Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ving Tsun w GDAŃSKU ???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
252 odpowiedzi w tym temacie

budo_-dmr-
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 293 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Brooklyn, NY

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Sifu Wang Kiu ( wing chun ) nigdy mnie nie uczył ale jest wiarygodnym świadkiem i jednym z niewielu żyjących uczniów Yip Mana


a moim "tesciem" jest Tang Chuk Pak i jakos nie wierze we wszystkie historie ktore mi opowiada, mimo ze byl swiadkiem wielu rzeczy ktore dzialy sie na przestrzeni lat w Hong Kongu. Jakbym napisal tu jakie rzeczy cwiczyl Yip Man i skad pochodzi jego wiedza to wiele osob by sie zastanowilo nad swoim losem :lol:

btw, musze przyznac, udal sie wam ten temat z Gdanskiem :wink:
  • 0

budo_wu xia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 551 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

A tak poważnie to rozumiem że nauka kosztuje, bo i koszty prowadzenia szkoły są nie zawsze małe, ale czasami cena nie idzie w parze z jakością.

Ktoś kiedyś napisał że są szkoły DOBRE i szkoły wciskające KIT... o dziwo te sprzedające KIT przeważnie mają się dużo lepiej :)

niestety masz rację :cry:
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

btw, musze przyznac, udal sie wam ten temat z Gdanskiem :wink:


temat ewoluował :)
  • 0

budo_wu xia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 551 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Sifu Wang Kiu ( wing chun ) nigdy mnie nie uczył ale jest wiarygodnym świadkiem i jednym z niewielu żyjących uczniów Yip Mana


a moim "tesciem" jest Tang Chuk Pak i jakos nie wierze we wszystkie historie ktore mi opowiada, mimo ze byl swiadkiem wielu rzeczy ktore dzialy sie na przestrzeni lat w Hong Kongu. Jakbym napisal tu jakie rzeczy cwiczyl Yip Man i skad pochodzi jego wiedza to wiele osob by sie zastanowilo nad swoim losem :lol:

btw, musze przyznac, udal sie wam ten temat z Gdanskiem :wink:

oj bardzo się udał :wink: :) i mam nadzieję że dobrze dał do myślenia :wink:
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

niestety masz rację :cry:


Chyba dlatego że ludzie szukają w kung-fu czegoś innego niż jest ono naprawdę... pomijając już takie sprawy jak ciężki trening... lepiej iść i się nie zmęczyć, posłuchać o super mega skutecznych technikach "zabijającego pierdnięcia", niż spędzać godziny na ciężkim treningu gdzie do czegokolwiek można dojść tylko własną pracą... o ile ma się jeszcze to szczęście że trafiło się do dobrego nauczyciela...
  • 0

budo_vt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 402 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Chyba dlatego że ludzie szukają w kung-fu czegoś innego niż jest ono naprawdę... pomijając już takie sprawy jak ciężki trening... lepiej iść i się nie zmęczyć, posłuchać o super mega skutecznych technikach "zabijającego pierdnięcia", niż spędzać godziny na ciężkim treningu gdzie do czegokolwiek można dojść tylko własną pracą... o ile ma się jeszcze to szczęście że trafiło się do dobrego nauczyciela...


No i chyba nie chce im się też myśleć za wiele. A niestety żeby robić postępy głowa musi równie ciężko pracować mięśnie.
  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Niestety to szczera prawda. Właśnie dziś po treningu o tym rozmawialismy. Jak się okazało z pośród osób, które przyszły na trening mniej więcej w tym czasie co ja do dziś pozostała oprócz mnie... jedna. Kiedy się okazuje, że magii nie ma (przynajmniej w wiadomym sensie), a trzeba na treningu nieźle, za przeproszeniem, zapierdzielać po kilku treningach mija ochota na Kung Fu. No i wyobrażenia tak się jakoś dziwnie ulatniają... film jednak lepszy :wink:
  • 0

budo_vt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 402 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Jakbym napisal tu jakie rzeczy cwiczyl Yip Man i skad pochodzi jego wiedza to wiele osob by sie zastanowilo nad swoim losem :lol:


Napisz. Lubię myśleć :D
  • 0

budo_-dmr-
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 293 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Brooklyn, NY

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
he... lepiej nie, nie chce siac paniki :lol:
  • 0

budo_-dmr-
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 293 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Brooklyn, NY

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
uwaga, podaje nowa propozycje do dalszych rozmow bo widze ze te kwestie zawsze powracaja burzliwie, wiec:

najlepiej niech ktos otworzy osobne dyskusje tematyczne np: "Yip Man Yong Chun", "Leung Ting Wing Tsun", "Wong Shun Leung Ving Tsun", "William Cheung Wing Chun" itd i wtedy bedziemy w kazdym z nich sobie polemizowac. Najlepiej niech autorem tematu bedzie osoba odpowiedzialna za dany przekaz i tam bedziemy pisac. ogolnie patrzac kazdy wyciagnie wnioski sam dla siebie czytajac poszczegolne tematy. kto jest za?

