Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kobieta vs mezczyzna?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
83 odpowiedzi w tym temacie

budo_novocaine
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5882 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:uk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?

Po pierwsze nie twierdze ze zadna kobieta nie dorowna mezczyznie w walce. Twierdze ze najlepiej wytrenowana kobieta nie dorowna najlepiej wytrenowanemu mezczyznie w walce.

zgadzam sie. tak samo jak w sprincie najszybszy jest mezczyzna etc.

Nie bede sie wglebial ale wsrod kobiet panuje poglad ze porazka jest wywolana czynnikami niekontrolowanymi( jestem slabszy, Jestem za wolny, To nie moja klasa.) Wsrod mezczyzn dominuje myslenie ze czynniki te sa kontrolowalne ( Nie staralem sie, on wydal na te runde wiecej energii, niedocenilem go.)

nie do konca sie zgadzam. jest to podstawowy mechanizm radzenia sobie z przegrana, u obu plci. pozytywne wydarzenia spisuje sie na czynniki wewnetrzne (staralem sie i ciezko cwiczylem, wiec mi sie udalo) a negatywne na zewnetrzne (poslizgnalem sie na mokrej podlodze).

bajka? Badanie zostalo przeprowadzone na tenisistach swiatowej klasy-chyba mi nikt nie powie ze te osoby nie mialy serca do walki- a mianowicie sprawdzono ilu mezczyzn po przegranym pierwszym secie wygrywa dwa pozostale a ile kobiet. Duzo wiecej mezczyzn niz kobiet po poczatkowej porazce wygrywalo- blad statystyczny jest niemozliwy- a badan bylo wiecej i roznych rowniez kwestionariusze utd)

ok, wszystko ladnie i sie zgadzam. ale nie wynika to koniecznie z punktu przytoczonego powyzej. po prostu mezczyzni po porazce moga miec wieksza ochote na rewanz, cokolwiek.

Dalej: Stereotyp plci jest tak zakorzeniony w naszej swiadomosci ze chamuje nie tylko kobiety ale rownierz mezczyzn. Badanie na jakiejs polibudzie( nie w Polsce) Badanym mowi sie ze zadanie lepiej wykonuja mezczyzni. Wyniki: Zadanie lepiej wykonuja mezczyzni. Badanym mowi sie ze zadanie lepiej wykonuja kobiety( to samo zadanie inni badani): wynik: Zadanie lepiej wykonuja kobiety.

inne badanie: dzieciom w klasie podstawowej powiedziano, ze niebieskoocy (albo o kolor oczu chodzilo. niewazne, reszte pamietam :P ) sa dwa razy madrzejsi i lepiej sie ucza. bylo to powtarzane przez jakis czas. z nastenego testu wszyscy "lepsi" dostali lepsze oceny. nie mowie, ze nie zgadzam sie z tym, co napisales - zgadzam sie. jako ciekawostke podaje tylko, ze mozna taki mechanizm zastosowac do wiekszosci cech.

Poza tym masa ciala i wielkosc ciala nie predysponuje kobiet do walki z mezczyznami. Czy poswiecanie wiekszego zainteresowania kobietom na treningach i ich sparingi z mezczyznami przysluzy sie ich umiejetnosciom?

z pierwszym zdaniem sie zgadzam, co do drugiego uwazam, ze powinno im sie dac szanse :P

Ale po co od razu zwiastowac swiatu ze kobiety maja taki sam potencjal ( jesli chodzi o destruktywnosc) co mezczyzni?

a nie maja? probowalem tych samych argumentow co ty na jedych zajeciach. moge powiedziec, ze zostalem zagluszony przez kobiety :P i to argumentami.

To mi nasunelo pytanie czemu za wszelka cene chce sie zrownac mezczyzn i kobiety. Ja tam sie ciesze ze kobiety sa jakie sa, i uwazam ze te kobiety ktore chca powinny miec prawo zmieniac sie w co chca, jak juz sie stana mezczyznami "bez jaj" moga isc dalej i probowac zachowywac sie jak goryle albo szympansy. Ja tam jednak ciesze sie ze jeszcze istnieje jakas roznica miedzy mna a moja dziewczyna.

nie moge sie ne zgdzic z ostatnim akapitem ;]
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?

