Znaczy, kto Was uczy na tym "treningu bokserskim"? I jak ten trening wyglada...Co do mojej wypowiedzie - chodzi mi o to ze w kumite (knockdown) 90 % to techniki reczne. Sa to techniki bokserskie , lecz wykonane na korpus.
U nas w sekcji raz w tygodniu jest trening bokserski- dzieki temu mamy szczelna garde i mozemy startowac rowniez w zawodach MT.
Pozdrawiam
bokser vs amator
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
.
U nas w sekcji raz w tygodniu jest trening bokserski- dzieki temu mamy szczelna garde i mozemy startowac rowniez w zawodach MT.
Masz dobre poczucie humoru.
Napisano Ponad rok temu
znam 2 opisy walk bokserow z niewytrenowanymi:
1
2) inny znajomy innego kumpla tez bokser amatorski potknal sie i zeby nie upasc podparl o czarnego golfa z przyciemmnianymi szybami. ze srodka zaczeli wychodzic przypakowani panowie. uznal ze raczej z nim nie pogadaja wiec sie na nich rzucil. dokladnego przebiegu walki nie znam (podobno jeden zlapal go za nogi a mimo to wciaz la drugiego) ale i w tym przypadku skonczylo sie na tym ze zwyciezca zostal bokser;
-
byc moze...
Ja pierdole 8O 8O 8O 8O
Siedze sobie w samochodzie nagle jeb cos uderzylo w karoserie wychodzimy zobaczyc co sie stalo nagle furiat sie rzuca na nas i oklada piesciami
Napisano Ponad rok temu
Ja pierdole 8O 8O 8O 8O
Siedze sobie w samochodzie nagle jeb cos uderzylo w karoserie wychodzimy zobaczyc co sie stalo nagle furiat sie rzuca na nas i oklada piesciami
nie wiem jak ciebie Warhead, ale mnie do tej pory zebra bola..
szkoda ze nie udalo ci sie go wywrocic to by moze przestal nas bic, ale widac za slabo za nogi ciagnales
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
co do twojej sytuacji to powiem krótko, masz szansę jak go dobrze trafisz bo masz silne uderzenie ale on wie gdzie i jak uderzyć (np. haka w szczenę) i leżysz.
pozdro
Napisano Ponad rok temu
sorry jezeli sie z kims powtorze ale nie chcialo mi sie czytac wszystkich postow.
Po pierwsze dzik wazacy 100 kg ma dosc duza przewage nad tym 70 kg "chudzielcem"(w porownaniu do niego). Napewno potrafi uderzac, niekoniecznie technicznie. Taki jeden cios wyprowadzony moze byc nawet tzw "pchany", nietechniczny zrobi naprawde duza krzywde temu drugiemu, a to ze wzgledu na dosc spora roznice wag, az 30 kg. Ten drugi po nawet kilku takich ciosach moze sie przewrocic na ziemie, zachwiac. Co prawda walka wcale nie bylaby przesadzona ale ten pierwszy mialby spora przewage. Co do taktyki, ten koles co wazy 70 kilo musialby robic duzo unikow, byc przede wszystkim szybki!! i liczyc na kontry. Dochodzac do konca: powinienes inaczej zadac pytanie Czy osoba wazaca te 70 kg i cwiczaca sztuki walki ma jakies szanse ze 100 kg bykiem.. pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Pomysl sobie co by zrobil np. jakis chlopak 16 letni ktory wazy zalozmy 75 kg (naturalna waga) 14 letniemu dzieciakowi wazacemu 45- 50 kg. Jak by mu raz wyjebal to by sie rozlozyl w pol, co by nie trenowal (karate, taekwondo, muray thai itp.). Widzisz jak wazna jest waga w walce. A ten drugi jakby zdołał uderzyć tego pierwszego :0 to raczej nie bylby to zbyt odczuwalny cios, no chyba ze by dostal w jajca . No i dlatego w kazda sekcja samoobrony uczy aby pierwsze co to zasadzic agresorowi w jaja, a to ze wzgledu na niezwykla skutecznosc tego ciosu
Napisano Ponad rok temu
to ja sie tylko wtrace ze ja jak mialem 14 lat to wazylem prawie 90 kgO sorry tobie chodzilo czy ten drugi zrobi mu krzywde. Heh no chyba nie wymaga to dodatkowego tlumaczenia w zwiazku z moim poprzednim postem.
Pomysl sobie co by zrobil np. jakis chlopak 16 letni ktory wazy zalozmy 75 kg (naturalna waga) 14 letniemu dzieciakowi wazacemu 45- 50 kg. Jak by mu raz wyjebal to by sie rozlozyl w pol, co by nie trenowal (karate, taekwondo, muray thai itp.). Widzisz jak wazna jest waga w walce. A ten drugi jakby zdołał uderzyć tego pierwszego :0 to raczej nie bylby to zbyt odczuwalny cios, no chyba ze by dostal w jajca . No i dlatego w kazda sekcja samoobrony uczy aby pierwsze co to zasadzic agresorowi w jaja, a to ze wzgledu na niezwykla skutecznosc tego ciosu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
hehe to niezly kafar z Ciebie musial bycto ja sie tylko wtrace ze ja jak mialem 14 lat to wazylem prawie 90 kgO sorry tobie chodzilo czy ten drugi zrobi mu krzywde. Heh no chyba nie wymaga to dodatkowego tlumaczenia w zwiazku z moim poprzednim postem.
