49 odpowiedzi w tym temacie

[budo_diriz]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Solina: W dyskotece zmarł turysta z Warszawy
W jednej z dyskotek w Solinie na Podkarpaciu poniósł śmierć 22-letni turysta z Warszawy.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że ochroniarze chcąc zakończyć sprzeczkę między dwójką młodych ludzi, obezwładnili jednego z nich i przez kilka minut przytrzymali.

Później wynieśli mężczyznę na zewnątrz, położyli na ziemi i wrócili do lokalu. Gdy świadkowie stwierdzili, że młody człowiek nie daje oznak życia, wezwali karetkę i przystąpili do reanimacji.
Lekarz pogotowia, który przybył do Soliny, stwierdził zgon.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi leska policja. Jeszcze w nocy zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 31, 30 i 23 lat. Dwaj z nich są ochroniarzami w dyskotece. Wszyscy mieszkają w Lesku. Byli trzeźwi. Prawdopodobnie dziś zostaną im postawione zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym.

lezal i zmarl? czy tez nie tylko go "trzymali"

[budo_archi]

No jeśli go przez te kilka minut trzymali za szyję to wszystko się zgadza :?

[budo_diriz]

no zgadza sie zgadza, ale chyba nawet najwiekszy debil poczuje ze gosc odplynal? i wyniesli potem takiego nieprzytomnego/martwego klienta i polozyli go grzecznie? jak znam zycie to jeszcze na plecach, zeby ewentualnie mogl udusic sie wymiocinami. nie ma to jak dostac sie w rece prawdziwych, twardych bramkarzy lol

[budo_olaff]

Old School Security from Poland

... tak trzymać ... :?

[budo_mjblack]

przekopali go napewno albo "trzymali" na butach
pozdrawiam

[budo_archery]

Tak to jest Panowie z naszymi ochroniarzami, sam mieszkam w woj. Podkarpackim (tamtej imprezy nie znam) i wiem jak wyglądają "ochroniarze" na takich imprezach, jest to koleś od 25 do 40 lat (widziałem starszych na imprezie Iguana pod Ożarowem :roll: ) który przeszedł jakiś kurs, lub studium, ale najczęściej jest to przygłup w kamizelce OCHRONA :? często widzę taką sytuacje: koleś który jest znajomym "ochroniarza" (mieszka w jego miejscowości itd.) może przy jego obecności kogoś obrzygać, skakać po stoliku i „ochroniarz” najwyżej okiem do niego mrugnie żeby się tamten uspokoił, za to na ostatniej imprezie (Moby Dic na Dąbrowie Rzeczyckiej) mój kolega wylał piwo bo był niezły tłok, ochroniarz podszedł i pierdolnął qmpla z otwartej ręki bo twierdził że tłuczenia kufli on tolerował nie będzie. Za to w innym klubie zwróciłem lekko uwagę barmance bo stała i się patrzała gdy kolejka ludzi po piwo jadła kit z pragnienia, ochroniarz podszedł, pierdolnął mnie otwartą ręką w tył głowy i kazał mi wypierdalać. Ale nawiązując do tematu... wiele razy widziałem takie coś: dwóch kolesi się bije, obydwaj zawinili bo skakali do siebie jak koguty, podbiega dwóch ochroniarzy, odciąga jednego i leje po łbie tylko dzwoni :roll: a ten drugi najwyżej pouczenie dostanie. Wtedy w tej Solinie, pewnie kolesiowi tak najebali że zszedł, albo najzwyczajniej w świecie... udusili Jednym słowem... to co debile w koszulkach ochrony robią na imprezach często przyprawia o mdłości, wiem że tak jest tylko gdzieniegdzie odbywa, jednak z tego co widzę wielu "ochroniarzy" powinno sadzić rabarbar na asfalcie, a nie "pilnować" miejsca gdzie bawi się np. pół tysiąca ludzi

PS. wielu ochroniarzom uderzył pewien rodzaj władzy do głowy i nie mają co robić tylko za najmniejsza pierdolę dorobią niewinnemu kolesiowi śliwę na dwa tygodnie (często przy dziewczynie)

[budo_diriz]

no debili na bramce nie brakuje, na szczescie zdarzaja sie tez ludzie prawidlowo wykonujacy swoje obowiazki - niestety (a dla bawiacych sie na szczescie) na bramce mozna spotkac (lub tez mozna bylo, bo zrobilo sie z tego zamieszanie) funkcjonariuszy AT.

