Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy dobrze postąpiłem???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
84 odpowiedzi w tym temacie

budo_bezel_1988
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świętochłowice

Napisano Ponad rok temu

Czy dobrze postąpiłem???
Witam wszystkich!!! Co byscie zrobili na moim miejscu??Dzisiaj z kumplami szlismy ze szkoly(bylo nas 3),i nagle widzimy 2 napakowanych "kozaków",1 lysy,wysoki,a 2 krotko sciety i troche nizszy...ale mniejsza o to.Nie chcielismy sie wpakowac w klopoty,gdy ich zauwazylismy odwrocilismy sie w 2 strone i poszlismy,nagle ten lysy chwycil kumpla za plecak i mowi zebysmy z nimi szli.Poszlismy z nimi i mowia ze od nich kumplowi ktos wziol tel.byl to siemens z aparatem,moj kumpel mowi ze nie wiemy o co chodzi,i ten lysy powiedzial ze mamy wyjmowac wszystko z kieszeni,no to 1 kumpel wyjmuje dokumenty,2 dokumenty,i lysy do niego mowi zeby pokazal co ma w 2 kieszeni i on pokazuje ze ma tel. byl to samsung.Lysy mowio zeby mu go pokazal,kumpel powiedzial ze to jest samsung a nie siemens i mu go odebral z reki,i ten lysy wyskoczyl do niego i mu "byka"sprzedal,a jego kumpel sie z nim szarpal.Powiedzieli nam zebysmy poszli z nimi do tego kolegi.No to poszlismy,nie bylo go i poszli gdzie indziej,kolega poszedl za nimi ale ich juz nie bylo.Co moglismy z kumplem zrobic??Dodam to ze trenuje 4 miesiac kick-boxing,a kumpel trenowal 2 lata kempo.Z gory dzieki za odpowiedzi.Pozdrawiam all
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
krotka historia , ale i tak sie zagubiłem :( kto komu co i za co?
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
Przede wszystkim nigdzie nie isc z agresorem ... rozplakac sie jak trzeba, krzyczec o pomoc ale nie wolno isc w miejsce gdzie nie ma swiadkow i ewentualnie ludzi ktorzy mogli by pomoc.
  • 0

budo_bezel_1988
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świętochłowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
Chodzilo o to ze tych 2 napakowanych wzielo mojemu kumplowi telefon,a ja z 2 kumplem stalem bezradnie,bo nie wiedzielismy co w takiej sytuacji zrobic??
  • 0

budo_hakas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 481 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
Witam. A tak wogóle to zabrali mu ten telefon czy nie? Was było trzech ich 2 . Ja bym po pierwsze nie zostawił kolegi, Po drugie nigdzie bym nie poszedł, po trzecie dążył bym do skupienia w koło siebie dużej liczby światków i starał sie zadzwonić na Policję.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
Warhead ma rację, nigdzie nie iść , narobić rabanu, jak możecie to się rozbiegnijcie, łapcie ludzi za ręce, proście o pomoc bo biją waszego kumpla, krzyczeć, że "bandyci" itd.

A jak to robić, żeby było skutecznie to zerknij tu


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
daliście ciala, ale odwiedzić najbliższy komisariat nie zawadzi -( weź może rodzica, to niebiescy panowie bedą nieco poważniejsi )- a nuz maja zdjęcia tych dwóch sympatycznych koksików :?:

teraz pewnie masz doła, że postapiłaę jak ciota - zamiast "wojownika" jesteś mięczakiem.
Nie ty pierwszy, nie ty ostatni - trenuj solidnie, a kiedyś strach przed konfronatcją zaniknie i koksik w podobnej sytuacji będzie zbierał ząbki :)

podejrzewam, że "koksy" byli starsi - więc wasza obawa i głupie posłuszeństwo sa raczej normalne, ale nastepnym razem raczej nie słuchajcie ich poleceń, tym bardziej, że byli raczej mało pewni swego - "twardziele" nie cackailiby sie tak z wędrowaniem tu i tam i tekstami o telefonie kolegi, po prostu rzuciliby tekstem "wyskakuj z tego czy owego".

trenu, trenuj, trenuj
  • 0

budo_ernilbn
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 212 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:LBN

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
Zgadzam sie ..zrobic kolo siebie jak najwiecej szumu i moze bys sie oczepili
  • 0

budo_bezel_1988
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świętochłowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
Nie mielismy jak uciec,bylismy jak w "potrzasku" tych 2 kolesi bylo obok nas,czyli nas 3 a oni po bokach.Chcielismy mu pomoc,np wjechac w nich z "partyzanta" i uciec,ale dajmy na to takie zalozenie,gdyby to na nich nie zadzialalo i mieli by przy sobie noz.Aha a policja u nas jest do d....y!!!!!!!Dam przyklad.Ostatnio moim kumplom tez 2 kolesi wzielo jednemu tel.I zadzwonili oni na policje,zeznac co i jak.I do dzisiaj nic nie wiadomo.U nas policja zwija pijakow,a boi sie takich wlasnie kolezkow.A ludziew ktorzy przechodzili obok nas,to nawet nie zwrocili na nas wzroku.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???

.I zadzwonili oni na policje,zeznac co i jak.I do dzisiaj nic nie wiadomo.


A dlaczego miałoby być? Policja nie lubi ciężkiej pracy a złożenie zawiadomienia przez tel. do roboty ich nie zmusi. Trzeba iść na komisariat i złożyć formalne zawiadomienie o przestępstwie. Takie z numerem sprawy itd. Wtedy jest ślad w aktach i nawet jak umorzą, to muszą cię zawiadomić.

