały styl......tylko ktoś o małym rozumiku moze sadzic po takich szczegolach całe aikido...

[budo_voivod]

A tak właściwie czemu sie na nas uwzieli a nie na judo czy karate
Każdy swoim zachowaniem moze dawać zły przykłąd, ale to przecież nie jest tak, że jedna osoba mówiac cos głupiego rzutuje na cały styl......tylko ktoś o małym rozumiku moze sadzic po takich szczegolach całe aikido...

A, z drugiej strony, dlaczego az tak sie tym przejmowac, co mowia i mysla Mohery?
Ze niby sie to odbija na oplacalnosci prowadzenia sekcji, czy co?
Psy szczekaja, a karawana jedzie dalej...
Aikido jest przeciez elitarna MA: kazdy MOZE, ale nie kazdy MUSI cwiczyc...

[budo_leone re]

W wielu sekcjach jest ten problem, że instruktorzy swoje braki techniczne nadrabiają tzw. "opowieściami z mchu i paproci". Sam przypadkowo trafiłem na trening do sekcji, gdzie najpierw pół godziny medytowano, potem instruktor prowadził trening i opowiadał, jakie to "zabójcze" są techniki aikido. Dowiedziałem się nawet, że przychodząc do tego "dojo można odnieść poważną kontuzję, a nawet stracić życie". Co do utraty życia, to nie jestem pewien, ale w tym dojo napewno można je zmarnować

[budo_urbeck]

A tak właściwie czemu sie na nas uwzieli a nie na judo czy karate

nie tylko na nas, czepiają się też jogi i 'tai chi

[budo_leone re]

A tak właściwie czemu sie na nas uwzieli a nie na judo czy karate

nie tylko na nas, czepiają się też jogi i 'tai chi

Bo karate w przeciwieństwie do wyżej wypisanych rzeczy to sport walki :twisted:

[budo_czarna]

To był TYLKO przykład....
Wiem, ze karate to SPORT, bo oni chyba wogole przestali sie przykladac do nauki walk ulicznych, a poza tym byly te filmy w stylu "karate kid"
ja sie tylko zastanawiam czemu co czytam gupawego o MA to zawsze dziwnie piszą o nas..... :twisted:

[budo_leone re]

A tak właściwie czemu sie na nas uwzieli a nie na judo czy karate
Każdy swoim zachowaniem moze dawać zły przykłąd, ale to przecież nie jest tak, że jedna osoba mówiac cos głupiego rzutuje na cały styl......tylko ktoś o małym rozumiku moze sadzic po takich szczegolach całe aikido...

Najgorsze, że to nie jest jedna osoba, która rzutuje na cały styl...

[budo_shawnee]

(...)ja sie tylko zastanawiam czemu co czytam gupawego o MA to zawsze dziwnie piszą o nas..... :twisted:

Bo to jest zakulisowe działanie układu. Tych, którzy rozpowiadają błędne i złośliwe opowieści o braku ulicznej skuteczności aikido. :wink:

[budo_leone re]

....ja sie tylko zastanawiam czemu co czytam gupawego o MA to zawsze dziwnie piszą o nas..... :twisted:

Widocznie dajecie ku temu preteksty :wink:

[budo_piotr z.]

A tak właściwie czemu sie na nas uwzieli a nie na judo czy karate

Na to pytanie było już chyba odpowiadane kilka razy... Znajdź mi stronę judo, która twierdzi, że judo jest sposobem na uczynienie całej ludzkości jedną rodziną albo że pozwala kontrolować umysł drugiej osoby.

[budo_piotr z.]

Ci którzy nie piszą takich rzeczy - mają (generalnie) spokój. Proste

[budo_lesios]

A w naszym klubie nie ma "opowiastek z mchu i paproci". Jak raz ktoś coś próbował zapodać na treningu w tym temacie, to z ust prowadzącego padło tylko: "Darujcie sobie..."

[budo_macex]

Ci którzy nie piszą takich rzeczy - mają (generalnie) spokój. Proste

Coś w tym jest ja nie piszę takich i innych rzeczy i w sumie mam spokój. Przynajmniej tak mi się wydaję

[budo_sojobo]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] :wink:

[budo_garry]

WTF psychohigienistka?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_sos]

dokładnie, kto to u licha psychohigienistka?

[budo_sojobo]

pani zajmujaca sie higiena psychologicznej sfery zycia...

[budo_leone re]

pani zajmujaca sie higiena psychologicznej sfery zycia...

Raczej psychicznej :wink:

[budo_garry]

Przychodzi policjant do sklepu
- Poproszę o papier do dupy.
- Nie mówi się papier do dupy tylko papier toaletowy.
- Dobrze, poproszę papier toaleowy. Aha, jeszcze mydełko.
- Toaletowe?
- Nie, do twarzy!!!

[budo_leone re]

Przychodzi policjant do sklepu
- Poproszę o papier do dupy.
- Nie mówi się papier do dupy tylko papier toaletowy.
- Dobrze, poproszę papier toaleowy. Aha, jeszcze mydełko.
- Toaletowe?
- Nie, do twarzy!!!

Szkoda, że nie widzisz różnicy między psychologią a psychiką. Prof. Miodek postawił kiedyś taką tezę o analfabetyźmie wtórnym i analfabetyźmie użytkowym :wink: