831 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dar75]

jednym ciosem mozna zabić, tylko jest to kurewsko trudne, duużo trudniejsze od znokautowania jednym ciosem - a pamiętajmy ile ciosów nienokautujących przypada na jeden nokautujący.
Metodyka trenowania karate nastawiona jest wlasnie na ów jeden rozstrzygający cios, zaś metodyka trenowania KB czy MT nastawiona jest na obijanie przeciwnika i rozstrzygniecie walki poprzez stopniowe rozbicie przeciwnika, nokaut jest tutaj traktowany jako rzecz ważna, ale niejako dodatkowa. Dużo łatwiej jest najpierw poobijac przeciwnika i już zamęczonego powalić serią ciosów, niż czaić się i podjąc próbę rozstrzygnięcia walki jednym tsuki czy inną mawachą. Zanim przeciwnik popełni błąd i nam na to pozwoli, zdąży nas tak poobijać, że nie bedziemy w stanie owego morderczego ciosu wyprowadzić

[budo_kselos]

Metodka trenowania karate nastawiona jest wlasnie na ów jeden rozstrzygający cios, zaś metodyka trenowania KB czy MT nastawiona jest na obijanie przeciwnika i rozstrzygniecie walki poprzez stopniowe rozbicie przeciwnika, nokaut jest tutaj traktowany jako rzecz ważna, ale niejako dodatkowa.

Dokładnie TAK

Można postawić w takim razie pytanie:
Dlaczego tak jest?
W jakim celu stworzono boksing, a w jakim karate?

[budo_dar75]

KSELOS: obydwie SW stworzono do walki, tylko jedna wyszła ciut lepiej

[budo_marjan]

jesli tak to czemu napoczątku karatecy wygrywali z bokserami, i dlaczego bokserzy nie walcza w MMA, a ludzi którzy zaczynali od karate jest od .... cynik wogóle co ty trenujesz?

[budo_kubuś puchatek]

Jak pisalem zabic uderzeniem w skron moze nawet zul. I tyle juz na ten temat, bo wchodzimy w krag absurdow.
Pozdrawiam
K_P

[budo_kselos]

Dlaczego karate jest nieskuteczne w porównaniu z kickboksingiem?
Słyszałem, że aby techniki karate były naprawdę skuteczne, trzeba je wykonać jakieś pół miliona powtórzeń -
500 000!
To pewnie sprawa indywidualna, zależna od talentu - jednemu wystarczy "tylko" 100 000 innemu miliona byłoby mało...
... ale trenując daną technikę czy kombinację (jedną!) 10 razy codziennie, to ile zajmie trening? 50 000 dni czyli jakieś 137 lat!!!
Jak trenujesz tylko dwa - trzy razy w tygodniu to czas się wydłuży dwu- trzykrotnie (400 lat?!)
Jeżeli będziemy trenowac intensywniej, codziennie 100 razy każdą technikę to odpowiednie wyćwiczenie zajmie nam... 5000 dni... czyli jakieś 14 lat! Trzeba by trenować tak każdy element: cios, blok, przybranie pozycji, przekroki, zejście z lini ciosu, kombinację itd!
A jakby tak policzyć, to ja takie gyaku-zuki uderzyłem w życiu jakieś - może z 50 000 razy (a może tylko z 30 000) przez te wszystkie lata...
Dlatego walczę i ruszam sie w walce w pozycji bokserskiej i uderzam raczej prawy krzyżowy niż gyaku-zuki! Dlatego równolegle ćwiczę parter!

[budo_dar75]

jesli tak to czemu napoczątku karatecy wygrywali z bokserami, i dlaczego bokserzy nie walcza w MMA, a ludzi którzy zaczynali od karate jest od .... cynik wogóle co ty trenujesz?

trenuję obecnie szachy w odmianie brazylijskiej
karatecy wygrywali z bokserami - zdarza się, ale mimo wszystko poproszę o poparcie tezy dowodami w postaci linków, zdjęć, dat, nazwisk. Przewaga karateków nad bokserami leży w uzywaniu nóg, całkowicie niknie w walce z KB czy MT

[budo_marjan]

a wlaczyles z karatekami? bo ja z kb owszem i jakos specjalnie nie odstawalem. Choki Motobu wygrał z zawodowym bokserem, kubota tez, reszty nazwisk nie pamietam a pozatym nie chce mi sie meczyc 8) mam inne rzeczy do roboty, sam moglbys poszukac, troche historii dobrze ci zrobi.

