Kobiety i Aikido :)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zyjemy iluzja, czyli wmawiamy sobie rozne bzdury. Jestesmy niewytrwale, zmienne, czy jak to nazwac, inaczej mowiac - do niczego sensownego w zyciu nie dojdziemy. Mozemy tylko wychowywac stado dzieci i czekac z cieplym obiadkiem na meza, ktory i tak woli od nas swojego... konia? no dobra, bez zartow, no czyli woli od nas cos innego [tu wstawic to, co dla danego mezczyzny jest wazniejsze]. Czyli jestem stracona. Zgubiona. Od poczatku, od samych narodzin, przez to, ze urodzilam sie kobieta. Mialam 50 % szans - niestety, mialam pecha. Czy tak?
Napisano Ponad rok temu
i tak Aiki ujawnil odwieczna prawde: Kobiety sa gorsze od mezczyzn. Myle sie? :wink:
Zyjemy iluzja, czyli wmawiamy sobie rozne bzdury. Jestesmy niewytrwale, zmienne, czy jak to nazwac, inaczej mowiac - do niczego sensownego w zyciu nie dojdziemy. Mozemy tylko wychowywac stado dzieci i czekac z cieplym obiadkiem na meza, ktory i tak woli od nas swojego... konia? no dobra, bez zartow, no czyli woli od nas cos innego [tu wstawic to, co dla danego mezczyzny jest wazniejsze]. Czyli jestem stracona. Zgubiona. Od poczatku, od samych narodzin, przez to, ze urodzilam sie kobieta. Mialam 50 % szans - niestety, mialam pecha. Czy tak?
"Dziękuję bogom za to że stworzyli mnie człowiekiem nie zwierzęciem, Grekiem nie barbarzyńcą, mężczyzną nie kobietą." - jakoś tak, zawsze zapominam.
Coś w tym jednak jest. Żaden facet nie powie, że chciałby być kobietą.
To mężczyźni stworzyli świat.
Wielcy odkrywcy, wielcy myśliciele, to ludzie ścigający swojego grala. Bez tego stali byśmy w rozwoju. Gdyby to kobiety urządzały świat, to żylibysmy jeszcze w jaskiniach, za to cieplutkich i przytulnych.
Do rozwoju potrzeba planu, pewności i siły. Potrzeba idei i woli która przeciwstawi sie światu by ją zrealizować. Nawet jeśli to z pozoru walka z wiatrakami.
"Franc nie ma racji. Wy nie jesteście złe, wy jesteście po prostu bezdennie gupie." Znasz jakąś kobietę filozofa?
A co wyboru coś/kobieta, to faktycznie tak jest. Zabolało? Byłaś tego nieświadoma?Gdybym usłyszał ultimatum "ja albo twoje aikido" nawet bym okiem nie mrugnął. Aikido jest jedno, bab tysiące.
Spadam na trening.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Aiki wydawał mi sie biczem na egzaltowane panny, ale dał taki popis, że ręce mi opadły, kolejny Czupurny yntelektualysta.
Co do abstrakcji, żyję z liczenia
Napisano Ponad rok temu
dając upust frustracji na forach dyskusyjnych,
.
Napisano Ponad rok temu
Ja powiem. :twisted:... Żaden facet nie powie, że chciałby być kobietą....
Chciałbym być przynajmniej na jakiś czas (z możliwością dalszego wyboru) - potem by się zobaczyło co mi bardziej odpowiada ...
... Bez tego stali byśmy w rozwoju. Gdyby to kobiety urządzały świat, to żylibysmy jeszcze w jaskiniach, za to cieplutkich i przytulnych.
Gdyby tak mogło być w istocie - to szczerze mówiąc pierwszy podniósł bym rękę lub widły, by ustanowić powszechny matriarchat. Szczerze mówiąc to p*dolę taki "rozwój" jaki obecnie mamy - rozbujała technokracja konsumcyjna, która niszczy wszystko dokoła. A że przyczyniam się do jej rozwoju ? No bo nie bardzo mam inny wybór...
Ostatnio kilku pacanów wydało wyrok na system biotopów w dolinie Rospudy. I co ? I nic - technokracja i konsumpcja mają się doskonale, środowisko w jakim przychodzi nam żyć coraz gorzej...
W.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie zrozumiales nawet 1% z tego co napisalem. jedny co kobieta mogal zrobic to obsmiac.. vide opis Randalla treningu z siksami.Aiki jam myślala żeś ty macho,
jak nie rozumie to sie chichra i nerwowo rozgladajac na boki szuka poparcia.
nie napisalem jaki jestem.. napisalem jacy sa mezczyzni. ten swiat jest o tyle szczesliwy ,ze jest niezrozumialy dla kobiet. Mozesz mnie obsmiewac ale to nie zmieni faktu, ze jest jak jest.
