Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ving Tsun w GDAŃSKU ???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
252 odpowiedzi w tym temacie

budo_paweł1
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 119 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Pytanie o wkładanie łokieć na linię centralną jest moim zdaniem bardzo istotne, ale Ty wolisz obrywać od bokserów niż zastanawiać się jak techniki dzialają.


no ten fragment mnie powalił bez konieczności sparringu :D :D
tak jasne ...wolę obrywać od bokserów niż zastanawiać się... :)
rozumiem że ty wolisz się zastanawiać niż obrywać
pozdr.
Paweł
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
poklon poklon poklon poklon poklon poklon poklon poklon poklon
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Źle Ci się wydaje... bokser cofa rękę a nikt nie może mu zarzucić że energia nie przechodzi

Tak z fizyki to bedzie jakos tak: jesli sie uderza i reka "odbija sie" od przeciwnika, to czesc sily zostala nam oddana i tyle - to powie kazdy kto rozbija jakies deski - wtedy wlasnie boli:), to jak 2 metalowe kulki zderzamy i obe odskakuja w przeciwna strone :D
Natomiast jesli bokser uderzy, trafi i to bedzie takie trafienie jak jedna metalowa kulka wali w 2 i ta 2 odlatuje a 1 zostaje w miejscu uderzenia - wtedy moze sobie zabierac reke :D
3 opcja bedzie taka, ze trzymajac sie tych nieszczesnych kulek, kulka uderza o kulke i nie odbija sie, nie staje w miejscu tylko podaza za ta uderzona. To jest ten typ uderzenia co, o ile mi wiadomo, wystepuje czesto w hsing i - gdzie ideal jest taki ze w momencie spotkania z przeciwnikiem reka nie wytraca pedu, tylko porusza sie dalej z takim samym przyspieszeniem- ale to nie reka trzeba uderzyc jeno calym cialem:)

Oczyiwsice ja wiem ze cialo to nie kulki stalowe, ze sa rozne uderzenia, sa takie co maja ranic po wierzchu i takie co maja wejsc "glebiej" w przeciwnika itd.

ps. to takie moje bajania oczywiscie, a jak sie uderza to najlepiej w praktyce sprawdzac
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Fizyka to jedno, zwłaszcza że mówimy o przypadkach bardziej "laboratoryjnych" w walce to raczej nieco inna bajka :)

A z drugiej strony skoro bokser w swoim ciosie przekazuje tylko 50% to co by było gdyby się rozwinął w WT wtedy głowy by spadały ;P

więc bez przesady :)

nie piszę tego aby twierdzić że WT jest do niczego... poprostu uważam że nie wszystkie "teorie" zawsze są najlepsze :) większość systemów ma inne zasady od Yongchunów, a jednak doskonale radzą sobie w walce
  • 0

