Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ving Tsun w GDAŃSKU ???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
252 odpowiedzi w tym temacie

budo_1505dawid
  • Użytkownik
  • Pip
  • 20 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Dzięki tsailifo za ostatnie opinie.
Nawet rozumiem tego VT bo właśnie tak zachowyją się zakomleksieni (a tata MARCINA powiedział ,że >>>)... i jestem już od pewnego czasu na etapie ignorancji ludzi z monopolem na prawdę.
Ja wiele lat ćwiczyłem np aikido itp ale wyciągam wnioski i od 17 lat zrozumiałem że w dziśiejszych czasach wątpliwe jest aby skuteczne było np gdy klijent ma nóż ale to moje subiektywne zdanie co nie znaczy że jest złe ...
Nie pozostaje nic innego jak życzyć Panu VT szerszego pola postrzegania w 2007 roku
VT odsyłam do domu kultury w Elblągu są fotki dokumentacja ....
i jeszcze wiele żeczy dla niewiernego TOMASZA...
  • 0

budo_vt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 402 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Dzięki tsailifo za ostatnie opinie.


Chyba źle interpretujesz Jego wypowiedzi :D

... i jeszcze wiele żeczy dla niewiernego TOMASZA...


Raczej RZECZY

VT odsyłam do domu kultury w Elblągu są fotki dokumentacja ....


Dokumentacja czego ? Że odbyło się tam seminarium ? Oczywiście, że się odbyło ale WSL był zaproszony do Elbląga przez Sifu Szymankiewicza. Zdjęcia z tego seminarium są również w moim posiadaniu :D

I może odpowiesz na moje pytania, które zadałem wcześniej a teraz ponawiam

"W którym miejscu się mylę ? Czy propagowanie faktów a nie mitów/kłamstw to sekciarstwo ? "

Pozdrawiam i życzę więcej spokoju
  • 0

budo_xax
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

I może odpowiesz na moje pytania, które zadałem wcześniej a teraz ponawiam

"W którym miejscu się mylę ? Czy propagowanie faktów a nie mitów/kłamstw to sekciarstwo ? "

To chyba do mnie jak mniemam bo DAVID jakos slowa o sekciarstwie nie wspomnial.

Po pierwsze: jestes w stanie udowodnic kto kogo de facto zaprosil? Jestes pewny tego? Masz na to jakis dowod, ze kategorycznie wykluczasz inna ewentualnosc piszac, ze jesli ktos cos innego twierdzi to klamca? Czy jedyna rzecza na ktorej opierasz swoj sad to to co ci J. SZ. powiedzial? Mniejsza z tym kto kogo zaprosil - to sa niuanse - chodzi o styl twojej wypowiedzi. DAWID pisal tylko o zaproszeniu a nie o tym czy J. SZ. o tym wiedzial czy tez nie. To czy wiedzial o tym czy nie nie musi zmieniac faktu kto kogo zapraszal. Pewnie ta twoja pewnosc wynika z tego, ze J. Sz. ci powiedzial - i na tym opierasz swoja teze.

Po drugie: byles przy rozmowie? Jak tak to po jakiemu J. SZ. zapraszal Pana Wonga? Po chinsku czy po angielsku?

Po trzecie: wytlumacz mi jedno: jak J. Sz. mogl zaprosic Pana Wonga do Elblaga bo nie bardzo rozumiem? Z tego co DAWID pisze wynika, ze J. SZ. nie ma sekcji w Elblagu a ma w Warszawie. Wiec jakim cudem J. SZ. mogl kogokolwiek zaprosic skoro nie byl gospodarzem? Chyba, ze byl guru sekty - to wtedy guru sekty nie musi sie pytac o pozwolenie swoich poddanych. Czy zakladajac ze ciebie znam - moge zaprosic kolege do twojego domu bez twojej wiedzy i checi?

Chyba teraz rozumiesz w jakim aspekcie pisalem, ze z twojej wypowiedzi bije sekciarstwem.
  • 0

budo_vt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 402 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Ad 1. Kto kogo zaprosił myślę, że wynika z zasad panujących w naszej szkole (w latach 90tych szkole również szkole Mariusza)

Ad 2. Sifu JSz nie mówi po chiński, Sifu WSL nie mówił po angielsku więc rozmowa musiała przebywać poprzez tłumacza. Prawdopodobnie ustne zaproszenie zostało przekazane WSL podczas wizyty JSz w Hong Kongu a szczegóły zostały ustalone listownie lub telefonicznie.