Nie ma co operowac schematami, botego schematu nie ma w toku myslowym kobiety. Pozostaje ci rzucanie nietrafnych teorii i chichranie sie -rownie dobrze moglbym to napisac, co napisalem po japanosku.. efekt bylby taki sam
Napisano Ponad rok temu
La donna e mobile tak napisal jeden rymopis i od tego czasu kobiety uznaly to za swoje credo.. to samo co powyzej.schematy, schemty.. i zero myslenia.. i tak sukces ,ze to aria operowa ,a nie cytat z Cosmo.. ciekawe jak moze byc powerfull kwestia nastoletniej ladacznicy.Bo kobieta zmienną jest :roll: ? .
ale moze tak rok 1983 Marlena Dietrich rozmawia z Maxymillianem Schell
"..wie pan .. na uniwesytetach waznoo mozgi kobiet i mezczyzn. No? Cos okolo polowy.."
Napisano Ponad rok temu
chcialoby sie napisac "badz piekna i milcz." pierwsze ,rzecz gustu.. dugie chyba nieosiagalne w przypadku kobiet. Kolejny nietrafiony schemat.. pisalem o poszukianiu a nie udowadnianiu. Roznica nie do objecia dla kobiety. tym bardzija jak widzi tylko kozly na macie.. [jak juz to panienko ukemi na tatami] O frustracji mozna mowic w przypadku kobiet , ktore desperacko szukaja schemtu do ktorgo by dopasowac, to co zostalo napisane. Jak nic im nie wychodzi i zaden cytat z cosmo nie podejdzie to maja pod reka bogaty zasob slownictwa ze statutu Womens Lib [vide szowinsta,samiec itp.. ]Randall ja chciałam napisać, że żyjecie mitem archetypicznego samca fikając kozły na matach i dając upust frustracji na forach dyskusyjnych, podczas gdy inni po prostu zaciągają się tu i ówdzie i idą walczyć, a gdy udaje im się wrócić niczego nie muszą już udowadniać.
za pare lat opadna ci i piersi.. i tak tego nie zrozumiesz, ze nie obchodza mnie egzaltowane pannyAiki wydawał mi sie biczem na egzaltowane panny, ale dał taki popis, że ręce mi opadły, kolejny Czupurny yntelektualysta.
licz dalej monneypennyCo do abstrakcji, żyję z liczenia
Napisano Ponad rok temu
nie ujawnilem niczego. napisalem rzeczy tak oczywiste,ze mi troche wstyd,ze musialem to napisac.i tak Aiki ujawnil odwieczna prawde:
takKobiety sa gorsze od mezczyzn. Myle sie?
Napisano Ponad rok temu
ciekawe jak moze byc powerfull kwestia nastoletniej ladacznicy.
Aiki => :splat:
Cytat:
Aiki wydawał mi sie biczem na egzaltowane panny, ale dał taki popis, że ręce mi opadły, kolejny Czupurny yntelektualysta.
za pare lat opadna ci i piersi.. i tak tego nie zrozumiesz, ze nie obchodza mnie egzaltowane panny
Nam opadną piersi ,a wam nie będzie stawał . Co gorsze ? :roll:
A tak naprawdę to wydaje mi się, ze zjechaliśmy trochę z tematu, gdyż niektórzy starają się ukazać wyższość męzczyzn nad kobietami. A założenie tego tematu było w ogóle inne.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Tak tak, tylko że chciałbyś sprawdzać jak to jest byc kobietą, z męskim umysłem i z obecną świadomością. A do tego chcesz miec możliwość powrotu. To mnie się wydaje, że jednak nie chcesz być kobietą. Gdybyś chciał, zastrzeżenia nie były by potrzebne.Ja powiem. :twisted:... Żaden facet nie powie, że chciałby być kobietą....
Chciałbym być przynajmniej na jakiś czas (z możliwością dalszego wyboru) - potem by się zobaczyło co mi bardziej odpowiada ...
Mnie się wydaje że jest to zwyczajne dążenie do poznania. W ten sposób chciałbym być i kobetą, i ptakiem, i mrówką...
