177 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mate]

Siema
Jak w temacie. Każdemu facetowi sie zdarza że trzeba wyjsc z kimś na solo. Sytuacje sa rózne a aleternatywy sa 2 albo wychodzimy albo odpuszczamy. Oczywiscie nie zawsze jest możliwe założenie szczeki (czesto w lokalu akcja dzieje sie szybko i nie wiadomo kto jest przeciwko tobie dopuki nie zacznie cie z kumplami lutować), choć przy solówie jak najbardziej. Osobiscie nosze ze sobą szczeke (tak jak prezerwatywy - nigdy nie wiadomo czy sie nie przyda), no chyba że ide do kawiarni zamawiając taksówke.

[budo_xaimoon]

Szczerze mówiąc to nigdy się nad tym nie zastanawiałem i nigdy mi na szczęście się nie przydała. Zawsze mi się udawało załagodzić sytuacje na tyle, żeby odejść cało albo przynajmniej stanąć z kozakiem 1 on 1. Na dyskotece to wiadomo jak jest, jak się wchodzi na parkiet to trudno stwierdzić kto jest kto i czasami ktoś uderzy swojego.

[budo_andy kk]

Zakładajcie może poważniejsze tematy.

Mam pytanie do autora wątku: ile Ty chłopie masz lat?

[budo_robertp]

Każdemu facetowi sie zdarza że trzeba wyjsc z kimś na solo.

Qrcze, chyba muszę płeć przy awatarze zmienić. Od czasów podstawówki, czyli jakieś ćwierć wieku, nie byłem na solo 8O

[budo_math.]

Niby temat do d....
ale jak do kumpla wyskoczyło kilku kolesi, to powiedział:
"Chwyleczke panowie, tylko szczękę założę" Wyjął ochraniacz z kieszeni, wsadził na zęby i...
kolesie odpuścili 8O

Co do wychodzenia na solo:
no coment.

[budo_smoke]

nie nosiłem bo nie miałem , kupiłem jakiś miech temu i zaczałem wybiórczo nosić, zawsze sie może przydać ...

[budo_mate]

Zakładajcie może poważniejsze tematy.

Mam pytanie do autora wątku: ile Ty chłopie masz lat?

Tyle ile Ty chłopie. Troska o zęby to poważny temat a ankieta jest dla zaspokojenia mojej ciekawości choć jej wynik może nie być reprezentatywny ze względu na moje wyobrażenie o przeciętnym użytkowniku tego działu które trafnie określił Robert P pisząc

Qrcze, chyba muszę płeć przy awatarze zmienić

Robert to że nie byłeś na solo od ćwierć wieku to jeszcze nie powód do zmartwienia a jaja mogą ci sie jeszcze przydać. Ale wyobraź sobie że wśród bydła jakie bawi sie z młodzieża w nocnych klubach zdarza sie że trzeba wykorzystać judo karate albo inne japońskie slowa. Wystarczy że na parkiecie uśmiechnie sie do Ciebie nie właściwa dziewczyna. Jesli od ćwierć wieku nie byłes na baletach to masz prawo nie wiedzieć oczym mówie. Pozdrawiam.

Co do wychodzenia na solo

Masz racje lepiej sie nie wypowiadaj. Bedzie korekta - "kazdemu facetowi MOŻE sie zdarzyć ze trzeba wyjsc z kimś na solo".

[budo_warhead]

Na solowki nie wychodze - jak mam sie bronic to sie bronie - swoja droga zakladajac ochraniacz na zeby pozbywasz sie czasami jedynej naprawde skutecznej broni na ulicy z wychodzenia z chwytow i duszen Mozliwosci ugryzienia


edit: nie trzeba byc intelektualista by unikac sytuacji konfliktowych

[budo_mate]

Dobry post Warhead ale uwież mi że są typy z którymi sie nie dogadasz. Może dadzą sie na solo wyciagnąc ale to też nie koniecznie. Zaś jesli już do solowki dochodzi to stracić zęby nie jest wcale trudno jesli lejesz sie z kimś kto trenuje.

