Heja Randall
[quote name="budo_Randall"]Curia Skłodowska też. Możemy zacząć wyliczać, zgadnij jaki będzie wynik. Skłodowska wiosny nie czyni.[/quote]
mysle, ze bylby porownywalny, tylko w nieco innych dziedzinach
[quote name="budo_Randall"]Bo żyjecie z nami, bo słyszymy od was "prawdy", bo widzimy jakie wartości realizujecie. Obserwacja uczestnicząca i doświadczenia mileniów, przekazywane z ojca na syna
[/quote]
alez dokladnie to samo mozna powiedziec w druga strone! czy to oznacza, ze baby, uwazajac facetow za dzieci, ewentualnie nieuzytki etc. etc. maja racje?
[quote name="budo_Randall"]5. Z tym bywa róznie i u bab i u facetów. Nie przejmowanie się jest objawem głupoty. Jeszcze inną sprawą jest, jak się ćwiczy. Generalnie u podjaranych chwilą bab wychodzi bezmyślność. [/quote]
no wiesz, baby z zasady nie musza sie martwic o to, ze uszkodza uke, bo rzadko im sie to udaje...
a jesli chodzi o bezmyslnosc, to raczej zauwazam ja u plci przeciwnej u nas na treningach. najlepszym przykladem jest to, jak u nas jeden z kolegow przylozyl drugiemu bokkenem i skonczylo sie na zlamanym paluchu - w dodatku ten typ ze zlamanym paluchem, zamiast pojsc do lekarza, owinal sobie paluch bandazem i uwazal, ze sprawa zalatwiona - o czym to wedlug ciebie swiadczy? a takich przypadkow mozna znalezc duzo wiecej
[quote name="budo_Randall"]Nic w tym dziwnego. "Zaliczanie" jest zgodne z naturą samczą, puszczanie niebardzo. To mężczyźni stwarzają popyt, biorą, a kobiety dają. I nie jest to wynikiem nierównego traktowania czy dyskryminacji. Tak jest z natury i już.[/quote]
a czym wedlug ciebie rozni sie "puszczanie" od "zaliczania", bo wedlug mnie tylko tym, ze w jedno sie pcha a drugie sie wpycha - przynajmniej technicznie
[quote name="budo_Randall"]To świadczy o tym, że też jesteś kontuzjowana. [/quote]
no przeciez wlasnie to napisalam...
[quote name="budo_Randall"]a) stopień uszkodzenia jaki uznajesz za kontuzję Ty i ja może się róznić
motywacja skłaniająca nas do pójścia na trening, może być diametralnie inna, i pewnie inna jest
Z tego by wynikało że nie musisz mnie rozumieć. A jestem przekonany że nie.[/quote]
kurde, poddaje sie. niezaleznie od wyciagnietych argumentow, i tak wszystkie sa przeinaczane [wyciaga biala flage]
[quote name="budo_Randall"]
Nie we wszystkim :roll: , rodzenie dzieci nam nie wychodzi. Takie życie. Ale jako wkładka do łóżka jesteście niezastąpione, a że jest to główny motyw działania na tym szarym łez padole, pozycję macie zapewnioną. Przynajmniej za młodu :twisted:
:wink: [/quote]
cale szczescie, ze wam rodzenie dzieci nie wychodzi, jeszcze tego byscie nas pozbawili
a co do wkladki do lozka, to na szczescie faceta mozna tam zastapic...
[quote name="budo_Randall"]
[quote]to, co powiedziales, prawie dokladnie definiuje moj stosunek do aikido. roznica jest taka, ze na sukcesach zawodowych i naukowych ROWNIEZ mi zalezy oraz taka[/quote]
Ja nie napisałem że mi nie zależy, tylko że je dla budo poświęcam.[/quote]
no ale jesli je poswiecasz, to znaczy ze ci mniej zalezy, niz na budo. a ja staram sie wszystkie ze soba pogodzic i na razie jakos mi to wychodzi
[quote name="budo_Randall"][quote], ze moim zdaniem aikido moze byc skuteczne, jesli tylko bedziesz umial zrozumiec dlaczego dane techniki wykonuje sie w taki a taki sposob i skad sie to bierze. [/quote]
Nie bądź śmieszna.[/quote]
uzasadnij, dlaczego tutaj dla Ciebie jestem smieszna, bo do mnie nie dociera
[quote name="budo_Randall"]
Ja z pewnością do szblonów nie pasuję.
Sama napisałaś że baby i szukanie grala to pomyłka. Budo to gral.[/quote]
mnie tez jest trudno wcisnac w ramki.
byc moze,
dla ciebie budo to graal. to o graalu i pomylce napisalam w ramach zartu ale moze niezbyt wyraznie to zaznaczylam
a teraz z innej beczki:
[quote name="budo_Gambit"]O ile stwierdzi że baby i budo to pomyłka to ostatnie słowo może mieć. [/quote]
no to przeciez ja chyba dosc wyraznie zaznaczylam, ze baby i budo to pomylka, ale to jakos nie przeszkodzilo dyskusji toczyc sie dalej :twisted: :twisted: