44 odpowiedzi w tym temacie

[budo_śledzik]

właśnie zauważyłem po sobie ją. I jestem ciekaw jak to jest. Czy w zimie jesteśmy bardziej narazeni na atak i nieudana obrone? Po pierwsze szybciej się ściemnia wiec szybciej robi się niebezpiecznie. Po drugie nie długo będzie na maxa ślisko w niekturych miejscach. Więc tak samo słabo będzie uciekać. A pozatym jesteśmy na maxa zmęczeni zimną porą roku i temperaturą. Po czwarte musimy nosić grube zimowe kurtki i łatwiej jest nas przewrucić chwytajac za nie. Jak temu zaradzić? Co o tym myślicie? Jak zrobić żeby szanse na obronę w zimie były takie same jak w lecie?

pozdro

[budo_piksel]

Tak szczerze,to nie widzę dużego związku między deprechą a bezpieczeństwem na ulicy.No chyba,że się pożądnie wpier****** i agresor stanie się dla nas workiem do rozładowania złości :wink: .A co do reszty to trzeba przyznać,że każdy medal ma dwie strony.Jak będzie ślisko,to nie tylko dla nas ale i dla przeciwnika.A raczej bardziej się męczysz,kiedy jest 30 stopni ciepła,niż kiedy jest -14.A co do kurtek,to często są śliskie,a do tego mogą amortyzować ciosy.Więc jakiegoś drastycznego wzrostu niebezpieczeństwa nie widzę 8)

[budo_śledzik]

miałem na myśli ze stajemy się czesto mniej czujni. zgadzam się z Toba piksel. Ruznie to bywa.

[budo_andy kk]

właśnie zauważyłem po sobie ją. I jestem ciekaw jak to jest. Czy w zimie jesteśmy bardziej narazeni na atak i nieudana obrone? Po pierwsze szybciej się ściemnia wiec szybciej robi się niebezpiecznie. Po drugie nie długo będzie na maxa ślisko w niekturych miejscach. Więc tak samo słabo będzie uciekać. A pozatym jesteśmy na maxa zmęczeni zimną porą roku i temperaturą. Po czwarte musimy nosić grube zimowe kurtki i łatwiej jest nas przewrucić chwytajac za nie. Jak temu zaradzić? Co o tym myślicie? Jak zrobić żeby szanse na obronę w zimie były takie same jak w lecie?

pozdro

Ale masz problemy.
Wpierdol mozna dostać o każdej porze roku

[budo_piksel]

Ale w zimie można odrazu obłożyć lodem

[budo_śledzik]

wolalbym zeby to nie bylo konieczne.

[budo_prajat]

Śledzik temat wyszedł powiedzmy nie najgorszy. Nie rozumiem tylko, jaki związek ma zimowa depresja w tytule, chociażby z tymi minusami, które słusznie zauwazyłeś, występują podczas tej pory roku...?Chyba, że masz na myśli depresję po fakcie;)Moim zdaniem przy zachowywaniu się w miarę rozsądnie (czyt. nie łażenie bez potrzeby nocą po ulicy, unikanie ciemnych uliczek itp.) ryzyko ataku jest takie samo jak podczas wiosny, lata i jesieni...A co do tych warunków, jakie panują zimą na dworze, to tak jak zauwazył mój przedmówca, działają one w obie strony. Ja mam trudniej= przeciwnik ma trudniej.


Pozdrawiam

[budo_śledzik]

z zimowa depresja ma taki związek że spada czujność według mnie. A np jesli chodzi o ucieczke to nie zgadzam sie że jak jest ślisko to działa w obie strony bo strona uciekajaca ma wtedy gorzej według mnie.

[budo_ever]

ulicy, unikanie ciemnych uliczek itp.) ryzyko ataku jest takie samo jak podczas wiosny, lata i jesieni...
Pozdrawiam

tak sie troche wetne OT: kiedys czytalem, ze najwiecej gwaltow (wiem - nie ten temat) ma miejsce ... zima (przelom stycznia/lutego). bylo to nascie lat temu i zrodla nie pamietam wiec trudno zweryfikowac jego prawdziwosc, ale jezeli tak rzeczywiscie jest to moze i statystycznie latwiej zima w ryj dostac (chociaz akurat w to nie wierze - latem jest zdecydowanie wiecej imprez na powietrzu, co sprzyja radosnemu mordobiciu).
w kazdym razie mysle, ze akurat pogoda moze miec spory wplyw na przestepczosc (ze przypomne watek o pelni ksiezyca).