[budo_jet]

Nie słyszałem jeszcze żeby ktoś ze sobą nosił szczękę na wypadek solówki. Mate, chyba nie wybierasz się na balety z założeniem że z kimś będziesz miał zatarg? Bez urazy, ale trochę mi się to wydaje śmieszne, choć faktycznie może się przydać. Rozmawiałem w życiu z ludźmi którym bójki nie są obce, ale żaden nie wspominał o noszeniu szczęki :-) Dla mnie to coś nowego, ale przyznam że to nawet dobry pomysł :-)

[budo_andy kk]

To ja też mam pytanie. Ilu z was wychodząc z domu zakłada suspensor, tak na wszelki wypadek. Nigdy nic nie wiadomo a w buły też można zebrać

Pzdr

[budo_rip]

to nie jest zły pomysł. Jeśli idzie się w miejsce gdzie mozna sie czegoś spodziewać..
Osobisice nei nosze szczeki ze sobą(może pomysle o tym) jednak zawsze mam zapalniczke ;P

[budo_lux86]

Ja mam zawsze w kielni, a jak na balety to tym bardziej sprawdzam czy na pewno mam

pozdro.

[budo_słoniak]

Osobisice nei nosze szczeki ze sobą(może pomysle o tym) jednak zawsze mam zapalniczke ;P

A to pomaga włożone między zęby?

[budo_xaimoon]

Jeden chłopak z osiedla kleił zęby superglue na dyskoteke, ale on to raczej często się bił byle gdzie i o byle co. Szczerze mówiąc jak ide na dyskoteke to nawet nie myśle o tym, że może mi się coś stać, ale z tym uśmiechem nie właściwejpanny na parkiecie to faktycznie beznadziejna sprawa... Kiedyś chcieli mnie obić za to, bom ładny

[budo_warhead]

Jezli ktos sie nastawia na awantue na 90 % ja bedzie mial - to latwe jest do wyczucia. W moim przypadku tylko 2 razy nieuniknolem awantury a duzo chodzilem po dyskotekach roznego sortu wszystko zlalatwialem rozmowa.

Jak koles ma do mnie problem i zainicjuje kontakt fizyczny - nie bawie sie w wychodzenie na zewnatrz wale od razu w morde - jezeli nie macha lapami i tylko werbalny klopot ma - jego sprawa ze lubi sobie poskakac jak kogut i czerpie z tego radoche. Ja takich ludzi zlewam. W przypadku szybkiej akcji na imprezie nie zdazysz zalozyc szczeki - a glupio by bylo chodzic w niej podczas imprezy caly czas



POzdrawiam - wiecej luzu - jakbym byl lobuzem najlepszym momentem do ataku by byla chwila kiedy delikwent zaklada ja.

[budo_robertp]

Jesli od ćwierć wieku nie byłes na baletach to masz prawo nie wiedzieć oczym mówie.

Nie wiem dokładnie co to "balety" ale w nocnych klubach czasem bywam. Z żoną. Widać to (plus moja gęba) odstrasza panny od uśmiechania się do mnie 8)

[budo_rip]

Osobisice nei nosze szczeki ze sobą(może pomysle o tym) jednak zawsze mam zapalniczke ;P

A to pomaga włożone między zęby?

między zęby napastnika...TAK

[budo_mate]

W przypadku szybkiej akcji na imprezie nie zdazysz zalozyc szczeki - a glupio by bylo chodzic w niej podczas imprezy caly czas .

Jasna sprawa - też to zauważylem.

Co do zapalniczki - podobno mająć ja w ręku uderzenie jest silniejsze ale odkąd trenuje nie zajmuje sie takimi głupotami.
Co do suspensora - jak idziesz szukać guza to lepiej załóż
Co do szczęki - noże sie nosi ( i to nie dla jaj - mój kumpel bedac okladany przez typa ktory na nim siedział nie zawachał sie użyc noża), w stanach ludzie noszą broń palną ze sobą wiec nic dziwnego nie ma w noszeniu szczęki. Jak ktoś ma wątpilowości to odsyłam do Prawoa Murphyego 8) .
RobertpP - balety to miejsce gdzie gra muzyka laski chcą sie ruchać a kolesie obijać ryje

[budo_risto]

hm... Nie nosze szczeki ze soba bo wydaje mi sie ze na ulicy/barze itd itp. jest to niepraktyczne. Niby jak zalozyc taka szczeke kiedy stoi kolo ciebie 4 dryblasow... :?