budo_1505dawid
  • Użytkownik
  • Pip
  • 20 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
tsailifo właśnie odpowiedziałeś na pytanie dlaczego Mariusz odszedł od stalowych norm VT
to nie znaczy że VT można lekceważyć bo również dażę sympatią a jeśli chodzi o sparingi sam je miałem z ludzmi z TYGRYS ELBLĄG ze skutkiem zakładając że na 20 uderzeń ok 15-18 na twarzy czyste ale przyznam że nie umiem walczyć w rękawicach jeszcze w dodatku nie swoich bo takowych nie posiadam
TEMAT ŁOKCIA
tu nie popieram CIEBIE oni mają rację że łokieć ma znaczenie i to wielkie ale i TY masz rację bo zapomieli o tym że nie istnieją tylko techniki liniowe nawet w VT a oni tylko o tym łokciu ....
Odnosząc się do wypowiedzi Tomka skakanie z dwóch nóg i wolne.....żal mi Ciebie
-bo generowanie siły w krótkiej ręce jest łatwiejsze a jeżeli odrzucisz przeciwnika zawsze można je wydłużyć uwierz mi nie zabrania ...
-jeżeli mówisz że wolne ....brak słów
Tomku weź sobie ciężarek ok 15kg trzymaj go jak gdyby w krótkiej gardzie a następnie na Twojej prostej ręcę i co..
dzwignie dłuższa według Ciebie jest lepsza...
wiem że masz szybkie ręce ja myślę że mam podobne techniczne umiejętności chodzi o prędkość nie technikę i to owszem skutkuje ale na ulicy przy osobie która nie ćwiczyła lub mało ale każdy lepszy i cięższy bokser zniesie Cię na ulicy bo tradycyjny VT ma za słabą konstrukcję na nogach wiem co piszę bo trenowałem VT u tego nauczyciela co TY
ale jeżeli przy jego udeżeniu zastosujesz krótką to ty zachowujesz lepszą dzwignie a potem szybki kontratak i po walce ...
owszem masz rację bijąc po prostej ale tylko nie doświadczonych bokserów z luką po środku
broniąc Mariusza czego naprawdę nie trzeba robić bo mercedesa również nie trzeba reklamować
ten człowiek tylko połączył moc nóg "jak z sumo " z techniką VT w rękach lecz krótszą i tym samym mocniejszą nie wykluczając długich udeżeń ale kiedy przeciwnik straci równowagę w udeżeniu goniącym i przypomniał u technikach zaczerpniętych z 3 formy czyli nie tylko linia prosta
sa uderzenia zagieta reka bo nie ręka tu uderza lecz konstrukcja ciała
mam nadzieję że wreszcie się otworzysz na świat
p.s co innego robiłeś przed VT było coś
ja od razu odpowiem CI
tradycyjny VT
aikido,początki to podwórkowy boks , judo , karate może dlatego patrzę obiektywniej
nie mam na celu uraźić Cię ale przemyśl ten temat
powodzenia
  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Belor podobnie.
Zbliżenie reguł do VT uznałem za wystarczające określenie które pozwoliło by nam VingTsungerom,WingTsunowcom i WingChunowcom sparować z bokserami czy kickbokserami...nie chciałem już wymienać rękawic grapplingowych itd....
Paweł


Myślę, że zrozumiałem twojego posta całkiem dobrze. A w kontekście tego co napisałeś powyżej czegoś nie rozumiem - "zbliżenie reguł do VT" - zgaduję, że w takim razie tak jak napisałem wcześniej, więc w tym wypadku sam możesz sobie odpowiedzieć na pytanie kto ma przewagę w walce, w której jeden używa tylko rąk, a drugi nie tylko.

Tsailifo
Rozumiem, twoją niechęć do YC ogólnie. Nie będę wnikał z czego się bierze, psychoterapia nie jest moją mocną stroną (w przeciwieństwie do mojej żony :wink: ). Natomiast trudno jest odpowiadać na nieszczególnie merytoryczne zarzuty dotyczące tego, że ktoś z kimś nie chce sparować i czemu, szczególnie, że cała nasza rozmowa ma charakter mocno teoretyczny. Dziwnie przenosisz ciężar na zagadnienie pt "YC'owcy nie chca sparować, a my tak z wszystkimi chętnie"). W innym wątku (w innej rozmowie) ganisz chłopaka, że nie rozumie pojęcia tradycyjnego podejścia do KF, ciekawy jestem jak w tym aspekcie rozumiesz sam to zagadnienie. Przecież wiadomą rzeczą jest, że w tej "tradycyjności" mieści się pewna "zdrowa" hermetyczność charakterystyczna dla większości tak prowadzonych szkół. Inna sprawa, że tak naprawdę, to niezależnie od typu szkoły i stylu rzadko są okazje do sparingów "międzykulturowych" i to wcale nie znaczy, że ktoś się przed czymś uchyla. Taka jest po prostu specyfika.
A wymianie doświadczeń dobrze służą np. seminaria. U nas za tydzień rozpoczyna się 4 dniowe seminarium, na którym oprócz WC będzie też BJJ. A dwa tygodnie później dźwignie HakkoRyu.
Pozdrawiam,
  • 0

budo_1505dawid
  • Użytkownik
  • Pip
  • 20 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
[quote name="tsailifo"]Fizyka to jedno, zwłaszcza że mówimy o przypadkach bardziej "laboratoryjnych" w walce to raczej nieco inna bajka :)

