Skocz do zawartości


Zdjęcie

Uliczna akcja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
63 odpowiedzi w tym temacie

budo_spoko_gość
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Uliczna akcja
Czesc
Przed chwila wracalm sobie od mojej kobiety na rowerku-elegancko, sciezka rowerowa,obok rzeczka. Jade sobie a tam jakis burak sie kloci z dziewczyna na mojej drodze. Spoko nie moja sprawa,mysle sobie-przejade obok. Jak bylem blisko ten cham do mnie: "Gdzie jedziesz qrwoooo,co to sciezka rowerowa?". To przejechalem kilka metrow,zatrzymalem sie i pytam czy mu skasowac morde(oczywiscie jego jezykiem) bo wierzylem jeszcze w skutecznosc kilku lat boksu i kicka :) . To ten do mnie:"Chodz tu to cie potne ch.." i wyciaga jakies 3metry ode mnie noz. Zamachnal sie a ja na rower w pol sekundy i jade. Poczulem tylko wiatr od tego noza - odwracam sie a ten macha na oslep kosa i biegnie za mna. Az mnie zimny pot oblal. LUDZIEEEEE gdzie my zyjemy?????????????Przeciez nic nikomu nie zrobilem a mogl mnie zabic. Musze kupic gazowke na ulice,wie ktos jak zaczac sie starac o pozwolenie?
  • 0

budo_gabryel
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja
Skurwysyn :evil:
  • 0

budo_gusiek:)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 642 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja
Było mu przyjebać rowerem- rzucić albo cuś... Nóż byś mu wytrącił pewnie, trochę mordę skasował a potem dobił jakby leżał... Ale i tak dobrze zrobiłeś, bo uniknąłeś śmierci (walki)...

Skurwysyny są na tym świecie :evil: Dobrze, że Ci nic się nie stało...
  • 0

budo_benny
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 125 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja
rozumiem ze zatrzymales sie by dostac buzi od dziewczyny :)
  • 0

budo_moskit997
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tarnów

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja

Czesc
Przed chwila wracalm sobie od mojej kobiety na rowerku-elegancko, sciezka rowerowa,obok rzeczka. Jade sobie a tam jakis burak sie kloci z dziewczyna na mojej drodze. Spoko nie moja sprawa,mysle sobie-przejade obok. Jak bylem blisko ten cham do mnie: "Gdzie jedziesz qrwoooo,co to sciezka rowerowa?". To przejechalem kilka metrow,zatrzymalem sie i pytam czy mu skasowac morde(oczywiscie jego jezykiem) bo wierzylem jeszcze w skutecznosc kilku lat boksu i kicka :) . To ten do mnie:"Chodz tu to cie potne ch.." i wyciaga jakies 3metry ode mnie noz. Zamachnal sie a ja na rower w pol sekundy i jade. Poczulem tylko wiatr od tego noza - odwracam sie a ten macha na oslep kosa i biegnie za mna. Az mnie zimny pot oblal. LUDZIEEEEE gdzie my zyjemy?????????????Przeciez nic nikomu nie zrobilem a mogl mnie zabic. Musze kupic gazowke na ulice,wie ktos jak zaczac sie starac o pozwolenie?


O takich sytuacjach należy informować policje- jeśli nie chcesz podać danych personalnych to wystarczy zgłośić to anonimowo. TRZEBA COŚ Z TAKIMI TYPAMI ROBIĆ. To by było przynajmniej jakieś minimum jakie może wykonać zwykły obywatel. Następnej osobie, która by tamtędy jechała mogło by się nie udać przeżyć - czy pomyślaleś o tym ?

Trzeba reagowac na takie zdarzenia.

Pozdrawiam
Maciek
  • 0

budo_rzozio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 315 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:targowek

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja
ja cie rozumiem, bo gitarka czasem cwelowi lomot dac ale odwloka dales, bo jak wieprzyk po swojej niunie jedzie to sie nie wcinasz miedzy wodke i zakaske, jak panna glupia i takiego sobie wziela frajera jej rzecz, insza inszosc jak leje wtedy mozesz wejsc ale jak masz na kiepik ze go wlepisz w ziem na jeden strzal, bo czesto jest tak, ze panna glupia sie ciebie uwiesi, a zasady sa - maniurek sie nie leje i jak z nia wtedy a? ale jak juz bierzesz na cel lamusa to nie stajesz i nawijasz tylko z przyczajki go zawijasz, w pecynke dobrze garytla zasadzic, tylko, ze jest taka zasada, ze sie nie leje nawet jak jest gnoj kiedy z panna stoi
  • 0

budo_żwirek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja

Czesc
Przed chwila wracalm sobie od mojej kobiety na rowerku-elegancko, sciezka rowerowa,obok rzeczka. Jade sobie a tam jakis burak sie kloci z dziewczyna na mojej drodze. Spoko nie moja sprawa,mysle sobie-przejade obok. Jak bylem blisko ten cham do mnie: "Gdzie jedziesz qrwoooo,co to sciezka rowerowa?". To przejechalem kilka metrow,zatrzymalem sie i pytam czy mu skasowac morde(oczywiscie jego jezykiem) bo wierzylem jeszcze w skutecznosc kilku lat boksu i kicka :) . To ten do mnie:"Chodz tu to cie potne ch.." i wyciaga jakies 3metry ode mnie noz. Zamachnal sie a ja na rower w pol sekundy i jade. Poczulem tylko wiatr od tego noza - odwracam sie a ten macha na oslep kosa i biegnie za mna. Az mnie zimny pot oblal. LUDZIEEEEE gdzie my zyjemy?????????????Przeciez nic nikomu nie zrobilem a mogl mnie zabic. Musze kupic gazowke na ulice,wie ktos jak zaczac sie starac o pozwolenie?


no i było się zatrzymywać...masz za swoje :wink:
  • 0

budo_rascal666
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ZĄBKI

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja
to byl ewidenty przyklad mietkiej cipy bez honoru ktora to w gebie jest mocna....

po pierwsze od razu ura-bura szef podwora do ceibie z taq sciazka rowerowa!!!
po 2 jak jush do czegos mialo dojsc to zamiast na piachy z honorem to jak szmata z nozem widac typ byl taki slaby ze sam wiedzial ze nez kosy nie poradzi i nawet przy pannie wyszedl na frajera omg

takich to w klatkach w zoo pokazywac nie obrazajac malp...
  • 0

budo_spoko_gość
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja
Rzozio ja sie ni wcialem miedzy nich tylko on do mnie wyjechal z krzywym tekstem. Zreszta kiedys jeden pajac tez do mnie huczal to go wyzwalem do rownej walki. Przyszedl z ojcem i kolegami. Na samym poczatku mi zaj..... mlotkiem w leb i obudzilem sie w szpitalu. Taki honor mial. Moskit997 nie wezwalem policji bo nawet by nie zdazyli go zlapac a ja nie potrafilbym go wskazac bo to byly ulamki sekund. Pewnie ze chetnie bym zglosil bo takich debili trzeba wylapywac.
  • 0

budo_żwirek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja

Czesc
Przed chwila wracalm sobie od mojej kobiety na rowerku-elegancko, sciezka rowerowa,obok rzeczka. Jade sobie a tam jakis burak sie kloci z dziewczyna na mojej drodze. Spoko nie moja sprawa,mysle sobie-przejade obok. Jak bylem blisko ten cham do mnie: "Gdzie jedziesz qrwoooo,co to sciezka rowerowa?". To przejechalem kilka metrow,zatrzymalem sie i pytam czy mu skasowac morde(oczywiscie jego jezykiem) bo wierzylem jeszcze w skutecznosc kilku lat boksu i kicka :) . To ten do mnie:"Chodz tu to cie potne ch.." i wyciaga jakies 3metry ode mnie noz. Zamachnal sie a ja na rower w pol sekundy i jade. Poczulem tylko wiatr od tego noza - odwracam sie a ten macha na oslep kosa i biegnie za mna. Az mnie zimny pot oblal. LUDZIEEEEE gdzie my zyjemy?????????????Przeciez nic nikomu nie zrobilem a mogl mnie zabic. Musze kupic gazowke na ulice,wie ktos jak zaczac sie starac o pozwolenie?