Ja nie mówie że karate jest najlepszą sztuką walki tylko, że wy zaniżacie jej wartość. Teraz jest moda na MT i ja też widze zalety tej SW, ale nie spychajmy karate gdzies do smietnika historii dlatego ze teraz nie ma zadnego karateki na arenie swiatowej a jest wielu KB i MT. Pozatym karate ma zupełnie inne założenia, które dziś znacząco straciły na wartości poprzez ucywilizowanie się świata.

[budo_karate_koks]

Dokladnie :wink:

Popieram slowa Marjana.

Dajcie sobie spokoj juz z ta skutecznoscia, bo widze ze ta dyskusja i tak do niczego nie prowadzi.

[budo_dar75]

MARJAN: tacy jak ja, kulajacy sie po matach bjjowcy wprost uwielbiają walczyc z karatekami - pozawijanie w supełki nie majacego pojecia o parterze karateki zajmuje mniej wiecej 30 sekund. Tylko po pewnym czasie robi się nudne.

[budo_karate_koks]

A na ulicy tez bedziesz sie kulal???

No to powodzenia Jak ktos podbiegnie i ci zasadzi buta w leb :wink:

[budo_kubuś puchatek]

marjan wlasnie karate cywilizowalo ten swiat. Zawsze technika go cywilizuje. Odkad wymyslono np. w Europie rapier i szermierke, przestala sie liczyc tylko pierwotna sila jej smiertelne techniki i gabaryty, a zaczal kunszt.

Powiem jedno - mozna spedzic cale zycie uderzajac w makiware, czy betonowe sciany, a potem wyjsc do walki i miec trudnosci z trafieniem przeciwnika, chyba, ze mury balansowaly, schodzily z linii ciosu, przeplataly i oddawaly.

Doskonale wiedza o tym juz np. zawodnicy kyokushin i zamiast walic w mury od dawna niektorzy zapoznali sie co to worek bokserski, trening z lapami bokserskimi etc.
Zawodnicy tego stylu wlasnie dlatego dobrzedaja sobie rade w walce realnej, ze odrzucili "smiertelne" ciosy, zostawili te "sportowe" i tak przystosowali (w swoje kategorii) styl, ze mozna toczyc pojedynki i sparingi dsokonalac sie w praktyce, a nie imaginujac. Bez tego bylby niczym.

K_P

[budo_dar75]

A na ulicy tez bedziesz sie kulal???

No to powodzenia Jak ktos podbiegnie i ci zasadzi buta w leb :wink:

temat "parter a ulica" poruszany byl wielokrotnie, ale powiem Ci co zrobię
jeżeli bedzie jeden bez broni to pojdę do parteru, jeżeli bedzie więcej niz jeden to ucieknę, jeżeli bedzie miał broń takze ucieknę

[budo_marjan]

oj cynik gdzie trenujesz?? na gwardii?? u okninskiego??

[budo_dar75]

oj cynik gdzie trenujesz?? na gwardii?? u okninskiego??

u Adama Pietruszko

[budo_marjan]

u Adama Pietruszko trenujesz? długo? ilu karateków w 0 sekund już złożyłeś??

[budo_dar75]

u Adama Pietruszko trenujesz? długo? ilu karateków w 0 sekund już złożyłeś??

informacja za informację to raz, dwa przesłuchiwanie mnie jest raczej OT więc zapraszam na priva

[budo_kyokushin]

cwiczac kiedys karate.
Ale nie moge sluchac glupot na jego temat, typu "stworzone do zabijania". Tzn. jak mozna zabic stosujac techniki karate, pytam, bo mnie opuscila wyobraznia.... Jednym tsuki w splot, czy moze wystarczy jedno mae geri, ale zadane z "nieslychana" precyzja, ale w co?

Cale szczescie roztropnie ktos zauwazyl, ze pojawilo sie jako sposob "samoobrony".
K_P

Człowieku to nie jest żadna głupota bo jak to ktoś w poprzedniej części zauważył karate wywodzi się z Okinawy a tam ludzie musieli szlifować technikę samoobrony aby zabijać, bo walczyli o życie a służyły do tego gołe ręce.
I nie wiem co ty ćwiczyłeś bo chyba nie karate, może to raczej byuło Tae kwon do, czy jakoś task (bez urazy do ludzi z tej branży)!!

[budo_marjan]

hmm chyba kogos urazilem swoim postem jesli tak no to dziwne ze najpierw ze mna nie pogadal, ale widze ze stwierdzil ze tak bedzie bardziej cywilizowanie. Napisze to jeszcze raz ten kto stworzyl ta ankiete to ********* prowokator, a karate jest skuteczne i na ulicy i na ringu.

[budo_marjan]

aaaaa sam temat pana Jarka mi sie bardzo podoba , ale ta ankieta to pan wkurzyl chya nie tylko mnie :?