105 odpowiedzi w tym temacie

[budo_bachen]

Wosi przejdź się po więzieniach i spytaj się skazańców co wolą: "6 miechów czy 30 kijów". Człowieku większość ludzi ,którzy kradną na ulicy dostaja regularny wpierdól od małego, czy ty myślisz, że jak im wpierdolą to sie nawrócą? Moim zdaniem przestępczość by dopiero wzrosła. Bo co jak ktoś wpadnie, to najwyżej trochę go poturbują i co? Dalej może szaleć. I jeszcze jakby ktoś dostał za niewinność i by z niego przypadkiem kalekę zrobili to by było. Jedynym racjonalnym rozwiązaniem jest bezapelacyjne wymierzanie kar i zwiększenie długości wyroków. A nie jakies komunistyczne baty. Nie ta epoka

[budo_wosiu]

kolega chyba nie ma za wielkiego pojecia o prawie, karach i innych takich, prawda ? 8O

Z pewnością większe niż ty.

Bachen: weź się zastanów najpierw zanim coś napiszesz... Wiesz co to jest 30 kijów na plery? Taki kij to jest w istocie cienka witka, uderza się z całej siły, po uderzeniu masz krwistą pręgę albo ranę ciętą skóry. Po 2-3 kijach największy twardziel ma dosyć i sra pod siebie z bólu. Gdyby nawet jakiś jeden pierwszy głupi kryminalista wolał 30 kijów niż 6 mechów, to następni w życiu nie.

[budo_combat]

O ucinaniu rąk niech CzT napisze wypracowanie, natomiast wracając do chłosty, radzę się zastanowić nad zależnością między najniższą w skali światowej przestępczością w Singapurze a stosowaniem tam kary śmierci, kary chłosty i drakońskich grzywien (np. 500 USD za splunięcie na ulicę).

Dodałbym jeszcze przykład zero tolerancji dla zła w Nowym Jorku [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

To dało znakomite rezultaty (nie wiem jak w praktyce, bo może to marketing ale :wink: ).

Ale w singapurze jest chłosta? Bo kara śmierci to wiem i grzywny też.

Ale nie chodzi o wysokość KARY. Chodzi o egzekwowanie prawa. Mnie np. nie przestraszyłaby kara śmierci - jeśli wykrywalność przestępstwa wynosi 10-15%. Co innego dostać nawet kilka lat, ale wykrywalność 70-80% - tu już bym się wahał. Generalnie w USA kara śmierci w wielu stanach obowiązuje i co? Niewiele raczej to zmienia (a może się mylę - czekam na dane i porównania :-) ).

A co do bicia- to jest stosowane przez polską policję, od wielu lat. Ale publiczne bicie? To mogłoby zadziałać. Dodatkowo piętnowanie społeczne.

[budo_wosiu]

Ale w singapurze jest chłosta?

Jest. Kilka lat temu była głośna historia jak jeden amerykański gówniarz po pijaku wziął gwóźdź i porysował kilka samochodów w Singapurze. Zostało mu zasądzone 6 kijów. Cały tzw. "postępowy" świat zawył z oburzenia, doszło do tego, że nawet Biluś Clinton apelował do władz Singapuru... Na czele międzynarodowej kampanii o ułaskawienie amerykańskiego wandala stał jego tatuś. Singapur się ugiął nieco pod presją i o ile dobrze pamiętam gówniarz dostał tylko 3 kije. W parę miesięcy potem gnojek ciężko pobił swojego tatusia bo kieszonkowe było za małe czy cośtam...

Nb. gdzieś w internecie można było tanio kupić singapurskie kijki do chłosty, ktoś sobie sprowadził cały balot 500 szt i rozprowadzał, dobra to rzecz i do samoobrony, może nie tak dobra jak sjambok czy WA-1 stick, ale dobre i to.[/list]

[budo_batmanhq]

Combat co do kary smierci to moze i mają ludzie racje , że to nie odstrasza ...... ALE CZEMU NIE ? :twisted:
Jeden z programów tego lewackiego grubasa ( M. Moore ) dotyczył kary smierci , ubolewał nad tym strasznie , że w Ameryce jeszcze się ją praktykuje .
Co sie okazało ?
Ze ludzie chcą kary smierci niewazne czy odstrasza czy nie i wcale nie uwazaja sie za mało postepowych a wrecz przeciwnie .

[budo_bachen]

[quote="Wosiu
Bachen]

Może faktycznie źle skojarzyłem typ "kija" . Ale w takim wypadku proponujesz odsyłanie zamiast do więzienia to do szpitala.
A na marginesie to chyba w kodeksie praw człowieka jest o tym,że nie można torturować więźniów i stosować kar cielesnych.