czegos tutaj nie rozumiem - raz chcesz kasować komus mordę :wink: , a potem: nikomu nic nie zrobiłem... :?

zatrzymując się sprowokowałeś sytuacje konfliktową, która jak to często gesto bywa, wymsknęła się spod kontroli :?

ucz się na swoich błędach :wink:
  • 0

budo_spoko_gość
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja
Żwirek racja, ale to on zaczal. Chodzilo mi o to ze on mnie zaczepil chociaz sobie spokojnie jechalem, a pewnie ze nie bede przejezdzal obojetnie jak ktos mi taka wiache sypnal.
  • 0

budo_diriz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 348 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja

zatrzymując się sprowokowałeś sytuacje konfliktową, która jak to często gesto bywa, wymsknęła się spod kontroli


to chyba jakis zart? kto tutaj stworzyl sytuacje konfilktowa?

wczoraj rano jadac do pracy, w dosyc charaktrystycznym miejscu (teren oficjalnie zabudowany, wiec 50 km/h, ale droga nowa, rowna, szeroka, przez pole i z ekranami dzwiekochlonnymi, wiec wszyscy grzeja) pod kola na jezdnie wychodzi najebany jak szpadel (godzina 7.30 rano) robotnik budowalny miedzy pedzace auta, i stoi na srodku prowadzac konwersacje z kolezkami ktorzy zostali po drugiej stronie. widze go z daleka, jade wolno wiec jeszcze bardziej zwalniam, laskawie zszedl na pobocze, przejezdzajac obok niego trabnalem na frajera, i co widze we wstecznym lusterku - wielki srodkowy palec. zatrzymuje sie wiec i pytam czy jest jakis problem? a gosc poza belkotem nie byl w stanie nic z siebie wydobyc, a jego kolezkowie juz na mnie patrzyli spod byka. kto tutaj stworzyl sytuacje konfiktowa?
  • 0

budo_złooo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 447 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja

zatrzymując się sprowokowałeś sytuacje konfliktową, która jak to często gesto bywa, wymsknęła się spod kontroli


to chyba jakis zart? kto tutaj stworzyl sytuacje konfilktowa?

wczoraj rano jadac do pracy, w dosyc charaktrystycznym miejscu (teren oficjalnie zabudowany, wiec 50 km/h, ale droga nowa, rowna, szeroka, przez pole i z ekranami dzwiekochlonnymi, wiec wszyscy grzeja) pod kola na jezdnie wychodzi najebany jak szpadel (godzina 7.30 rano) robotnik budowalny miedzy pedzace auta, i stoi na srodku prowadzac konwersacje z kolezkami ktorzy zostali po drugiej stronie. widze go z daleka, jade wolno wiec jeszcze bardziej zwalniam, laskawie zszedl na pobocze, przejezdzajac obok niego trabnalem na frajera, i co widze we wstecznym lusterku - wielki srodkowy palec. zatrzymuje sie wiec i pytam czy jest jakis problem? a gosc poza belkotem nie byl w stanie nic z siebie wydobyc, a jego kolezkowie juz na mnie patrzyli spod byka. kto tutaj stworzyl sytuacje konfiktowa?


Ty.
  • 0

budo_elfilipo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 157 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja
Zgadzam się z przedmówcą. Aż tak zabolał Cię gest jakiegoś pijanego gościa?
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja

przejezdzajac obok niego trabnalem na frajera, i co widze we wstecznym lusterku - wielki srodkowy palec. zatrzymuje sie wiec i pytam czy jest jakis problem? a gosc poza belkotem nie byl w stanie nic z siebie wydobyc, a jego kolezkowie juz na mnie patrzyli spod byka. kto tutaj stworzyl sytuacje konfiktowa?


