![Zdjęcie](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_images/FK/profile/default_large.png)
Kravka w zyciu....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
podobno p.Sawicki lubi pokazywać różne techniki na ludziach którzy przychodzą do niego do sekcji i robi to w sposób dość chamski - mocno podduszając czy nadwerężając stawy osób na których demonstruje techniki.Czy to może oznaczać ,że ma niewielka wprawę w wykonywaniu określonych technik czy chce się popisać - demonstrując jaki z niego figofago?
A robił to kiedyś na Tobie? Chyba nie. :wink: Bo niektórzy są delikatni i się skarżą że trener za ostro demonstruje techniki, że szarpie, że dusi naprawde. U mnie jest tak samo też jestem czasami królikiem doświadczalnym i nie jest to przyjemne ale czasami trzeba. No bo pomyśl zanim zacznie się ćwiczyć technike z ochraniaczami, full kontakt itd. trzeba wiedzieć jak to mniej więcej powinno wyglądać. Mniej więcej bo bez ochraniaczy niektóre ciosy i tak musisz zamarkować. Ale całą mechanikie ruchu, technike wykonania trzeba wypracować, wiedzieć jak może się zachowac przeciwnik jak mu się założy taką dźwignie itd. A potem się to ćwiczy na full i jest i technicznie i dynamicznie. A jak trener zrobi na pół gwizdka to naśladując go też zrobisz na pół gwizdka i wyjdzie tylko na treningu. Nawet jak się na treningu mocno poddusza to wystarczy odklepać, a jak sie bedzie dusić na niby to w prawdziwej walce też wyjdzie na niby.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Instruktor powinien wyjaśniać i demonstrować odpowiednio techniki ,a nie nadwerężać stawy i mocno podduszać osobę NA KTÓREJ DEMONSTRUJE techniki.Jeśli robi inaczej to znaczy ,że ma niewielkie doświadczenie i/lub sadystyczne zapędy i/lub próbuje sobie i innym udowadniać jakimi destrukcyjnymi technikami dysponuje - a to wskazywałoby na to że odczuwa duże niedowartościowanie i korzysta z możliwości treningu aby się podbudować wyżywająć się na ćwiczących.
Zdrowie ćwiczących jest zawsze na pierwszym miejscu,a kto tego nie wie lub tego nie rozumie - powinien zabrać się za coś innego niz treningi sztuk walki lub snucie rozważań co jest dobre a co złe.Jeśli instruktor doprowadzi do uszkodzenia lub przyzwoli na zbyt niebezpieczny dla zdrowia ćwiczących trening - może mieć na karku prokuratora.Nieletni lub inne osoby którym sie wydaje że mają jakąs wiedzę - zabierają głos na tym forum wypisując dyrdymały bo nie maja pojęcia o skutkach prawnych spowodowanych uszkodzeń ciała,nawet nieumyślnych.
Napisałem-"podobno" bo nie widziąłem na własne oczy lecz słyszałem od różnych,niezależnych od siebie osób,że p.Sawicki potrafi demonstrować techniki na swoich uczniach w sposób CHAMSKI - doprowadzając do niebezpiecznych dla zdrowia sytuacji u osoby na której pokazuje.
Takie działania miały podobno tez miejsce także na pokazach combat 56, gdzie demonstrujący techniki-wykonując je brutalnie i bez odpowiedniej kontroli doprowadził do uszkodzenia stawów i oka u osób (ze swojej sekcji)na których zbyt żarliwie demonstrował techniki na pokazie.
Napisano Ponad rok temu
![:lol:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/lol.gif)
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
demonstracja techniki ćwiczenie jej a sparing to 2 różne rzeczy. Jeżeli ktoś demonstruje technikę to ja nie mogę się bronić to czemu ma służyć wykonywanie jej z pełną siłą chyba jedynie leczenie jakiś kompleksów.
No teraz wychodzą różnice w sposobie prowadzenia treningu. U mnie demonstrowanie NIE wygląda tak że osoba na której dana rzecz jest demonstrowana, stoi jak ciele i czeka aż trener ją oklepie/przydusi. Przykład:demonstracja zrywania chwytu za szmaty. Trener sobie stoi a mój kumpel podchodzi do niego i łapie go za chabety, szarpie, napiera całym cięzarem ciała (ogólnie rzecz ujmując stara sie zrobić to jak najbardziej realnie), trener zrywa chwyt i kontruje. A osoba na której technika jest demonstrowana stara się zasłaniać/blokować/unikać po prostu uciec przed tą kontrą czyli jak najbardziej może się bronić i się broni. Jak by było inaczej to demonstracja w ciepłej sali z uśmiechniętym kolegą, który po prostu przytrzyma Cię za koszulke, nie ma większego sensu. Jak narazie żadnych poważnych kontuzji nie było a z treningów nie wracamy karetkami :wink: .
