77 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ola]

Witam,
19 stycznia, czyli dzisiaj, do Przemyśla dotrze Toshimi - 2 dan aikido. Toshimi pochodzi z kraju kwitnącej wiśni, gdzie od 13 lat trenuje aikido.
2 miesiace był w Łodzi, gdzie uczył się jezyka polskiego, aby móc krzewić kulturę wschodu na naszym łez padole.
Poprowadził u nas w sekcji jeden trening a w innym jedynie uczestniczył, jest bardzo sympatyczny.
W Polsce ma zostać 2 lata - nie wiem, czy spedzi je całe w Przemyślu.
Wszystkiego dobrego dla przemyskich aikidoków szczęściarzy :wink: ,
ola

[budo_randall]

I co z tego że jakiś japończyk przyjechał? 13 lat to też żadna rewelacja.
Z Japonii to dobra jest elektornika, gry komputerowe i trochę motoryzacji.
Cudze chwalicie, swego nie znacie.

[budo_pmasz]

a kolega od razu z zębami, bez litości....
to dobrze, bo:
Aikido pochodzi z Japonii, nauczy ich dobrze liczyć po japoński, szacunku do gi i tradycji. Poziom jest poziom a japoński instruktor w Przemyślu to bomba moim zdaniem. pozdrowienia dla pana Japonczyka

[budo_ninja_usuniety]

nie no milo powitac goscia ale zeby sie niewiadomo jak zachwycac? 2 dan i 13 lat i co z tego. Ja trenuje dluzej...Gdyby przyjechal ot tak poprostu 7 dan to byloby o czym gadac...podzielam tym samym zdanie Randalla. wolalbym isc w tym wypadku na trening naszego 5 dana niz 2 dana z japoni...

[budo_irimi]

Mimo wszystko fajnie miec cos (sory) japonskiego ;-) w sekcji. Mysle w tej kwestii podobnie jak pmasz.

A jesli chodzi o elektronike, to "piece" wole zdecydowanie brytyjskie, a glosniki skandynawskie lub francuskie...

[budo_gogatsu]

Kanagawa Toshimi sensei byl rowniez gosciem Wrocławskiej Akademii Aikido i w dniu 27 grudnia 2005 prowadził trening w naszym dojo na ul. Zielińskiego 61 we Wrocławiu.
Byliśmy w tym dniu bliżej Japonii ;-) To bardzo miły i sympatyczny człowiek o dużych umiejętnościach. Naprawdę nierozumiem tej bezpodstawnej krytki.

Pozdrawiam ( tych co pamiętają że aikido jest japońską sztuką walki i tych co o tym zapomnieli )

gogatsu

[budo_ninja_usuniety]

jo jo wiemy wiemy ale po co 3 posty od razu...

[budo_gogatsu]

się nie chciało wysłać :roll:

gogatsu

[budo_ninja_usuniety]

ale jakiej krytyki?? Poprostu czasy w ktorych kazdy srał za japonczykiem sie juz skonczyly. mamy tu rodzimych mistrzow z 5 danami ktorzy w niczym nie ustepuja tym japonczykom z japoni. Malo tego - w japoni wyczytujac tu na forum wywnioskowalem jedno. Tam o wiele latwiej o stopien dan niz tu w PL. Co dowodzi ze w PL mamy wysoki poziom. Nasze 3,4,5 dany naprawde w niczym nie ustepuja tym japonskim danom. Bynajmniej tak mi sie wydaje. A byc bardziej japonski niz sam japonczyk? To czysta glupota. Jak kogo interesuje kultura japoni to bez wizyty japonczyka nauczy sie szacunku i etykiety jaka powinna byc na kazdym treningu aikido. Ja jestem tradycjonalista. Zaczalem treningi aikido glownia dlatego ze w aikido odnalazlem nutke "japonskosci" napewno wieksza niz np w judo. I jakos problemu nie mam ani z etykieta ani szacunkiem. I do tego nie byl mi potrzebny zaden japonczyk. Milo jak odwiedzaja nasz kraj goscie z kraju kwitnacej wisni,bardzo milo. Staz z shihanem to ja rozumiem, ale jezdze na nie glownie dlatego by zdobyc wiedze na temat aikido a nie po to by podpatrzyc jaki to on jest japoński i pozniej go wiernie nasladowac...

[budo_gambit]

Kanagawa Toshimi sensei byl rowniez gosciem Wrocławskiej Akademii Aikido i w dniu 27 grudnia 2005 prowadził trening w naszym dojo na ul. Zielińskiego 61 we Wrocławiu.
Byliśmy w tym dniu bliżej Japonii ;-) To bardzo miły i sympatyczny człowiek o dużych umiejętnościach. Naprawdę nierozumiem tej bezpodstawnej krytki.