Dalej: Stereotyp plci jest tak zakorzeniony w naszej swiadomosci ze chamuje nie tylko kobiety ale rownierz mezczyzn. Badanie na jakiejs polibudzie( nie w Polsce) Badanym mowi sie ze zadanie lepiej wykonuja mezczyzni. Wyniki: Zadanie lepiej wykonuja mezczyzni. Badanym mowi sie ze zadanie lepiej wykonuja kobiety( to samo zadanie inni badani): wynik: Zadanie lepiej wykonuja kobiety.Moj wniosek kobieta aby nie zostac uznana za babochlopa czy cos podobnego podswiadomie bedzie chamowala swoj potencjal.
To taki wielki skrot..

Będzie hamowała swoj potencjał - który ma. Ale inni jej mówią że nie ma - bo mówią, że mężczyźni to zadanie wykonuja lepiej. A prawda o wojowniczkach wygląda inaczej...
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?

To mi nasunelo pytanie czemu za wszelka cene chce sie zrownac mezczyzn i kobiety. Ja tam sie ciesze ze kobiety sa jakie sa, i uwazam ze te kobiety ktore chca powinny miec prawo zmieniac sie w co chca, jak juz sie stana mezczyznami "bez jaj" moga isc dalej i probowac zachowywac sie jak goryle albo szympansy. Ja tam jednak ciesze sie ze jeszcze istnieje jakas roznica miedzy mna a moja dziewczyna.

Kobieta trenujaca sztuki walki naprawdę często ma ładną figurę i nic jej to nie ujmuje z jej kobiecości...
A gadanie o tym, ze to faceci bez jaj uwłacza wielu moim znajomym także nie zapędzajmy się w szeroko pojęte ougólnianie...
  • 0

budo_marhew
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WW

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?

Jak już tak się bardzo upieracie, że kobieta jest lepiej stworzona do walki niz mężczyzna


Ja się nie upieram. Nie jest lepiej przystosowana, zarówno fizycznie jak i kulturowo. Tylko drażni mnie jak ktoś wywala wielkie oczy, a zdarza sie to czesto. A co mi, q**a, nie wolno???????????????? Nie mam ambicji stać się "Helgą-Małym-Buldożerem" i nie jestem wyznawczynią Kazi Szczuki. Mam taką a nie inną formę przejawiania aktywności fizycznej. Czy to znaczy, że jestem nienormalna? :twisted:
PS. A trenujące MA kobitki są odpowiedzią na wysyp ciotowatych facetów, co najchetniej to by autem po mieszkaniu jeździli, zeby tylko sie nie spocić. Fuj.
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?

Kobieta trenujaca sztuki walki naprawdę często ma ładną figurę i nic jej to nie ujmuje z jej kobiecości...

Heh, zależy jak intensywnie trenują (czyt. jak bardzo są poobijane :wink: ). Ale przyznam rację, że ładne okazy zdarzają się, jak wszędzie. A jak na mój gust ładniejsza jest ładna, wysportowana i nie poobijana babeczka, niż wytapetowany, różowy blond-wieszak :) .
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?
Marchewko, uspokój się :wink: . Ja nic nie mam do kobiet ćwiczących SW - tymbardziej jak trenują na równi z mężczyznami (czyt. nie potrzebują forów).
  • 0

budo_przedwieczny
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 59 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?

Ciała Amazonek znad rzeki Toboł również były ozdobione tatuażami podobnymi to tych, jakimi dekorowali się mężczyźni. Według Herodota, wojownik tatuował nowy wzór na ciele za każdym razem, kiedy udało mu się uśmiercić wroga.
Kobiety z cmentarzyska w Brougham również mogły zginąć w walce, zmarły bowiem dość młodo, między 20. a 40. rokiem życia. Jak przystało na żołnierzy, ich ciała spalono z honorami na stosie razem z końmi i ekwipunkiem militarnym.

Niepalne Amazonki czy co?
Mity legendy bajki. Nic nie udowadniaja.

nie do konca sie zgadzam. jest to podstawowy mechanizm radzenia sobie z przegrana, u obu plci. pozytywne wydarzenia spisuje sie na czynniki wewnetrzne (staralem sie i ciezko cwiczylem, wiec mi sie udalo) a negatywne na zewnetrzne (poslizgnalem sie na mokrej podlodze).

Nie chce byc obcasowy ale wroc do lektory zanim zarzucisz mi blad. Jesli ty masz racje przyzanm Ci ja ale sprawdz to dokladnie.

ok, wszystko ladnie i sie zgadzam. ale nie wynika to koniecznie z punktu przytoczonego powyzej. po prostu mezczyzni po porazce moga miec wieksza ochote na rewanz, cokolwiek.