[budo_śledzik]

zgadzam się po prostu dzien jest krutszy a ciemnosc sprzyja bandytom.

[budo_vardi]

Jeśli jest ślisko to też zawsze można spróbować przewrócić przeciwnika i jakoś uciekać.

[budo_spider89sc]

W zimę każdy może mieć broń: wystarczy urwać sopel, ot, i tyle.

[budo_hellfire]

miałem na myśli ze stajemy się czesto mniej czujni.

Jak jest ciemno to ja zazwyczaj jestem dużo bardziej czujny niż gdy jest jasno... ale ja to dziwny jestem :wink:

A np jesli chodzi o ucieczke to nie zgadzam sie że jak jest ślisko to działa w obie strony bo strona uciekajaca ma wtedy gorzej według mnie.

To zależy od butów obu stron...

[budo_śledzik]

ale chodzilo o zwiazek z zimową depresją. Jak jest ciemno to zwieksza sie czujnośc ale jak jest zima to spada ona wogule bo jesteśmy trochę zdołowani. Neiktórzy.

[budo_vampirek]

raczej uciekajacy ma zima gorzej, jesli wychodzi sie z prostego zalozenia ze przewaznie grupa goni jednostke. ktos sie w goniacych przewroci reszta biegnie dalej. uciekajacy sie przewroci to rzeczywiscie moze dostac deprechy

a kurki sa plusem dla styli chwytanych minusem dla uderzanych. czyli na ulicy raczej plusem.

[budo_xaimoon]

No powiem Ci śledzik, że mnie nie podbudowałes, bo na mnie jacyś kolesie się teraz czają i faktycznie jak mają mnie dojechać do łatwiej im będzie jak jest ciemno . Jak tutaj teraz uciekać przed 3 naraz jak dosyć ślisko jest....ehhh...

[budo_paweł_gdańsk]

mi sie wydaje, ze jest mniej agresorow i mniejsze prawdopodobienstwo
1. hormony u tych cepow tak nie buzuja jak latem- nie sa takimi kozakami
2. brak pewnosci siebie- ja bym nie atakowal nikogo przy -10 C oraz lodzie na dworzu, balbym sie, ze sam sobie cos zrobie, a atak nie bedzie skuteczny
3. czesc lezy w lozku

takie powody mozna mnozyc, mi sie wydaje, ze zima jest bezpieczna, tylko trzeba uwazac, zeby jak sie juz poslizgniemy ziemia/lód nie uderzyl nas w potylice

pozdro ;-)

[budo_śledzik]

Jak tutaj teraz uciekać przed 3 naraz jak dosyć ślisko jest....

Jabłuszko zjazdowe

Zabawka do zjeżdżania po śniegu
Wykonana z PP
Wymiary:
32 x42 x 1,4 cm / cm



Ślizg zjazdowy

Zabawka do zjeżdżania po śniegu
Wykonana z PP
Wymiary:
34 x 51 / cm

:twisted:

[budo_xaimoon]

Tak to mi napewno pomoże zwłaszcza na płaskiej powierzchni
Paweł w życiu miałem co prawda nie wiele starć na ulicy ,ale większość (ok. 70%) własnie w zime

[budo_adamd]

Ja bym tylko uprzejmie prosił, żeby się nie przypierdalać do Śledzika dla zasady, "bo to Śledzik". Bo wpierdzielę ostrzeżenie, a jak ktoś mnie zdenerwuje to będzie 6 hit combo i banik Temat jest OK, ja na ten przykład po zmianie czasu jeszcze nie doszedłem do siebie, od niedzieli mam problemy z oszacowaniem godziny i czuję się nieco rozmontowany. Zaraz się pozbieram do kupy, bo ja to lubię jak jest ciemno i zimno - ale sporo ludzi faktycznie na zimę jakby przygasa. I niewykluczone, że faktycznie stają się wtedy łatwiejszym celem.

Dodatkowo - ciemność zapadająca średnio późnym popołudniem do dodatkowy "bonus" dla potencjalnego napastnika.

Ciekawe, cholera.

Łapie kogoś deprecha jak się robi ciemno, i potrafi powiedzieć jak to wpływa na jego uważność?

Zdrówka,
AdamD