Kiedy osiągnie się wiek powyżej 30 lat, człowiek zaczyna się starzeć. Gwałtownie rozrasta się tkanka tłuszczowa, pojawiają się włosy w nosie. Uszy, które rosną przez całe życie powiększają sie w widoczny sposób.
Mężczyzna zaczyna być nerwowy, włącza się syndrom starego wypalonego samca, starającego się utrzymać status quo.
Żona już tak nie rajcuje, a patrząc na efekty w postaci dwójki dzieci, człowiekowi w ogóle odechciewa się bzykać.
Młode laski wydają się zbyt pyskate i ewidentnie lecą na kase (której się nie ma bo wydaje na żone i dzieci). W pracy człoweik jest wypalony i nie widać perspektyw.
Tymczasem dzięki aikido można cofnąć czas. Wysiłek fizyczny powoduje wydzielanie się endorfin. Może nie zmniejsza, ale ubija w odpwiednie miejsca tłuszcz, Człowiek się mniej garbi. Wygląda młodziej
W pracy patrząc na wrednego idiotę szefa zawsze można pomyśleć "I tak bym ci bez problemu wpierdolił" co podnosi na duchu i pozwala bezproblemowo przeżyć kolejny wkurwiający dzień.
W domu kiedy wszyscy od ciebie coś chcą zawsze możesz powiedzieć. Hold on!! dzisiej jest wtorek, bardzo mi przykro ale idę na trening. Żona nie zaprotestuje bo przecież nie chce mieć w domu starego zramolałego pierdziela. Poza tym po dobrym treningu podnosi się libido męża i mu się w ogóle chce, a nawet czasem wspina się na wyżyny.
Aikido daje również misję o osiągalnych i realnych celach. Otóż za lat kilka będe mistrzem i mnie będą podziwiać - przynajmniej dzieci. A wperspektywie kilkunastu lat koleżanki córki. Syn będzie miał się czym chwalić przed kolegami. A mój ojciec jest mistrzem aikido! Bo bez aikido co mógłby gadać, Mój ojciec jest mistrzem roadmapy w ekscelu??? No dobra ale dlaczego jeździcie takim gównianym rzęchem???
Aikido tworzy również kilka innych fajnych złudzeń. Np. Machając bokenem wydaje ci się że jesteś samurajem. Bawiąc się w randori wydaje ci się że jesteś silny niepokonany. (to to samo co zabawy w wojnę na podwórku). Czasami wychodzą techniki a wtedy to w ogóle kupa radości. Aikido nie pozbawia złudzeń tak jak sporty walki. przegrany sparing wybite zęby. Aikito to taki BUDO Matrix.
Wszelkie podobieństwa do prawdziwych osób i zdarzeń są przypadkowe.