ja na TAK :peace:
  • 0

budo_vt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 402 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

uwaga, podaje nowa propozycje do dalszych rozmow bo widze ze te kwestie zawsze powracaja burzliwie, wiec:

najlepiej niech ktos otworzy osobne dyskusje tematyczne np: "Yip Man Yong Chun", "Leung Ting Wing Tsun", "Wong Shun Leung Ving Tsun", "William Cheung Wing Chun" itd i wtedy bedziemy w kazdym z nich sobie polemizowac. Najlepiej niech autorem tematu bedzie osoba odpowiedzialna za dany przekaz i tam bedziemy pisac. ogolnie patrzac kazdy wyciagnie wnioski sam dla siebie czytajac poszczegolne tematy. kto jest za?

ja na TAK :peace:


A o czym będziemy polemizować :?: O technikach :?: O historii :?: O metodologii :?:
Za co się nie weźmiemy to jest kłótnia. Wiele osób nie zna faktów historycznych a dyskutuje o historii, nie zna metodologii nauczania w danej szkole a dyskutują o niej, itp. itd.
Nie wiem czy ma to sens. Zamiast jednej "wojny" będą cztery w osobnych postach :?
  • 0

budo_-dmr-
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 293 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Brooklyn, NY

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
mimo wszystko nadal jestem ZA.

zamiast nabierac wody w usta, lepiej wiedziec i przedyskutowac zeby nikt nas niczym nie zaskoczyl. widze co sie dzieje na angielsko jezycznych forach, tam kazdy w tylek sobie wchodzi, pelna kultura, od czasu do czasu ktos tam cos palnie i w sumie nadal ludzie siedza w ciemnocie. uwazam ze takie dyskusje sa nam potrzebne. kazdy niech wygarnie z siebie to co mysli raz na zawsze i bedzie spokoj. czyli lepiej miec 4 wojny niz 100 nastepnych przez nastepne kilkanascie miesiecy.
  • 0

budo_vt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 402 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
Dla zainteresowanych artykuł o którym wspominałem jakieś 7 stron postów wcześniej :-)

"Pojecie i relacje mistrz - uczeń w tradycji Kung Fu" - Sifu J.Szymankiewicz

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Sifu J.Sz opisuję tam zasady panujące w tradycyjnych szkołach walki oraz odnosi się w nim do czasów współczesnych. Myślę, że warto poczytać bez względu na to jakiego się jest "wyznania".
  • 0

budo_-dmr-
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 293 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Brooklyn, NY

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
piekny ten artykul, owszem. czyta sie go z zaciekawieniem ale traci myszka troche. troche nawet fanatyzmem i sekciarstwem. nikt z obecnych i logicznie myslacych ludzi nie poswieci sie ciezkiej procedurze treningu by udowodnic swoja lojalnosc wobec mistrza. wiekszosc z nas jest biala, zyjemy w innej kulturze, nie mamy skosnych oczu i nigdy nie zrozumiemy ich kultury, nawet jesli poznamy ich jezyk. to jest to wlasnie na co wpadl Leung Ting sprzedajac kungfu bialym. skoro nie bylo chetnych w HK by sie uczyc - a znalezli sie biali - to czemu nie. Ting jako wyksztalcony facet, wiedzial w jaki sposob dotrzec do swiata zachodu i dal im to czego chcieli i w taki sposob jaki chcieli. oczywiscie w srodowisku tradycyjnych go "wykleli" itd, itp...
wydaje mi sie, ze mimo wszystko jest wsrod starych mistrzow zazdrosc i chec otworzenia sie na swiat ale ograniczaja ich wlasnie te bariery kulturowe, poszanowania tradycji oraz brak mozliwosci porozumienia sie.
  • 0

budo_vt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 402 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

...Nikt z obecnych i logicznie myslacych ludzi nie poswieci sie ciezkiej procedurze treningu by udowodnic swoja lojalnosc wobec mistrza.


