396 odpowiedzi w tym temacie

[budo_einstain]

nie balbym sie stwierdzic ze kaukaz roznioslby w pyl rotweilera ... :roll:

bo sie bez powodu na inne psy zucaja

nie ma czegos takiego jak agresja bez powodu ... :roll: :wink:

[budo_paeł]

nie ma czegos takiego jak agresja bez powodu ... :roll: :wink:

ta, moj pies zostal pogryziony za to ze byl tej samej plci co agresor - owczarek niemiecki...

[budo_einstain]

jesli agresor byl dominantem, a twoj pies nie chcial dac sie zdominowac to doszlo do walki ...


wiekszosc "ulicznych" walk psow ma podloze dominacyjne. ale tu trzeba duzo duzo poczytac i popracowac z psami aby miec o tym pojecie i potrafic wyczuc zachowanie psa(gdyby ktos chcial moge udostepnic materialy o Teorii Dominacji)


pozdr.

[budo_cassini]

jesli agresor byl dominantem, a twoj pies nie chcial dac sie zdominowac to doszlo do walki ...


wiekszosc "ulicznych" walk psow ma podloze dominacyjne. ale tu trzeba duzo duzo poczytac i popracowac z psami aby miec o tym pojecie i potrafic wyczuc zachowanie psa(gdyby ktos chcial moge udostepnic materialy o Teorii Dominacji)


pozdr.

To w żadnym wypadku nie zmienia twierdzenia, że jedne rasy są bardziej niebezpieczne inne zaś mniej. Zgadzam sie z wcześniejszym stwierdzeniem, że charakter psa w dużej mierze zależy od wlaściciela, lecz należy tu jeszcze dodać, że nie każdy właściciel odpowiedni jest do danej rasy psa. Zauwaźyłem niestety, że pieski takich ras jak rottweiler czy pitbull są dość często w posiadaniu ludzi najmniej do tego odpowiednich :?

[budo_mich123]

pies nie ma rodowodu = jest kundlem.

[budo_mishman]

jesli agresor byl dominantem, a twoj pies nie chcial dac sie zdominowac to doszlo do walki ...

Przypomina mi to jedną historię z wczasów nad Niegocinem. W ośrodku, w którym przebywałem ze znajomymi, bawiło jeszcze kilka rodzin. A ponieważ mój pobyt trwał już kilka ładnych dni, zdążyłem zauważyć "karelskiego psa na niedźwiedzie" biegającego luzem. Prawdopodobnie właściciel zawsze był w pobliżu, jednak tym razem zdawał się być niewidoczny. Idę sobie spokojnie w kierunku hotelu, droga szeroka przynajmniej na 2 metry, a z naprzeciwka, w moją stronę, dokładnie samym środkiem, idzie wspomniany "pies na niedźwiedzie". Myślę sobie chuchro małe, do pasa mi nie sięga, cała droga moja. A ten idzie prosto na mnie i ani myśli ustąpić. Zwolniłem delikatnie tempo marszu, przybrałem bardziej zwartą sylwetkę i jebut! Zderzyliśmy się na samym środku, a dokładniej to on przypielił z bańki w moje kolano.
Czy była to walka o dominację?
Czy była to walka o dominację nad środkiem drogi?
Czy była to walka o dominację nad środkiem drogi w danym momencie?

wiekszosc "ulicznych" walk psow ma podloze dominacyjne. ale tu trzeba duzo duzo poczytac i popracowac z psami aby miec o tym pojecie i potrafic wyczuc zachowanie psa(gdyby ktos chcial moge udostepnic materialy o Teorii Dominacji)

Chętnie poczytam.
Pozdrawiam!

[budo_paeł]

pies nie ma rodowodu = jest kundlem.

ty sie nie smiej, bo tak mowia wszyscy znawcy, serio. Maja na to nawet sluszne argumenty ale nei chce mi sei otym pisac, jak Cie to interesuje to poszukaj na forum o psach.

[budo_ian17]

jak byłem mały to sie cholernie bałemn psów wszelkiej maści, nawet malutkich jamniczków...pewnie dlatego,że nigdy nie miałem psa
ostatnio mi przeszło, ale po tym co tu czytam, to znowu zaczynam sie bać

moim ignoranckim i laickim zdaniem psy są tak skuteczne bo są dzikie... człowiek też może byc dziki , ja tak mam jak sie pożądnie wkurwie .. co oczywiście nie znaczy,że uważam że wygrałbym z psem walkę - ale pewnie każdy jakieś tam szanse ma. Wiadomo że niektóre psy to maszynki do zabijania, które tylko po to są chodowane (właśnie pitbulle, amstaffy czy rottweilery) a jednak czytam że taki kaukaz by rozszarpał rottweilera na strzępy, bo (IMHO) jest w naturalny spposób rozszalały kiedy walczy, i jest po prostu instynktownie zajebiście skuteczny - a taki pitbull to bestia, sztucznie wychodowana, co nie zmienia faktu że niezwykle niebezpieczna