Pozdrawiam ( tych co pamiętają że aikido jest japońską sztuką walki i tych co o tym zapomnieli )

gogatsu

To tak jest u nas wkraju jeszcze nie wiadomo kto jak i gdzie do końca.
A już wiadomo że to jakiś dupek, bedzie nudno za drogo i wogóle do kitu.
Przyzwyczaj się. Od razu będzie Ci się żyło lepiej.

[budo_hara-kiri]

ale jakiej krytyki?? Poprostu czasy w ktorych kazdy srał za japonczykiem sie juz skonczyly. mamy tu rodzimych mistrzow z 5 danami ktorzy w niczym nie ustepuja tym japonczykom z japoni. Malo tego - w japoni wyczytujac tu na forum wywnioskowalem jedno. Tam o wiele latwiej o stopien dan niz tu w PL. Co dowodzi ze w PL mamy wysoki poziom. Nasze 3,4,5 dany naprawde w niczym nie ustepuja tym japonskim danom. Bynajmniej tak mi sie wydaje. A byc bardziej japonski niz sam japonczyk? To czysta glupota. Jak kogo interesuje kultura japoni to bez wizyty japonczyka nauczy sie szacunku i etykiety jaka powinna byc na kazdym treningu aikido. Ja jestem tradycjonalista. Zaczalem treningi aikido glownia dlatego ze w aikido odnalazlem nutke "japonskosci" napewno wieksza niz np w judo. I jakos problemu nie mam ani z etykieta ani szacunkiem. I do tego nie byl mi potrzebny zaden japonczyk. Milo jak odwiedzaja nasz kraj goscie z kraju kwitnacej wisni,bardzo milo. Staz z shihanem to ja rozumiem, ale jezdze na nie glownie dlatego by zdobyc wiedze na temat aikido a nie po to by podpatrzyc jaki to on jest japoński i pozniej go wiernie nasladowac...

Ninja, co się z Tobą dzieje, znowu piłeś ? Zacząłeś treningi aikido głównie dlatego, że odnalazłeś nutkę „japońskości”, a jedziesz po tych biednych Japończykach i wszystkich zainteresowanych głębiej kulturą Orientu, jak po burych sukach.
Nikt nie mówił o „sraniu za Japończykiem”, jak się byłeś łaskaw wyrazić, ani o noszeniu go w lektyce po dywanie z płatków róż. Przyjeżdża zwykły człowiek, z krótkiego opisu sądząc dosyć sympatyczny (uczestniczy sobie spokojnie w treningach, próbuje się uczyć języka polskiego) a przy tym jako i Ty aikidoka i tyle. Swoimi rozemocjonowanymi i krytykanckimi postami bynajmniej nie potwierdzasz swoich zapewnień, że z szacunkiem nie masz problemu.

[budo_ninja_usuniety]

generalnie to naucz sie czytac posty ze zrozumieniem.w ktorym momencie jade po japonczykach? Bo nie zauwazylem takiego momentu...

[budo_gambit]

Gdbyby przyjechał Chuck Norris.........

[budo_randall]

Gdbyby przyjechał Chuck Norris.........

Kopnąłby z obrotu.

[budo_ninja_usuniety]

z połobrotu kolego polobrotu. Podobno potrafi podniesc krzeslo na ktorym siedzi...

[budo_shawnee]

Ninjo drogi, się mi wydaje jednak, że pieprzysz. Nikt Ci nie mówi, że masz bałwochwastwo uprawiać. Nikt nie każe Ci być bardziej papieski niż papież. A jak przeczytałem to co napisać raczyłeś, pojawiła mi się taka ...polskość....nikt mi tu, kurna, nie będzie podskakiwał.

[budo_gambit]

z połobrotu kolego polobrotu. Podobno potrafi podniesc krzeslo na ktorym siedzi...

I polizać swój własny łokieć

[budo_ninja_usuniety]

Ninjo drogi, się mi wydaje jednak, że pieprzysz. Nikt Ci nie mówi, że masz bałwochwastwo uprawiać. Nikt nie każe Ci być bardziej papieski niż papież. A jak przeczytałem to co napisać raczyłeś, pojawiła mi się taka ...polskość....nikt mi tu, kurna, nie będzie podskakiwał.

Tak pieprze,zle nie glupoty lecz... :roll:

A Chuck Noriss to podobno jest męski do tego stopnia, że nawet jego włosy na klacie są owłosione.

[budo_shawnee]

Podobno potrafi podniesc krzeslo na ktorym siedzi...

To nie Czak tylko baron Munhausen tak robił. I nie krzesło, ale tylko siebie z bagna za włosy :wink:

[budo_randall]

To nie Czak tylko baron Munhausen tak robił. I nie krzesło, ale tylko siebie z bagna za włosy :wink:

Z koniem na dodatek.