Napisano Ponad rok temu
... Przykład:demonstracja zrywania chwytu za szmaty. Trener sobie stoi a mój kumpel podchodzi do niego i łapie go za chabety, szarpie, napiera całym cięzarem ciała (ogólnie rzecz ujmując stara sie zrobić to jak najbardziej realnie), trener zrywa chwyt i kontruje. A osoba na której technika jest demonstrowana stara się zasłaniać/blokować/unikać po prostu uciec przed tą kontrą czyli jak najbardziej może się bronić i się broni. ...
Mówi trener do uczniów:
- to ja się z Heniem ponap..., a Wy sie popatrzcie
zajebisty sposób przekazywania wiedzy :roll: :roll: :roll:
Ciekawe jak jak jest pokazywane sławetne wsadzanie palcÓw w oczy?
Napisano Ponad rok temu
Mówi trener do uczniów:
- to ja się z Heniem ponap..., a Wy sie popatrzcie
zajebisty sposób przekazywania wiedzy
Ciekawe jak jak jest pokazywane sławetne wsadzanie palcÓw w oczy?
To teraz mi pokaż ,gdzie w moim poście który zacytowałeś, napisałem że tak wygląda przekazywanie wiedzy przez trenera :wink: . Ja odnosze wrażenie że napisałem o demonstrowaniu technik a nie o sposobie nauczania. Jak namieszałem coś w poście że nie idzie zrozumieć to przepraszam
![:oops:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/oops.gif)
Napisano Ponad rok temu
... . Ja odnosze wrażenie że napisałem o demonstrowaniu technik a nie o [u]sposobie nauczania...
W zasadzie mógłbym napisać, że początkiem przekazania komus wiedzy o danej technice jej jej zademonstrowanie
ale nie napiszę, bo może się okaże, że się na "combatach" nie znam
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
idąc Twoim tokiem myślenia, to tylko style chwytane mogą tak naprawde zademonstrować techniki. Przecież nawet w MT kopie się w worki czy tarcze, a to już nie jest demonstracja techniki bo nie uderzasz w przeciwnika tylko w jakiś tam worek.A jak mi powiesz, że też kopiesz w przeciwnika, to... kopiesz z całej siły? Czy nie za bardzo? Bo jeśli nie to już to nie jest demonstracja techniki.
Ostatnio na BJJ ćwiczylismy wychodzenie z półgardy, trener nawet powiedział, że możnaby kolanem usiąść typowi na krocze , no ale nikt tego nie robił, bo to przecież jest sport. Ale tak się zastanawiam czy słowo "ćwiczylismy" jest właściwe...
Czepiliście się tych oczu u krocza, zapominając, że KM i inne combaty to nie tylko te techniki.Ale to tak wszędzie jest, ktoś sobie wybierze obojętnie jaki styl, system i znajdzie tam jakiś szczególik a potem swój atak skupi właśnie na tym. Potem inni się o tym naczytają i tak będę wyśmiewać. Mimo, że nie widzieli ani 1 treningu:)
Napisano Ponad rok temu
To jest marketing i reklama - WSZYSCY i WSZĘDZIE to stosują (mniej lub bardziej :wink: . Trzeba klienta zainteresować/ przyciągnąć - klient ogląda, próbuje i decyduje, czy mu się podoba, czy nie - wszystko! Jak z proszkiem do prania...Zion napisalem tak tylko z tego powodu, ze sam tego nie widzialem ani nie slyszalem ale mysle ze dowiedzialem sie tego z pewnego zrodla ;]. Co nie zmienia daktu, ze na swoich stronach wypisuja bzdury <>
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To, że partner musi oporować to jasne, ale nie ma to się przeradzać w walkę bo to bez sensu...
Tak sie nikt nic nie nauczy...
Napisano Ponad rok temu
Dokładnie tak! Niestety czasem zdarza się, że ktoś w CHAMSKI sposób stara się udowodnić instruktorowi, że na niego to prezentowana technika nie działa i jaki to on wytrzymały jest itd...i różnie się potem taka sytuacja rozwija...i kończy...tylko że sporej ilości technik nie da się przekazać na 100% bez kontuzjowania partnera a nie o to chodzi chyba...