[budo_einstain]

Cassini - swieta racja. rozne psy maja tzw. rozne progi agresji. i np. pit bule ktore sa podatne na agresje bardziej niz inne psy (maja niski prog agresji) zdecydowaie nie nadaja sie dla wszystkich !!!



mich123 - zapewne sam masz "rasowego psa bez papierow" i trudno ci przyjac taka wiadomosc ale to prawda. pies bez rodowodu = kundel. polecam regulamin ZKWP

MishMan - podaj mi swoj e-mail a wysle ci odpowiednie pliki w zalącznikach



Pozdrawiam

[budo_sanjuro yojimbo]

Wiadomo, że to właściciel czyni psa agresywnym. (Lub niektóre choroby i zaburzenia.)
Znam nawet bardzo łagodnego pitbula. Istny osiołek.
O ekstremalnie agresywnymm jamniku też już pisałem.

Nie zmienia to jednak faktu, że rasy psów także można porangować od najaresywniejszych do najłagodniejszych. (Chodzi o pewne predyspozycje większości przedstawicieli danej rasy do agresywnych reakcji.)

Na szczycie byłyby np. pitbule i kilka innych ras wychodowanych głównie do walki.
Na samym dole np. poczciwe miśki typu nowofunland wodołaz.
A owczarki kaukazkie i azjatyckie wcale nie zajmowałyby na tej drabince zbyt niskiego miejsca...

[budo_mich123]

pies nie ma rodowodu = jest kundlem.

ty sie nie smiej, bo tak mowia wszyscy "znawcy", serio. Maja na to nawet sluszne argumenty ale nei chce mi sei otym pisac, jak Cie to interesuje to poszukaj na forum o psach.

tyle mam w tym temacie do powiedzenia

pozdrawiam

[budo_mich123]

sorki z ten wielopietrowy cytat

[budo_cassini]

mich123 - zapewne sam masz "rasowego psa bez papierow" i trudno ci przyjac taka wiadomosc ale to prawda. pies bez rodowodu = kundel. polecam regulamin ZKWP

Z tego co wiem do służb mundurowych raczej wybiera sie psy z domieszka krwi "niearystokratycznej". Coś mam wrażenie, że specjalnie nie poważa się tam owych regulaminów

[budo_einstain]

Cassini: oj i tu sie mylisz. do służb mundurowych psy wybierane są bardzo szczegółowo z hodowli, ktore przewaznie od lat hoduja psy dla armii czy tez policji. psy takie przechodza szereg testow psychicznych i tym podobnych udziwnien. daje to gwarancje odpowiedniego charakteru i podatnosci na szkolenie. polecam np. obejrzec czasem gdy sie natrafi program na National Geografic, albo Animal Planet o szkoleniu psów do amerykanskich oddziałów K9 itp.


mich123: oczywiscie możesz żyć wierząc w swoje teorie, ale psami zajmuje sie (szkole) nie od wczoraj i troche o tym wiem ...

ale temat jest o obronie przed atakiem psa i nie robmy z tego offu na temat przepisów Związku Kynologicznego w Polsce

[budo_wolverine]

mich123 Idź z tym rasowym psem bez rodowodu na jakąś wystawe to się przekonasz jak jest 8)

[budo_cassini]

polecam np. obejrzec czasem gdy sie natrafi program na National Geografic, albo Animal Planet o szkoleniu psów do amerykanskich oddziałów K9 itp.

Wiesz ale akurat tak się składa, że ja miałem na myśli naszą policję, o której nie ma programów w National Geografic czy Animal Planet, może i moja wiedza jest co nieco przestarzała, ale z tego co wiem od swoich kolegów, którzy są przewodnikami psów to akurat niespecjalnie podpadają ich pupile pod definicję "nieskalanego pieska z rodowodem". Oczywiście pieski te się wybiera i cechy podane przez Ciebie mają zasadnicze znaczenie, jednak decydującym kryterium nie jest czystośc rodowodu.

[budo_mich123]

mich123 Idź z tym rasowym psem bez rodowodu na jakąś wystawe to się przekonasz jak jest 8)

przejdz sie na wystawe i zobacz jak te niektore rodowodowe psy wygladaja

[budo_cień marianka]

kurwa nie ma bata zeby nawet 3 pitbulle na wolnosci niedzwiedzia zajebały

mylisz sie ... istnieje rasa psow, ktora w pojedynke potrafila rozszarpac niedźwiedzia ... wiesz co to Szarplaninac ??? widziales kiedys takiego psa, jak onwalczy, jaka ma sile ???

a to jest pitbull?? czytaj ze zrozumeiniem

[budo_adamd]

zgloszony do bana.

[budo_cień marianka]

To nei jest miejsce, na taka dyskuje, ale moge sie dowiedzieć czemu? teraz chyba nic nei odwaliłem?