Dlaczego karate jest nieskuteczne ??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czyli po prostu posługujesz się tekstem reklamowym ze strony jakiegoś klubu kung fu, a sam nie bierzesz udziału w tak ekstremalnych treningach i nie jesteś w stanie potwierdzić, czy takie treningi faktycznie się odbywają
Ja moge potwierdzic, ze odbywaja sie takie treningi.
Napisano Ponad rok temu
Camilke czyli jak rozumiem tak sparujecie jak w cytowanym przeze mnie fragmencie postu Kuhanqa. Napisz coś więcej bo jakoś nie mogę uwierzyć że prowadzicie kontaktowe sparingi na zasadach średniego czy najwyższego poziomu.
Napisano Ponad rok temu
Stosujemy taże tzw półśredni poziom, gdzie można prawie wszystko ,uderzenia na twarz otwartą dłonią , wszelkie rodzaje kopnięć, rzuty , podcięcia, pięści i łokcie na korpus.
Najwyższy poziom stosujemy głównie w walce z więcej niż jednym przeciwnikiem , zwłaszcza uderzenia w krocze ;-)
Ćwiczymy także takie warianty...jeden w rękawicach lub napięstnikach może uderzać na głowę, drugi bez rękawic uderza otwartą dłonią + kopnięcia itp.
Wbrew pozorom najbardziej niebezpieczny jest poziom pierwszy (ludzie zaczynają go ćwiczyć po kilku miesiącach i są bardzo napaleni przez co łatwo o kontuzję.
Walkę cały czas nadzoruje instruktor aby było maksymalnie bezpiecznie.
A i dodam tylko, iż nauka tradycyjnej sandy nie jest obowiązkowa i ćwiczą ją osoby chętne - pełnoletnie .
pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Czyli po prostu posługujesz się tekstem reklamowym ze strony jakiegoś klubu kung fu
Nie jakiegoś, tylko jednego z kilku, które uznawane są w Polsce za bardzo dobre.
a sam nie bierzesz udziału w tak ekstremalnych treningach i nie jesteś w stanie potwierdzić, czy takie treningi faktycznie się odbywają?
Nie sparrowałem też z Royce'em Graycie i nie jestem w stanie potwierdzić, czy on faktycznie jest taki dobry w BJJ.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
owszem czasem się zdarza, że ktoś dostaje w oczy....odwrócę pytanie...Kwiat czy kiedykolwiek dostałeś w oczy palcami ? znasz to uczucie ?
Ludzie którzy tego doświadczyli znają ten rodzaj bólu potem stosuja go np. w samoobronie (osobiście znam taki przypadek jak chłopak podczas treningu upadł i wył z bólu a następnie po kilku miesiącach podczas awantury w bloku był przyciśnięty do poręczy przy schodach przez dużego gościa i w nagłym olśnieniu "przypomniał sobie to uczucie" i uderzył gościa w oko...i był wolny :-)
Kwiat ja tutaj nie chcę pisać , że my to czy tamto....a jedynie napisałem jak wygląda trening w naszej akademii :-)
Dla spokoju dodam, że ludzi, którzy ćwiczą w ten sposób jest naprawdę niewielu...:-( a ćwiczymy dla siebie samych :-)
Napisano Ponad rok temu
ale to tak gwoli malego offtopu
wracajac do tematu
nie chce mi sie brnac przez caly temat wiec powiem krotko
karate jest skuteczne
Napisano Ponad rok temu
Dokładnie tak - nukite jodan (czyli palce w oczy) jest techniką penetrującą, wykonuje się je tak jak inne uderzenia, czyli by "przebić" cel, a nie tylko go dotknąć!uderzenie w oko nie polega na samym zadaniu uderzenia bo ten bol da sie spoko wytrzymac
(pomijamy w tym miejscu kwestię skutków prawnych zastosowania w samoobronie...)
karate jest skuteczne
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Albo w płatek lewego ucha.Pominąłeś prawdziwie grożne wykonanie tej techniki - nie w oko lecz w coś co jest nad gałką (...)