Rety, niektórzy to mają cholernie wrażliwe ego. Siedzę w autku, stereo gra, klima pracuje i jakiś napruty gość machający łopatą myśli, że mi zepsuje radochę z tego jednym gestem z jednym palcem ? W życiu. Idąc/jadąc do pracy mijam pewnie z kilkanaście takich okazów (czasem z przesiadką przy Dw. Centralny jadę w Warszawie wtedy spokojnie mogę mnożyć takie typki przez dwa). I co ? Mam dostać wrzodów? Ciśnienie mam mi się podnieść od bełkotania jakiegoś żula? Wejdzie w drogę to omin lub rozdepcz, ale żeby się oglądać za takim. Błe. ZA laskami się oglądaj, to ci dobrze zrobi.
  • 0

budo_diriz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 348 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja

Aż tak zabolał Cię gest jakiegoś pijanego gościa?


nic z tych rzeczy - ale jak juz pisalem w miejscu gdzie rzecz sie dziala dochodzi non stop do potracen pieszych ktorzy przelaza jak chca i gdzie chca miedzy zasuwajacymi samochodami, reaguje na takie sutuacje za kazdym razem, jako ze potem m.in. ja musze wysluchiwac jak ktos kogos przejedzie. sytuacje przytoczylem jako przyklad, moge przytoczyc tez z trzezwym typem jesli to taka roznica.

Rety, niektórzy to mają cholernie wrażliwe ego.


jak wyzej

ZA laskami się oglądaj, to ci dobrze zrobi.


nie musze mam zone ktora mi sie podoba ;)


złoo0 -

Ty.


ooo kolejny zart.
  • 0

budo_boneshade
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lodz

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja
Takich ludzi powinni w kawtanach trzymac w celiz z gabka na scianach
  • 0

budo_beatles
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ja?

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja
O shit, Spoko Gosc, tez mieszkam w Kielcach... To ze na sciezce rowerowej jest niebezpiecznie to wiadomo od dawna, ostatnio chcieli tam kumplowi rower jebnac...
  • 0

budo_spoko_gość
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja
a no widzisz. Najgorsze jest to, że to sie zaczyna duzo wczesniej. Otoz od kilku dni jestem nauczycielem w gimnazjum. Obserwuje sytuacje na lekcjach i mi sie przypomina pewna lekcja angielskiego w Toruniu. Wchodzi banda debili, ktorym nie zalezy na niczym. Normalnie glosno przy nauczycielu wykrzykuja cala lacine jaka znaja i tak jest wszedzie-na wszystkich lekcjach.Przychodza ujarani na zajecia, dra sie.Zachowuja sie jak bydlo. Po zajeciach(a byla to moja pierwsza lekcja) pytam w pokoju nauczycielskim czy moge wywalac z sali i co mam robic z takimi kretynami(konkretnie 3,ktorzy niszcza cala atmosfere), a nauczyciele mi odpowiadaja, ze nic nie moge zrobic, zeby tam isc i powiedziec swoje. Nie moge ich wywalic bo bede mial problemy, bo za nich odpowiadam. Takie mlode gnoje, ktorym sie wydaje,ze wszystko moga wyrastaja na kryminoli. Powinno sie lac po lbach i patrzec czy rowno puchnie. Potem czlowiek jedzie rowerkiem i wychowany w taki sposob skurw... bezmozgowiec okaleczy go na cale zycie albo zabije.
  • 0

budo_rzozio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 315 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:targowek

Napisano Ponad rok temu

Re: Uliczna akcja
to moze pochodz za inna robota jak jestes przed 30 i nie wiesz jak w gimnazjum do dzieciakow nawijac, pare razy 3 lata nazad mialem, ze znajomek fizyk jest warchlak byl mus mu do szpitala nie bylo komu uczyc a ja akurat fizyke lapie choc nie po tym jestem, mialem urlop w robocie, mialem zamiare przykleic fuche ale znajomek prosi sie nie odmawia i dyrek sam tez od fizyki zobaczyl, ze na tyle to trybie ze dam rade. oni mnie gadali, ze te 3 klasy to kryminal, ze bakaja po kiblach, czesc fury robi wieczorem, dilerka, kosy nosza, binie sie wala w weekendy za tablety i co? kosy kilku mialo to zabralem, lacina sie chcieli pokazac to im puscilem wiache i jak przypatrzyli, ze mnie to jebie odpuscili i bylo ok. tylko kolki rzadkie i mietusy
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024