20 odpowiedzi w tym temacie

[budo_szczepan]

Aikido jest czesto okreslane jako SW jako tlumaczenie z japonskiego, ale jest to tlumaczenie niepoprawne. Lepiej byloby moze okreslac aikido jako BUDO.

To jest wyjatek z dyskusji nad troche innym wyrazeniem, ale bardzo ladnie podsumowuje i wyjasnia nieporozumienia co do tlumaczenia co oznacza BU w slowie BUDO.

I have had a chance to check Morohashi. For those who have access to the dictionary, the explanation appears on p.686 of Vol 6.

The meaning of 止 as todomeru (ashiato - foot) was current in Kokotsubun (the oldest written evidence, from around 3,000 BCE). In Setsubun (the writing current around 1,800 BCE), the meaning of 止 as stop became prevalent (with the meaning of BU as a line of spears stopping a disturbance before it has chance to arise).

The evolution in meaning seems to me to parallel the evolution of the Chinese empire.

Best regards,

_________________
P A Goldsbury,
Hiroshima University,
Japan

Wyluszczylem grubszym drukiem to co wydaje sie najbardziej interesujace. Zaprzecza to jakiemukolwiek pacyfistycznemu nastawieniu aikido, i podkresla wlasnie wojenna gotowosc, ducha wojennego.

[budo_el tigre]

Rozumiem, że to tak ku pokrzepieniu serc?

[budo_bujin]

peter g. siedzi sobie na uniwerku w japonii, chleje piwsko i z wysokosci 6 dana (taki dan internetowy- za pisanie o aikido) madrzy sie na temat tego, czym jest aikido.
taka troche lepsza wersja szczepana.
budo, duch wojenny, to jest historia. ile jest miejsc w europie, gdzie sie cwiczy tego ducha wojennego? ducha wojennego mozna swietnie wycwiczyc w kendo- tutaj nie mam co do tego watpliwosci. w ogole wydaje mi sie, ze kendo ksztalci postawe etyczna skuteczniej i szybciej od aikido, uczy odpowiednich manier etc.
w aikido jest straszny zamet, wieczne dyskusje i problemy, jak uke sie usztywni przy robieniu techniki. ponadto ludzie zapisuja sie na aikido ze wzgledow estetycznych lub iluzorycznych (wydaje im sie, ze beda rozkladac innych tak jak to robi tissier na pokazach). nie zapisuja sie z powodu ducha wojennego. ducha wojennego spotkalem na bjj, jet kune do, ale nie na aikido. ta gadka o prawdziwym znaczeniu budo to pic na wode fotomontaz.

[budo_skulla]

No właśnie, drogi Szymonie, i co z tego wynika? Pokrzepienie serc? Zgadzam się w 100% z przedmówcą w kwestii ściśle historycznego kontekstu znaczenia BUDO; równie dobrze współcześnie członkowie Zakonu Najświętszej Marii Panny, czyli Krzyżacy, mogliby mówić o sobie współcześnie jako o rycerzach.

POzdrawiam

[budo_voivod]

Jako mozliwy przyczynek do dyskusji, mam nadzieje, ze sie SOTO nie obrazi...:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_voivod]

A to, Szczepan, powinienes pamietac, sam przeciez tlumaczyles kiedys...:

„...Budo ma wielowiekową historię. Zapis w kanji (transkrypcji japońskiej) może być czytany jako "droga do zatrzymania broni". Uprzywilejowana kasta samurajów używała budo do zdominowania słabszych od siebie. Założyciel (twórca aikido – Morihei Ueshiba, 1883-1969) czuł, że to spaczenie właściwej drogi. On czuł, że słowo "zatrzymać" odnosi się do "siebie", że znaczy być w stanie się kontrolować, doskonalić się. On widział budo jako drogę do uniknięcia konfliktu z innymi - ścieżkę prowadzenia innych do realizacji ich potencjału jako jednostek ludzkich. Aikido jest to filozofia wyrażona w technice wojennej...
Oczywiście to brzmi dobrze, ale nie znaczy dużo, jeśli nie jest poparte przez realną efektywność. Jeśli ktoś jest łatwo zwyciężony, wszystkie te pięknie brzmiące słowa będą ignorowane. Filozofii musi towarzyszyć faktyczna umiejętność...” - NISHIO SENSEI

[budo_irimi]

Voivod, masz moze male dejavu? :roll:

[budo_szczepan]

No właśnie, drogi Szymonie, i co z tego wynika? Pokrzepienie serc? Zgadzam się w 100% z przedmówcą w kwestii ściśle historycznego kontekstu znaczenia BUDO; równie dobrze współcześnie członkowie Zakonu Najświętszej Marii Panny, czyli Krzyżacy, mogliby mówić o sobie współcześnie jako o rycerzach.

POzdrawiam

Szymonie? :? Skad ci sie Skulla wzial Szymon?

[budo_szczepan]

Bujin, znow piszesz negatywne, malo konstruktywne posty....

Voivod -- ktoz ja jestem zeby kwestionowac slowa Nishio sensei? Aczkolwiek, jak widac powyzej rozne definicje sie zdarzaja...

[budo_ninja_usuniety]

ehh powiedzialbym cos ale szkoda strzepic jezyka...

[budo_voivod]

Voivod, masz moze male dejavu? :roll:

Tej... ja mam chyba jakies DEJA VU... 8) 8) 8)

[budo_skulla]

Szczepanie, palę się ze wstydu... Ten Szymon tak mi się z pracy wkręcił.

[budo_zanshin]

W bujutsu chodzi wyłącznie o suche umiejętności, które można zastosować w walce. Natomiast budo to coś więcej niż bujutsu (kształtowanie charakteru, powstrzymanie się od przemocy wg Ueshiby), ale nie coś mniej. Tak ja to odbieram.

Zgadzam się w 100% z definicją Nishio Sensei.

[budo_randall]

W bujutsu chodzi wyłącznie o suche umiejętności, które można zastosować w walce. Natomiast budo to coś więcej niż bujutsu (kształtowanie charakteru, powstrzymanie się od przemocy wg Ueshiby), ale nie coś mniej. Tak ja to odbieram.

Z tego wynika że aikido nie jest budo, bo wiekszość styli i metod trenigowych do walki nie przygotowuje w najmniejszym stopniu.

[budo_zanshin]

Chodzi właśnie o to, że pownna. Ale rzeczywistość jest jaka jest.[/code]

[budo_randall]

Chodzi właśnie o to, że pownna. Ale rzeczywistość jest jaka jest.

No to ja się zgadzam że powinna, jak widać Nishio też tak twierdzi. Ale aikido nishio jest tak samo o kant dupy rozbić jak inne. Żeby aikido było efektywnym systemem walki trzeba je niemalże w calości zmienić, od technik, po metody treningu, wprowadzić rywalizację, walki, sparingi itp. Jak wiemy to nie za bardzo pasuje do aikido, czyli jeśli tak zrobimy to aikido przestanie być aikidem, a będzie jakimśtam jujitsu. Jednak jeśli pozostajemy przy tym co jest, to skuteczności nie będzie. Błędne koło. Aikido wedle tej definicji nie jest budo.

[budo_voivod]

No to ja się zgadzam że powinna, jak widać Nishio też tak twierdzi. Ale aikido nishio jest tak samo o kant dupy rozbić jak inne. Żeby aikido było efektywnym systemem walki trzeba je niemalże w calości zmienić, od technik, po metody treningu, wprowadzić rywalizację, walki, sparingi itp. Jak wiemy to nie za bardzo pasuje do aikido, czyli jeśli tak zrobimy to aikido przestanie być aikidem, a będzie jakimśtam jujitsu. Jednak jeśli pozostajemy przy tym co jest, to skuteczności nie będzie. Błędne koło. Aikido wedle tej definicji nie jest budo.

?????

[budo_randall]

??? (ciach)?????

To ja będe bardziej konkretny. O co Ci chodzi?
Tylko nie pisz, że aikido nishio jest wyjątkowo skutecznym stylem walki. 8) Dyskusje o skuteczności są zabronione i zamykane przez moderatora, jak wiadomo "w domu powieszonego nie mówi się o sznurku".

[budo_voivod]

??? (ciach)?????

To ja będe bardziej konkretny. O co Ci chodzi?
Tylko nie pisz, że aikido nishio jest wyjątkowo skutecznym stylem walki. 8) Dyskusje o skuteczności są zabronione i zamykane przez moderatora, jak wiadomo "w domu powieszonego nie mówi się o sznurku".

Dobre... 8)
Chodzi mi o to, ze jak tak widzialem Nishio, to bym sie z Nim nie chcial zderzyc... :twisted:

[budo_gambit]

peter g. siedzi sobie na uniwerku w japonii, chleje piwsko i z wysokosci 6 dana (taki dan internetowy- za pisanie o aikido) madrzy sie na temat tego, czym jest aikido.
taka troche lepsza wersja szczepana.

Szczepan nie pije ????