Napisano Ponad rok temu
po prostu tzw. "palec w oko" to ulubiona technika tych ktorzy nigdy nie walczyli i tyle
na temat
ogolnie rozumiana tzw. skutecznosc nie jest funkcja stylu czy szkoly walki
(sorki za matematyczny jezyk )
nie wiem czy od poczatku topica autor w ogole sprecyzowal co w jego mniemaniu oznacza slowo "skuteczne" w temacie :wink:
Napisano Ponad rok temu
nie rozwijajmy offtopu
po prostu tzw. "palec w oko" to ulubiona technika tych ktorzy nigdy nie walczyli i tyle
na temat
ogolnie rozumiana tzw. skutecznosc nie jest funkcja stylu czy szkoly walki
(sorki za matematyczny jezyk )
nie wiem czy od poczatku topica autor w ogole sprecyzowal co w jego mniemaniu oznacza slowo "skuteczne" w temacie :wink:
Napisano Ponad rok temu
Uważam, że nie da się mówić o sparingach czy o kontakcie w oderwaniu od przepisów sportowych. Po prostu nie można prowadzić takich treningów bez ograniczeń przepisami z uwagi na bezpieczeństwo ćwiczących.
Nie rozumiemy się. A co byś powiedział, gdybyś mógł na treningach próbować i walki typu semi kontakt, gdzie nauczył byś sie bronic głowy jak i knock down gdzie byś się utwardził psychicznie ( jeśli ci to potrzebne) ?
A na dodatek, gdybyś mógł sie porzucać, powalczyć w parterze, używając choćby podstawowych technik?
Taki trening spowodował by, że na zawodach będziesz gorszy, bo jesteś mniejszym specjalista, jednak chyba w samoobronie miał byś dużo większe szanse....
Cechą charakterystyczną styli "karate knockdown" jest bardzo specyficzne nastawienie do walki bardzo przydatne w realiach samoobrony. Kształtują one m.in. odwagę, zmniejszają strach przed otrzymaniem uderzenia, dają obycie w sytuacji zagrożenia otrzymaniem kontaktowego ciosu.
Tak, specyficzne. Stoimy na przew siebie i tłuczemy lowkicki, oraz walk=imy sie po bebechach...
A teraz poważnie. Taki styl walki wzmacnia psychikę, i to bardzo. Pewność siebie. Natomiast jeśli chodzi o odporność na ciosy i ból to ci powiem, że na ulicy 99% ciosów leci w mazak, czy tego chcesz czy nie.
semi kontakcie natomiast nie ma praktycznie żadnego zagrożenia otrzymaniem w czasie walki kontaktowego uderzenia i ta formuła nie kształtuje w wystarczającym stopniu cech przydatnych w samoobronie
Bardzo się mylisz. Nawet nie wiesz jak bardzo. Na treningach KK nigdy nie widziałem takiej ilości połamanych nosów i spuchniętych oczu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Popatrzcie na ten filmik.
Nie wiem co to był za karateka ale moim skromnym zdaniem nie był to najlepszy karateka. To wyglądało jak by on chciał tego Brazylijczyka sprowadzić do parteru. W karate to sport uderzany i nie ma tam mowy o parterze a bjj opiera się głównie na parterze.
Jaki wniosek. Karate jest nieskuteczne dla tych którzy nie umieją go wykorzystać. Walka mogła by potoczyć się inaczej gdyby kolo walczył z jakimś karateką który umie wykorzystać to czego się nauczył przez lata ćwiczeń.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Staż Karate Oyama i Aikido z okazji 1000-lecia miasta Zary
- Ponad rok temu
-
7 dan Kwiecińskiego
- Ponad rok temu
-
Karate na świecie
- Ponad rok temu
-
shihan Bogdan Jeremicz 5 dan kyokushin
- Ponad rok temu
-
Psychika wojownika... s*posoby na koncentrację...
- Ponad rok temu
-
Gdzie można ćwiczyć Karate?
- Ponad rok temu
-
Kata Kanku Dai układ i interpretacja zobaczcie!
- Ponad rok temu
-
pompki ???
- Ponad rok temu
-
Karate ni sente nashi
- Ponad rok temu
-
zmarł Leszek Drewniak
- Ponad rok temu