A z drugiej strony skoro bokser w swoim ciosie przekazuje tylko 50% to co by było gdyby się rozwinął w WT wtedy głowy by spadały ;P

i masz rację - Muhammad Ali miał styczność z VT krótki okres jak doczytasz się ale nie brał tego szablonowo i za to go należy pochwalić bo miał inne atuty o których zapominają tacy jak Tomek
  • 0

budo_wingtsun
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 667 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
ok, ja nie twierdze ze wt i teorie z nim zwiazane sa jedyne-i-sluszne. jest też część doświadczalna fizyki, co nie ;) ? A nie można i walczyć i myśleć? :wink:

nie jest tak tez ze nie sparuje z ludzim "spoza". Też uważam że warto czasem posparować z kimś z "zewnątrz" - chociażby po to żeby przećwiczyć pewne odruchy.

1505 dawid - troche ciezko mi zrozumiec Twoja wypowiedz, ale mam wrazenie ze mieliscie w VT bardzo dziwna prace nog. zreszta tak (niestety?) jest ze yongchuny te prace nog maja bardzo rozna, a stad wychodzi i sila i szybkosc i zdolnosc poruszania się - rzekłbym 80% walki.

Nie wiem jak można pisać o "żelaznych zasadach". - yongchuny maja kilka prostych zasad (np. broń linii centralnej, spręzysta siła, nigdy nie atakuj ciągle w to samo miejsce, zasada mangesu itd.) Te zasady zazwyczaj wynikają z pewnych założeń (przeciwnik często jest większy i silniejszy, może być go więcej sztuk itd.). Rzekłbym że yongchuny powinny byc bardzo elastyczne w technikach i myśleniu.

ps.
pan Ali miał doświdzczenia przede wszystkim z filipińśkimi sztukami walki - i z nich przejął "krawędziowanie" po trójkącie. To przemawia za tym - że i teoria i szczegóły techniczne są dość istotne.
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Tu nie chodzi o to że Yongchunowcy nie chcą sparować, bo znam takich co chcą... pisałem tylko o WT, dużo mówią i piszą o walce, ale kiedy zechcesz się spotkać to milczą jak grób.

Nie mam nic przeciwko Yongchun... poprostu mi się nie podoba, ale również sumo, judo, teakwondo itd. Więc skoro mi się nie podoba nie będe tego nigdy ćwiczył, a co za tym idzie nie będę się tym zachwycał :)

A co do tego że ktoś chce lub nie chce sparować... no cóż, ciężko dyskutować o tym że coś działa w starciu np. z bokserem podczas kiedy nigdy się tego nie doświadczyło :)
Ja wiem czego się spodziewać bo bokserze bo sprawdzałem :)
Teoria to tylko teoria, tak jak udowadnianie które święta są ważniejsze.

Niestety nie mogę dyskutować o yongchunowymi teoriach i zasadach bo nie znam ich zbyt dokładnie. Piszę tylko o tym co wydaje mi się błędne (z mojego punktu widzenia)
  • 0

budo_1505dawid
  • Użytkownik
  • Pip
  • 20 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
WingTsun..... zdolnosc poruszania się - rzekłbym 80% walki
masz rację ale nie tylko zdolność poruszania się a stabilność i szybkie odzyskiwanie konstrukcji
wiadomo że jak gość stoi 1m-1.5m to nie będę skakał z dwóch nóg jak to nieudolnie opisał Tomek ale w zwarciu już tak wiesz nie opiszę Ci tego ale w przybliżeniu wygląda to jak ćwiczenie martwego ciągu
z całym szacunkiem ale przeciwnik na ziemi to raczej nie problem a silna postawa temu ma się przeciwstawić co nie znaczy że będę stał nieruchomo jak pomnik neptuna w gdańsku
nie popadajmy w skrajności
  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Tu nie chodzi o to że Yongchunowcy nie chcą sparować, bo znam takich co chcą... pisałem tylko o WT, dużo mówią i piszą o walce, ale kiedy zechcesz się spotkać to milczą jak grób.