Poza tym efekt jest ten sam
Dzieci o kolorowych oczach. Przepraszam ale to cikawy offtop ale sprawdz go rownierz chyba ze mowimy o roznych badaniach. A sam mechanizm jednak nie jest tren sam.
owsze

z pierwszym zdaniem sie zgadzam, co do drugiego uwazam, ze powinno im sie dac szanse Razz

I co zrobic walki w klatce koedukacyjne czy co?

a nie maja? probowalem tych samych argumentow co ty na jedych zajeciach. moge powiedziec, ze zostalem zagluszony przez kobiety Razz i to argumentami.

Jesli je jeszcze pamietasz to z radoscia uslysze jakies ciekawe merytoryczne argumety.

nie moge sie ne zgdzic z ostatnim akapitem ;]

Przynajmniej tyle :)
Naprawde myslalem ze tamten bedzie ostatni...Przepraszam :cry:
Przybysz
Ps nadal z wyrazami szacunku.
  • 0

budo_marhew
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WW

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?
Ależ ja jestem bardzo spokojna! Moja ostania wypowiedź nie tyczy sie nikogo z tego forum, tylko bardzo realnego świata, w którym jak miałam limo pod okiem byłam ofiarą przemocy domowej.
A co do forów to.. hm... w sumie, to jak trener mówi "pompki na kościach" to raczej dobrze mi z tym, że mogę zrobić połowę a więcej to jeśli chcę, i nie na kościach (odrapane łapy - znowu się głupio patrzą). Znowuż jeden subtelny kolega odmówił współpracy, jak miał mną rzucać ("bo ja się boję, że się połamiesz"). Inny subtelny kolega jak mną rzucał to mnie bardziej kładł niż rzucał. Potem zdziwił sie bardzo, że padam jak żaba. No a skąd się miałam naumieć?! Czyli: na dłuższą metę fory nie wychodzą na zdrowie.
  • 0

budo_przedwieczny
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 59 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?
Mowienie o tym ze kobieta to facet bez jaj traktuje w kategoriach fizycznych jak i psychicznych np Inny sposob zachowania( odbiegajacy od szeroko pojetego stereotypu.)
Kobieta ma prawo cwiczyc i nie widze nic przeciwko, zasluguje na tyle samo uwagi co mezczyzna (ale nie wiecej). Natomiast kobieta ktora na sile probuje udowadniac ze jest lepsza od facetow to juz kpina. Co do ciotowatych facetow to owszem moze to i odpowiedz, ale czy dobra(adekwatna)?
Kobieta ktora cwiczy dla samoobrony czy dodania sobie pewnosci to jest wzor( w granicach rozsadku). Kobieta ktora cwiczy bez wzgledu na koszty( poobijana utrata figury czy gracji) to juz przesada. A kobieta ktora cwiczy zeby sie "napi...c" to juz nie kobieta.
Zaznaczam zemoje wypowiedzi sa subiektywne.
Pozdrawiam
Przybysz
Ps znudzilo mi sie juz powtarzanie tego samego pozdrowienia.
  • 0

budo_przedwieczny
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 59 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?

Czyli: na dłuższą metę fory nie wychodzą na zdrowie.

Ale to jest nierozerwalnie zwiazane z wychowaniem. Ja swego czasu rownierz tak sie zachowywalem jak przyszlo mi cwiczyc z dziewczyna. I tamte treningi uwazam za najgorsze. Po prostu to jest silniejsze odemnie. Uwazam ze to dobrze ze mam opory bo to swiadczy ze dobrze sie wychowalem ( choc moze staromodnie). Moze zacznij przyzwyczajac jakiegos faceta ze nie jestes worek porcelany tylko kartofli a potem nastepnego. Mysle ze aby takie cos przelamac to potrzeba troszke praktyki.
Wspolczuje tobie ale to calkiem niezle swiadczy o twoich sparing partnerach

Pozdrawiam
Przybysz


  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?

Znowuż jeden subtelny kolega odmówił współpracy, jak miał mną rzucać ("bo ja się boję, że się połamiesz"). Inny subtelny kolega jak mną rzucał to mnie bardziej kładł niż rzucał. Potem zdziwił sie bardzo, że padam jak żaba. No a skąd się miałam naumieć?! Czyli: na dłuższą metę fory nie wychodzą na zdrowie.

Ja się im trochę nie dziwię. Też kiedyś "za mocno" uderzyłem w brzuch koleżankę podczas treningu, ona oczywiście potrzebowała chwili żeby dojść do siebie, mi było potem trochę głupio :wink: . Dlatego, przynajmniej na początku, kobieta powinna trenować z druga kobietą, tak jest najlepiej.
Sam jednak nie lubię, jak ktoś podczas treningu (zadaniówek, nie sparringu) chciał mi np. dać lekkie fory ze względu na większą masę. Mówiłem trudno, najwyżej będzie bolało :wink: .