Ad3. JSz zaprosił WSL do Polski a miejsce seminarium zostało ustalone na miejsce w Polsce. Co w tym dziwnego, że Elbląg w ówczesnych czasach był jednym z dynamiczniej rozwijających się ośrodków VT w Polsce.
  • 0

budo_vtomek
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Elbląg

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Witam wszystkich bardzo serdecznie!

Ktoś chciał wiedzieć coś o Mariuszu Cydziku i jego szkole, a więc:

Swego czasu treningi Ving Tsun odbywały się w WOKu (obecnym Światowidzie), na które uczęszczałem przez około dwa lata. Aktualnie Mariusz Cydzik nie uczy już Ving Tsun (niestety :( !!!) lecz wymyśloną przez niego (na podstawie VT) sztukę walki, którą nazwał: Short Hand... Jest to praktycznie prawdziwy Ving Tsun, lecz zmienione zostały kroki, i skrócone uderzenia (nie będę komentował tego pomysłu gdyż mam OGROMNY szacunek do Sifu Mariusza za wielką wiedzę o Ving Tsun, którą mi przekazał podczas moich treningów). Treningi Ving Tsun ("short hand") odbywają się aktualnie w Bibliotece na Starym Mieście oczywiście w Elblągu.

[gdyby nie to, że Sifu Mariusz zapragnął wymyśleć własną sztukę walki, i tym samym skaleczyć i zniwelować prawie całkowicie!!! potęgę prawdziwego Ving Tsun to nadal bym u niego trenował, byłby to już około 6 rok treningów]

Najśmieszniejsze jest to, że gdy byłem jeszcze w miare młody (15-16 lat - wtedy pierwszy raz przyszedlem na trening do Sifu Mariusza) to nie rozumiałem mocy VT, na treningach bawiłem się z kolegą w super kopnięcia z półobrotu ala Bruce Lee i nie chciało mi się zbytnio robić tego co mi Mariusz kazał ;) Po 3-4 miesiącach przestałem chodzić na treningi bo mnie to znudziło (VT nie jest efektowny)... Dopiero po roku przerwy doznałem tak jakby OLŚNIENIA. Przypomniało mi się to co mnie Sifu Mariusz nauczył, i zrozumiałem, że to jest najgenialniejsza sztuka WYGRYWANIA walki jaką człowiek mógł wymyśleć i dostosować do budowy ludzkiego ciała, tak aby była najskuteczniejsza. Opowiedziałem o swoich przemyśleniach koledze, z którym to zaczynałem treningi i razem czym prędzej wznowiliśmy nauki u Sifu Mariusza Cydzika. Trwały zaledwie około półtora roku, gdyż po tym czasie Sifu Mariusz zaczął wdrażać w treningi swoje "modyfikacje" Ving Tsun'u, które od początku mnie, ani moim kolegom się nie podobały (miełam tego nie komentować, ale nie mogę się powstrzymać, mam nadzieję, że nie urażę tą wypowiedzią Sifu Mariusza). Pokazywałem to wielokrotnie na treningach, i polemizowałem z Mariuszem na temat skuteczności nowej metody walki. Nawet pokazywałem na przykładach, że to co wymyslił nie było dobre, i namawiałem na powrócenie do prawdziwego WIELKIEGO Ving Tsun. Niestety nie dałem rady przekonać Mariusza. Wówczas większość średnio-zaawansowanych i zaawansowanych uczniów, którzy mieli trochę oleju w głowie, odeszli ze szkółki Mariusza, w tym również ja.

Zapraszam do rozmowy ze mną na temat Ving Tsun - najskuteczniejszej sztuce WYGRYWANIA walki (w pozycji stojącej). :)


Jestem nowy na forum a nie chce mi się czytać regulaminu i nie wiem czy można tu umieszczać swoje dane kontaktowe, więc jeśli nie można to z góry przepraszam Administratorów i proszę o najłagodniejszy wymiar kary :)

Moje Gadu-Gadu: 2729531
E-mail: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
ale przesadziłeś z tym Sifu... już nawet nie chodzi o to czy należne to czy nie (choć moim zdaniem nie)... to jeszcze tak często że z całego textu tylko sifu mam przed oczami :)
  • 0

budo_vt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 402 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

ale przesadziłeś z tym Sifu... już nawet nie chodzi o to czy należne to czy nie (choć moim zdaniem nie)... to jeszcze tak często że z całego textu tylko sifu mam przed oczami :)