Trudno mi się odnosić konkretnie do WT, bo nie ćwiczę tej odmiany. Rozumiem, że to raczej do WingTsun'a.

Nie mam nic przeciwko Yongchun... poprostu mi się nie podoba, ale również sumo, judo, teakwondo itd. Więc skoro mi się nie podoba nie będe tego nigdy ćwiczył, a co za tym idzie nie będę się tym zachwycał :)

OK. Mi również nie podoba sie wiele systemów. Uważam je za moco naciągane, magiczne lub nieefektywne. Ale mimo wszystko staram sie nie dawać temu wyrazu w kierunku ludzi, którzy dany system ćwiczą, bo mogą to robić szczerze i z zaangażowaniem. Ponieważ jednak nie znam tych systemów zbyt dobrze nie poddaję ich też krytyce.

A co do tego że ktoś chce lub nie chce sparować... no cóż, ciężko dyskutować o tym że coś działa w starciu np. z bokserem podczas kiedy nigdy się tego nie doświadczyło :)
Ja wiem czego się spodziewać bo bokserze bo sprawdzałem :)
Teoria to tylko teoria, tak jak udowadnianie które święta są ważniejsze.

Tu sie zgadzam. Pytanie tylko jak ustawić taki sparring, żeby było to względnie miarodajne. Ja na rekawice bokserskie się nie piszę, bo nie mam szans i nie ma to nic wspólnego z techniką czy sytemem. Bez (lub w lekkich) mogę atakować chociażby oczy lub krtań. Jak dla mnie to była kwestia bardziej - powiedzmy - "metodyki" sparringu niż samego sparringu.

Niestety nie mogę dyskutować o yongchunowymi teoriach i zasadach bo nie znam ich zbyt dokładnie. Piszę tylko o tym co wydaje mi się błędne (z mojego punktu widzenia)

OK. Ale rzecz w tym, że nie znając tych zasad trudno jest pisać o tym co błędne, bo piszesz z punktu widzenia swojego systemu, który sie tymi założeniami znacznie różni. Nie podjąłbym sie krytyki jakichkolwiek założeń np. Choy Lee Fut'a, bo po prostu nie znam tego stylu od praktycznej strony i mimo, że mi coś sie może wydawać nieefektywne, albo nawet niewłaściwe to z punktu widzenia tego systemu może być jak najbardziej prawidłowe. Mało tego to może (i powinno) działać.
Osobiście szanuję każdy system (poza wynalazkami tworzonymi przez panów z wybujałymi ambicjami własnymi), który jest dobrze usytematyzowany, ma jakąś tradycję (niekoniecznie bardzo długą). Myślę, że z każdego można wiele pozytywnych doświadczeń zaczerpnąć, a w ostatecznym teście to i tak nie styl walczy tylko cżłowiek :D
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Dlatego nie krytykuje Yongchunu :)
Natomiast oceniam poszczególne techniki tzn. przeprost lokcia moim zdaniem to błąd jeżeli w Yongchun to zasada to nie ma sprawy :)
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Pytanie tylko jak ustawić taki sparring, żeby było to względnie miarodajne. Ja na rekawice bokserskie się nie piszę, bo nie mam szans i nie ma to nic wspólnego z techniką czy sytemem. Bez (lub w lekkich) mogę atakować chociażby oczy lub krtań.