P.S. Przybysz - umieść sobie pozdrowienie w podpisie :wink: .
  • 0

budo_marhew
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WW

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?
Owszem, dobrze o nich swiadczy, naprawdę miłe chlopaki. A kobity nie powinny ćwiczyć ze sobą na początku. A już na pewno nie dwie początkujące. Mowię bo wiem - bałam się ją kopnać mocniej bo się od razu krzywiła. Do facetów nie miałam takich oporów :twisted: a że oni do mnie - ich sprawa :twisted: Generalnie dawanie forów jest czasem nawet miłe - ale co z tego, jeśli niepraktyczne?
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?
Ich sprawa? Gdyby facet z którym trenujesz użył całej swojej siły to byłaby to także twoja sprawa :wink: . I dawanie forów jest miłe? Zacytuję trenera: "jak za ciężko to się zapiszcie na szachy" :twisted: :) .
Na dzisiaj kończę. Pozdrawiam.
  • 0

budo_przedwieczny
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 59 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?
Powinnas pocwiczyc z jednym i solennie go ochrzanic to po paru treningach sie przekona ze sie nie potluczesz. Aha i tlucz goscia bez litosci niech sie przekona ze masz "jaja"(tylko tak racjonalnie zeby mu sie nic nie stalo) -Ja bym sie szybko wyzbyl oporow.
A jesli juz sobie z tym poradzilas to z checia uslyszal bym jak Ci sie udalo.
Aha Jet Podpisow nikt nie czyta a ten quot mial byc smieszny. Nie chcialem urazic nikogo lekcewazeniem.
Krotkiego dnia i milego wieczoru.
Przybysz
ps przepraszam za offtop wiecej nie bede ( tzn postaram sie tego nie robic).
  • 0

budo_maveric
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 651 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z środka

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?

Owszem, dobrze o nich swiadczy, naprawdę miłe chlopaki. A kobity nie powinny ćwiczyć ze sobą na początku. A już na pewno nie dwie początkujące. Mowię bo wiem - bałam się ją kopnać mocniej bo się od razu krzywiła. Do facetów nie miałam takich oporów :twisted: a że oni do mnie - ich sprawa :twisted: Generalnie dawanie forów jest czasem nawet miłe - ale co z tego, jeśli niepraktyczne?

Bo to miłe chlopaki są
Kobieta powinna trenowac z bardziej dośwadczoną kobietą by nabrać umiejętność ibo mężczyzna bedzie sie starał nieuszkodzić partnerki sam znam to z własnego doświadczenia.
Często sparowałem się z dziewczynami, zawsze wychodziłem poobijany z takiego sparnigu.
Trener mnie pare razy zbrechał że jak sparuje z jakąś dzieczyną to nie uderzam tylko głaszcze.
Niepotrafie uderzyć kobiety :D
  • 0

budo_marhew
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WW

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?

Ich sprawa? Gdyby facet z którym trenujesz użył całej swojej siły to byłaby to także twoja sprawa :wink: .

Co mnie nie zabije to mnie wzmocni.

I dawanie forów jest miłe?

Napisałam że czasem jest miłe. Niemniej cały czas niepraktyczne.
Pozdrawiam również.
  • 0

budo_novocaine
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5882 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:uk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?

nie chce byc obcasowy ale wroc do lektory zanim zarzucisz mi blad. Jesli ty masz racje przyzanm Ci ja ale sprawdz to dokladnie.

nie zarzucam ci bledu, bo byloby to sprzeczne z tym, co ucza na psychologii (ze nic nie jest do konca pewne). jednak tego mechanizmu jestem na 90% pewny, bo sie facet specjalnie potykal wchodzac na mownice. zwalajac potem wine na za dlugie schodki.

Dzieci o kolorowych oczach. Przepraszam ale to cikawy offtop ale sprawdz go rownierz chyba ze mowimy o roznych badaniach. A sam mechanizm jednak nie jest tren sam.

nie mam teraz czasu niestety sprawdzac. wiem jednak, z czym moglem pomylic; traktowniem z gory i uprzedzeniami (wlascwie to prawie pewny jestem, ze sie pomylilem).

I co zrobic walki w klatce koedukacyjne czy co?

nie, bo to nieestetyczne. ;]

Jesli je jeszcze pamietasz to z radoscia uslysze jakies ciekawe merytoryczne argumety.

po tym poscie widze, ze mnie pamiec zawodzi. jednak bylo cos o dziewczecych gangach, brutalnosci w szkole i w bojkach.

