dlaczego właściwie niegazowana?
Napisano Ponad rok temu
To nasuwa podejrzenia, że z wodą gazowaną (czystą wodą, nie mówię o żadnych colach, fantach), jest coś nie tak.
Co?
Ja na tym forum znalazłem wpis, że gazowana jest podobno nawet lepsza po treningu, bo szybciej wypłukuje szkodliwe substancje powstałe po wysiłku fizycznym.
Sam dodałbym, że gazowana woda daje większe uczucie sytości (czyli dodatkowe punkty na konto "NŻT")
Natomiast nigdy nie słyszałem, żeby "bąbelki" były same w sobie jakoś szkodliwe dla człowieka.
No więc skąd wziął się ten fetysz niegazowanej?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chyba organizm nie ma problemów z pozbyciem się dwutlenku węgla (beknąć i po problemie), więc czy to nie jest obojętne dla zdrowia? Nie wiem, pytam
Napisano Ponad rok temu
Ale próby strawienia, a potem wydalenie niestrawionego produktu o wysokiej zawartości celulozy, jeśli już ktoś by się go nażarł, na pewno nie pozostawiają trawiąco-wydalającego obojętnym.To oczywiste, że go nie przyswaja, ale różnych rzeczy nie przyswaja (np. celulozy), co przecież nie znaczy że pozostawiają one szkodliwy wpływ
Ja też nie wiem, ale kombinuję. Nie zawsze można beknąć, ale nawet kiedy możemy sobie z tym pofolgować, jakaś część musi się wchłaniać. Ponadto woda gazowana może powodować wzdęcia, a to - choć nie tragedia - na pewno zdrowe nie jest. Ale niech się wypowiedzą eksperci.Chyba organizm nie ma problemów z pozbyciem się dwutlenku węgla (beknąć i po problemie), więc czy to nie jest obojętne dla zdrowia? Nie wiem, pytam
Napisano Ponad rok temu
Ciekawe twierdzenie. Imho raczej watpliwe. Tak na logike to niby czemu mialoby sie tak dziac?Ja na tym forum znalazłem wpis, że gazowana jest podobno nawet lepsza po treningu, bo szybciej wypłukuje szkodliwe substancje powstałe po wysiłku fizycznym.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]Nie odpowiada też prawdzie twierdzenie, że należy pić przede wszystkim wodę niegazowaną. Po pierwsze woda gazowana nie szkodzi zdrowemu człowiekowi; w niektórych tylko przypadkach należy jej unikać z określonych powodów zdrowotnych. Przede wszystkim przy nadkwasocie, zaburzeniach trawienia, przy chorobie gardła i strun głosowych. Natomiast woda gazowana drażniąc kubki smakowe w jamie ustnej powoduje uczucie orzeźwienia i to wpływa na lepsze samopoczucie i gaszenie pragnienia w przeciwieństwie do wody niegazowanej, która jest mdła. Ale to jest kwestia gustu, nad którym nie powinno się ponoć dyskutować. Nie należy jednak z tego powodu tworzyć jakiś pseudonaukowych zaleceń dietetycznych. W tej kwestii z punktu widzenia zdrowotnego często pomijane i niedoceniane jest najważniejsze, że woda gazowana jest bardziej pewna pod względem bakteriologicznym aniżeli niegazowana. W niegazowanej łatwiej rozwija się flora bakteryjna aniżeli w wodzie z dwutlenkiem węgla, który ma działanie bakteriostatyczne i nie dopuszcza do mnożenia się bakterii. I takie też pozytywne działanie dla zdrowia maja wzgardzone przez niektórych bąbelki w wodzie. Ale też bez przesady, wystarczy by było ich w litrze około 1000mg i spełnią swoją pozytywną rolę. Czasem jest ich rzeczywiście za dużo, ale zawsze można prostym sposobem ich się pozbyć.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A poza tym, woda gazowana pobudza pragnienie.
Napisano Ponad rok temu
w tv przestrzegali przed gazowana bo szybko gasi pragnienie ale jest to pozorne, czyli myslisz ze juz nie chcesz pic a jednak organizm jeszcze troche plynu by przyjol.
A poza tym, woda gazowana pobudza pragnienie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Też gdzieś o tym czytałem. Ponoć bąbelki przyczepiają się do ścianek przełyku i go wysuszają, co pobudza uczucie pragnienia, a w niektórych przypadkach mogą też powodować lekkie podrażnienia.A poza tym, woda gazowana pobudza pragnienie.
Ekspertem nie jestem, a napojów gazowanych nie piję, bo nie lubię.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"Napoje gazowane + piwo - Mogę poprowadzić kogoś kto pali. Mój wychowanek (6 kg w 30 dni) pali paczkę dziennie. Stara się rzucić. Nie mógłbym trenować osoby pijącej napoje gazowane. Oto dlaczego.
Dwutlenek węgla zawarty w napojach jest tą samą substancją, którą wydalają twoje płuca. Równie dobrze mógłbyś pić mocz. Dwutlenek węgla natomiast powstrzymuje pojmowanie białka. Zrób eksperyment. Zjedz stek i popij go gazowanym napojem. Na drugi dzień przekonasz się, że mięso nie zostało strawione i "leży ci na żołądku". Zrób to samo po kilku dniach, zastępując gazowany napój sokiem pomarańczowym. Następnego dnia rano "poczujesz prawdę" "
Napisano Ponad rok temu
Jak byla susza w wakacje to w tv przestrzegali przed gazowana bo szybko gasi pragnienie ale jest to pozorne, czyli myslisz ze juz nie chcesz pic a jednak organizm jeszcze troche plynu by przyjol. Jak to sie ma do treningow to nie wiem.
na kursie instr. sportu takie tlumaczenie slyszalem od biolog zajmującej się sportowcami.
czyli, że gazowana prędzej powoduje uczucie braku pragnienia, ale jest to "oszukiwanie organizmu".
nie mam kompetencji, żeby podważać jej twierdzenia.
Napisano Ponad rok temu
Na opakowaniu którejś tak wody przeczytałem że CO2 wspomaga wchłanianie mikroelementów. Podaję tylko - to nie moje zdanie. Ja osobiście muszę mieć z gazem - inna mi nie smakuje.
Pozdrowionka
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
ochraniacze kolan
- Ponad rok temu
-
Alkohol i jego wpływ na efekty treningu sztuk walki
- Ponad rok temu
-
ćwiczenia do akrobacji
- Ponad rok temu
-
zacinajaca sie szczeka
- Ponad rok temu
-
aminostar
- Ponad rok temu
-
Ból ścięgien
- Ponad rok temu
-
Prosze o trening
- Ponad rok temu
-
problemy ektomorfika
- Ponad rok temu
-
suplementy po terminie przydatosci do spozycia
- Ponad rok temu
-
mleko UHT - pic czy unikac ?
- Ponad rok temu