Są ludzie, którzy chcą się nauczyć tego systemu. Wiedzą, że jedynym sposobem na to jest rzetelna, sumienna i wieloletnia praca pod okiem odpowiedniego Sifu. Skoro uznali, że J.Sz. posiada takową wiedzę to chcą ją od niego posiąść. Jedynym sposobem na to, jest stały nieustanny trening. Wiedzą, że nic nie otrzymają bez "potu i łez". Każdy kolejny kawałek wiedzy otrzymuję się po zrozumieniu i wyćwiczeniu poprzedniego. Każdy rozwija się we własnym tempie i na bieżąco otrzymuje wiedzę. Nic nie ma na wyrost. W takim przypadku po wielu latach lojalność wobec Sifu przychodzi sama w sposób naturalny. Nie jest wymuszana ani przez pieniądze anie przez jakieś nakazy czy zakazy. Każdy wie, że za poświęcenie się szkole i pot przelany na treningach otrzymuje w nagrodę w postaci wiedzę.
Układ jest prosty, przejrzysty i uczciwy. Tak działa nasza szkoła. Każdy kto do niej wstępuje akceptuje te warunki lub odchodzi. Nikt do niczego nie jest zmuszany. A skoro szacunek dla starszych (stażem i wiedzą), lojalność wobec szkoły i Sifu to dla kogoś sekciarstwo to proszę bardzo niech sobie tak myśli. Ja akceptuję warunki jakie są w naszej szkole.

p.s

Ting jako wyksztalcony facet, wiedzial w jaki sposob dotrzec do swiata zachodu i dal im to czego chcieli i w taki sposob jaki chcieli.


Sorry ale LT kojarzy mi się McDonald'sem. Przychodzisz, płacisz, dostajesz, trawisz lub nie, a potem wydalasz. Nic nie zostaje w środku poza śmieciami (cholesterolem).
Sorry, ja wolę tradycyjną kuchnię.
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Są ludzie, którzy chcą się nauczyć tego systemu. Wiedzą, że jedynym sposobem na to jest rzetelna, sumienna i wieloletnia praca pod okiem odpowiedniego Sifu. Skoro uznali, że J.Sz. posiada takową wiedzę to chcą ją od niego posiąść. Jedynym sposobem na to, jest stały nieustanny trening. Wiedzą, że nic nie otrzymają bez "potu i łez". Każdy kolejny kawałek wiedzy otrzymuję się po zrozumieniu i wyćwiczeniu poprzedniego. Każdy rozwija się we własnym tempie i na bieżąco otrzymuje wiedzę. Nic nie ma na wyrost. W takim przypadku po wielu latach lojalność wobec Sifu przychodzi sama w sposób naturalny. Nie jest wymuszana ani przez pieniądze anie przez jakieś nakazy czy zakazy. Każdy wie, że za poświęcenie się szkole i pot przelany na treningach otrzymuje w nagrodę w postaci wiedzę.
Układ jest prosty, przejrzysty i uczciwy. Tak działa nasza szkoła. Każdy kto do niej wstępuje akceptuje te warunki lub odchodzi. Nikt do niczego nie jest zmuszany. A skoro szacunek dla starszych (stażem i wiedzą), lojalność wobec szkoły i Sifu to dla kogoś sekciarstwo to proszę bardzo niech sobie tak myśli. Ja akceptuję warunki jakie są w naszej szkole.


Zgadzam się we wszystkim... są na szczęście jeszcze takie szkoły, chociaż nie mają tysięcy uczniów to mają wiedzę, umiejętności i tradycje...

To tak jakbyś kupił buty w sklepie lub miał zrobione na zamówienie :)
  • 0

budo_belial
  • Użytkownik
  • Pip
  • 39 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???

Są ludzie, którzy chcą się nauczyć tego systemu. Wiedzą, że jedynym sposobem na to jest rzetelna, sumienna i wieloletnia praca pod okiem odpowiedniego Sifu. Skoro uznali, że J.Sz. posiada takową wiedzę to chcą ją od niego posiąść. Jedynym sposobem na to, jest stały nieustanny trening. Wiedzą, że nic nie otrzymają bez "potu i łez". Każdy kolejny kawałek wiedzy otrzymuję się po zrozumieniu i wyćwiczeniu poprzedniego. Każdy rozwija się we własnym tempie i na bieżąco otrzymuje wiedzę. Nic nie ma na wyrost. W takim przypadku po wielu latach lojalność wobec Sifu przychodzi sama w sposób naturalny. Nie jest wymuszana ani przez pieniądze anie przez jakieś nakazy czy zakazy. Każdy wie, że za poświęcenie się szkole i pot przelany na treningach otrzymuje w nagrodę w postaci wiedzę.
Układ jest prosty, przejrzysty i uczciwy. Tak działa nasza szkoła. Każdy kto do niej wstępuje akceptuje te warunki lub odchodzi. Nikt do niczego nie jest zmuszany. A skoro szacunek dla starszych (stażem i wiedzą), lojalność wobec szkoły i Sifu to dla kogoś sekciarstwo to proszę bardzo niech sobie tak myśli. Ja akceptuję warunki jakie są w naszej szkole.