Też mnie to w oczy razi :D
Tytułujmy ludzi tytułami jakie posiadają a nie jakie sobie sami nadali.
Z tego co mi wiadomo Mariusz Cydzik nie otrzymał żadnego tytułu w VingTsun. Na pewno nie otrzymał tytułu "Sifu" od Sifu J.Szymankiewicza ani od Sifu Wong Shun Leung'a.

p.s. Ale skoro stworzył nowy styl to powinien mieć chyba tytuł "Si Jo" jak niejaki pan Leung Ting :)
  • 0

budo_vtomek
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Elbląg

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Sprostowanie: Mariusz Cydzik nie posiada oficjalnie tytulu Sifu. A używam tego sformułowania dla Pana Mariusza dlatego, że byłem jego uczniem, a on moim mistrzem, a nauczył mnie bardzo dużo, i zdradził wszystkie tajemnice walki jakie posiadał (być może zdobył je ze swojego doświadczenia, lub może przekazał mu je J.Szymankiewicz, tego nie wiem).

Na stronie Szymankiewicza jest wykaz wszystkich oficjalnych nauczycieli VT w Polsce. (thx Paweł K.).
  • 0

budo_vt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 402 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Na stronie Szymankiewicza jest wykaz wszystkich oficjalnych nauczycieli VT w Polsce. (thx Paweł K.).


Aby skonkretyzować, tytuł Sifu w Polsce w stylu Ving Tsun oprócz misztrza J.Szymankiewicza posiadają jedynie czterej jego uczniowie tj. Sifu R.Mikołajczuk, Sifu M.Pietkun, Sifu P.Kolkowski, Sifu Urbanowski. Do prowadzania szkoły sztuk walki pod szyldem "Stowarzyszenia Atletycznego Ving Tsun w Polsce" upoważnieni są jedynie w/w sifu oraz Sihing R.Jankowski.
  • 0

budo_wingtsun
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 667 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
ale ten temat jest dziwny ;) ja rozumiem że może być ciekawe kto zaprosił nauczyciela, ale chyba reakcja niektórych person jest dość ekhm... gwałtowna :)

WingTsun (podejrzewam ze inne yongchuny byc moze tez ;) ) to faktycznie system wysoce zoptymalizowany do zabija.. wygrywania walk przez człowieka. Jestem ciekaw jakie to "ulepszenia" wymyślił ów Pan Mariusz? z ciekawości pytam.

Sądzę, że WingTsun wykreowany jest przez zasady (a właściwie przez wcześniej przyjęte założenia). Nie wątpię, że w wykonaniu każdego mistrza może wyglądać trochę inaczej (różnica budowy i charakteru - np coś o czym stosunkowo rzadko się wspomina to to że biali są raczej masywniejszej budowy niż azjaci, co też widać w walce...), ale raczej wątpię żeby dało się wprowadzać jakieś drastyczne zmiany - raczej każda "gwałtowna" zmiana w systemie odbije się wystąpieniem poza założenia/reguły, co zaskutkuje pogorszeniem systemu.

Co do wypowiedzi o sijo Leung Tingu jako twórcy systemu - myślę, że główna zasługa sijo to nie tyle skonstruowanie nowego stylu co uporządkowanie i stworzenie pewnych aspektów metodyki treningowej. (ale jest to moj osobisty strzal i mogę naturalnie się mylić).

pozdrawiam serdecznie =)
  • 0

budo_vt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 402 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Dobrze rzeczesz o zasadach i założeniach systemowych. W 100% się zgadzam.
Ale czy nie uważasz, że właśnie zmiany jakie dokonał Leung Ting w systemie Ving Tsun nie zaskutkowały, jak sam piszesz, "pogorszeniem systemu" :?:
  • 0

budo_wingtsun
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 667 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
no właśnie pisałem - sijo praktycznie systemu nie zmienił - robimy formy tak jak Yip Man. Zawsze mnie zastanawiało dlaczego sporo innych yongchunow ma inna prace nóg, ale ta inna mi "mniej" pasuje ;) . Sijo grzebał głównie przy metodyce nauczania - i w moim odczuciu dość udanie.