Tak mówisz? To może chwyć za te widły i buntuj się przeciw temu co jest. Świata nie zmienisz, ale własne otoczenie możesz, choćby swiadomość własnych dzieci. Poza tym, wiele z tej technokracji mi odpowiada, ty też korzystasz z jej dobrodziejstw. Tylko głupota ludzi mi nie odpowiada. Przyczyn tego jest cała masa, nie o tym dyskusja. A poza tym stoimy w rozwoju od prawie wieku, bo mamy czasy antyfilozoficzne, nihilistyczne, a amerykański pragmatyzm zdobywa świat.pierwszy podniósł bym rękę lub widły, by ustanowić powszechny matriarchat. Szczerze mówiąc to p*dolę taki "rozwój" jaki obecnie mamy - rozbujała technokracja konsumcyjna, która niszczy wszystko dokoła. A że przyczyniam się do jej rozwoju ? No bo nie bardzo mam inny wybór...Bez tego stali byśmy w rozwoju.
Magdalena, brawo, umiesz liczyć, przegoniłaś już przedszkolaka.
Szybko o tym co napisałaś:
"żyjecie" - absolutnie nie wiesz jak żyję, co uznaję za prawdę, jakie wartości staram sie realizować.
"archetypicznego samca" - bełkot bez treści.
" fikając kozły" - a tak, ćwiczę dużo. Trochę to prymitywne określenie, ale faktycznie nic więcej w ćwiczeniu kobieta zobaczyć nie może. Dla was to tylko inna forma aerobiku, tudzież forma podrywu, lub prezentacji siły.
" dając upust frustracji" - pseudonaukowy styl, modny dziś sposób psychologicznego wyjaśniania. A ja mam wolną wolę, kieruję się w działaniu na określone wartości, nie targają mną żadne frustracje. Nie potrzebuję usprawiedliwień dla swoich wad i błędów.
"zaciągają się" - brawo po raz drugi, stwierdziłaś istnienie najemników. Bardzo stary zawód. Tak stary jak prostytucja. Każdy robi to co umie najlepiej.
"a gdy udaje im sie wrócić " - to szukają kolejnego pracodawcy, albo żyja za kasę którą uzbierali. Tak jak prostytutki.
Mistress.
Ja w wieku pochrystusowym, bedę wysportowanym, jakośtam ustawionym gościem, mającym na karku ponad 20 lat treningu i prowadzacym zajęcia sw. Rwanie rewela.
Ty w tym wieku bedziesz przechodzoną babką, z brzuchem po ciążach, oklapłymi cyckami i zmarszczkami, idącą dumnie ku menopałzie, bynajmniej nie atrakcyjną.
Niesprawiedliwe? Takie życie.
A mnie sie wydaje, że to niektóre starają się udowodnić, iż nie ma różnic między mężczyznami i kobietami, że kobieta może dorównać meżczyźnie w każdej dziedzinie.
Co jest bzdurą.
Napisano Ponad rok temu
no niby co? miala cos ok 13-20 lat.. i taki zawod.. jak nie wiesz co co sie bierzesz za cytaty?ciekawe jak moze byc powerfull kwestia nastoletniej ladacznicy.
Aiki => :splat:
Napisano Ponad rok temu
Jakos tak powyzej wspomniales by nie operowac schematami. Niczego innego nie robisz od poczatku tej dyskusji. Poglady, ktore wyrazasz sa, nazwijmy je: konserwatywne, i sa stereotypami, schematami. Takie masz, OK, przyjalem do wiadomosci. Majac jednak taki poglad mimo wszystko warto zauwazyc ze:
- nie kazda kobieta jest usatysfakcjonowana samym macierzynstwem czy robieniem kariery. Niektore rowniez sa zainteresowane szukaniem, jak to mowicie, grala. Sa zatem kobiety majace 2, 3 dan aikido (wiem, nie 8) , 7 dan innych sztuk walki, ktore nadal, o dziwo, sa kobietami.
- nie kazdy facet, ktory nie ma pasji jest, jak napisales, warzywkiem. Proste przyklady: ojciec dwojki malych dzieci, ktorego zona ginie w wypadku, a on rzuca pasje i poswieca sie ich wychowaniu. Koles, ktory latami opiekuje sie zona przykuta do lozka, rezygnujac dla niej ze swej pasji. Prosciej: koles, ktory pracuje na 1,5 etatu, by wyzywic rodzine i nie ma czasu na jakokolwiek pasje, a jedynym sensem jego zycia jest ta wlasnie rodzina. Warzywka? Nic nie warci kolesie? Nigdy sie z czyms takim nie spotkales?
- to ze ktos (ulan?) wyzej ceni konski zad od pupy swej niewiasty nie jest dowodem na jego meskosc, ale raczej na szowinizm, czy wrecz egoizm. Oczywiscie to jeden z mozliwych punktow widzenia.
Przyjmij po prostu do wiadomosci, ze ludzie moga miec inne poglady na te sprawy. Oczywiscie mozna sie z nich smaic, ale one poprostu istnieja, niezaleznie od natury plci.
