831 odpowiedzi w tym temacie

[budo_marjan]

podzielam opinie yoora. Karatece maja lepsze pie... dmuchniecie z rak niz reszta , moge porownac bo trenuje z bokserami w piątki i w moim wieku chlopaki uderzaja zazwyczaj slabiej oni za bardzo przyzwyczajaja sie do duzych rekawic. A to czy karate jest skuteczne zalezy tylko od cwiczacego , czy wklada w to cale serce i wierzy w to co robi. Ten co mowi ze tak nie jest albo nigy nie cwiczyl karate albo trafil niestety na zlego instruktora samozwanca innego wytlumaczenia nie ma nie no troche przesadzam ale ja jak do tej pory nie zawiodlem sie na karate...

[budo_karateka1]

Nie wiem w czym niektórzy widzą problem nie pasuje karate to trudno idź sobie gdzie chcesz a i tak wrócisz do Tsunami :wink:

[budo_severe]

podzielam opinie yoora. Karatece maja lepsze pie... dmuchniecie z rak niz reszta , moge porownac bo trenuje z bokserami w piątki i w moim wieku chlopaki uderzaja zazwyczaj slabiej oni za bardzo przyzwyczajaja sie do duzych rekawic.

8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O

[budo_saudade]

Co do uderzeń rękami w boksie i karate...jest chyba oczywiste, że skoro bokser ćwiczy tylko zasadniczo 3 ciosy, a karateka ma jeszcze różne shuto, łokcie, i dziesiątki kopnięć, to te uderzenia boksera raczej są na wyższym poziomie. A poza tym na zimno porównajcie sobie jak wyprowadza cios bokser, a jak karateka-chodzi mi o pracę ciała, timing i parę innych spraw.

pozdrawiam

[budo_sanjuro yojimbo]

"Ciosy pięścią (ogólnie wszystkie proste ciosy) są mocniejsze z karate"
(...) najmocniejse ciosy z rak (zwlaszcza proste) sa w boksie.
K_P

Nie ma na to żadnych dowodów. Skuteczność bokserskich ciosów wcale nie musi wynikać z ich większej siły...

[budo_karateka1]

macie racje święta wilkanocne niebawem

[budo_wnuk]

Trzeba będzie jajka pomalować na święta (mi siewydaje że siła techniki to nie wszystko porównajcie kopniecie mae-geri z wykrocznej, a to samo tylko z rozpędu i zakroczną)

PS. Techniki ręczne kyokushinu akurat nie należą do udanych. (co innego ich wytrzymalosć i kopniecią to chyba główna siła tej odmiany karate)

[budo_paweł_gdańsk]

ale chyba mi przyznacie, ze jesli ktos dobrze trenuje karate, to nawet jesli ma braki, to wystarczy mu pare treningow innej sztuki/techniki i juz jest dobry, zreszta wiekszosc zalezy od czlowieka, bo kazdy dostosowuje techniki pod siebie

[budo_saudade]

ale chyba mi przyznacie, ze jesli ktos dobrze trenuje karate, to nawet jesli ma braki, to wystarczy mu pare treningow innej sztuki/techniki i juz jest dobry, zreszta wiekszosc zalezy od czlowieka, bo kazdy dostosowuje techniki pod siebie

Czy jeżeli kyoś dobrze trenuje karate, to po kilku treningach będzie dobrze walczył w formule boxerskiej? Moim zdaniem niekoniecznie. Nie mówiąc już o kilku treningach sztuki z zupełnie innej "rodziny" np. judo czy JJ.

pozdrawiam

[budo_wieslaw sz]

Akurat zdażalo mi się trenować kiedyś z chyba dobrymi(jak na Polskę)bokserami,więc chcę zwrócić waszą uwagę na jeden aspekt sprawy:zwróciliście uwagę jak GĘSTO są podzielone wagi w boksie i większości sportów,gdzie używane są bokserskie rękawice?Nie piszę tu o chorym K-1,bo to cyrk,a nie sztuka(a dobry boks też za sztukę uznaję).Rękawice dają naturalną przewagę cięższemu zawodnikowi.Lekki bokser w rękawicach, pomimo swojej szybkości nie zrobi wam od razu wielkiej krzywdy-chyba,że trafi ,,na punkt".Ale jeśli je zdejmie-i uda mu się pokonać naturalny u większości tych,krórych znalem-odruch niezamykania do końca pięści,to powiem szczerze:wolalbym dostać od WOLNEGO(stosunkowo oczywiście)grubasa.Rękawice i przepisy sportowej walki na ringu trochę chyba zmieniają obraz skuteczności.Nawet pomiary sily udeenia są mylące:inaczej się klepie w tarczę z dynamometrem,a inaczej gdy trzeba się asekurować przed kontrą i ,,upolować"pana.Jedno nie podlega chyba dyskusji:wyćwiczone,prawie odruchowe ruchy,wyczucie dystansu i determinacja,są dobrą drogą żeby uszkodzić pana-jeśli postanowimy,że tak wlaśnie musi być.Ale to tylko takie gadanie.Tak,jak o tym,że ręce któregoś ze styli(stylów?)karate są slabe.To tak, jakbym rozważal,co jest dla mnie lepsze:czy ktoś mnie walnie mlotkiem 10-cio,czy 12-to kilogramowym.Spróbujcie i opowiedzcie.Znowu gadanie dla jaj.