[budo_archery]

A co najgorsze jest że, klasą imprezy nie mierzy się profesjonalizmu i poziomu rozumu ochroniarzy, już lepszych ochroniarzy widziałem na festytnach organizowanych przez OSP, niż w klubach gdzie piwo kosztuje 6.50 zł :? bo na wiejskiej imprezie nawet jak leżysz pijany (albo pobity :wink: ) to cie wyniosą i dadzą spokój, a koleżanka z chłopakiem będąc na imprezie jakieś 40 km od mojej miejscowości (nazwę za3mam dla siebie, ale było to już drogi lokal) wróciła sama ponieważ ochroniarz pojechał mu Tonfą, za to że sie przewrócił na niego, bo przy wejściu każdy sie rozpycha jak w stajni, i noc spędził w przychodni bo bał się, że mu kości poszły :roll:

[budo_partyzant]

na bramce mozna spotkac (lub tez mozna bylo, bo zrobilo sie z tego zamieszanie) funkcjonariuszy AT.

ito jest dobre wg. ciebie

że ktoś jest funkcjonariuszem AT nie znaczy, że ma predyspozycje do takiej pracy... wiadomo, że 100 razy lepsze niż jakiś paker, ale...

p.s.
-kilka lat temu...
-wrocław/kazamaty...
-funkcjonariusze AT...
-rozpierducha w lokalu :roll:

no...

[budo_kubutek]

Ale oni nie pilnować przyjechali tylko rozpierdol zrobić, a to różnica

[budo_kickerek]

że ktoś jest funkcjonariuszem AT nie znaczy, że ma predyspozycje do takiej pracy... wiadomo, że 100 razy lepsze niż jakiś paker, ale...

p.s.
-kilka lat temu...
-wrocław/kazamaty...
-funkcjonariusze AT...
-rozpierducha w lokalu :roll:

no...

Bramka złożona z AT-kowców i ogólnie innych "dobrych" mundurowych to najlepsza bramka jaka może być wiesz dlaczego:
1. są to ludzie b.dobrze zgrani, zorganizowani i potrafią działać w grupie
2. są otrzaskani w bojach i potrafią działać w ekstremalnych sytuacjach
3. no i najważniejsze na bramce nie chodzi o to żeby kogoś znokautować na środku parkietu albo udusić, bo ludzie ci z lokalu zaczną uciekać. Chodzi o to żeby delikwenta jak najszybciej wyprowadzić i dać mu kopa w dupę na drogę, a uwierz mi co jak co ale wyprowadzać ludzi to oni potrafią nailepiej.

[budo_ernilbn]

Tylko Ci AT-owcy sa juz na emeryturze bo policjant nie moze podejmowac drugiej pracy..wiec jak jest w czynnej sluzbie to nie moze stac na bramce a jak stoi i ktos sie dowie o tym to wyleci z roboty a nie wiem co mu sie bardziej oplaca stanie na bramce czy co miesieczna pensja..

[budo_lekki]

praca na bramce to przejbana robota. mozg sie od tego lasuje i nawet z fajnego goscia zrobi sie tluk. pogadajcie z trenerami, przewaznie maja taki epizod w swoim zyciu, szczegolnie ci starsi maja cos ciekawego do opowiedzenia. a co do policji czy cywilow na bramce to jeden syf i wcale nie jest bezpieczniej czy cos tam. wychodzi mi doslownie klubow na palcach jednej reki gdzie bramka jest kulturalna i w porzadku..pozdrawiam

[budo_aki]

Tylko Ci AT-owcy sa juz na emeryturze bo policjant nie moze podejmowac drugiej pracy..

o ile mi wiadomo policjant moze podjac dodatkowa prace o ile otrzyma zgode przelozonego i w tej dodatkowej pracy nie bedzie wykonywal tego samego co w policji ani nie bedzie bazowal na tym czym sie w policji zajmuje. i dlatego policjant moze byc np instruktorem SW czy nauki jazdy ale juz pracowac np agencji detektywistycznej nie

i moim zdaniem w tym kontekscie ''legalnosc'' stania na bramce przez AT-owca jest dosc dyskusyjne :nie:

[budo_tito_ortiz]