Naprawde myslalem ze tamten bedzie ostatni...Przepraszam :cry:

nie przepraszaj, dobra dyskusja nie jest zla.

Co mnie nie zabije to mnie wzmocni.

dwie inne wersje:
co mnie nie zabije to mnie wkurwii
co mnie nie zabije zrobi ze mnie kaleke
also spracht novocaine

Gdyby facet z którym trenujesz użył całej swojej siły to byłaby to także twoja sprawa

nie przesadzaj, bo na pewno jest na twojej sali kilku takich, ktorzy i tobie daja fory, bo inaczej by cie polamali. chocby twoj trener, ktory nie leje cie z calej sily. ja mialem jednego kumpla, z ktorym swietnie sie trenowalo bo dawal fory. ale takie, ze zawsze byl tylko minimalnie lepszy, albo po prostu pozwalal mi zmienic pozycje zeby utrudnic gdzie indziej.
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?

nie przesadzaj, bo na pewno jest na twojej sali kilku takich, ktorzy i tobie daja fory, bo inaczej by cie polamali. chocby twoj trener, ktory nie leje cie z calej sily. ja mialem jednego kumpla, z ktorym swietnie sie trenowalo bo dawal fory. ale takie, ze zawsze byl tylko minimalnie lepszy, albo po prostu pozwalal mi zmienic pozycje zeby utrudnic gdzie indziej.

Oczywiście, że trener daje mi fory, bo mógłby mnie w mig znokautować :wink: . Co do innych, cięższych (bo tylko przy takim wariancie widzę sens dawania forów) to mam nadzieję że tak nie jest - ja tego nie oczekuję ale też rzadko trenuję z dużo cięższymi/wyższymi bo to sensu nie ma.
A napisałem o tym, gdyż odniosłem wrażenie, że koleżanka pogardliwie odnosi się do dawania forów przez kumpli z treningu - tymczasem oni nie chcieli jej uszkodzić. W końcu nie każda laska chce być obijana - kwestia uzgodnienia.
P.S. Chociaż teraz być może przeżucę się na BJJ i zobaczymy, jak będzie :wink: . (osobiście, nie lubię pobłażliwego traktowania, w końcu na zawodach/na ulicy nikt nas nie będzie głaskał).
  • 0

budo_przedwieczny
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 59 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?

dwie inne wersje:
co mnie nie zabije to mnie wkurwii
co mnie nie zabije zrobi ze mnie kaleke
also spracht novocaine


I trzecia:

Co mnie zabije to mnie wzmocni.

Moja polonistka na lekcji w czwartej klasie liceum( co by nie bylo) ogolnoksztalcacego.

nie zarzucam ci bledu, bo byloby to sprzeczne z tym, co ucza na psychologii (ze nic nie jest do konca pewne). jednak tego mechanizmu jestem na 90% pewny, bo sie facet specjalnie potykal wchodzac na mownice. zwalajac potem wine na za dlugie schodki.

Wiec nie bedziemy sie potykac o ten jeden mechanizm bo i mi sie nie chce sprawdzac.
Co do gangow kobiecych to oczywiscie ze kobiety potrafia byc rownie bezwzgledne lub nawet bardziej. Ale ja nigdy nie twierdzilem ze ich zdolnosci bojowe sa blokowane przez instynkt macierzynski. Pozatym chyba jest roznica miedzy brakiem oporow w walce i brakiem oporow wobec bezbronnego? w pierwszej sytuacji nie ma roznicy miedzy plciami a co do drugiej wole nie mowic jakie jest moje przekonanie.
Natomiast prosil bym o jakies sensowne argumenty na rzecz przewagi kobiet inaczej temat zostal chyba wyczerpany?
I jesli moglbym prosic o nie odwolywanie sie do mitow i legend to bym byl wdzieczny.
Z pozdrowieniami
Przybysz
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobieta vs mezczyzna?
Dla mnie temat jest wyczerpany. Kobiety mogą stać sie dobrymi fighterkami, ale w dużej częsci pewnie nie czują powołania. Nawet jeśli zdecydują się trenować, moga stać się silniejsze od przecietnego faceta, ale raczej nie bedą silniejsze od faceta na tym samym (a tym bardziej wyższym) poziomie technicznym. Odporność na ból niewiele zmienia, gdyż pozostałe różnice decydują jednak o przewadze mężczyzny.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024