tylko pozazdroscic :( widzisz w WT wszystko to jest postawione na glowie. tam nikogo nie obchodzi to jak ciezko cwiczysz. z twojego potu WT nie ma nic to twoj pot i twoj zysk.
jesli nie masz efektow no problem nawet lepiej. zaraz sihing "zaproponuje" prywatne lekcje, ktore kosztuja mniej wiecej tyle co uslugi profesjonalistki (liczac per godzina).
generalnie z tego co obserwowalem to wlasnie zostaly osoby najslabsze w grupie, a z kolei najbardziej majetne. ma to aspekt psychologiczny poniewaz te osoby dostaly mozliwosc podbudowania sie za pomoca pieniedzy tj czynnika nieobiektywnego. tzn. czuly zapewne dyskomfort ze np. nie maja predyspozycji, a ktos je ma i robi cos lepiej (nie mowie ze ja ale wielu mialo). z kolei tamci odpadli bo nie wytrzymali wyscigu finansowego lub nie zniesli tych zasad. osoby o glebszym portfelu powoli tracily konkurencje a i ich poziom stawal sie coraz lepszy (relatywnie) mimo ze nadal obiektywnie slaby. taka sytuacja jest na reke. ja nie mowie zeby nauczac za darmo. niech skladka kosztuje te 100 czy 150 zl ok moze nawet 200. ale niech na tym sie konczy i niech dalszy system wartosci opiera sie na tym jak kto cwiczy, jakie ma podejscie, warunki, staz treningowy. moze sie myle, ale wydaje mi sie to zupelnie normalne, a nie lojalnosc mierzona tym ile jestes w stanie zaplacic. WT jest takim troszke systemem sadystycznym tzn uzalezniajacym nauke od kasy im dalej tym wiecej to kosztuje. wiele osob tych ktorzy kochaja system musieli i musza borykac sie z dylematami. na wiekszym szczeblu (sifu-s) slyszalem o sprzedawanych domach, aby moc dalej pobierac nauke. troche takie podejscie dealera narkotykow. tzn. koles ktory ma np. 1 ML jest juz stracony, bo jesli dotrwal do stopnia mistrzowskiego to jest maniakiem systemu a z kolei zaplaci wiele jesli zabrac mu jego pasje. oni to wiedza. to IMHO jest bardzo nie fair.

Sorry ale LT kojarzy mi się McDonald'sem. Przychodzisz, płacisz, dostajesz, trawisz lub nie, a potem wydalasz. Nic nie zostaje w środku poza śmieciami (cholesterolem).
Sorry, ja wolę tradycyjną kuchnię.


no niezupelnie tak. cos zostaje, metodyka jest dobra i styl tez. sugerujesz ze to nie dziala?
wypowiadasz sie zle o LT jestem ostatnim ktory chce go bronic tutaj, ale nie podajesz za wiele argumentow i tym samym mozesz byc odebrany jako osoba np. z gory nastawiona negatywnie. WT od VT przeciez rozni sie wg mnie mniej niz WT od WC czy np innych Weng Chunow itp. wg mnie Wing Tsun cwiczy wiele wartosciowych osob i rowniez to tyczy sie instruktorow (nie wszystkich). oni maja swiadomosc tej ubozyzny mentalnej WT, ale nie moga o tym mowic. jest to kwestia oszukiwania siebie lub niedopuszczania pewnych wnioskow.
na szczescie to jest forum i tutaj mozna pewne rzeczy powiedziec.
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
A tak z ciekawości... teraz ćwiczysz cos ?
  • 0

budo_marek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 235 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
[quote name="budo_VT"] [/quote]

Sorry ale LT kojarzy mi się McDonald'sem. Przychodzisz, płacisz, dostajesz, trawisz lub nie, a potem wydalasz. Nic nie zostaje w środku poza śmieciami (cholesterolem).
Sorry, ja wolę tradycyjną kuchnię.[/quote]

tak nie jest, nie spotkałeś go i nie ćwiczyłeś nigdy u nas, nie wiem ile razy mój Sifu dawał mi i innym lekcje za darmo, ile razy opłacał z własnej kieszeni egzaminy mistrzowskie u SiJo, nie wiesz też co to znaczy żyć tylko z kung fu , dawać codziennie 5-7 godzin lekcje prywatne i w każdy weekend prowadzić gdzieś seminaria, za uczciwą pracę uczciwe wynagrodzenie, znam J.Sz prywatnie , mój ojciec wiele lat z nim pracował dlatego nie chcę wchodzić w bezsensowne dykusje na takie tematy, niektórych rzeczy nie kupisz za żadne pieniądze,
  • 0

budo_-dmr-
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 293 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Brooklyn, NY

Napisano Ponad rok temu

Re: Ving Tsun w GDAŃSKU ???
fanatyzm, fanatyzm i jeszcze raz fanatyzm
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024