Co do tematu ochroniarzy.W lipcu bylem na krakowskim koncercie Soulfly'a.Jako ochrona zostala wynajeta jedna ze znanych krakowskich agencji ochroniarskich.Po wejsciu do klubu ochroniarze przeszukali mnie 3 razy ....kazali mi na szczescie tylko odpiac lancuch laczacy bojowki z portfelem i oddac go do depozytu(odzyskalem go pozniej w sumie fuksem wychodzac z klubu).Mojej znajomej to nawet sprawdzali pojedynczo kazdego papierosa!!No ale kij dopoki zachowywali sie spokojnie to w sumie ok.Jednak podczas koncertu kolesiom odbilo.Jednego chlopaka ktory wypadl za barierki i wstawal zeby wrocic w tlum ..jeden z ochroniazy rzucil na glebe...przystopowal go butem a w tym czasie podbieglo paru nastepnych "ochroniarzy" i zaczeli chlopaka butowac Jednego crowdsurfera ochroniarz probowal sciagnac na ziemie .......ciagnac go za dready.Takich przypadkow bylo jeszcze wiecej ale akurat te najbardziej pamietam.Na koniec dodam ze pare dni pozniej dowiedzialem sie ze ochrona zabierala ludziom aparaty fotograficzne i telefony komorkowe ,ktorych wlasciciele juz pozniej nie zobaczyli wiecej na oczy.Swoja droga gdybym tego sam nie widzial to bym nie uwierzyl.......tym ktorzy przemycili w jakis sposob aparaty lub telefony kom. z aparatem ochrona wyrywala je ,rzucala na ziemie i miadzyla butami............ czy to nie jest chore?

O nieslawnym incydencie podczas kwietniowego koncertu Clawfinger w Warszawie juz nie wspominam.

[budo_aki]

podobnie bylo na koncercie Metalliki - ochroniarz z ''renomowanej'' agencji odbiearli ludziom aparaty i telefony ''do depozytu'';) oczywiscie bezzwrotnego.
a kiedys mily pan z tej samej agencji zlapal mnie od tylu za wlosy tylko dlatego, ze jego zdaniem za szybko bieglam po plycie (rzecz sie dziala w katowickiem Spodku). bohater-dziewczyne za wlosy

[budo_cynik]

O nieslawnym incydencie podczas kwietniowego koncertu Clawfinger w Warszawie juz nie wspominam.

Eee dwie sprawy - na bogow, clawfinger byl w Polsce? 8O
Druga - opisz incydent co sie dzialo?

[budo_tito_ortiz]

Tak grali w Warszawie na jakims tam festiwalu zorganizowanym przez Red Bulla.Koncert byl dodatkowo za free :>

Co sie dzialo?wkleje pare cytatow z innego forum.

"CHUJ W DUPE TYM ZAPLUTYM SKURWYSYNOM OCHRONIARZOM

gdy wracałem juz tak pod koniec koncertu spotkałem ziomka leżącego na ławce - okazało sie że ochrona nie raczyła go złapac gdy wypadal za barierki
został potem wzięty na buty i kopany po głowie przez tych ruchanych prętem hermafrodytów

a od kumpla pracujacego w innej agencji dowiedziałem się że ci co dzisiaj pracowali przechwalali się że tak kolesia jednego zmasakrowali ze poszły mu zwieracze bo kopali go w podbrzusze... "

"Clawfinger byl za free i ochrona za FREE robila co chciala...Za FREE dawala po mordzie - taki Clawfinger za free ze kumpel za FREE lezy w szpitalu"

"Dziękuje Wam wszystkim w imieniu Qk!ego.Niestety musiał zostać w szpitalu.
rentgeny nic nie wykazały ale jest maksymalnie poobijanyi miał wstrząśnienie mózgu."

"Qkiemu robili kolejne prześwietlenie i lekarz stwierdził że ma nadłamanie siódmego kręgu"

"tak się składa że sam surfowałem i zgadzam się że ochrona była z dupy........sam zostałem ściągnięty za gardło z ludzi"



[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] niestety archiwum platne

[budo_martius]

To jest wlasnie polska rzeczywistosc
Zamiast zatrudniac przeszkolona ochrone to zatrudniaja nasterydowanych mutantow czesto z wyrokami za pobicia.
Kiedys bylo nie do pomyslenia aby bramkarze rzucali sie w oczy na dyskotekach a ochrona dyskretnie robila porzadek w razie potrzeby. W renomowanych klubach nadal za niegrzeczne odniesienie sie do klienta ochroniarz jest zwalniany. Trzeba nawet jesli urzywa sie sily grzecznie z usmiechem na ustach wyprowadzic klienta. Osoby mialy conajmniej srednie wyksztacenie a bardzo czesto wyzsze i przeszkolenie z udzielania pierwszej pomocy. Osoba oblewa cie piwem a ty jej nie mozesz przyfasolic tylko spokojnie wyprowadzic ja z lokalu. Bijatyla w samym lokalu jest niedopuszczalna tylko wyciaga sie klientow poza lokal.
no coz z tego co teraz obserwuje to wszelkiego rodzaju dyskoteki sa dla bezmozgich bramkarzy a nie dla klientow.
Widac latwiej znalesc juz w spoleczenstwie bezmozgowcow niz profesjonalna ochrone.

[budo_zielona wróżka]

Tak grali w Warszawie na jakims tam festiwalu zorganizowanym przez Red Bulla.Koncert byl dodatkowo za free :>

8O wrrrrrr grrrr ominelo mnie