Wydaje mi się że też trzeba być ostrożnym, bo ponoć Yip Man zmienił w yongchun całkiem sporo. Ale mam bardzo mało informacji na ten temat niestety.
  • 0

budo_vtomek
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Elbląg

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Kiedyś na treningu Mariusz Cydzik pokazał mi 2 stare zdjęcia:

Na pierwszym zdjęciu widniał Yip Man a po jego prawej stronie jeden z jego uczniów.

Na drugim zdjęciu identycznym jak pierwsze lecz z małym wyjątkiem - zamiast ucznia Yip Mana - został "wstawiony" Leung Ting.

Wyciągnijcie wnioski na temat Leung Ting'a.

Odnośnie "ulepszeń" Ving Tsun przez pana Mariusza Cydzika (mojego nauczyciela):
- skrócenie wykonywania wszystkich technik (np. uderzanie nie do końca wyprostowaną ręką) - co w zasadzie znacznie osłabia siłę ciosu, gdyż cios jest zatrzymywany specjalnie przez uderzającego. (totalna głupota).

- poruszanie się (jak to Mariusz nazwał: "z dwóch nóg na raz") - wygląda to jakbyście skakali obónóż w dal !!! - jeszcze większa głupota!

To główne zmiany, które wprowadził (zapewne wprowadzał je pod siebie, pod swoją budowę ciała - ponad 1,9m wzrostu). Kiedy ma taki długi zasięg rąk to może sobie skracać techniki - co i tak osłabia siłę ciosu, ale przynajmniej trafi przeciwnika. ALE CO MAJĄ POWIEDZIEĆ NIŹSI?

Dzięki zatrzymywaniu technik (nie prostowaniu ręki do końca) i poruszaniu się "z dwóch nóg - jak pan Mariusz mówił też: "poruszanie z dwóch kolan" jego VingTsun stał się bardzo sztywny i wolny co jest całkowitą odwrotnością oryginalnego "sprężystego i szybkiego" Ving Tsunu.
  • 0

budo_vt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 402 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

- skrócenie wykonywania wszystkich technik (np. uderzanie nie do końca wyprostowaną ręką) - co w zasadzie znacznie osłabia siłę ciosu, gdyż cios jest zatrzymywany specjalnie przez uderzającego. (totalna głupota).

- poruszanie się (jak to Mariusz nazwał: "z dwóch nóg na raz") - wygląda to jakbyście skakali obónóż w dal !!! - jeszcze większa głupota!


Hehehe
Ad1. Akurat tak się składa, iż w Ving Tsun uderza się na ugiętej ręce. To jest odpowiedni dystans do walki w VT.
Ad2. Porusza się całe ciało równocześnie. Obie nogi w tym samym momencie zaczynają i kończą krok ale o skakaniu mowy być nie może.

Oczywiście są to założenia teoretyczne a w praktyce różnie to może być ale należy dążyć do doskonałości, do wzorca.

p.s.
Mimo, iż nie popieram zmian wprowadzonych przez Mariusza w VT ani sposobu w jaki potraktował swoje nauczyciela, dziwi mnie brak szacunku w jaki wyrażasz się o metodach "swojego nauczyciela". Widzę i mało rozumiesz i wiesz o zasadach konfucjańskich panujących w chińskich szkołach walki.

Pozdrawiam
  • 0

budo_vt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 402 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Wydaje mi się że też trzeba być ostrożnym, bo ponoć Yip Man zmienił w yongchun całkiem sporo. Ale mam bardzo mało informacji na ten temat niestety.


Skoro mało wiesz o zmianach w Ving Tsun wprowadzonych przez Yip Mana. A co zatey idzie o koncepcji i metodologii nauczania VT przez niego, to na jakiej podstawie uważasz, że LeungTing nie zmieniał technik, strategi, koncepcji tylko zmienił metodologię :?:
Skoro nie znasz punktu odniesienia to na jakiej podstawie oceniasz wprowadzone zmiany :?:
  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Wydaje mi się że też trzeba być ostrożnym, bo ponoć Yip Man zmienił w yongchun całkiem sporo. Ale mam bardzo mało informacji na ten temat niestety.