[budo_kubuś puchatek]

Rece w karate sa "slabe" nie dlatego, ze slabo uderzaja, ale dlatego, ze nie przy uderzaniu nie kryja w taki metodyczny sposb glowy i tulowia jka w boksie. Dlatego wole uderzac tylky poprzeczny, a nie tsuki, choc na przyzwoitym poziomie potrafie uderzyc jedno i drugie (jak sadze).
Podrawiam
K_P

[budo_kubuś puchatek]

"ale chyba mi przyznacie, ze jesli ktos dobrze trenuje karate, to nawet jesli ma braki, to wystarczy mu pare treningow innej sztuki/techniki i juz jest dobry, zreszta wiekszosc zalezy od czlowieka, bo kazdy dostosowuje techniki pod siebie".

Niestety Pawel - jako trener boksu mowie glosno - nie!
Wole stokroc uczyc boksu zupelnego "swiezaka", niz "karateke" - ci ostatni sa czesto juz niewyuczalni, determinuja ich nawyki ruchowe (zle dla boksu), ktore piekielnie trudno wykorzenic. I nigdy nie osiaga sie z nimi szczegolnych rezultatow, tylko jakis tam kompromis.
Mnie oduczenie sie nawykow "karateckich" zajelo jakies 5 lat jak sadze, a i tak jak sie zmecze, czyli przestaje kontrolowac na 100 proc. to rece zaczynam trzymac jak w karate - m.in. szeroko z luka na proste, nie chroniac dobrze szczeki, a przy uderzeniach "chodz" mi szeroko lokcie, i trace ten tak wazny bokserski luz, a zaczynam "przepychanke"... przy pomocy serii tsuki.

Za to jesli ktos trenowal dobrze karate - to czesto jest dobrze przygotowany fizycznie.

K_P

[budo_karateka1]

racja

[budo_paweł_gdańsk]

no, ale nie mowimy o nauce boksu, a o podlapaniu innych technik(skutecznosc w innych starciach niz karate), mimo, ze nie mam doswiadczenia, to mysle, ze to realne

zreszta w karate imo mozna sie czegos nauczyc nie narazajac zbytnio naszego mozgu

a czemu mowimy tylko o boksie, zreszta widze ze glowna wada karate jest garda, a co z reszta?
bo ja jeszcze nie umiem gardy w karate, wiec moze bym sie tak odrazu bokserskiej nauczyl, tylko jak?

co z thai/kickboxingiem?

[budo_kselos]

Kick i thai bazują (obecnie) na gardzie bokserskiej (jeżeli chodzi o techniki ręczne) i ciosach bokserskich (thai dodatkowo łokcie).
Gardy ucz się bokserskiej (wąsko łokcie, ręce wysoko - obie chronią głowę) - będziesz miał na sparingach (dopuszczających uderzenia na głowę) przewagę nad kolegami z sekcji...
Pozdr!

[budo_paweł_gdańsk]

mi trener mowil, tylko ze przyanjmniej wysokosc brody, a na ulicy im wyzej tym lepiej

moze u mnie ucza jekiegos ulepszonego kyokushin

wkoncu Bogdan Jeremicz, chyba dobry jest, z mojego klubu jest tez jakas mistrzyni europy

ja coprawda mam z ciut gorszym trenerem, ale i z czasem pojde do tych lepszych

[budo_kubuś puchatek]

Im broda wyzej tym lepiej? No pierwsze slysze, ale czlowiek cale zycie sie uczy.

"no, ale nie mowimy o nauce boksu, a o podlapaniu innych technik(skutecznosc w innych starciach niz karate), mimo, ze nie mam doswiadczenia, to mysle, ze to realne"

No, ale jakich technik? Zapasniczych? Tez moim zdaniem nie. Parterowych - tym bardziej nie.

Mnie zastanawia tylko dlaczego karatecy sa tacy "sztywni"? Niby rozciagnieci (nogi), ale nieslychanie spieci - musze sie nad tym zastanowic.

"zreszta w karate imo mozna sie czegos nauczyc nie narazajac zbytnio naszego mozgu"
Kwestia szczescia. Dobre mawashi moze przerwac te iluzje. Ale fakt - z reki zdecydowanie mniej.
K_P

[budo_wieslaw sz]

Pan K_P ma rację w jednym na pewno.Łatwiej się uczy,,świeżaków",niż takich,którzy już mają pewne nawyki ruchowe i czasem jakieś,,zwycięstwa"za sobą.Ale przecież odchodzimy od tematu.Mialo być o skuteczności technik.Garda w boksie ma slużyć tylko obronie góry ciala.O tym przekonalo się paru przeciwników pana A.GOŁOTY.Nieprawdą jest,że dobrze wykonana garda w karate nie chroni glowy.Ale gdyby wszyscy zawsze ją dobrze wykonywali-nikt by nie wygrywal.Co do,,luzu"-faktycznie.Większości ludzi przychodzi z trudem.Może wynika to z metodyki nauczania na pierwszych treningach,ale powodów jest na pewno więcej.Teraz brak mi czasu,Żeby o tym pisać.Idę potrenować.Zimno strasznie,ale,,obowiązki wzywają". WS

[budo_kubuś puchatek]

"Garda w boksie ma slużyć tylko obronie góry ciala".

Jakiej gory, glowy czy korpusu takze?

"Nieprawdą jest, że dobrze wykonana garda w karate nie chroni glowy".

Przed jakimi technikmai i przez kogo wykonanymi?
Przed bokserskimi az nazbyt czesto widzialem, ze to jednak prawda.

K_P

[budo_paweł_gdańsk]

z ta broda oczywiscie lekka przenosnia, zreszta mowcie co chcecie, ja i tak uwazam, ze wiekszosc od czlowieka zalezy