Napisano Ponad rok temu
Re: Zaczepka gowniarzy...bić?
Z braku czasu czytałem tylko wątki z ostatniej strony topicu, więc proszę mi wybaczyć jakby co... Jeśli chodzi o agresywne zachowania band małolatów, to żyję w takiej dzielnicy gdzie nie ma np. 10-osobowych band 15-16-latków... Czasami byłem zmuszony spotykać się z grupami 3-4 pijanych 18-20-latków którzy coś poważniej rozrabiali, najczęściej kończyło się na spokojnej rozmowie, ale oczywiście nie zawsze, parę razy tylko byłem zmuszony do użycia siły (ale nic nikomu się poważnie nie stało więc ci koledzy z forum którzy pracują w służbach mundurowych nie muszą się tym przesadnie interesować...) Po reakcjach póżniejszych wiem z całą pewnością, że jak taki jeden z drugim zbierze poważnie w skórę, poczuje ból, to potem bardzo długo jest grzeczny i ani mu w głowie następne wybryki ani jakaś zemsta w większej grupie...
O co mi chodzi? Oczywiście nie namawiam tutaj do samosądów, indywidualnej czy grupowej zemsty, czyszczenia w grupie ulic z "chwastów" itp. (chociaż nieraz może nie być innego wyjścia... ale to inna historia). Chodzi mi o sprawę teoretyczną, na razie nie do załatwienia w Polsce będącej w UE, czyli..
O rzecz najważniejszą: karę chłosty, dla dorosłych i małolatów... też na razie teoria nie do zrealizowania teraz, ale w przyszłości... Nie ma nic lepszego, nie żadne krótkotrwałe kary więzienia, grzywny itp. które nic nie dokonają, tylko bolesna, publiczna kara chłosty... Od 5 do 30 kijów na początek, wg technik znanych np. w Arabii Saudyjskiej czy Singapurze...
Myślę, że nie jestem jedynym który dostrzega potencjalną trafność i skuteczność kar cielesnych, może na razie jestem jednym z nielicznych który to postuluje ale z czasem będzie nas więcej... Proszę o ewentualne komentarze, chcę się zorientować odnośnie tzw. środowiskowego poparcia...