To, że partner musi oporować to jasne, ale nie ma to się przeradzać w walkę bo to bez sensu...
Tak sie nikt nic nie nauczy...
Napisano Ponad rok temu
W zasadzie mógłbym napisać, że początkiem przekazania komus wiedzy o danej technice jej jej zademonstrowanie
ale nie napiszę, bo może się okaże, że się na "combatach" nie znam
Masz racje a czy znasz się na combatach nie wiem
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
Dokładnie tak! Niestety czasem zdarza się, że ktoś w CHAMSKI sposób stara się udowodnić instruktorowi, że na niego to prezentowana technika nie działa i jaki to on wytrzymały jest itd...i różnie się potem taka sytuacja rozwija...i kończy...tylko że sporej ilości technik nie da się przekazać na 100% bez kontuzjowania partnera a nie o to chodzi chyba...
To, że partner musi oporować to jasne, ale nie ma to się przeradzać w walkę bo to bez sensu...
Tak sie nikt nic nie nauczy...
gorzej gdy ktoś kto kreuje się na "wyjątkowego" instruktora - w CHAMSKI sposób demonstruje techniki na uczniu który nie oporuje.......
Napisano Ponad rok temu
Zwierzu wyluzju a kto tu mówi o jakimś uszkodzeniu ciała?
Ja napisałem tylko że jak czasami się szarpnie za mocno i zaboli to nie dzieje się nic strasznego. Wiele razy czytałem na tym forum taki zarzut do kravki że się trzaska w powietrze, nie ma sparingów, mało kotaktowe i wogóle itd. u mnie w sekcji za to są sparingi to też beee bo trener sadysta
. A tak wogóle to jakbyś zademonstrował duszenie bez duszenia :wink: ? U mnie jak sparujemy w parterze to dusimy się normalnie, partner odklepuje i nikomu się krzywda nie dzieje. Czyli rozumiem że to jest patologia, stwarzanie zagrożenia życia i powinniśmy to tylko akcentować :wink: ? Tzn. nie dusić naprawde tylko oplatać rękami i mówić "założyłem Ci duszenie" -"ok ja odklepuje" :wink: . I potem się niektórzy pytają co to jest paradoks Kano :wink: .
jesli byłbyś w stanie zrozumieć to co piszę to nie traciłbyś czasu na tego typu odpowiedzi
Napisano Ponad rok temu
Czy ktoś z was miał takie nieprzyjemności? A może przesadzacie? Czy ktoś wyszedł, ze złamaną ręką, nieprzytomny itd z tego pokazu? Jeśli tak, to przyznam , że instruktor przegiął. Jeśli nie to, przestancie się KOMPROMITOWAć mówiąc , że ktoś techniki chamsko demonstruje. Polecam sekcje szachów albo brydża .
Napisano Ponad rok temu
To jest marketing i reklama - WSZYSCY i WSZĘDZIE to stosują (mniej lub bardziej :wink: . Trzeba klienta zainteresować/ przyciągnąć - klient ogląda, próbuje i decyduje, czy mu się podoba, czy nie - wszystko! Jak z proszkiem do prania...Zion napisalem tak tylko z tego powodu, ze sam tego nie widzialem ani nie slyszalem ale mysle ze dowiedzialem sie tego z pewnego zrodla ;]. Co nie zmienia daktu, ze na swoich stronach wypisuja bzdury <>
IMO nie ma się czym podniecać, jak to niektórzy czynią w tej materii :wink: .
Pozdrawiam.
"TRZEBA KLIENTA ZAINTERESOWAĆ"
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 7
0 użytkowników, 7 gości, 0 anonimowych
FaceBook
10 następnych tematów
-
treningi w ASiTR KEMVOCOMBAT, sezon 2006.2007
- Ponad rok temu
-
Parę pytań na temat Combatów.
- Ponad rok temu
-
Kiedy kurs Krav Maga w Lublinie?
- Ponad rok temu
-
WASZE OPINIE
- Ponad rok temu
-
Książki do Krav Maga
- Ponad rok temu
-
System walki w bliskim kontakcie
- Ponad rok temu
-
Obóz nad BIAŁKĄ 2006
- Ponad rok temu
-
Zakończył się kolejny letni obóz Krav Maga.
- Ponad rok temu
-
STAŻ ESDS W WARSZAWIE 26-27.08.2006
- Ponad rok temu
-
Drobne pytanko
- Ponad rok temu