Pomysl sobie co by zrobil np. jakis chlopak 16 letni ktory wazy zalozmy 75 kg (naturalna waga) 14 letniemu dzieciakowi wazacemu 45- 50 kg. Jak by mu raz wyjebal to by sie rozlozyl w pol, co by nie trenowal (karate, taekwondo, muray thai itp.). Widzisz jak wazna jest waga w walce. A ten drugi jakby zdołał uderzyć tego pierwszego :0 to raczej nie bylby to zbyt odczuwalny cios, no chyba ze by dostal w jajca . No i dlatego w kazda sekcja samoobrony uczy aby pierwsze co to zasadzic agresorowi w jaja, a to ze wzgledu na niezwykla skutecznosc tego ciosu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Uplinks co Ty opowiadasz za bajki?? Sam waze 72 kg trenowalem kilka lat jj i troche KB (z podstawami boksu) i wiem ze gosc wazacy 100kg ale bez doswiadczenia niema najmniejszych szans z takim chuderlakiem. 1) to ze waze 70kg nie znacy ze slabiej uderzam, bo uwierz ze trenujacy bokser moze o wiele mocniej uderzyc niz taki 100kg amator. 2) Uderzam znacznie szybciej. 3) Uderzam lepiej technicznie. 4) Uniki mam szybkie bo jestem chudy a 100kg gosc wolno uderza (marne szanse ze trafi) . 5) Puszczam szybka seryjke i nokautuje po 4-5 celnych ciosach. 6) Kondycja w walce to co innego niz kondycja np biegacza (tez 100kg amator nie utrzyma gardy za dlugo...
Zebys sie kiedys nie zdziwil - znam ludzi kolo 100 i ponad 100 kg ktorzy nigdy nie cwiczyli i sa bardzo szybcy czesto szybsi niz 70 kg "chuderlaki". Stereotyp. Przy przewadze masy tylko naprawde wieloletni trening + duze szczescie polaczone z talentem - a nie pare lat Jiu Jutsu. Co innego na macie a co innego na "ulicy".
I nie myl timingu z szybkoscia zadawania ciosu bo to 2 rozne rzeczy.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
AMATOR - czlowiek cwiczacy dla siebie i placacy za to
ZAWODOWIEC - czlowiek zyjacy z tego co cwiczy - jest to jego zawod
Napisano Ponad rok temu
I nie pisalem tego opierajac sie na doswiadczeniu z maty tylko na doswiadczeniu z ulicy... I nie z jakis opowiesci ani z filmow tylko z wlasnego doswiadczenia, a troche go jest...
Napisano Ponad rok temu
Widac nigdy nie doszlo do konfrontacji miedzy toba(70kg) a 100 kilowym gosciem, szybciutko przekonalbys sie jaka jest rzeczywistosc. I nie mowie tu o sparingach SW to calkiem co innego i nie chce nawet mi sie tlumaczyc dlaczego. Walka uliczna dla Ciebie z takim oponentem zakonczyla by tragicznie. Duza roznica w wadze i sile dawala by sie znac przez cala walke. Z jednym sie musze z Toba zgodzic przewyzszal bys szybkoscia i kondycha. Powiem krotko: kazdy kto cos trenuje (boks, kb,mt itp.) trafi na takiego "wiekszego" i mysli sobie "kurde a co to?!?", jestem szybszy od niego, bede robil uniki, wejde i zasadze mu z prostego, bede czesto kontrowal itp. Wcale nie jest tak prosto...Uplinks co Ty opowiadasz za bajki?? Sam waze 72 kg trenowalem kilka lat jj i troche KB (z podstawami boksu) i wiem ze gosc wazacy 100kg ale bez doswiadczenia niema najmniejszych szans z takim chuderlakiem. 1) to ze waze 70kg nie znacy ze slabiej uderzam, bo uwierz ze trenujacy bokser moze o wiele mocniej uderzyc niz taki 100kg amator. 2) Uderzam znacznie szybciej. 3) Uderzam lepiej technicznie. 4) Uniki mam szybkie bo jestem chudy a 100kg gosc wolno uderza (marne szanse ze trafi) . 5) Puszczam szybka seryjke i nokautuje po 4-5 celnych ciosach. 6) Kondycja w walce to co innego niz kondycja np biegacza (tez 100kg amator nie utrzyma gardy za dlugo...
Napisano Ponad rok temu
Nie moge powiedziec ze to dotyczy kazdego przypadku ale w znacznej wiekszosci... Znam jednego gostka co ma jakies 155 cm i wazy nie wiecej niz 50-60kg a widzialem jak lal 2 karkow, komincznie to wygladalo ale jednak nie udalo im sie go trafic, oni dostali ladnie po gebie, gosc wkoncu uciekl ale efekty po bojce tylko im zostaly na twarzach a on nie ruszony...
Napisano Ponad rok temu
Siła (statyczna) to nie wszystko, jak byłem młodszy to może i wyciskałem te 60 kg mnie,
ale za to ruszałem się bombowo ... :twisted:
Wcale nie czuję się teraz pewniej na ulicy bo jestem silniejszy ...
Kiedyś kładłem kolesi jednym strzałem, a teraz ...
bije i biję a oni stoją ... (to jest juz mała metafora poetycka)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
after...obrazenia
- Ponad rok temu
-
niebiezpieczenstwo po pigulach.. i ogolnie narkotyki..
- Ponad rok temu
-
szkoła
- Ponad rok temu
-
co na podbite oko?
- Ponad rok temu
-
Kiedy podjąć walkę
- Ponad rok temu
-
Uliczna akcja
- Ponad rok temu
-
Organy scigania
- Ponad rok temu
-
Dres z psem
- Ponad rok temu
-
Podwórkowy Gangsta - czy warto ?
- Ponad rok temu
-
moja tragedia ...
- Ponad rok temu