P.S. Nie tłumacz się "trudnościami obiektywnymi" jak dwóch delikwentów otoczyło trzech. My rozumiemy strach, zaskoczenie i bezradność kogoś, kto pierwszy raz się zetknął z przemocą, ale nie rozumiemy, że szczelnie was otoczyli :roll:
  • 0

budo_bezel_1988
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świętochłowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
to prawda.Gdy chycil kumpla za plecak,i powiedzial zebysmy szli z nimi,to specjalnie szli po bokach,zebysmy nie uciekli
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
Dokladnie tak. Nigdy nie isc z nikim, nie dac sie wciagnac do samochodu etc. Nie wyciagac niczego z kieszeni. Chyba, ze gaz i w morde... Bronic sie, bo i tak nie przyszli Was prosic na wesele.
K_P
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
Na komisariat marsz. Czesto policja "zbiera" haki na takich gosci, bo zna juz ich wyczyny, ale tylko ze slyszenia. Nie wszyscy w policji to durnie, ktorym sie nie chce pracowac. U mnie nowy dzielnicowy doslownie "rozjechal" maloletnich wymuszaczy i tego typu mety. Czasami czekal rok i wiecej z tym, az beda w odpowiednim (do karania) wieku.
K_P
  • 0

budo_bezel_1988
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świętochłowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
pewnie juz kumpel poszedl na komisariat,jutro spytam sie jego w szkole
  • 0

budo_marios
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
Czy nie zauważyliście wcześniej że was obserwują ? że będą do was podchodzić ?

Czy Szliście Pewnie ?

Nie potrzebnie poszliście z nimi :-( to był dla nich znak że nie będziecie się bronić że jesteś ulegli :-(

Nie mogliście ich jakoś przekonać ? że nigdzie nie idziecie ? Czym dłużej trwa akcja "krojenia tym gorzej dla nich" jak najdłużej utrzymać kontakt słowny tzn:prosić żeby nic wam nie zabierali itp: i nie dać im żeby was fiskali po kieszeniach ale jak już zaczną to ...Krzyczeć jak mówili poprzednicy,albo uciekać ile sił tam gdzie dużo ludzi.."Może znajdzie się ktoś w Między Ludzmi co wam pomoże a nie będzie odwracał wzrok w drugą stone".A Jak dojdzie do walki to 1-za wszystkich wszyscy za jednego. Bo jak teraz może czuć się wasz kumpel :?: Was nie okradli a jemu zabali telefon, a wy patrzyliście na to :-( i nie mogliście nic zrobić.Wiem napewno mieliście Stach,Psychika Wam Siadła bo wzieli was z zaskoczenia a pewnie się nie spodziewaliście że podejdą do was.
  • 0

budo_bezel_1988
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świętochłowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
przeprosilismy go za to ze nic mu nie pomoglismy,on powiedzial ze nic sie nie stalo,ze on by tak samo nie wiedzial co zrobic,ale napewno ma do nas pretensje ze nic nie zrobilismy.Po prostu to byla nasza glupota,ze poszlismy z nimi.ALe czlowiek sie uczy na bledach.Nastepnym razem to bedziemy wiedziec co w takiej sytuacji zrobic
  • 0

budo_bezel_1988
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świętochłowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
ale i tak dobrze ze nam sie nic nie stalo,a przedewszystkim kumplowi
  • 0

budo_chriser00
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 774 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
tragedia
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
Juz pisali madrzejsi odemnie ale jeszcze ja napisze.
1 i najwazniejszy blad zrobiliscie wtedy gdy posluchaliscie ich i poszliscie razem.
To oznacza uleglosc. Bylo sie postawic, powiedziec ze nie wiecie o co wogole chodzi i isc w swoja strone. Jak staliscie na przystanku bylo stac dalej.
Kiedys mialem podobna sytuacje.
Wracalem ze sklepu, podeszlo do mnie 2 panow i mowi ze ukradlem ich znajomemu telefon. Ja mowie ze nie wiem o co chodzi. Niestety rowniez sie zatrzymalem. W kazdym razie widze jak wolaja kogos i ten koles biegnie do nas. Szybko oceniam panow, odsuwam sie o kroczek, podnosze rece i zastanawiam co robic. Ku mojemu zaskoczeniu biegnacy koles zatrzymuje sie tuz przedemna i zaczyna sie smiac. Zapytali mnie czy sie na zartach nie znam. Moja odpowiedz brzmiala "Kiedys za taki zart zbierzecie taki wpierdol ze sie wam odechce". Grunt to nie dac sie zbic z tropu.
  • 0

budo_human_metal
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 62 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:żebym to ja wiedział

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy dobrze postąpiłem???
Nie mam dobrej praktyki w takich sprawach ale czytając posty ionnych osób zauważyłem że najważniejsze to się nie bać i iść pewnie (no może nie najważniejsze ale bardzo ważne), wtedy nie powinni was ruszyć a z twojego opisu sytuacji to jak ich zobaczyliście to się odwróciliście. Te kozaki (stare buty :P ) pewnie to dostrzegli i pomyśleli że będziecie łatwym celem bo się boicie i mieli rację. Ja tam teraz jestem ryzykant i nawet jak jestem sam a dresów 5 to idę na przód, czasem nawet się rozejdą (nie lubię walczyć i jak na razie nie miałem starć na ulicy) choć kiedyś to zachowywałem się tak jak wy. Więc pewność siebie jest do wyrobienia
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024