2543 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kubuś puchatek]

Obejrzalem ten filmik dopiero teraz, ten stroz prawa nie mial pojecia jak to zrobic, kobieta tez nie. Nie lapie sie dziecka, lapie sie psa. A ten z pistoletem mogl dziesiec razy zlapac psa za tylne nogi, ale glupek musial strzelac (postanowil pobawic sie w Pna Boga i zadecydowac, czy zwierze ma zyc, czy nie), a co najgorsze mogl kogos jeszcze dodatkowo postrzelic np. rykoszetem.
Pozdrawiam K_P

[budo_kubuś puchatek]

Schruntz powinienes nienawidziec swojego leku i... w koncu sie z nim uporac.
K_P

[budo_yang]

Witam.
A ja miałem taki przypadek - u gościa, co kupowałem spojler do swojego auta (gość swoje auto rozpieprzył i sprzedawał, co zostało na części) - wszedłem do gościa na posesję i dzwonię do drzwi - wychodzi gość pokazuje mi a pies szczeka jak opętany - gość mówi żebym się nie przejmował - jest dobrze uwiązany. Pies jakieś 30 - 40kg - mieszaniec cholera wie, czego, z czym. Nagle cisza - odruchowo odwróciłem się a pies jakieś 3-4m ode mnie - nawet nie wiem, kiedy sprzedałem mu kopa (dostał w nos) - w efekcie, czego przeleciał z 5m (zawinęło tylko łańcuchem) - podniósł się i uciekł. Gość nie wiedział, co się dzieje - dopiero wtedy powiedział, że ten pies już kiedyś kogoś pogryzł. Wpieprzył mnie dokładnie - ale spojler za 50 sprzedał (chciał 100). To mnie nauczyło, że jak się dobrze psa trafi i nie jest to jakiś zabójca – poskutkuje – psa też boli i wie, kiedy jest na straconej pozycji albo może więcej stracić niż zyskać. To tyle mojej uwagi.

[budo_s.o.s.]

Pierwsza zasada - nie kopac psa atakujacego kogos innego, bo to gowno da. Za tylne nogi w gore i odjazd do tylu. Kazdy pies "glupieje".
K_P

no no wez tego psa tak zlap za nogi jak jest frontalnie do CIebie i sie usmiecha

[budo_tajpan]

Pierwsza zasada - nie kopac psa atakujacego kogos innego, bo to gowno da. Za tylne nogi w gore i odjazd do tylu. Kazdy pies "glupieje".
K_P

no no wez tego psa tak zlap za nogi jak jest frontalnie do CIebie i sie usmiecha

Uwaga Kubisia Puchatka była raczej skierowana względem osoby trzeciej, przykładowo tego ziomka z pistoletem. Jak piesek stoi frontem to można kopnąć w nos(jeśli się zdąży...)

[budo_s.o.s.]

jenyyy wiem przeciez byla taka minka " " mam troche wyobrazni jednak jezeli jestes sam to za nogi takiego nie zlapiesz no moze jedna reka bo juz drugiej nie bedziesz mial

[budo_jet]

no no wez tego psa tak zlap za nogi jak jest frontalnie do CIebie i sie usmiecha

Wtedy zakładasz mu gilotynę :wink: .

[budo_s.o.s.]

ja juz predzej lewego sierpa

dobra nie spamujmy juz tu

[budo_sniffles]

Kiedys ( podobno ) byl przypadek w Polsce ze jakies starszy pan zaatakowany przez psa, bodajze jakiegos amstafa czy innego z tego typu, poprostu w samoobronie go zadusil. Nie wiem czy tak da rade, watpie ale opowiesc byla

[budo_ambull]

kopanie psa to "ryzyk fizyk" zalerzy od charakteru, jednego wystraszysz innego rozwscieczysz a raczej napewno nie znokautujesz, jesli natomiast pies atakuje a nie straszy jest zdecydowany lub szkolony i szczuty to nie ma mowy zeby go "czysto trafic" pies ma srednio 20% lepszy reflex i inaczej odczowa bol. Dobry sposob to skupis uwage psa na koszuce itd. z bezposredniej konfrontacji nawet jak psa zadusimy to bedziemy poranieni, ostatnio znajomego ugryzl pies 60-70kg, raz zlapal (tylko ugryzl nie straszyl) i mial kilka dziur i kilka nie glebokich a szerokich szarpniec, pies go ugryzl raz, jego pies

[budo_coeur]

Opowiesc o dziadku to prawda, to byl nie Polak, a Serb, 74 latek. Po 20 minutach szamotaniny w parterze udusil pitbulla. Po zajsciu doszedl do szpitala o wlasnych silach. Cos mi sie zdaje, ze to nie byl taki "przecietny" emeryt, tylko jakis lepszy weteran

[budo_yaro]

to nie był przypadkiem Ralph Gracie, który swoją ksywkę zawdzięcza zaduszeniu pita?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_ambull]

Tez slyszalem tylko o jakims BJJ-wcu ktory to zrobil do tego chyba zadusil swojego psa i to on byl agresorem, ale 75 latek 8O

[budo_sniffles]

Moze Helio :wink:

[budo_shabu]

Moze Helio :wink:

Co ty, Helio to dwa psy i kota równocześnie.

[budo_sniffles]

Solowka

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pobicie przez grupe chuliganow

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_partyzant]

Dobry sposob to skupis uwage psa na koszuce itd. z bezposredniej konfrontacji nawet jak psa zadusimy to bedziemy poranieni,

kilka lat temu przyatakował mnie jakiś skurwieńsyńsko wielki kundel, tak z 50 - 60 kg miał. jak na mnie zaszarżował, wystawiłem mu jedno przedramię, by mnie chwycił i zadałem mu seryjkę ciosów pięścią w oczy i nos. puścił, i dostał jeszcze z kopyta, po czym zwiał w krzaczory, ale fakt... lewa ręka pochlastana u mnie była ...

[budo_adrianbb]

może nie jest to film z ulicy (chociaż efekty właśnie z niej są) ale ten filmik wywołuje niezły respekt przed starciami z nożem...wiec jak autor napisał - be careful...

[budo_dzosua]

co do tego filmiku z pracownikami Polskimi w Londynie to ktorzi to byli Polacy

[budo_sniffles]

Bici....