82 odpowiedzi w tym temacie

[budo_holm3s]

A wg mnie to najlepiej:
1.Wiać i nie wdawać się w bójki.
2.Kupić se denka i udawać sierotę z nadzieją, że się zlitują :wink:

[budo_rollson]

no nie wiem

[budo_maveric]

ja jak wychodze w okularach zawsze ze sobą zabieram pokrowiec co prawda wolał bym chodzić bez niego bo zajmuje niepotrzebne miejsce w kieszeni ale za to jest bardzo mocny i trwały.

[budo_kosiar]

no nie wiem

Uzasadnisz?

[budo_batmanhq]

Czy trzeba uzasadniac dlaczego "udawanie sieroty z denkami i czekanie litości" to głupi pomysł ??? :roll:

[budo_jet]

A wg mnie to najlepiej:
(...)
2.Kupić se denka i udawać sierotę z nadzieją, że się zlitują

Cuda się zdarzają, ale nie warto na nie liczyć. Allianz. :wink:

[budo_kosiar]

Pytanie było skierowane do Rollsona, chciałbym sie poprostu dowiedziec czemu uwaza ze to glupi pomysl (bo to mozna z tego wywnioskowac.(chodzi mi oczywiście o opcje nr 1 a nie 2)

pzdr

[budo_jet]

1.Wiać i nie wdawać się w bójki.

To juz zależy od człowieka. Nie zawsze można/powinno się uciekać.

[budo_kosiar]

Oczywiście, że to zależy, ale jak masz szanse a napastnikow jest wiecej niż jeden to trzeba ruszyc nogami

[budo_marcus73]

Jest jeszcze jedno wyjscie : operacja wzroku .
Zabieg jest bardzo popularny i bezbolesny ...

Niestety jest bolesny i to bardzo ... :twisted:

[budo_batmanhq]

Niestety jest bolesny i to bardzo ...

Kilka dni temu rozmawiałem na treningu z kolesiem który miał własnie taki zabieg .
Zero bólu a cała operacja trwa około 2 minut .
750 złotych za jedno oko i papa okulary i kontakty .
Jak tylko bede miał "troche" kasy ( i skończone 21 lat ) to ide na ten zabieg .

[budo_marcus73]

Widocznie medycyna poszła do przodu ... ;-)

Jak możesz to zapytaj się gdzie robił zabieg,
bo mój znajomy jest zainteresowany ...

[budo_batmanhq]

Jakaś klinika w katowicach ale dokładnie to nie wiem .
Zapytam na następnym trenigu .

[budo_lukchar]

Kupuj sobie jakieś dobre soczewki, które niewypadają, lub jak nie jestes przy kasie to wsadz okulary do kieszeni w koszuli, albo od spodni.

[budo_ulrich]

A widziałeś kiedyś jak wyglądają okulary po włożeniu ich do kieszeni spodni? :roll: Ja widzialem swoje i od tego czasu(i wymianie oprawek)zawsze i wszędzie noszę ze sobą futerał.

[budo_kosiar]

a przy wsadzeniu do kieszeni koszuli jak dostaniesz w tą kieszeń (prawdopodobieństwo dosyc spore) to juz totalnie nic z nich nie zostanie

pzdr

[budo_kondux]

NAjlepiej zdjąć i rzucić gdzieś na bok. Najlepsze wyjście. No chyba, że widzisz że z kolesiem sobie poradzisz jednym strzałem 8)

[budo_maveric]

dobry pokrowiec załatwi sprawe

[budo_kord]

NAjlepiej zdjąć i rzucić gdzieś na bok. Najlepsze wyjście. No chyba, że widzisz że z kolesiem sobie poradzisz jednym strzałem 8)

Popieram. Sposób na pewno szybszy, niż szukanie futerału po kieszeniach... =P

[budo_poncho]

Też od pewnego czasu chodzę w okularach, ale mam na tyle niewielką wadę (-0,75), że radzę sobie też bez nich (no, chyba że trzeba coś przeczytać z daleka ). Na treningu zawsze ściągam okulary i nie ma żadnego problemu. Nie wiem jak zachowałbym się na ulicy, ale pewnie bym się nie przejmował brylami.

W Vision Express widziałem też okulary bez oprawek. Wiem, wiem, trochę dziwnie to brzmi. Patent polega na tym, że zauszniki zrobione są z bardzo giętkiego materiału, a szkła oplecione są prawie niewidoczną żyłką. Takie okulary może i nie wyglądają zbyt solidnie, ale podobno są bardzo wytrzymałe lekkie. Mniejsze jest też ryzyko, że noski wbiją się w twarz przy uderzeniu. Koszt takiego wynalazku to 300-500 zł.