Masz swoje poglady, prosze bardzo. Nie sa one jednak pogladami wszystkich jak widac i jedynie slusznymi. Sa konserwatywne i skoro dobrze ci z nimi to OK.
I zeby byla pelna jasnosc: jesli kobieta wie czym jest dla mnie aikido, ze jest ono integralna czescia mnie, nigdy nie przyjdzie jej do glowy powiedziec "albo ja albo aikido". Chyba ze sobie chlopaki nierozumne siusmajty wybieracie. Jak sobie bedziecie glupie cipki dobierac, to tak niestety bedzie.
Powiedzenie ze aikido, modelarstwo, wedkarstwo czy inna pasja jest wazniejsza od kobiety, waszej kobiety, jest mala pomylka, bo nie da sie tych rzeczy zestawic obok siebie. Co najwyzej wedkarstwo czy aikido bedzie wazniejsze od znaczkow, czy innego myslistwa.
Jesli jak mowisz drogi aiki, aikido jest wazniejsze od kobiety, to czy gdy bedzie ona miala termin porodu zagrozonej ciazy, to pojedziesz na bardzo wazny staz aikido, czy tez bedziesz przy niej? Bez znaczenia co wybierzesz: znaczenie ma to ze kazdy moze wybrac co innego, jeden pojedzie na staz inny zostanie. Zatem niekoniecznie stawianie swoich potrzeb na 1 miejscu bedzie czynilo mezczyzna.
No nic, spadam teraz na chrzest jednego malenstwa, pstryknac kilka zdjec owemu malenstwu, po narodzinach ktorego moj kolega pilkarz z wielu spraw zrezygnowal...
Napisano Ponad rok temu
Twoje słowa są prawdziwe, a nie są słowną masturbacją uprawianą przez niektórych. Od siebie dodam, że kobieta, to nie tylko żona, dziewczyna, narzeczona, ale również... matka. Dlatego nie pier****ie, niektórzy, o hierarchi ważności spraw życiowych. Widocznie nie doświadczyliście jeszcze wszystkich aspektów życia. Zresztą myślę, że wszystko można pogodzić. A co do rozumienia sztuk walki przez kobiety - wybaczcie, ale sprawa jest prozaicznie przyziemna. Rzadko która kobieta może się poświęcić w całości swojej pasji. A dlaczego tak jest, to odpowiedzcie sobie sami - chyba każdy to wie; przypomnijcie sobie wasze matki w dzieciństwie. Pozdro. Lothian....
Napisano Ponad rok temu
Pewien polski chór wyjeżdżał za granicę na jakiś festiwal czy turnee. Polacy, do których przylgnęła etykietka antysemitów, postanowili obalić ten stereotyp. Kierownik chóru od razu po przyjeździe pochwalił się: "proszę zobaczyć, jak my zgodnie żyjemy. Nie jesteśmy antysemitami. W szeregach naszego chóru jest aż 5 Żydów!" Tamtejsi ludzie oczy otworzyli ze zdumienia i orzekli: "A my nie wiemy, ilu w naszym chórze jest Żydów, bo nikt tu o takie sprawy nikogo nie pyta. My wszyscy po prostu robimy dobry chór!"
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W Naginata-jutsu jest o ile się nie mylę trochę kobiet z wysokimi stopniami, gdyz walkę naginatą tradycyjnieuczono żony samurajów, a i obecnie na "wuefach" w japoni dziewczyny ćwiczą walkę naginatami. Swoje domniemania opieram na z daniu z "Podręcznika Szermierki Samurajskiej Battodo": "Naginata-Jutsu jest starą sztuką japońską, w której obecnie wyróżnia się kilka szkół, na których czele stoją także kobiety" Cóż można sądzić, że jednak mają wysoki dan.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Staz w Lesneven (10-17.07)
- Ponad rok temu
-
Pokłońcie się Wy wszyscy, którzy straciliście wiarę!!!!!
- Ponad rok temu
-
Na czym polega aikido??
- Ponad rok temu
-
Temat wakacyjny czyli coś specjalnie dla Szczepana :)
- Ponad rok temu
-
Powrot do jedynej slusznej linii....
- Ponad rok temu
-
WORLD GAMES 2005
- Ponad rok temu
-
czwartkowe i wtorkow zajęcia WSAA na Karowej odwołane
- Ponad rok temu
-
Mieszanie aikido i innych sztuk walk
- Ponad rok temu
-
Świeże mięsko-czyli chwyty marketingowe
- Ponad rok temu
-
Uścisk dłoni
- Ponad rok temu