Też się spotkałem z taką opinią. Z tego co się orientuję jego nauczanie YC zmieniało się w czasie, inaczej nauczał we wczesnym okresie, a inaczej pod koniec życia. Na jego nauczanie miała też niewątpliwe wpływ choroba (być może to spowodowało, że WT w wykonaniu Lieung Tinga, wydaje się dość mocno odróżniać od innych odmian). Z drugiej strony we wszystkich odmianach widać spore różnice i to praktycznie we wszytkich aspektach systemu (formy, praca nóg, techniki). Myślę, że wiele zmienili, a raczej odcisnęli silnie swoje piętno na systemie najważniejsi uczniowie, od których pochodzi obecnie większość tego czego sie uczymy (czyli LT, WSL i WC). Jedni dostosowywali system np. do swojej budowy ciała (myślę o WSL), LT poszedł bardziej w stronę metodyki nauczania, która w mojej opinii upraszcza nieco system, natomiast WC był bardziej powiedzmy "techniczny" (stąd większy nacisk na pracę nóg i timing). Oczywiście traktujcie to jako dosyć luźne dywagacje, bo myślę, że nikt z nas na forum nie ma wiedzy wystarczającej, żeby ferować w pełni miarodajne opinie w tym aspekcie, ale mimo wszystko przyjemnie sie wymienić poglądami.
I jeszcze prośba do wszystkich, żeby raczej odpuścić sobie osobiste wycieczki pod adresem innych nauczycieli (szczególnie ulubionym chłopcem do bicia jest LT), bo to niczego dobrego nie przynosi, a tylko niepotrzebnie podgrzewa atmosferę na forum.
Uff, ależ sie rozpasałem w tym pisaniu :)
  • 0

budo_vt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 402 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Myślę, że wiele zmienili, a raczej odcisnęli silnie swoje piętno na systemie najważniejsi uczniowie, od których pochodzi obecnie większość tego czego sie uczymy (czyli LT, WSL i WC).


A niby kiedy to LT czy WC zostali oficjalnymi uczniami Yip Mana :?:
Na jakiej podstawie uważasz, że LT czy WC to najważniejsi uczniowie Yip Mana :?:

Jedni dostosowywali system np. do swojej budowy ciała (myślę o WSL)



Skąd taki wniosek :?: Znasz koncepcję walki WSL :?: Myślę, że ni bo byś tak nie pisał. Nie wypowiadjmy się na tematy, o których nie wiele wiemy.

I jeszcze prośba do wszystkich, żeby raczej odpuścić sobie osobiste wycieczki pod adresem innych nauczycieli


Źle to rozumiesz. Nie są to osobiste wycieczki tylko prostowanie nieścisłości. Powyżej masz przykłady. Ludzie piszą co im się podoba bo to Internet i każdy może tu własne teorie prawić. Otóż nie, nie zgadzam się ! Każdy kto będzie przeinaczał fakty historyczne musi się liczyć z weryfikacją ich przez innych.

Pozdrawiam
  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Chyba jednak odpuszczę sobie dyskusję. Nie mam ochoty, ani klimatu na przepychanki. Przeczytaj jeszcze raz mojego posta, spokojnie, bez zbędnych emocji i ze zrozumieniem.
pozdrawiam
  • 0

budo_peter
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 523 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
No to moze sie zaprezentujecie ze swoimi WT VT WC na jakis semianariach??? wtedy kazdy zpbaczy i pomaca co i jak....
Weng Chun juz sie prezentowal ... Krakow-Wing Chun tez ... Kto nastepny?
  • 0

budo_vtomek
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Elbląg

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
"Hehehe
Ad1. Akurat tak się składa, iż w Ving Tsun uderza się na ugiętej ręce. To jest odpowiedni dystans do walki w VT.
Ad2. Porusza się całe ciało równocześnie. Obie nogi w tym samym momencie zaczynają i kończą krok ale o skakaniu mowy być nie może."

Ad.Ad1: masz rację, uderza się z ugiętej ręki (ale nie zatrzymujesz jej tylko siła leci do końca aż do wyprostu całkowitego ręki, lub samozatrzymania się gdy uderza w cel). A Mariusz wymyślił aby samemu rękę zatrzymywac w locie - rozumiesz różnicę?

Ad.Ad2. Oczywiście, że porusza się całe ciało równocześnie. A co do nóg jednocześnie zaczynających ruch i kończących - to logicznie rzecz biorąc - nie ma innego wyjścia jak tylko skok w dal obunóż. Jak dajesz krok w przód to najpierw jedna noga idzie, a potem dosuwa się druga.

Myślę, że można zakończyć tę dyskusję bo do nieczego nie prowadzi. Najlepiej byłoby pokazać to o czym piszemy. :)

P.S. "VT" odezwij się do mnia na gg: 2720531[/code]
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024