Bez urazy, ale skoro nie radzisz sobie w rękawicach to co będzie kiedy je zdejmiecie ? Rękawice pozwalają na zdobycie pewnych odruchów. Oczywiście że ograniczają, ale i zwiększają bezpieczeństwo, są dobrą sprawą na początek :)

Nie żebym uważał że nie masz pojęcia o walce, ale pomyśl, czy walka bez rękawic będzie lepsza niż ta w rękawicach ? Zresztą wydaje mi się że wielu bokserów zgodzi się na walkę w piąstkówkach :)

Ja osobiście używam rękawic do Graplingu, ale początkującym polecam pełne rękawice bokserskie
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Przy najbliższej wizycie w Twojej szkole będziemy mogli to przedyskutować osobiście :)
  • 0

budo_wingtsun
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 667 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Dlatego nie krytykuje Yongchunu :)
Natomiast oceniam poszczególne techniki tzn. przeprost lokcia moim zdaniem to błąd jeżeli w Yongchun to zasada to nie ma sprawy :)


tu masz rację - przeprost łokcia jest zdecydowanie nieprawidłowy. ale chyba nikt tutaj nie twierdził że przeprost jest ok. Zresztą jak ktoś będzie próbował uderzać z przeprostem to nie musi nawet z nikim sparować żeby po jakimś czasie sobie krzywdę zrobić :wink:
  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Bez urazy, ale skoro nie radzisz sobie w rękawicach to co będzie kiedy je zdejmiecie ? Rękawice pozwalają na zdobycie pewnych odruchów. Oczywiście że ograniczają, ale i zwiększają bezpieczeństwo, są dobrą sprawą na początek :)
Nie żebym uważał że nie masz pojęcia o walce, ale pomyśl, czy walka bez rękawic będzie lepsza niż ta w rękawicach ? Zresztą wydaje mi się że wielu bokserów zgodzi się na walkę w piąstkówkach :)


Naprawdę się nie rozumiemy :) Ja o czym innym ty o czym innym.
Ale ok, zostawmy już ten temat.
A co do wizyty w mojej szkole - chętnie, ale raczej z kimś z twoim doświadczeniem.
Mogę sparować z ludżmi na zbliżony poziomie lub trochę wyższym :wink:
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Spoko... mam w planach wizyte :) chyba że mylę szkoły :)
  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Krótko podsumowując całą dyskusje to skończyło się jak zawsze, czyli na macie :D
  • 0

budo_1505dawid
  • Użytkownik
  • Pip
  • 20 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
ja chciałem walczyć bez rękawic ale nie znalazłem chętnego boksera
a jak wiesz rękawice przeszkadzają w technikach na krtań itp
wyciągasz wnioski pochopnie bo takich ciosów nie znośili dobrze a co było by bez...
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Ja na rekawice bokserskie się nie piszę, bo nie mam szans i nie ma to nic wspólnego z techniką czy sytemem. Bez (lub w lekkich) mogę atakować chociażby oczy lub krtań. Jak dla mnie to była kwestia bardziej - powiedzmy - "metodyki" sparringu niż samego sparringu.

:rofl:
Czyli mam rozumieć, że na sparingach Waszych, wewnątrz Youngchungowych, prowadzonych jak rozumiem przynajmniej raz na tydzień, atakujesz oczy i krtań kolego treningowego?

W tym upatrujesz swojej ewentualnej przegranej z bokserem? Bo rękawice bokserskie są za duże żeby atakować oczy i krtań?
Mam rozumieć, że reszta jest ok w porównaniu z bokserem? Czyli timing, poruszanie, płynność uderzeń, obrona itd?
Wybacz, ale ja twierdzę że bokserowi może nie przeszkadzać że będziesz próbował używać lowkicków czy innych kopnięć. No, chyba że będziesz używał kopnięć w oczy czy w krtań, to wtedy na pewno...

Fajna dyskusja Panowie. Zdania niektórych osób fajnie sobie przypomnieć i "teorie" w erze rozwoju sztuk walki pod tytułem MMA. 8)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024